ewcia_82

Witam :) Ale mam do nadrobienia... troszkę będę musiała posiedzieć i poczytać :) Na szczęście mam już internet i mogę już na bieżąco śledzić forum. Pia---> zrezygnowałam z Dawidiuka...ehhh...mam już wybraną połąożna i z niej jestem bardzo zadowolona. Ona będzie mi robiła wszystkie badania, a na usg będziemy chodzić we dwie, tzn. w 3, bo mąż jeszcze :P Dużo by opowiadać o tym wszystkim co z położną związane, a dziś już padan na buzie... Mój Bobas ma 10cm :) Jutro zamieszczę zdjęcie usg mojego Cuda :) Pozdrawiam.

Widzę, że tabelka wróciła... więc się dopisuję :) nick ...........wiek............ miasto.................termin meaaa...........25............Sosnowiec............. ..02.12.20 08 Wredna Kaśka..25...........Kielce......................02.12.08 kasia1911.......22...........Biel-Podl.............. .....07.12. 2008 donn.............29.............Kraków............... ...08.12. 08 kofanamisia....19.............włocławek.............. 11.12.200 8 ewa76...........32............Warszawa.............. .12.12.200 8 julinka............28...........Warszawa................ .12.12.2008 Gonia1987......21............Wadowice................ 22.12.08 monim...........25............Poznań................. ...24.12.2 008 pia...............41............Hannover................ ..31.12.2008 Kiniak3032.....30............Kielce..................... ...02/06.12.08 yvon_1986......22...........Prudnik..................... .13.12.2008 ewcia_82........26...........Hannover....................22.12.2008

Witam wszystkie Mamusie :) Co do upałów....dla mnie masakra...chowam sie wszędzie gdzie tylko kawałek cienia widac, a już najbardziej męczące są dla mnie podróże, do Polski mam 450 km. Pia---> byłam u dr Dawidiuka, zrobił mi mnóstwo badań, usg. Ogólnie wydaje się miły a co najważniejsze bez problemów odpowiada na wszystkie pytania. Jutro ide do niego ponownie. Będą wyniki i inne badania. Musze go zapytac o możliwość robienia usg przy kazdej wizycie, bo chetnie z niej skorzystam. A tak poza tematem....komu kibicujesz w Euro hehe :P Dziewczyny jak tam Wasze brzuszki? rosną? Mam koleżanke w 17 tygodniu i ma strasznie duży brzusio....normalnie szok :P I te dobre wieści....w końcu mogę sie kochac z mężem :D Czuję się dosknale (w cieniu oczywiście), zadnych mdłości....tylko zachcianki. Uuuuuwielbiam kwaśne :) Ehhhh mam nadzieje, ze wkrótce bede z Wami na bieżąco, bo brakuje mi czytania Waszych wypowiedzi. Pozdrawiam.

marzenka22---> wszystko sie zgadza, chyba nie wzięłaś pod uwagę faktu, ze nie każda kobiet ma 28 dniowe cykle...ja mam 34...policz i się przekonasz :)

No i uaktualniam stopkę :D

Witam :) Ehhh mam na chwilkę dostep do kompa, wiec sie odzywam :) Jestem po kolejnej wizycie u lekarza...ehhh....piękne i ruchliwe nózie, rączki i te bijące serduszko... czyli wszystko w porządku. Za kilka dni kolejne badania i usg genetyczne. Żebyscie widziały mine moje męża jak oglądał tego ruchliwego malucha...ehhh. Co do mnie nie mam żadnych dolegliwości, czasem lepsze a raz gorsze samopoczucie, ale po takich wieściach buzia sama sie usmiecha. Mam nadzieje, ze juz wkrótce dołącze ponownie do Was na stałe i nadrobie zaległości. Trzymajcie się cieplutko i zdrowo. Buziaki.

No nie dajmy sie zwariowac...ja wychodze z założenia, że co ma byc, to i tak będzie. Przeznaczenia nie da sie oszukac. A jaki wpływ moze miec takie forum? Bez przesady. Ja równiez się boję, ale nie można dac się zwariowac. Najważniejsze jest to, że robię wszystko, by przejśc przez tę ciążę jak najszczęśliwiej i tego się kobietki trzymajmy. Dbajmy o siebie i swoje dzidzie, i wierzmy, ze wszystko szczęśliwie sie skończy. Ja niestety nie bede zaglądac n forum przez najbliższe 2 tygodnie. Dziś wracam do siebie :) i bede czekac na podłaczenie internetu. Jak tylko będę mogła, odwzwę się i nadrobię lekturę. Trzymajcie się cieplutko.

Agula125--> bardzo mi przykro, musisz byc silna, a przede wszystkim nie trzymac wszystkich uczuc w sobie na siłe, najwazniejsza jest teraz rodzina, przytul sie do męża/chłopaka i porządnie wypłacz... ja moge tylko sobie wyobrazic co czujesz...trzmaj sie cieplutko i nie daj sie! radosna1986--> witamy w gronie Grudniówek, napisz coś więcej o sobie, a najlepiej zrób sobie \"stopke\" jaką ma większośc nas :)

Jesli Ty masz - a mąż + to macie konflikt. W dzisiejszych czasach nie ma powodów do paniki. Koleżanka tak miała i podano jej chyba ze 3 zastrzyki w czasie ciąży i raz dzidzi po urodzeniu. A dziś juz ponad roczna Wiki pięknie rośnie :) Piszecie o swoich dolegliwościach i jakos tak dziwnie sie czuje, bo mi nic właściwie nie jest. No piersi ciut tkliwe, no i jak zbyt długo nie zjem do brzuch mnie boli. A tak to nic. Na zapachy szczególnie wrazliw nie jestem, choc np niektórego jedzenia, które wcześniej mi smakowało, nie tknę.

Goniu....też mam takie odczucia...ale chyba mało kto mnie teraz rozumie :P

Hehe a u mnie odwrotnie...no chyba ze sie gorzej czuję. Ale u mnie to chyba chodzi o to, ze jak czegoś nie można, to akurat się chce. ja w tej chwili nie mogę współżyć, wiec troszkę mi tego brakuje. ponoć apetyt na seks w drugim trymestrze jest jeszcze większy, więc wtedy sobie odbijemy :) Tez mam malutki problem z mężem, pod tym względem...ale jeszcze troszkę i wszystko nadrobimy. Czy któraś z Was współżyje? Bo ja sie boje nie tyle samego seksu, co orgazmu, nie wiem może to dziwnie brzmi, ale jest zdecydowanie inny, silniejszy i dla mnie (odczucia z 6 tc) na koniec hmmm mogę chyba powiedzieć bolesny. Czy któraś z Was miała podobne uczucia?

Z tego całkiem co wiem, to całkiem normalne. Kobiety w ciązy często mają zapalenie pęcherze, a co za tym idzie bakterie, a np przechodzą je bezobjawowo. Jestesm pod kontrolą lekarza, więc wszystko ok :) Dalja---napisz co u Ciebie. Trzymam kciuki :*

meaa....ja mam dokładnie to samo :) i to przy kichaniu czy przekładania z boku na bok w nocy :) Nie ma sie co przejmować, wszystko mieści sie w normie.

Hehe no tak, zapomniałam, Zielone Świątki przecież :)Cieszę sie, że szykuje Ci się dłuższy weekend. Ja też taki bede miec bo własnie jade nad jezioro do rodziców- mam tam jak w sanatorium :) Dzis odebrałam wyniki: morfologia, glukoza, vdrl i grupa krwi. Mieszczę się w normach umieszczonych przy wynikach :) To ja wszystkim życze udanego weekendu, odpoczynku i spokoju. I do \"usłyszenia\" w niedzielę.

***Pia*** co do lekarza to słyszałam i takie i takie opinie. Pójdę, sprawdzę i już :) Poza tym średnio raz w miesiącu jestem w Polsce i wtedy mam też wizytę u polskiego lekarza, więc będę mieć zawsze jakieś porównanie :) Piszecie o zaparciach...nie wiem czy już mówiłam, ale mnie krytycznych sytuacjach mają pomóc czopki glicerynowe, Piszę \"mają\" bo odkąd są w mojej apteczce wszystko się unormowało :)

A ten facet godny polecenia? Bo ja od tych 9 tygodni straszną panikarą jestem :) Zdjęcia dzieciaczków świetne.Już słyszałam pozytywne opinie o tym szpitalu, więc pewnie, jak Bóg da, tam wyląduje.

Hehe wielkie dzięki. Tak nawiasem mówiąc to na pewno bym się cieszyła z takiego towarzystwa w szpitalu :) Zadzwonie w poniedziałek do tego ginekologa. Nawet nie wiesz ile radości sprawil mi twój post. Wielkie dzieki :)

W tym momencie jestem w Polsce :( bo tutaj zaczęłam plamic i wylądowałam w tutejszym szpitalu. Dopiero w poniedziałek wracam do siebie :) W Hannoverze mieszkam od...hmmm...połowy marca. Wszystko dla mnie jest nowe i przyznam, ze jesli chodzi o poród itd. przerażające. 20 km to blisko :) Chodzisz do polskojęzycznego lekarza? Bo takowego szukam. Pozdrawiam.

Chyba większości się podoba...więc dołączam się ze swoją stopką :)

Pia...zerknij na moj post na stronę wcześniej :)

Ja też nic podobnego nie czuje, ale na ruchy dzidziusia to duuzo za wcześnie. Moze takie uczucie dawac rozciągająca się macica...sama nie wiem :)

A ja myślę, ze tabelka to dobry pomysł, tylko jedno \"ale\". Edytowana przez każdego, w dowolnym momencie- faktycznie wprowadza niepotrzebny zamęt. Może lepiej tabelkę i jej uzupełnianie powierzyc np 1 czy2 osobom, które są tu najczęściej i robić to np raz czy 1-2 w tygodniu. A każda mama która chce by dane były \"odświeżone\" napisze na początku swojego posta wytłuszczonym drukiem co zmienić. Tyle ode mnie :)

Pia....ja mieszkam w Hannoverze. No proszę jaki ten świat mały. A już myślałam ze jestem chyba jedyna ciężarna Polka w tych okolicach. Az milo usłyszeć ze nie jestem sama. Jak Ci sie tutaj zyje? Pozdrawiam.

nick__________wiek______miasto_______TC__________termin< br /> Aska_S ..............35........Toruń............9.................2 9. 11 specjalistkaja......27.......Gdańsk...........10 ..............01.12 Justi_d_82..........26.......Będzin............9........ .. .....01.12 meaaa ...............25.......Sosnowiec.......10...............02. 1 2 Becia_gask .........26.......Bełchatów.......10...............03.1 2 Mama_Zosi..........34............................8...... . ... ....04.12 kiniak3032..........30................. ..........7........... .....06.12 Ania_K23............23 ......Nałęczów.........9 ................07.12 donn.................29.......Kraków............8....... .........08.12 kofanamisia........19......Włocławek........9.......... ......11.12 Azifik................27......Szczecin...........9... .. ..........11.12 ewa76................31.. ..Warszawa.. .......7........ .......11.12 Julinka...............27.....Warszawa.........9...... .........12.12 GaboniK.............31...Bielsko-Biała..........9....... ........12.12 nadziejamyszki....23......Rybnik... ..........8................13.12 Lina_Malina22......22............................8...... .........13.12 natiiiii...............21......Gdańsk............7.... .. ........14.12 ewachallll............31......Łódź.............7..... ..........14.12 justyna gsl........ .25............................7..... .... ......15.12 Mamusia222........22....Nasielsk k. Wawy...7/9........... 19.12/30.12 Gonia1987........ .21......Wadowice......7......... .......20.12 Mysza_80...........28.....Łódź................ 8................20.12 ewcia_82...........26......Hannover/ZG......9..... ..........22.12 Lilijka27............27.............................6... ............26.12 Pazia................27......Warszawa..........6....... ........27.12 lenka_77............31......Warszawa..........5......... . ....30.12 Reni..................35......Warszawa... ......4.... ..... .....30.12

Witajcie. Ja właśnie wróciłam od lekarza. Powiedział, że wszystko ok. Nie robił niestety USG, no ale chyba on wie lepiej. Dostałam dodatkowe skierowania na badania i nastepna wizyta za miesiąc. Mi w sumie nic już nie dolega, żadnych bóli, mdłości...no chyba, ze jestem głodna. Tylko dokuczają mi zaparcia, ale dostałam czopki od lekarza na to, wiec powinno wszystko wrócic do normy. Pozdrawiam.