Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewcia_82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewcia_82

  1. Puk, puk... Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? :) Melduję posłusznie, że u nas wszysko w porządku. Synek ruchliwy, nie daje zasnąc mamie wieczorem :) 6 października mamy usg, wiec dowiemy się dokładnie ile ten nasz Cud waży i mierzy :)
  2. Witajcie Brzuszki :) Ja jak zwykle przelotem, mam chwilowy dostep do komputera :) Oj bardzo trudno będzie mi Was dogonic, przeleciałam dziś przez kilkanaście stron i widzę, że stare tematy górują :) Trzymam kciuki za Patinkę, mam nadzięję że Pia ma się dobrze i szybko wróci. Dziewczyny, wiem, że pisałyście o tym sporo, ale naprawdę, nie mam czasu szukac :( jakie wozki kupujecie? Na co zwrocic uwage? Mam na myśli takie z funkcją spacerówki, kurde musze się rozejrzec a zupelnie nie mam o tym pojęcia. Czy lepsze takie z wyciąganą \"tobrą\" czy raczej z cała gondolą? Chyba te 1 są ciut większe? Jeju masakra, to chyba najtrudniejszy zakup. To ja zmykam, zerkne wieczorkiem, z góry dziękuje za podpowiedzi. Trzymajcie sie ciplutko. Buziaki. P.S. Kurcze jak t dobrze, ze nie tylko ja jestem wyposzczona :P
  3. Witajcie Brzuszki :) Właśnie się szykuję do wyjazdu, odpoczynek u rodziców w PL nad jeziorkiem za szybko minął... Zrobiłam sporo zakupów...auto całe załadowane :) W sumie został mi do kupienia tylko wózek (to będzie największa tragedia czuję), fotelik, kocyk 100% bawełny, termometr i grubsza czapeczka. W październiku dostanę paczkę z ubraniami od bratowej bo bratankach, tak więc nic do ubrania już nie kupuje :) Jutro rano mam wizyte u diabetologa, więc zobaczymy co z tym moim cukrem, po godzinie od wypicia glukozy miałam 193. Eryczkowi humorek dopisuje, bo kopie, szturcha, przekłada się... kochany jest :) Mam nadzieję, że szybciutko przełączą mi ten internet... będę z Wami na bieżąco. Trzymajcie się zdrowo, pozdrawiam.
  4. Witam Brzuszki :) korzystam z chwilki i wolnego komputera :) Właśnie ejstem w PL stą dostęp do netu. wczoraj miałam wizyte u ginekologa, ale po kolei... kilka dni temu miałam badania- test na tolerancje glukozy. I jak się okzałao wyniki nie są super. Mam za wysoki wynik po godzinie. Czeka mnie wiec wizyta u diabetologa, prawdopodobnie insulina itd. Ale to mnie jakos zupelnie nie przeraża. Wczoraj widziałam swojego Maluszka 780g i 30cm :) Okazało się, że mój syn ma za duże nerki z powodu....za dużego penisa, jak na jego wiek. No musiałybyście widziec naszą minę... Mąż oczywiście dumny jak paw siadział i skometnował do szybko, że to na pewno po tatusiu. Tak czy siak za miesiąc jeszcze kontrola, ale jestem juz spokojniejsza. Dietke dalej ciągne, ze względu na ten cukier, ale to zupelnie ni jest już teraz ważne. Waga mi jeszcze spdla i w sumie mam 1kg więcej niz przed ciążą. Dobra ja uciekam na podboj polskich sklepów :) Na pewno zerkne jeszcze po południu. Buziale dla wszystkich. P.S. Aż boję się szukac strony, na której skończyłam Was czytać :P
  5. Witam Brzuszki. Ja tylko na sekundke. Koncze wlasnie przeprowadzke, a co za tym idzie nie bede miec przez ok 4 tygodnie internatu :( Co prawda planuję za tydzien kilkudniowy wypad do PL, ale to wszystko zależy od tego co powie mi lekarz. Jak będę w PL to na pewno się odezwę. Mam nadzieję, że Eryk będzie zdrowy :) To ja lecę, trzymajcie się cieplutko i zdrowo przede wszystkim. Buziaki. P.S. Ciekawe jak ja wszystko nadrobie :P
  6. Dzień dobry :) Ja tylko na chwileczkę :) krzywolap>> trzymamy kciuki za Waszą dwójkę :) Nawet nie wiem co pisać... podziwiam osoby, które walczą z taką determinacją jak Ty, ja sama dość twarda jestem, ale w obliczu takij choroby, nie wiem jak dałąbym sobie radę. No nic nie zasmucam- buziaki dla Ciebie. Co do bóli pachwin....dajcie spokoj jesli Was boli to co mnie...mnie to meczy od prawie miesiąca, boli tylko kiedy wstaje, chce podniesc noge- czyli napnę któryś z mięśni. Nie ma co, w czwartek ide z tym do lekarza, bo upierdliwe to jest. No dobra zmykam, zjawie sie wieczorekiem- dziś musze przypilnować kilku poprawek w mieszkaniu, a mąż będzie taszczyl resztę. Buziole.
  7. Piszesie i piszecie, chyba forum wrócilo już do swoich właściwych, dziennych rozmiarów :) Ja dziś opadam z sił. Zaliczyłam zajęcia,kilka urzędów, sklepów, kurs z kolejną porcją rzeczy do nowego mieszkania, zrobiłam obiad i padam już. Nawet nie mam siły przy komputerze siedzieć, zaraz idę sie położyć :) Poczytam sobie coś i pewnie usnę. No i sie pochwalę, bo bardzo się cieszę- kupiliśmy dziś stół i 4 krzesła do jadalni...ehhh śliczne :) Już się nie mogę doczekać aż będą w nowym mieszkaniu cieszyć moje oko :) Jutro czeka mnie kolejny dzień z cyklu \"padam na twarz\" :) W czwartek pewnie też, bo skończymy przeprowadzkę, no ale co tam, przynajmnije głowę mam zajętą :) Ehhh takie pysznosci gotujecie... jak czytam to pewnie wyglądam jak mój pies, kiedy stoi obok stołu z wywalonym jęzorem i proszącymi oczkami :P No ale nic, kiedyś wypróbuje wszystkie Wasze przepisy :) Aaa no i gorsza wiadomość, firma która dostarcza nam internet ma 4-6 tygodni na przeniesienie łącza do nowego domu. Szok. Ja nie wiem jak ja dam radę wszystko nadrobić. Dobra, mykam, pojawię się po 7, rano oczywiście :) Dobranoc Brzuszki.
  8. Dzień doberek :) Ja zaraz mam śniadanko i myk na zajęcia :) Gypsie>> na pewno węglowodany. Na początku ciąży wprowadziła mi tę dietę położna, ale stosowałam ją w kratkę :P Fakt nie przytyło mi się. Teraz ze względu na dziecko mam zakaz od lekarza na węgle czyli wszystkie cukry. Teraz nie mogę jeść ich wcale, ze względu na tym, że cukier zatrzymuje wode w oganizmie a ja mam ułatwić Eryczkowi sprawę :) Stąd też u ciężarnych opuchnięte nogi, ręce itd. Sama widzę po sobie, jak jadłam owoce, tu jakiś soczek a do tego dołączył upał- kostki zaraz byly większe. Jeśli ktoś nie musi mieć takiej ścislej diety jak ja, to ja polecałabym tylko ograniczenie węgli :) Brak słodyczy, mniej chleba, ziemniaków itd. Wiem, że to trudne, ale naprawdę bialko daje dużo wiecej energii i mi i dziecku :) Zmykam, miłego dzionka.
  9. No tak, ładnie, jak wspomniałam o diecie to wszystkie uciekły :P To ja zarzucam focha i idę spać :P Do jutra Brzuchatki, buziole :)
  10. Pia, Kimizi >> wystarczy ograniczyć węglowodany, ktore dziecku nie są do niczego potrzebne :) Waga będzie spadać, a dzieciątko rosnąć :) Byle by tylko dużo bialka jeść. Ja od początku ciąży mam 1,5 kg na plusie.
  11. Jeśli chodzi o tabelkę i przewidywanie płci- u mnie się zgadza :)
  12. Krzywołap >>> witamy na pokładzie :) agi37>> skąd taka pewność? Wiesz, plemniki potrafią w nas przeżyć jeszcze dobrych kilka dni :P Ja też jestem pewna co do dnia przetransportowania plemników mego męża, ale co do zapłodnienia to nie wiem dokładnie kiedy, różnica kilku dni :D
  13. Pia >> super, że już jesteś, wypoczęta, z nowymi siłami :) Co do urlopu...mąż zadecydował, że siedzę w domku z Erykiem (czytaj: typowa Hausfrau) hehe :P Zobaczymy na jak długo starczy mi sił :D
  14. Ehhh mąż mi zaprotestował i poszliśmy tylko na mały spacer z psem :) Co do pieluch... zdecydowanie Pampersy lub podobne- wypróbuje, której firmy będą dla nas najlepsze.
  15. To ja :) Najedzona, niewyspana i zaraz zmykam z kolejną turą rzeczy do nowego mieszkania :) Gypsie>> witaj :) Kolejna mamusia, w dodatku nauczycielka- to już 3 chyba :) Dziękujemy za cieple słowa :) Kasiu>> śliczne ubranka :) Kimizi>> nie zostal Ci przypadkiem kawałek karpia? Jak tak, to łap gołąbia i kieruj go na Hannover :D Żabko>> oj zazdroszcze tego pączka, ja na owoce patrze jak dziecko przez szybe na cukierki, a o slodyczach nie wspomne :P To ja zmykam przytrzymać drzwi mężowi, potem wdrapie sie na 2 piętro i tyle mojej pracy :D Buziole i do później.
  16. Dzień dobry śpioszki :) Ja już ubrana, zaraz zjem śniadanko i mykam na zajęcia. Fajnie macie, pewnie jeszcze śpicie i śpijcie, jakbym mogla pewnie przekładałabym się teraz na drugi dzień, do później Brzuszki :)
  17. Dziekuje wam wszystkim za slowa otuchy, z pewnoscia sie przydadza :) Co do lekarza do ginekolog-diagnostyk prenatalny, slyszalam o niej same dobre opinie. Mam nadzieje, ze Erykowi potrzeba tylko wiecej czasu i klapki sie rozkleja i beda dobrze dzialac... ale mam wzobraznie, czasem takie zwatpienia mam :( No nic ja ide do wyrka, ledwo wcisnelam 20g bialka na dobranoc. No to dobranoc Brzuszki.
  18. Ooo widze, że dzis jestem pierwsza :) Aura>> 3,5 tygodnia temu lekarka zauważyła, że w nerkach jest za dużo wody, dała nam 3 tygodnie by sprawdzić co się z nimi dzieje. Po tych 3 tygodniach okazało sie, że co prawda jedna się nie powiększyła, ale druga tak. Wytłumaczyła nam, że w nerkach jest taka klapa, ktora powinna być ruchoma (otwierać sie-siusiu, zamyka sie gdy skonczy siusiac) i u Eryka te klapki nie działają. Nie wiadomo czemu, może są tylko sklejone, nic nie wiadomo. Mówiła nam, że w takich przypadkach operuje sie maluszka przez pęcherz płodowy i jego cewkę (trudno mi sobie to wyobrazić), tyle zapamiętałam. Za 2 tygodnie sie dowiemy jak to wygląda, może nerki u mojego maluszka po prostu potrzebują więcej czasu...nie wiem. W najgorszym przypadku we wrześniu pójdziemy do szpitala. Tak czy siak do końca ciązy pod ścisłą kontrolą lekarską- częste usg, no i ścisła dieta :( A to dlatego, że cukier zatrzymuje wode w organizmie, wiec węglowodanów jeść nie mogę. Tyle u mnie.
  19. Żabko >> normalnie człapki opadają :P Nie rób tak więcej :)
  20. Ja właśnie jestem po kotletach z piersi kurczaka, biorąc pod uwagę, że na mięso już prawie patrzeć nie mogę, smakowały naprawdę dobrze :) Ja również mam nową kolekcję ciuszków w rozm. 62-68 i chyba ze 2 szt w 72 :) Wszystko już w nowym mieszkaniu jest, wiec jak sie osiedlę tam na stałe porobię fotki :) Kimizi>>super że usg w porządku, brawo :)
  21. Ehhh jak zwykle coś popierdzieliłam :D "Witam po przerwie" miało być do Aury666 :) Sorki za pomyłkę :)
  22. Ja tylko przelotem, w przerwie filmu :) Żaba>> mleka nie mogę, bo jak spojrzysz na pudełko mleka to zobaczysz, że mleczko wcale nie jest takie dobre, zwłaszcza dla osób, które nie mogą cukru-jak ja :( Mleko ma dużo węglowodanów niestety, a też bardzo lubię i chętnie bym wypiła :D Drumla>> witamy po przerwie :) Sukienusie śliczne, szkoda tylko, że chłopcy są poszkodowani, bo dla nich takich śliczności nie robią :P W ogóle mniejszy wybór jest wrrrr.
  23. Żaba >>> dobrze, że jesz dużo miesa, bo to białko, niezbędne dziecku :) Moj lekarz i położna najchętniej by mnie karmili samym mięchem i jajami, ale ileż tak można...dobra lece wyciągnac filety z kurczaka z zamrażarki, potem do wanny (bez filetów naturalnie) i na zakupy. Do później, papa.
  24. Aaa no i pytanie do Kasi...chyba dobrze zapamietalam, że masz w wyprawce kocyk Babyono...jaki jest jego skład?
×