Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewcia_82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewcia_82

  1. Super ubranka, muszę takiego pajaca z Hipciem sprawić Eryczkowi :) meaa>> jak ten rożek, pamietam ze z kokosem kupiłaś, faktycznie twardszy, stabilniejszy?
  2. Mmmmm jakie tam pyszności są...te śledzie...ehhh Dziekuje Kimizi :)
  3. I pytanie bardzo nie na czasie hehe... czy ktoś mógłby mi dać namiary na maila, o którym co jakiś czas sie pisze? Gapa ze mnie, bo gdzies przegapilam te informację :)
  4. Dziękuje :) To białe to kombinezon... oprocz uszek ma jeszcze ogonek :P Bujaczek kupiłam okazyjnie :)
  5. Kimizi>> Praxis to inaczej praktyka, w tym przypadku chodziło mi o \"dom porodowy\' w Polsce jest chyba jeden gdzieś na Ślasku :) Zamieściłam zdjęcia tych rzeczy ktore kupiłam :)
  6. To ja dzis porobie zdjecia ciuszków, które kupiłam do tej pory...ehhh mogłabym tak patrzeć na nie godzinami :) Wieczorkiem wrzuce zdjęcia :) Zmykam teraz szafy szukać :) Miłego dzionka :)
  7. Misiu od kogo zamawialas pościel? Chyba pisalaś już to, gapa ze mnie :(
  8. Kefirku nie wiem jak to jest z tą podziałką, ale kiedyś tego nie było i dzieci pięknie rosly, więc chyba jest jakieś inne wyjście, ale tutaj trzeba sie radzić doświadczonych Mamuś.
  9. nadziejamyszki>> o to też zapytałam, powiedziala mi, że nie ma co panikować na zapas, pokarmu powinno być tyle ile dziecko będzie potrzebowało, a jeśli będzie go mniej lub więcej, wtedy kupimy laktator.
  10. Mój maż na początku nie chciał być przy porodzie. Potem pooglądal parę ksiązek ze zdjeciami od położnej, obejrzał jak wygląda Praxis i ile jest możliwości rodzenia i stwierdził, że chce być i pomóc, a jeśli będę chciała, żeby wyszedł, to wyjdzie :) Normalnie taaaaaka dumna jestem z niego :)
  11. Na ostatniej wizycie u położnej pytalam o listę zakupów, dokładnie chodziło mi o butelki, sterylizator, laktator itd. Kategorycznie odradziła mi takie zakupy przed urodzeniem. Chciałabym karmić piersią, wiec teraz te zakupy należą do najbardziej zbędnych dla mnie. A w razie problemów z pokarmem- sklepów mamy pod dostatkiem. Teraz skupiam się nad tym czego Bobas będzie potrzebował zaraz po urodzeniu :) A Wy jak chcecie karmic? Ostatnio spotkałam sie z opinią młodej mamy, że piersi są do seksu a nie karmienia :( Żal mi sie zrobiło tego maleństwa.
  12. Dzień dobry :) Widzę temat śpiworków ciag dalszy... Meaa>> śpiworki tej firmy to chyba jedne z najdroższych na rynku, fakt, że są śliczne, ale spokojnie można kupić taki używany, lub po prostu inny. Ja pierwszą rzeczą jaką kupiłam w PL (w maju) było kupiony zupełnie nieświadomie śpiworek :D Po prostu wpadł mi w oko, w Tesco Cherokee. Zapłaciłam za niego 30zł. Za tydzień mam wizytę u położnej to dokładnie ja wypytam, co jest praktyczniejsze i lepsza dla Bobasa.
  13. Ja też już sie pożegnam, dobranoc :)
  14. Śliczniutkie są, nawet bardzo :) Choć cena nowych odstraszająca :)
  15. Pia>> Czy te śpiworki Sterntaler`a należą do tych zimowych? Troszkę wybilaś mnie z rytmu :P bo mialam zamiar kupić niedlugo 2szt pościeli...no muszę nad tym pomysleć :)
  16. Dobra, Miska, mów skad taki Brzucholek masz! Przy moim jest ogromniasty :) Mów ile tam poduszek weszło... ja pewnie takiego nie bede miec nawet w 9 miesiacu buuuuuuuuuuuuu
  17. To chyba zawsze był jeden z ciekawszych tematów na forach hehe, jak widać i ciężarne lubią sie cieszyć nocnym życiem :D
  18. kasia1911>> to prawda i trzeba uważać jeśli ma sie bóle brzuszka, skurcze itd. Sperma ma w sobie coś co powoduje skurcze, mnie jak bolał brzuszek położna nakazala załozyc gumke (nawet w ciązy trzeba było sie zabezpieczac brrr). Tak wiec dziewczyny, jak w grudniu będzie sie Wam śpiecszyło, to z meżem do łózia i poćwiczyć :D
  19. Kafirku>> na szczęście w prawidłowej ciązy nie szkodzą, raczej uspokajają, kołyszą maluszkiem :) Też sie o to bałam na opczątku ciązy po moim plamieniu, ale wypytalam ze 3 lekarzy o to :)
  20. Dziewczyny ponoć te ostatnie miesiący ciązy to jak z bicza trzasł :P Jeszcze nie jedna z nas pomysli w grudniu czy styczniu : jak to fajnie było w ciąży\" :)
  21. Kasiu>> wszystko pierzemy :) Co do mieszkania to, gdybym mieszkała w PL pewnie byłabym w podobnej sytuacji. Wizja wieloletniego kredytu mnie przerażała. Na szczęście tutaj sytuacja mieszkaniowa jest zupełnie inna, nie wspominając o pomocy, na jaka może liczyć ciężarna. Dobra, lece na obiadek :) a potem jakiś film może... Do później :)
  22. Oj tak, zwłaszcza jak pomyślę o tym trzecim pokoju :) Już się doczekać nie mogę jak powieszę (tzn mąż) tę nową lampę z Kubusiem :) Poza tym kocham kwiaty, ale tylko te w doniczkach, a w obecnym mieszkaniu mam tak wąskie parapety, że żadna doniczka zmieścić się nie chce...za to w owym bardzo szerokie i taki kącik, gdzie okna spotykają się pod kątem prostym i w tym roku zrobie swój kącik z kwiatami :) Ehhh A tak z innej beczki, położna opowiadała mi ost, że czytała (w necie lub w gazecie nie pamietam) o cieżarnej, która strasznie bala sie momentu, kiedy odejdą jej wody. Była tym przerażona i bała się ...hmmm... że jak stanie sie to w miejscu publicznym, spali sie ze wstydu. I wiecie co wymyśliła? Będzie nosiła słoik z wodą po ogorkach i jak odejdą to go zbije i uniknie wstydu. JA sie zastanawiam tylko skad ludzie biorą takie ciekawe pomysły hehe :)
  23. No właśnie... co to się porobilo, że tyle kobiet nie może przejść przez ciążę zupełnie normalnie, takie czasy, tempo życia i warunki, niestety. Ja natomiast spotkałam wiele kobiet, które przeszły ciążę bez większych sensacji i równie wiele takich, które siegały po byle tabletkę, bo glowa boli, bo taka zmęczona, bo, bo, bo... O takie przypadki mi chodziło. Rozumiem kobiety, ktore przeszły przez to co Wy i mogę sobie wyobrazić w jakim strachu żyjecie. Trzymam kciuki, by maluszki urodziły się planowo i zdrowiutkie jak ryba :) A z lepszych wiadomości...będę mieć klucze od nowego mieszkania tuż przed weekendem :) Czyli przeprowadzkę czas zacząć :)
  24. zaba2112>> chyba coś niewyraźnie napisalam, nie chodziło mi o przypadki kiedy ciąża jest zagrożona, sama pewnie bym łykała wszystko co możliwe, gdyby mialo to pomóc :) Chodziło mi o ciut inne sytuacje :) eee nie chce mi sie już o tym pisać :)
  25. Ja mam łóżeczko podobne, jeśli nie takie same jak Kasia, tyle, że moje musi poczekać na złożenie do przeprowadzki :)
×