Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewcia_82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewcia_82

  1. Pia>> wygląda to to na zapalenie pęcherza, przed ciążą chorowałam na to co miesiac, od antybiotyku do antybiotyku. U mnie to bylo sikanie kropelkami, po takiej kropelce chwila ulgi a potem znow parcie, pieczenie, wrrr mialam czesto krew w moczu. No ale odpukać nie mialam od 2 lat. Czesto zadarza się po stosunkach w wyniku otarcia cewki. W każdym razie nie wolno tego lekcewarzyć, bo lubi potem wracać. Pij dużo, najlepiej sok żurawinowy (lub coś innego zawierającego wit C), musisz zakwasić mocz, bo w kwaśnym srodowiku bakterie rozmnażają się lub po prostu weź wit C. Pij, pij, pij. Mi pomagały nasiadówki z rumianku lub cieply kompres na podbrzusze. Jesli nie przejdzie idź do lekarza. Aaa no i czeste podmywanie się. To tyle :) P.S. Jestem caly czas w Hannoverze, ale mam problem z kompem, brak czasu i ochoty na pisanie, ale czytam Was na bieżąco. Wieczorem napiszę więcej.
  2. Pia>> nie nieh mu się ta mordka troszkę pocieszy, choc ustalilismy ze w tym roku po polsku, ale co tam będzie miał 2 dni taty w tym roku :) Sernik to jego ulubione ciasto, oby się udał. Jutro skocze po te paski , musze wiedziec czy pogonilismy te infekcje. Kessi>> fajne krzesełko, ja mam fiola na pukcie Kubusia Puchatka :P, ale krzesełko do karmienia mam od bratowej, drewniane, więc nie bede kupować. Spod sernika stygnie, zapiekanka się robi, a ja mam 10 min wolnego :)
  3. U nas lepiej :D Eryczek wygląda na zadowolonego, mocz też :P Mnie przeszłą ochota na wyrwanie wszystkich zębów i wstawienie szczęki :D Zaraz z tej radości zrobię sernik :D Panowie poszli na spacer, mam chwilę dla siebie :D I co robię? Sernik...ehhhhh Pia>> nie wiesz jak się nazywaja takie paski do badania moczu? Nie dam za wygraną, a badanie moczu mam za 2 tygodnie, a ja przez te 2 tygodnie świra dostane jak się nie dowiem czy to białko poszło sobie precz.I uważaj kobieto na siebie w tym aucie. Cari>> ja sotsowałam fride 2 razy, nie nawilżam noska niczym bo tu mam 50% wilgotność. Poza tym gdzieś mi sie o ucho obiło, ze im wiecej majstrowania z nim, tym wieksza produkcja. Wiec nie ruszam. Kimizi>> Ty się ludźmi nie przejmuj, najważniejsze zdrowie i samopoczucie Lenki. Wygląda ślicznie. Mnie każdy kto widzi Eryka mowi, ze wyglada na 10 miesiecy. I co mam poradzić? Jest duży, ale za to silny i tylko moim mlekiem karmiony. Lekarz nam mowil, ze wlasnie dlatego, ze jest duży i silny tak lekko przeszedł te infekcje, bo organizm sam poradził sobie z gorączką, niestety bakterie trzeba bylo pogodnic lekiem. Czytałam ze miksowanie czy gniecenie jedzonka to tylko na początku, z czasem wprowadza się bardziej \"zwarte\" jedzenie. Znajomi pewnie dlatego teraz mają problem, bo dziecko nie potrafi gryźć i radzić sobie z tym. Nawet te słoiczki dla starszych mają już inną konsystencję niż pierwsze papki :) Dobra ide sernik tworzyć.
  4. No widzisz Pia nie ma tego złego.. :) Chyba jednak jeszcze wrócisz na trampolinę :)
  5. Że tak się wtrące z pytaniem... stosujecie jakieś kremu z wysokimi filtrami? Tak sie zastanawiam czy kupować taki z 50 ?
  6. 3/4 nocy nie spalam przez tego cholernego zęba. Fuck. Wyluzujcie dziewczyny naprawdę, zupełnie niepotrzebnie takie emocje. Po co się tak unosicie. Może to zabrzmi jak obrona pomarańczki, ale każdy ma prawo napisać co myśli, a w dzisiejseyj wypowiedzi nie bylo ani nic wulgarnego, ani nie obrażało nikogo tu piszącego. Jesteśmy dorosłe i tak się zachowujmy. Dajmy spokoj gdybyaniom, spekulacjom, bo to odkopywanie i szukanie, a my jak pisałyście nie chcemy już do tego wracać. Mea wczoraj miała trudny dzień, do tego z forum poleciało to co poleciało, wierze, ze odpocznie, nabierze dystansu i wroci \"stara\" Mea. A my weźmy się za Dżwordżow i nasze pociechy. To naprawdę dużo lepsze i zdrowsze tematy. To tyle kończąc temat. Aaa w czwartek za tydzień wpadnie położna, Już się doczekać nie mogę :D
  7. To ja się dopiszę... mnie ząb napierdziela :(
  8. Nie no kurwa zajebiscie sie robi i wiecie co? Napisałam 1 zdanie, które ruszyło lawine innych tajemniczych, wulgarnych i zaskakujących wymian. Kurwa wiecie jakie to dziwne, ze w ciągu jednego dnia wszystko potrafi się sperdolić. Kurwa to jest forum! ja myśle, ze każdy ma prawo pisać co myśli, oczywiście zgodnie z pewnymi, ogolnie znanymi zasadami. Cały dzień czytałam wymiane zdań pomarancz-mea- potem dołączyła Patinka. Dajcie spokoj dziewczyny. Pierdoli mnie juz to wszystko, bo robi się tu zajebiscie nieprzyjemnie. A wszystko przez moją jedną opinie o liście.
  9. Ehhh niemożliwe ejsteście, poł dnia mnie nie było a tu tyyyle się dzieje. Kulturalnie powiem...ząb mnie napierdala. poszłam do dentysty bez bólu wrociłam z.I gdzie tu sprawiedliwość? Yyy od czego zacząć... Pia>> leż w łóżku i nie ruszaj się, albo w tym koszu się legnij, mężowi daj liśc palmy, a synow poproś o dobry obiad. Żyć nie umierać :D Eldorado że hej :D Patinka>> witaj, ja tam jestem zdania, że powinnaś do nas wrócić. To co było mineło i tyle, po co roztrząsać to. Jesteś doświadczona mama i każde rady są tu cenne. Takie moje zdanie. Kasiu>> czy Ciebie też tak naparza ząb? Oby nie. I jak Krystianek? Kimizi>> gratuluję udanego come back do pracy i tych obiadków Lenki, zazdroszcze, bo coś mi mowi, że u mnie z tym bedzie wielki problem, bo Eryk poza cyckiem świata nie widzi. baryłka>> kaszki mają sycić, jeśli chodzi o skłąd i wartość nijak mają się do pozostałych posiłków. A z tym syceniem to różnie bywa. CDN. Lece kąpiel robić Erykowi.
  10. Ja zaraz mykam do... yyy... dentysty wrrr, ale wpadlam sprawdzic co slychac i sporo slychac. Kiniak trzymaj sie dzielnie :* Pia>> żeby kózka nie skakała... może teraz rodzinka Cię odciąży i odpoczniesz porządnie, należy Ci się. Ciepła>> Eryczek swoją 1 kąpiel w dużej wannie mial w dniu przyjazdu do PL- 14 stycznia :D Lece do tego konowała, mam nadzieje, ze wróce cała :)
  11. To mnie uspokoiłyście tym pacaniem :) Dzieki za odpowiedzi wszystkim. Mrooowa>> ja mam to samo w nocy, sama już nie wiem co mam robić ale wiesz wczoraj przeczytalam w \"1 rok zycia\" ze czasem pomaga taki wzór: budzi sie 1 raz nakarmic do syta, 2raz: dac mniej jesc, 3: do syta. Napisane tam bylo ze dziecko powinno z czasem przestac budzic sie na to srodkowe karmienie. Ciekawe czy to działa? I taka mi myśl strzeliła, ze może jak skoncze podawać antybiotyk i zacznie normalnie jesc, a nadal bedzie tak sie budzic, to w nocy zamiast cyca poda mu wode. Zobaczymy czy rownie spokojnie usnie czy bedzie krzyk.
  12. Eee Mea źle mnie zrozumiałaś, ale nie tykam już tego tematu.
  13. Lista hop-bec 1.pierwszy przyszedl na swiat -amorek 2.najwieksza waga urodzeniowa -barylka 3.najwieksza obecnie -ewcia 4.pierwszy zabek -kasia 5.pierwsze slowo *mama* -myszka 6.pierwszy zurek i parowka -pia 7.pierwsze *danio* -miska 8.pierwsze piwnko -sylvie 9.pierwszy banan -gumi aga 10.piersza w spacerowce -miska 11.pierwsze danie dodowe -kimizi 12.najbujniejsza fryzurka -babeczka 13.pierwsza plywaczka -myszka 14.pierwszy siniak na czole -pia 15.pierwsza dzidzia na urlopie- ewcia 16.pierwszy kubek niekapek-kiniak 17.pierwsza przespana noc-meaa 18.najwiekszy niejadek-barylkaaa 19.najwiekszy zarloczek-amorek 20.pierwsza szklanka-meaa 21.najdalej plujaca-babeczka 22.najwiekszy nygus na brzuszku-holly 23.pierwsza kaskaderka z przewijaka-kiniak 24.pierwsze strzyżenie- meaa 25.mistrz w strzelaniu kupką na odległość (cele żywe i martwe) - kefirek 26.pierwsza malinka-babeczka 27.pierwsza w pracy-meaa 28.pierwsza mama na wyjezdzie-meaa 29.pierwszy trenign zuzlowy-myszka 30.najwieksze oczeta-myszka 31.najbardziej uzebiona-domiW 32.pierwa juz pracuje-Wredna Kaśka 33.pierwsza siedzi-meaa Miałam nic nie pisać, ale napiszę, czy Wam się nie wydaje, ze ta lista taka mocno naciągana jest? I wywołuje (moze tylko u mnie) porównywanie dzieciaczów. Eee dla mnie i tak Eryk jest the best we wszystkim :D
  14. Lista hop-bec 1.pierwszy przyszedl na swiat -amorek 2.najwieksza waga urodzeniowa -barylka 3.najwieksza obecnie -ewcia 4.pierwszy zabek -kasia 5.pierwsze slowo *mama* -myszka 6.pierwszy zurek i parowka -pia 7.pierwsze *danio* -miska 8.pierwsze piwnko -sylvie 9.pierwszy banan -gumi aga 10.piersza w spacerowce -miska 11.pierwsze danie dodowe -kimizi 12.najbujniejsza fryzurka -babeczka 13.pierwsza plywaczka -myszka 14.pierwszy siniak na czole -pia 15.pierwsza dzidzia na urlopie- ewcia 16.pierwszy kubek niekapek-kiniak 17.pierwsza przespana noc-meaa 18.najwiekszy niejadek-barylkaaa 19.najwiekszy zarloczek-amorek 20.pierwsza szklanka-meaa 21.najdalej plujaca-babeczka 22.najwiekszy nygus na brzuszku-holly 23.pierwsza kaskaderka z przewijaka-kiniak 24.pierwsze strzyżenie- meaa 25.mistrz w strzelaniu kupką na odległość (cele żywe i martwe) - kefirek 26.pierwsza malinka-babeczka 27.pierwsza w pracy-meaa 28.pierwsza mama na wyjezdzie-meaa 29.pierwszy trenign zuzlowy-myszka 30.najwieksze oczeta-myszka 31.najbardziej uzebiona-domiW 32.pierwa juz pracuje-meaa 33.pierwsza siedzi-meaa Poprawione :) Aaaa Eryk ma obecnie 9300, wiec moze ktoś nas przerósł :)
  15. A propos nowości u piersiowych maluszków... rozmawiałam z położna i mowila, ze nie zaczyna sie od kaszek, kleików itd, bo one nie dają nic cenengo dzieciom. Wpadnie do mnie w tym tygodniu i wyjasnie krok po kroku, składnik po skłądniuku co i kiedy wprowadzać i jak sobie z laktacją radzić. W każdym razie mowila ze zaczyna sie od pojedynczych warzyw, a potem mieska. U lakerza w porządku. Eryk yyyy zmalał hehe, w szpitalu miel 2 cm wiecej, ale myśle ze to dzisiejszy blad pielegniarki, bo widze po rozmiarowce ubran ze 74 jest przymaławe. Mocz lepszy, ale to jeszcze nie jest to co powinno być. Lece ogranąc moj świat (tzn. miszkanie), bo burdel ze ho ho. Aaaa... 2 pytania do Was. Czy Wasze dzieci też się takie pieszczszki zrobiły? Moj to jak chce zasnac to musi się wtulić, robi to tak mocno, ze aż sie boje ze sie udusi. Wtula się i zasypia w mig. A jak sie nie moze przytulic to chociaż ręka przy policzku musi być. Wcześniej tak tego nie potrzebował. U Was też tak jest? No i co z tym kłapaniem rączkami? Czy Wasze też pacają?
  16. Kasiu trzymam za Was kciuki, dużo zdrówka dla Was :*
  17. A propos lekarzy w PL... jak byłam usielnie probowałam sie dostac do jakiegoś, dałam sobie spokoj z panstwowym, wiec szukałam prywatnie i w 3 gabinetach uslyszałam, ze dzis przyjmują tylko zdrowe dzieci....yyy... a co z chorymi? W koncu znalazłam Pania dr z domowymi wizytami.
  18. Ja tak fitness jak Pia mam od miesiąca :( Nie wiem cholera co jest grane. Teraz je mniej i budzi sie co ok 2-3 godziny, więc sen mam zajebiscie przerywany. Marzy mi się taka noc jak u Cari ehhh. Ide dzis do lekarza to zapytam, choć położna mowila ze wpadnie i zaczniemy wprowadzać warzywa, no zobaczymy. W sumie to juz sie chyba przyzwyczailam do takiego snu.
  19. No tak, tylko, że Eryk na antybiotyku. No zobaczymy. Dobrze ze U5 będzie, a na szczepienie zawsze mogę sie zjawić w późniejszym terminie.
  20. Eryk nie ma już gorączki, temperatura w normie :D Chyba wraca do formy, wczoraj nawet nie miał siły popłakać, a dziś i marudkuje i się bawi. Je średnio, ale regularnie. No i naparza we wszystko rączkami, w zabawki, mamy czy taty ręce. Pia>> pytałaś się o dzień mamy, w tym roku po polsku będzie- 26 maja. Chyba chłopaki nie zapomną :) Jutro mamy U5 i ost szczepienie, ale z racji choroby Eryka nici ze szczepienia, a U5, możliwe tez przy calkowicie zdrowym maluchu? Koniecznie musi zbadać jutro mocz Eryka, ale sama po pieluszce widzę, ze jest lepiej, ma juz prawie normalny zapach i kolor. A co do męża-rozpylacza zarazkóq to u nas identycznie. Łazi zaraza z gołymi nerkami, a potem stęka...ooo, uuu jak mnie tu boli. Tylko finał jest taki, on pochoruje 1 dzień, a ja tydzień. Ot szkodnik.
  21. Czy wasze dzieci \"pacają\" rączkami? Chodzi mi o to, że ostatnio Eryk jak widzi coś, a już najlepiej moją dłoń to swoją rączką klapie po niej, yyy nie wiem czy to obrazowo przedstawilam :)
  22. też jestem za sms o treści 444 :P Pia>> oddałam mocz do analizy, bo te pieluchy pachnialy i wyglądały inaczej, poza tym uczulona jestem na te sprawy u Eryka przez lekarzy w MHH. Baaaardzo dużo dziś śpi, mało je. Cycki mam non stop pełne. Troszkę polezy w bujaczku, pobawi się, a za chwilkę trze oczka i odwraca głowkę. Temperatura 38 - 0,5 to daje 37,5.
  23. Przede wszystkim dziękuję wszystkim za zyczenia. Ehh 27 lat to nie przelewki... :P A teraz się usprawidliwię. Z podowdów rodzinnych, o ktorych juz nie mam sił pisać, pojechalismy do PL. Szybkie pakowanie, szybki wyjazd na ok tydzien. Po 3 dniach Eryk dostał gorączki. 38, 38,5 doszło do 39,2. Zadzwoniliśmy do lekarza. Obadał osłuchał, a do jego przyjazdu Erykowi spadła temperatura. Wygladal na prawie zdrowego. W każdym razie wszystko było wg niego ok. Ale ja wiem jak wyglądają pieluchy Eryka i czułam ze coś nie tak, bo mocz ma inną barwę i zapach. Wiec oddalismy mocz do analizy. Wczoraj o 17 dostalismy wynik - białko 200. Wpadlismy w taką panikę, że pojechalismy tylko po torby i wio do Hannoveru. Eryk żadnej gorączki nie miał, wyglądał na zdrowego- tylko te pieluchy. Ok pólnocy zawitaliśmy do tutajszego szpitala. Lekarz nie mogl uwierzyc ze coś mu jest, bo gugał i smial sie w najlepsze, temp. 36,7. Wynik moczu: białko 300. Zrobili posiew i dali antybiotyk. Jak będzie gorączka to mamy wrócić do szpitala. Po nocnym poszukiwaniu antybiotyku w 3 aptekach wrocilismy ok 3 do domu. Eryk guga sobie, zaczepia, ale widać, ze nie ma wiele sił, no i śpi dużo więcej. Teraz mierzyłam temp. 38,2, fuck. Minus 0,5 st bo mierzone w odbycie to daje 37,7. Kurde poczekam jeszcze. Bede mierzyc i patrzeć czy rośnie czy nie. Jak wzrośnie to spadamy do szpitala. I tak u mnie wyglądał ten czas. Nieciekawie. JAk wrócimy do formy to musimy nadrobić. Widzę, że mea wrociła, mamy nową mamę (witam), a Pascal Pia też gorączkuje. Jak znajde chwilke to bede nadrabiać, lece do mojego szkarbka.
  24. Pia>> skad Ty wziełaś, dobra kobieto, te 12 stopni na jutro? Oglądałam prognoze i u nas 14 st ma być ale w piątek i troche pokropi. Do tego dnia średnio 18 st i sloneczko :)
  25. Dodam, że jak je to tankuje go do pełna, sam odwraca buzie od piersi i wywija dolną warge na znak protestu. Wiec najedzony musi być. Zawsze mam jeszcze pokarm, więc to nie jest kwestia rozkręcenia laktacji, tak mi się zdaje. Może Eryk ma juz większe wymagania i potrzebuje coś bardziej sycącego by spokojnie spać. Kurwa sama już nie wiem :(
×