ewcia_82

Misty>> ja nie mam problemu z laktacją, pokarmu mi starcza. Ja mam wrażenie, że jemu na bardzo krótko starcza moej mleko. Szybko robi się głodny. Za szybko. I takie budzenie nie jest kwestią kilku dni. To ok miesiąca. Najpierw drażniły go ząbki, ale od ok. 2-3 tygodni nie jest mu nic. Po prostu budzi się zje i kima dalej. Mleka mam wystarczająco. Może być tak, że ono jest za mało treściwe?

Dziejsza noc pt. jestem głodny i wstawanie o 20-23,3-3-6. Wiecie co... ja juz wymiękam, normalnie budzi się jak noworodek, zje i pojdzie lulu. Jestem na 98% pewna, że moj pokarm jest za mało treściwy by starczył mu na dłużej. I z tego wszyskiego dostalam rozstroju żołądka :( Normalnie doł. Położna nie odbierała ostatnio i ogarnął mnie yyyy.... strach. Kurwa wiem ze to dziwne, ale nie mam pojecia od czego mam zacząc. jak sobie poradzić z laktacją, co dawać, by moj synek nie tył na kaszkach na potęgę, bo przecież one nic wartościowego w sobie nie mają...ehhh, za oknem piękna pogoda a w duszy szaruga. Eee a na horyzoncie ciemne chmury... Ide zrobić jasnie panu śniadanie.

Pia>> nooo to mi się podoba, owocnie spędzonego czasu życzę :) Cieszę się, że Ci się buziol uśmiecha :) Kefirek wystrzłowe dzieciątko masz :) Ja jeszcze kupą nie oberwałam i chyba już mi to nie grozi :P U nas komarów nie widzę i obym nie zobaczyła. Kupiłam Erykowi matę Tiny Love, bo sporo zawieszek do niej mamy. Wydają mi się sto razy lepsze niż Fishera. Właśnie się pierze. Zaraz cyk na balkon wyschnie i będziemy się bawić. A poza tym Eryk uciął drzemke.

Pia>> tak schowaliśmy, obcinaliśmy na całej głowce, bo już są takie długie, ze jak wiatr zawieje, albo Eryk wstaje to wygląda jak wkurzony Chopin.

Wieć powinnyśmy zamienić się "miejscami"w tych kategoriach.

Aaaa i chyba w urlopie to Meę też wyprzedziliśmy- my wyjechaliśmy 1 raz 14 stycznia. Mea jak to było u Ciebie? Nic nie poprawiam, bo może się mylę :)

No i pozwólcie, że dopiszę kolejną kategorię, jeśli ktoś na wyprzedzil to proszę poprawcie :) 1.pierwszy przyszedl na swiat -amorek 2.najwieksza waga urodzeniowa -barylka 3.najwieksza obecnie -ewcia 4.pierwszy zabek -kasia 5.pierwsze slowo *mama* -myszka 6.pierwszy zurek i parowka -pia 7.pierwsze *danio* -miska 8.pierwsze piwnko -sylvie 9.pierwszy banan -gumi aga 10.piersza w spacerowce -miska 11.pierwsze danie dodowe -kimizi 12.najbujniejsza fryzurka -babeczka 13.pierwsza plywaczka -myszka 14.pierwszy siniak na czole -pia 15.pierwsza dzidzia na urlopie -meaa 16.pierwszy kubek niekapek-kiniak 17.pierwsza przespana noc-meaa 18.najwiekszy niejadek-barylkaaa 19.najwiekszy zarloczek-amorek 20.pierwsza szklanka-meaa 21.najdalej plujaca-babeczka 22.najwiekszy nygus na brzuszku-holly 23.pierwsza kaskaderka z przewijaka-kiniak 24.pierwsze strzyżenie- ewcia

Pia wyglądasz świetnie a babsztylami się nie przejmuj, tak to już jest, że szukają z nudów sensacji. Olej to. Ja widzę, że u Ciebie humor często adekwatny do pogody :) Może idź do solarium? Bo u nas dziś nieciekawie... Albo zrób coś całkowicie dla siebie, coś co na 100% poprawi Ci humor. A jak z przyczyn od Ciebie nie możesz...to spójrz na gromadkę, która tyle Tobie zawdzięcza. Babsztyle olej, nie warto, szkoda nerwów. P.S. Męzowi też zrobiłabym wykład, jak sie zachować w takiej sytuacji.

Noc 19,30-24-4-7. Norma :) Aaa widzizłam, że stowrzyłyście liste Hop-Bęc wiec proszę mnie wipisać, wymazać Meę hehe bo moj Eryczek waży już 9300 :D PytAŁAM 4 LEKARZY, KTÓRZY PRZYCHODZILI BADAĆ eRYCZKA O JEGO WAGĘ. wSZSCY BYLI POD WRAŻAENIEM, BO W KOŃCU eRYK PIERSIOWY I WSZYSCY BYLI ZGODNI. nIE MA NADWAGI U TAKICH MAŁYCH DZIECI. kAZDE ROZWIJA SIĘ JAK CHCE I NIE Wolnmo mu ograniczać jedzenia. Poza tym Eryka piersią nie przekarmię i mam karmić dalej tak jak do tej pory. i CO WAŻNE, KAŻDY Z NNIM MOWIL, LEPIEJ BY KAŻDE DZIECKO WAŻYŁO ZA DUŻO NIŻ ZA MAŁO BO WTEDY ZACZYNAJĄ SIĘ PROBLEMY. Jeśli chodzi o siatke to wagą leży na ostatniej linii, a wzrostem wychodzi poza siatkę- ma 73cm. Przychodzili do nas studenci, bo w ten sposob uczą się do przyszlego zawodu i lekarka zrobila qwiz w stylu ile mają dzieci wzroztu, wagi i miesięcy. Wage zgadali ale wiek dali miedzy 8-11 miesiącem. :D Moj maly szkarbek popisywał sie przed nimi jak mogl, zacieszał do kazdej osoby. Eee lece sniadanie podac. Ciag dalszy nastąpi. P.S. Sorry za capsa. Dziekuje wszystkim rownież za cieple słowa.

Ja tylko przyszlam sie przywitac i powiedziec ze ejstesmy w domku. Co prawda z nerkami nie jest lepiej, ale pracują obie, jedna lepiej druga gorzej. Następna wizyta w szpitalu za 6 miesiecy. Pobyt w szpitalu wlasnie ze mnie wychodzi. Usiadlabym teraz i ryczała. Cisneinei opadło. Spalam na sali sama z 3 bobasmi- Eryczkiem i 2 chłopcami, 2 i 3 miesiecznymi a tak malutkimi jak Eryk w dniu narodzin. JA wiem, ze pewnie mnie zjedziecie, ale całą noc bylam tak wkurwiona, na rodzicow tych dzieci, jak mogli zostawic takie malenstwa. Ja bym od zmyslow odchodzila. Takze denerwowałam sie potrojnie. Eee szkoda pisać, takie male ciałka a tyle placzu, cierpienia. Te 2 maluszki jutro bedą operowane. :( Ide sie polozyc i pewnie poryczec w poduche, bo cisnienie dalej we mnie siedzi. I powiem Wam jeszcze. Eryk to największy dar od życia, nie wyobrażam sobie życia bez tego szkraba. I to jest to uczucie...strach i szczescie w jednym. Mykam- do jutra.

Hej, ja wlasnie sie szykuje do szpitala, za godzinke wychodzimy. Nadrobie Was po powrocie. Mam tylko nadzieje, ze jutro wrocimy do domku z super usmiechami na buziach. To mykam. Trzymajcie sie cieplutko. P.S. Gacie mam pelne strachu :( Mam nadzieje, ze Erykowi to sie nie udzieli.

Mea>> pewnie nie możesz się doczekać pierwszego spacerku. Lece do galerii a potem lulu, więc dobranoc.

U nas dzien dosc dziwny, Eryk jadl duzo mniej niż zawsze. Pospał sobie też całkiem sporo po poludniu. Mąż właśnie wiesza mi korytka z kwiatkami na baklonie. W końcu bedzie ładnie wyglądał. Pia>> bardzo jestem ciakawa czy można mrozić przyrządzone dla maluszka jedzenie. To by mi ułatwiło sprawę. Masz zamiar gotować? Bo do tej pory jak dobrze pamietam podajesz słoiczki? Ja bym chciala to co moge gotować, ale boję się, ze nawet te warzywa i owoce BIO nie bedą odpowiednie. Jak myślisz? Ide sprawdzić jak roboty na balkonie.

A aj jestem zdania, że nawet o największą miłosć trzeba dbać, bo nawet ta najszczersza, największa bez pielęgnacji z obu stron umrze. Kimizi>> ja zauwazyłam, ze jak odbijam Eryka to zawsze na drugi \"bezk\" bardzo musze uważać, by nie mial brzuszka nacisnietego, bo wtedy wlasnie ulewa. Przy odbjaniu zawsze robi to 2 razy (1 bezpieczny, a na 2 trza uwazac). Nie kłade Eryk swiezo po jedzeniu czekam ok 30 min. Myśle, że Kasia wiecej Ci może pomoc, bo Krystianek też ma z tym problemy, jeśli dobrze pamiętam. Misia>> zmien tego babsztyla, szkoda nerwów. Moze popytaj znajomych o dobrego pediatre, ktory odpowiednio zajmie sie Twoja córcią. Kasia>> dawaj zdjęcia. Super ze odpoczeliscie i co najważniejsze w rodzinnym gronie, wspolnie. Amorku>> ja mam podobnie po 17, a dzis to juz przeszedł siebie. Niestety nie mial dziś humoru całkowice moj skarbek. Jadl niewiele, ale za to czesciej, a od ok 17 juz sam nie wiedzial co chce, spac czy sie bawic, slowem maruda. Pia>> głowa do góry, moze przypadek Twoich znajomych sprawi, ze zmienicie plany i wiecej czasu poswiecicie sobie? w zyciu jak w pogodzie, raz lepiej raz gorzej ( \"rymło\" mi sie hehe). Jutro na pewno bedzie lepiej, oj marna jestem w pocieszaniu. No i zapomnialam co mialo być dalej...

U nas pada. Eryk z tatą na podlodze a ja robie obiad- nadziewane fetą i mięsem bakłażany- zobaczymy co z tego wyjdzie :P

Eryk po stoczonym boju zasnął. Amorku>> my mamy te same kulki, dostał od babci. Eryk na razie tylko na nie ciekawsko patrzy i próbuje do buzi wsadzić :P

Kimizi>> dziękuję, ale jestes pierwsza osobą która mi mówi, że Eryk to moje ksero :) Wszyscy zgodnie twierdzą, ze to idealny odlew tatusia. Zdjęcie z fridą super :)

Mea>> ładne są, ale kolory dosc ciemne, jedynie ten zielony dla mnie ok. No i 11 kg jak na sama spacerówke to dosc dużo. Moj wielofukncyjny z gondolą mial 14kg. Ja nie szukam teraz spacerowki, jak Eryk bedzie wiekszy to kupily cos ala parasolka, zeby bylo nam lekko :)

My dziś tak pięknie spaliśmy... 19,30-5,30-8 :D Dziękuje wszystim za mile słowa. Pia>> 6 czerwca w Herrenhausen sa te pokazy? Pia sama kiedys mowilas ze kazde rozwija sie w swoim tempie. Pascal polozyl nacisk na ruch i sama mowisz ze zaczyna sie przemieszczać, inne dzieci wiecej mowią, inne wszystko chwytają itd. Rozumiem, ze pełzanie u Pascala to efekt lezenia na podlodze? Jesli tak to ja mojego też musze wiecej kłaść. Czy wasze dzici też sie ejszcze męczą na brzuszku? Moj to tak sobie sapie i za dlugo nie wytrzymuje, chociaż sie mocno stara. Mea>> super zdjecia, z tym niekapkiem sobie super radzi. Dobra ide machnąć śniadanie i lecimy na jakieś zakupy, bo żadnych warzyw nie ma, wstyd :P

Zamiescilam dzisiejsze zdjecia w Albumie :) Pia>> ja dziś byłam w Herrenhausen . Pogoda wyśmienita, więc się wybralismy. Było ślicznie :)

Pia>> mowisz o kolejkach, owszem są, ale to co mi mąż przez telefon mowil nie miesci sie w tutejszych realiach. Chcial kupić piersi z kurczaka i jeździł po sklepach marketach i teraz jest wkurwiony, ze nawet red bula na droge mu nie trzeba. W sklepach masakryczne kolejki i...uwaga...puste pólki. Ludzie na glowe upadli. W PL co prawda 2 dni swiateczne a ludzie jakby na wojne jechali. Polska mentalność. Żenada. Aaa no i zajebiste korki :( Biedaczek jeszcze do granocy nie dojechal a musze dodac ze do granicy mial 80km, jedzie juz 2,5 godziny. Eee kazał mi isc spac i nie czekać na siebie. Tak zrobie, bo czas mi sie strasznie dluuuzy... Dobranoc Mamuśki- oby żaden bączek nie zakłócił snów naszych dzieci :D

Pia twarda sztuka z Ciebie, więcej nie napisze bo trawię to... chociaż... wiesz moj mąż mowi o drugim dziecku, marzy mu sie jeszcze córcia, on doskonale wie, ze bardzo trudno bedzie jego plemnikom tym razem i za argument wziął sobie cesarkę i tak zaczelam sobie myślec, ze mooooooze kieeeeeeeedys, ale tylko z cesarką. Wiesz po tym co napisałaś zrozumiałam, ze to nie jest dobry pomysl. Dziekuje.

Ależ sobie monologuję :) A co mi tam... pewnie swoje pociechy układacie do snu, to ja myknę po herbatkę :D

A propos kolek i bąków... psialam, ze koleznaka jechala z tym do jakiejs kliniki. Rozmawialam z nią wczoraj i wyobraźcie sobie, że kolki spowodowane są asymetrią. pokarm mu zostawal w przylyku i mial zgage, wzdecia itd. dlatego ciagle plakal. Dostala serie ćwiczeń do wykonywania, pisała dziś, ze naprawde jest dużo lepiej.

Ale Was wzielo na wspominiki...porodów i połogów... u mnie nie ma co wspominać, staram się zapomnieć :) Eryk mi to wszystko wynagradza, więc nie myślę już o tym co było, jak było, tylko że Eryk jest z nami...moj bohater :) Pia>> eee ale w kulki poleciałaś...to jabyś mi wyrwała ostatnie srony kryminału hehe, pisz no szybko co było dalej. A co do pieluch z DM to dla mnie rewelacja. Kupiłam te activ+ i wydaje mi się (po 24h stosowania), ze są lepsze od pampersa. Po 1 są większe, mimo, ze i tu i tu kupiłam 4. Po drugiebardziej mi odpowiada ten materiał wierzchni czy jak to nazwać, no i są pełniejsze, lepiej się układają, no i co najważniejsze klejnociki mojego synka nie byly dziś odmoczone :D Eryk śpi, był dziś nieslychanie grzeczny, jakby wiedzial, ze mama dziś sama i sie nie rozdwoi. Co prawda na obiado-kolacje mialam makaron z jogurtem- mmm jakie to zdrowe hehe, ale to raczej z czystego lenistwa. Mąz za jakieś 5 godzin, jak korków nie bedzie, zjawi się tylko yyy co mam mu makaron podać? Ehhh chyba coś upichce bo normalnie sie stesknilam :)