ewcia_82

A ja lece do centrum... zobacze co tam w sklepach słychac i ksiażke musze kupić... Buziaki i do później.

Ja mam łącznie 2 kg do przodu, ale pewnie spadnie mi nieco jeszcze.

Dzień dobry Brzuszki :) Śliczne te Wasze bobaski :) Nam jak lekarka powiększyła na cały ekran Eryka siusiaka to najpierw był śmiech a potem mąż chodził dumny jak paw hehe. Nawet mówił...może mieć nosek po Tobie, ale dołu mi nikt nie odbierze hehe :) Dobra lece robić śniadanko, muszę jeść jeszcze więcej białka, co by moj Misiek rósł jak należy, wiec dziś zarządzam jajecznice :D A potem feta z pomidorkami

Pia >> zapewne będę chciała urwać męzowi to i owo... wcale nie zaprzeczam :) To my uciekamy, dobranoc :)

No to my meldujemy gotowość do odwrotu :) Spokojnej nocy wszystkim brzuszkom zyczymy, dobranoc.

Ma za dużo wody w nerkach, za 2 tygodnie kolejne usg i zobaczymy czy to był przypadek czy jednak coś nie tak, jesteśmy jednak dobrej myśli. Mam takiego rozrabiake...ehh...jeszcze nie dawno kopał dosc nisko brzuch, teraz juz po pęku kopie...co za uczucie :) Tak sobie myślę... żaden męzczyzna nigdy nie zrozumiel ile stracil hehe :D

No fakt, ale obawiam się, że przy następnym usg stres będzie jeszcze większy, bo jeśli nerki Eryczka nie będą pracowały jak trzeba, czeka nas dłuższa wizyta w szpitalu :(

A gdzie tam...mamusia w wielkich strachu była :) Żeby nie było, że jestem nie fair :) dołączam swoje zdjęcie :)

Ufff w końcu udało mi się uzupełnić galerię o zdjecia mojego synka :) Prawda, że ślicznie sie uśmiecha? :D

Ooo dziś druga jestem :) Dzien dobry :) Wspołczuję Wam dziewczyny z tymi komarami, ja też tego dziadostwa nie nawidzę, na szczęście tutaj żadnego nie widziałam. Pia>> fajny wózek, a kolor na pewno spodoba sie Pascalowi :) No to ja zmykam na zajęcia, buziaki :*

Witam. Ja aż takich problemów z pęcherzem nie mam, jasne jest dużo mniejszy niż przed ciążą, no ale tak musi być. W nocy wstaje średnio 2 razy. Jeśli uważacie, że po siusianiu coś jeszcze w pęcherzu zostalo, pochylcie się na koniec. Taki ucisk pozwala wysiusiać naprawdę wszystko :)

Żabciu >> gratulacje!! Ja już uciekam do wyrka, więc spokojnej nocy wszystkim życzę, dobranoc

Coś nam sie to forum przerzedziło. Aż dziwnie sie czuje jak wracam po 13 a tu niewiele do nadrobienia :P Pia>> ale Cię wyczułam z tym terminem :) To czekam na dalsze wieści, z pewnością sie tam wybierzemy :) Jeszcze 2 tygodnie do usg, mam nadzieje, że nerki mojego Eryczka pracują już normalnie i nie trzeba będzie ich oczyszczać :( Ehhh staram się o tym za wiele nie mysleć, bo dopada mnie dół :(

No właśnie...na 1 zdjeciu to taki wyrośniety spaniel, ale później już coś za duży i za dlugie łapki :) Też mam takie rude cudo, ma skonczone 9 miesiecy i sie z mężem śmiejemy, że jak rosla to móżdżek został w tyle, a główka rosła... :P Ma takie pomysły czasem...

nadziejamyszki>> tak z innej beczki, ile ma Twój spaniel? Bo to spaniel, prawda? W galerii, na zdjeciu, gdzie ma 2 miesiace...wygląda na większego niż moja 9-miesieczna Fioncia. Moja jak miała 9 tygodni to była ciut większa od dłoni...

Kimizi>> a jak z wypróżnianiem? Piszesz że rano byłaś w ubikacji, sorry, za bezpośredniość, ale z czym byłaś? Bo może zbyt rzadko sie wypróżniasz. Spróbuj dokładnie sobie przypomnieć co jadłaś, co mogło Ci zaszkodzić. A jak dzidzia? Czujesz ruchy?

Witam Brzuszki :) Ja dziś w domu leniuchuje - zalecenie położnej, wiec leżę i leżę :D Meaa >> wiem, że pisałaś o tym, ale u jakich sprzedawców kupowałaś na Allegro i których polecasz? też muszę kilka rzeczy zakupić przed wyjazdem do PL, a nie chcę sie rozczarować :) Pia >> pisałaś o wrześniowym targu z rzeczami dla dzieci, jak będziesz wiedzieć dokładniej datę i miejsce, to ja chętnie poproszę, wybiorę sie z mężem na łowy :D

Witam :) Ehhh pospałabym sobie jeszcze... W weekendy jak moge pospac to mi sie nie chce hehe, no nic uciekam :) Milego dnia Brzuszki :)

Dobry wieczór :) Ja juz w piżamce, po seansie filmowym... Piszecie o tych wodach tyle...aż sama zaczelam sie zastanawiać, do tego ten ból krocza... Ja to mam jazdy...jak Meaaa skracała sie szyjka to panicznie balam sie o swoją i biegłam na badania, a teraz przyglądam się swoim wkładkom z przenikliwą dokładnością. Od początku ciązy ich uzywam i nie widzę wielkich zmian, więc powinno być ok. Pia >> imię już zostało potwierdzone i będzie Eryk :D Chyba tak szczęśliwego tate-dziadka jeszcze nie widziałam :) Dobra lecę do wyrka, bo rano trzeba wstać. Dobranoc Brzuszki.

Kasiu najlepsze pieluchy to te w kwadracie, są najpraktyczniejszę, bo po 1 łatwo je podzieliś, bo 2 maluszka łatwo w nie zawinąć. Ja np tetry będę używać jako myjka, słyszałam, że myjki są mało praktyczne, bo gromadzą wiele bakterii,a taką pieluchę podzielisz np na 6 i zobacz ile masz mięciutkich myjek. Mam nadzieję, że z Misią będzie dobrze :) Mocno trzymamy kciuki :)

Witam :) Misia >> trzymaj się i nie dajcie się w szpitalu :) Trzymam kciuki. Eee ja też dzis jakaś tak poddenerwowana jestem, mimo, że w piatek bylam u lekarza dziś , a właściwie od wczoraj wieczora, dziwnie sie czuję. Nie wiem jak to opisać...jakby mnie krocze ciągnęlo, coś jakby od pecherza już....uczucie ciut podobne jakbym sobie tam mięśnie nadwyrężyła. Jak siedzę czy lezę to jest w miare ok, ale chodzenia to już gorsza sprawa. Miałyście coś takiego? Bo ja nie wiem co z tym robić...chyba sie położe zaraz i zobaczymy do jutra co będzie... A propos zakupów...ehhh.. mam już 2 pajacyki r.56, 2 p. śpioszków r56, komplecik- spodenki i \"ala\" bluza w r. 62, 1 pajaca w r. 62 i jedne śpiochy w 62, no i śpiworek. Do tego ręcznik z kapturkiem :) Ehhh fajne te zakupy, ale muszę sie przynać, ze jeszcze się w nich gubię... Ja robie zakupy wg. tej listy: http://www.boboland.pl/index.php?m=page&a=page&id=3418 z tym, że dzielę tę ilość miedzy r. 56 i 62. Moja mam i położna zgodnie twierdzą, że to wystarczająca ilość, a w razie potrzeby zawsze można dokupić. Ehhh lece się położyć, bo martwi mnie te moje krocze :(

ja też jestem :)

Wyjątkowy pustostan dziś mamy :P

nadziejamyszki>> żużel?? z jakiego miasta jesteś? Bo ja słuchać tylko mogę żużla :) Kibicuję oczywiście Falubazowi :D

Dzieciątka właśnie tak reagują na podniesienie stanu cukru w organizmie mamy, są bardzo ruchliwe :) Moj synek waży 333g. Jak będę u lakarza to zapytam raz jeszcze o tę miętę :)