Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewcia_82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewcia_82

  1. Mi czasem brakuje takiego wyjscia bez rozmyslania czy Eryk nakarmiony, zadowolony, czy wszystko jest ok. Dupa ze mnie bo mam cudowne dziecko, a ja narzekam :( No i wpierdalam sobie ost ze zla matka jestem, bo lapie sie na takich rozmyslaniach... alez mama humor denny :( jakos brak mi motywacji, tak brak mi motywacji do czegokolwiek. to jest straszne, sidze i uzalam sie nad soba, ale dol :(
  2. Babeczko- przykro mi ze musicie jezdzic do szpitala i Zuzia cierpi, ale trzeba pomyslec inaczej. Nerki ok, pecherz ok, to jest wazniejsze. Zrobia posiew i bedzie wiadomo co do za cholerna bakteria siedzi i czym ja wybic. Co do pojemnikow to jak kupowalam to mowilam zawsze ze na posiew, to daja sterylne. no i mama mi dzis powiedziala, ze ja wcale nie raczkowalam. Chyba mi sie to ine podobalo i po prostu rowno w roczek zaczelam chodzic. Mam nadzieje, ze Eryczek nie ominie tego, po fajne taki szkrabek na czworaka wyglda :) No ale lekarze mowia ze raczkowanie wcale nie jest obowiazkowe i wiele dzieci omija ten etap.
  3. Dzein dobry :) Barylko zebys nie myslala ze w swych postanowieniach podlogowych jestes sama, to my tez od dzis podloga i tylko podloga. W piatek ani sekundy nie lezal na niej, bo caly dzien na wycieczce wczoraj prawie wcale. No to nadrabiamy. A teraz lece sniadanie zrobic, bo mnie panowie zjedza.
  4. Ja jestem po wizycie w galerii wiec pisze: Gumi_aga-zazdroszcze morza widokow, rozowych sukienek Ani, jest sliczna :) Pia- widze ze inauguracja roku udana, Julka zadowolona i z jaka duma trzyma rog :) Herrenhauser tez odwiedzone, tam chyba o kazdej porze roku jest slicznie. Pascal z barszczem wymiata no i ten posladek... Holly-czyzby Przemus mialby byc humanista? Sporo czyta :P No i zdjecie z kurczaczkiem... jak bylam mala czesto jezdzilam na wies, jednego kurczaczka spobie upodobalam, tulilam, tulilam az padl :( Aaa i jeszcze raz napiszesz ze cos ci w wlasnej figurze nie pasi a nie tecze za siebie :P Barylko piekny dom, zazdroszcze, Twoje wpisy smuca mnie troszke ostatnio, malo optymizmu u Ciebie, ja wiem, ze martwisz sie o Natalke,ale piekna dziewczynka rosnie i na pewno lada dzien zacznie fikac tak, ze zatesknisz za spokojna Natalka :) Kimizi- Eryk jak Lenka opanowal do perfekcji przygryzanie barierki w wozku :) Ehhh u nas to sprawa zabkow... Myszko- alez mi dolka wykopalas tymi zdjeciami... :( Ten stadion, motory, metanol i atmosfera...ehhh... TV to nawet nie cwierc tego wszystkiego. Maz nie wspomina o synie, szkolce itd? Widzialas kiedys zdjecia Hliba z imprezki? Julka widac wcale nie przejeta halasem i zamieszaniem, super :) No i fanka 1 liga :D Sadama- sliczny jest Dawidek, jak dumnie prezentuje swoje zabki. No i zdjecie w basenie super, a ile obserwujacych to wydarzenie :D Jak spisuje sie ta hustawka? Dawidek zadowolony? Cari- pieknie Wojtus zaczyna raczkowac, super, pewnie juz smiga. Sorki ze tak sie rozgladam po kuchni, ale rzucilo mi sie w oczy, podajesz Wojtkowi Jowil? to tyle na dzis lece do lozka, dobranoc.
  5. Elo wycieczka nam sie bardzo udala. Tylko pogoda- 35st- dawala sie we znaki. Eryk spisal sie na medal. Apetytu raczej nie mial, ale wody wipil 2 flaszki. no ale co sie dziecku dziwic? W ogole to ja mam Aniola w ludzkiej skorze. Nie plakal, nie marudzil, jak przyszla pora spania- grzecznie spal...ehhh nie moglabym wymarzyc sobie cudowniejszego bobasa. Dodalam fotki do galerii. Aaa no i dzis spal do 3,30, zjadl potem pobudka o 6,30, a ze my nie wstajemy nigdy tak wczesnie to spalismy jeszcze 8,30. Ciekawe czy to wnynik zmeczenia czy mu skarbek juz bedzie tak ladnie spac. Ide ogarnac powycieczkowiene bambetle i wpadne nadrobic wczorajszy dzien.
  6. Babeczko trzmam za Was kciuki jutro. Nam nigdy w glowki krwi nie pobierali, ale widzialam obok maluszka podczas tego zabiegu. Eryk ma troszke tluszczyku i na raczce nie widac zyl, pobrali mu z nozki, tam tez mial wenflon. Bedzie dobrze, musi! I tego sie trzmaj!
  7. Pia- my tez myslelismy czy jechac 15-go ale jutrzejsza data bardziej nam odpowiadala, a szkoda, bo nie ma to jak mieszkac w Hannoverze a spotkac sie w Hamburgu :D
  8. My po 1 dzis spacerze, Eryk wlasnie spi. Mea- wpadaj mam tu pokoj do pomalowania :) Pia- Eryk ma juz cale dolne jedynki. teraz ida gorne jedynki oraz dolne i gorne dwojki czesc sie juz przebila, ale najgorsze te gorne jedynki jeszcze nie. Widac ze ladne, duze beda :D Tak wiec jak przebija sie juz wszystkie to bedzie mial juz w sumie 8 zebow :D Jutro jedziemy do Hamburga, o 7 rano ma przybic do portu najwiekszy na swiecie statek pasazerski i malzonek nie chce odpuscic. cwaniak, zupelnie jak u Mei, wsadzi dupe w samochod i tyle. A potem pytania w stylu "tyle czasu mialas a jeszcze gotowa nie jestes, co Ty tak dlugo robisz", albo "dlaczego zapomnialas tego lub tamtego". Standart.
  9. Dziendoberek :) Ahhh te chlopy, z nimi ze, bez niech wcale nie lepiej. Takie to juz typy. Moj wcale nie lepszy. Eryk spal pieknie, jak na 6 zabkow w drodze :D Zasnal o 20,30 potem jedzenie o 00,30 i o 4,30. Obudzil sie 15 min temu :D Kurcze od 2 dni usmiecha sie do mnie gora prasowania... chyba cza sie za nia wziac. To mykam. Holly- sto lat, sto, lat...
  10. Rany... dzis dramat jedzenia lyzeczka. Robilam 3 razy kaszke, bo myslalam ze mu nie smakuje. Nabieralam lyzeczka kaszke, a on zaciskal buzie tak mocno jak sie dalo. Wkurzylam sie, bo przeciez musial byc glodna, bo jadl o 4,30 a bylo po 10. Polozylam go spac, a przed snem zrobilam inwentaryzacje uzebienia. I wszystko jasne! W sumie idzie...6 zebow. MASAKRA.Gorne jedynki sie prawie przebila, dorne 2 przebily sie, jedna dolna dwojka tez i przebija sie druga. Biedactwo moje. Obiadek jadl dziwnie, ale juz mu sie nie dziwie. Chwytal za kazdym razem lyzeczke diaselkami i probowal gryzc. wyjatkowo dlugo go jedlismy. Kto to widzial zeby 6 zebow na raz! Idziemy na spacerek, potem mycie faszka i lulu. Jak zasnie to wpadne i nadrobie dzisiejsze zaleglosci. A i w piatek planujemy wyjadz na caly dzien do Hamburga. Moze byc fajnie :)
  11. Elo U nas 2 pobutki, mamy nowine. Erykowi wychodza hurtowo zeby, wszystkie dwojki. kurcze az 4 zeby na raz. Babeczko- Eryk tez nie chce sztucznego. Wypluwa butle jak tylko posmakuje co to jest, ale mialam probke z Hipp Gute Nacht. To jest mleko zageszczone specjlanie na noc. tylko to eryk pije. Mozw w PL tez jest. sprobuj. Wypija ok 200ml, budzil sie o 23 i 3, spal do 8. Ale mysle ze daja mu te zabki do wiwatu. Miska- Amelcia super. Myslalam ze to przspieszony te film jest hehe. Moze Amelci bedzie lepiej bez skarpetek troszke pocwiczyc, albo z takimi ze stoperami, wtedy nozki pewniej staja i moze nie bedzie sie tak denerwowa :) to tak ode mnie, mam nadzieje ze sie nie obrazisz :)
  12. Dzien dobry :) Ja wstawalam 2 razy, wiec noc ok. Miska- mi polozna i lekarz tlumaczyli ze do roku dziecko budzi sie w nocy i nie nalezy z tego tragedii robic, widac Amelka potrzebuje tego. Eryk obojetnie co zje czy kaszke czy moje mleko to i tak obudzi sie ok 24. Babeczko- Eryczek do niedawna tez zasypial tylko po cycusiu przy cycusiu. Od 2 tygodni zasypia w dzien bez problemu po kaszce podawanej lyzeczka, dostaje tylko smoka jak zasypia i spi. Wieczorem dostaje zageszczane mleko w butelce. Smoczek jest z dosc wolnym przeplywem zeby sie napracowal i jak zje to mleko to nie ma ochoty na ssanie i zasypia spokojnie, nawet bez smoka. Wam tez sie uda. No i mam pytanie techniczne. Jak sobie radzicie z jedzeniem jak np jedziecie na jezioro lub robicie inne wypady? Bo ja pomyslu nie mam i siedze uwiazana do "po obiedzie".
  13. I po tym konkursowym akcencie wszystkie uciekly.jak cisza, to i ja mowie dobranoc :)
  14. Wyobrazam sobie zdziwiona mine Tadzika :P
  15. Kimizi- ja wczoraj z mezem o swietach rozmawialam. tez mi za nimi to juz w sumime niedlugo hehe. Ehhh 2 swieta Eryczka, zastanawialam sie wlasnie jak przezyje lub nie nasza choinka. Widzisz Kimizi nie jestes sama...
  16. Mamuniu lubisz taka temtyke jak w Valikirii?
  17. na necie na pewno gdzies jest, bo ja ogadalam wlasnie sama ta koncowke, ostatnie kilkanascie min. filmu.
  18. Flmy roznia sie ostatnimi minutami. Mi tez pdoba sie zakonczenie wersji kinowej. to drugie za "ladne" jak na taki film.
  19. Kimizi, mowisz i masz :D Will wychodzi z tego pomieszczenia do potworow z ta dziweczyna na rekach (z dziewczyna szefa potworow). Pokazal mu ze jest zdrowa, szefuncio ja zabral i wycofal sie nic Willowi nie robiac (choc reszta miala smaka na niego). Smith z ta kobieta i dzieckiem pojechali z lekiem do miejsca gdzie byli zdrowi ludzie i wojsko :D To takie optymistyczne zakonczenie, nie mniej jednak dla mnie gorsze :)
  20. Amorku- film ciekawy, no i aktor rowniez. Podobal mi sie w tej roli. a wiesz ze ten film ma 2 zakoncznia? Ciekawe ktore Ty bedziesz ogladac... Milego seansu :)
  21. Moj skarbek spi. Padl dzis wczesniej. Zazwyczaj spi sobie do 9 a dzis po 7 byl juz "na nogach". Dziaselka ma rozpulchnione i widac te dwojki. bolesnie to wyglada. A propos dresika tego brazowego ze zdjecia. Moj malzonek poszedl do dentysty a po drodze zrobil prezent Juniorowi i poszedl do H&M i mu kupil. Pamietal, ze ogladalam go w katalogu i strasznie mi sie spodobal. Zapunktowal sobie malzonek i teraz probuje to wykorzstac :P Tomaszkowa- na derbach bylam zawsze i u siebie i w Gorzowie. Pamietam zwlaszcza te 2 lata temu. Nie wypuscili nas ze stadionu dobre 3 godziny po meczu, bo Gorzowianie szaleli niszczac swoje miasto hehe. ubaw byl niezly, a policji w zyciu tyle nie widzialam. rozgonily towarzystwo armatki wodne, a nas eskortowano do autokarow. no i pamietny sektor dla przyjezdnach w Gorzowie... na trawie. Eh to byly czasy :D Niestety tegorocznych derbow nie moglam ogladac i nie tych przed nami tez nie obejrze :( Pozostaje mi tv :(
  22. Tomaszkowa- Eryczek byl juz na zuzlu. W brzszku mamy :D Niech wie co dobre... Teraz dla niego za duzy huk i zbyt wielu ludzi. ale niech tylko podrosnie... Dobrz ze daleko od ZG jestesmy bo jeszcze moj malzon mi syna do szkolki zapisac... :P
  23. Elo no w koncu sie forum ruszylo. Super. My po witycie u lekarza. Antybiotyk musi brac, ma sprawic ze te lewe nereczki zaczna pracowac. Jest bardzo delikatny i na pewno wyrzadzi mniej zlego niz te brane przez 5 dni. Co do wagi i menu mojego Eryka, tez wszystko w normie. Jest taki duzy po moim mleku a ten tluszczyk znika jak tylko zacznie maly raczkowac i chodzic. Tomaszkowa- mysle ze sie nie obrazisz, ale tak jak nikomu w lidze tak zle nie zycze jak Stali :D Tak wiec mam nadzieje na playoffy z Gorzowem i zlojenia im tyla jak w 1 rundzie :D Chyba mocno sie nie zdziwisz moim stosunkiem, bo taka juz milosc zielonej i gorzowa. Miska- zdjecia super, widac ze Amelka lubi wode jak Eryk. aaa no i nastepne zeby widac. Przebijaja sie Eryczkowi gorne 2. bedzie maly wampirek :D
  24. Ja mam 2 braci...starszych, ten uklad tez nie byl dla mnie najszczesliwszy, zwlaszcza ze roznica miedzy nimi to 6-7 lat. No ale dzis nie narzekam :)
  25. Co do rozmiarow dresik ten ze zdjecia jest rozmiaru 86, myslalam ze poczeka przynajmniej do jesieni, a tu prosze... co do siostrzyczki. dzis o tym myslalam nawet, przeraza mnie drugi porod i pierwsze tygodnie sama z 2 dzieci. ja tu nie mam ani mamy, ani tesciowej zeby mogly mi choc troszke pomoc. a tak co... maz w pracy a ja sama z dwojka. mysle jednak ze predzej moj maz cos wymysli niz da sie przekonac do jedynaka :P
×