Kiara22

Witam :) Widzę że jestem dziś druga :) Już od 5.00 nie mogę spać ... cały czas myślę o zbliżającym się porodzie :) Chyba te wczorajsze przysiady mi pomogły bo zdaję się że właśnie odszedł mi czop śluzowy lub jego kawałek :) ... Jak byłam się ok.5.00 załatwić to wkładka była praktycznie sucha a przed chwilą znalazłam na niej dużą ilość żółtawego śluzu o konsystencji takiego gęstszego budyniu ... czy myślicie że to był czop śluzowy? :) Jutro wieczorem będę musiała się już tak na dobre spakować, umyć włosy i takie tam bo być może w czwartek zostanę już na porodówce :) Ehhh coś czuję że TEN MOMENT jest już tuż tuż :) Heh wczoraj pytałam się lekarza czy to wogule jest normalne że praktycznie nic mnie nie boli i nie mam jeszcze żadnych skurczy ... ten uśmiechnął się do mnie i powiedział że normalne i że powinnam się cieszyć że tak dobrze przechodzę końcówkę ciąży :)

A ja właśnie mam wyrzuty sumienia że przez praktycznie całą ciążę się tak leniłam :( może jakbym była bardziej aktywna to miałabym już moje maleństwo w domu :( no i mniej kg na plusie :o ... ale stało się :( A czy któraś z Was robi te przysiady? Robiecie jakąś określoną liczbę przysiadów czy ile się da? Bo ja nie wiem jak się za to zabrać :o

Witam dziewczynki :) Dziś byłam u gg i niestety nadal nic wielkiego się nie dzieje ale lekarz powiedział że teraz to już mogę w każdej chwili urodzić :) Przynajmniej dał mi jakąś nadzieję :) 8 marca mam następną wizytę tylko już w szpitalu i jeżeli szyjka dojrzeje to już w czwartek będę miała podłączoną kroplówkę a jak nie to w niedzielę ostatecznie :) Oczywiście jak sama nie urodzę do tej pory. Aha ... lekarz dał mi dziwną \"receptę\" ;) Poprosił żebym w środę wieczorem pokochała się kilka razy z narzeczonym :):):) ... tylko że dla mnie to już nie jest taka prosta sprawa :P Właśnie wróciłam z długiego spacerku i czuję jak brzuszek się napina :) w kroku też czuję napór dzidzi i lekki ból :) ... no w końcu coś zaczyna mnie boleć :D...może ta kroplówka nie będzie potrzebna ;) Tak się cieszę że to już końcówka :) Jest mi bardzo ciężko :( Ważę już prawie 86kg !!!! :o a nigdy nie ważyłam więcej jak 57kg :o ... także trochę ciężarku mi przybyło ... kochanego ciężarku :) Tak sobie myślę że mogłabym się jeszcze zabrać za te przysiady :) Jakaś taka energia we mnie wstąpiła ;) Ok zmykam :) Oczywiście pozdrawiam Was wszystkie no i buziaczki dla maluszków tych w brzuszku i tych już po tej stronie brzuszka :)

Witam :) Ja nadal 2 w 1 :( Został mi jeszcze tydzień do ewentualnego wywołania porodu i już straciłam nadzieję że moja dzidzia będzie chciała dobrowolonie opuścić brzuszek :( Już od piątku coś w środku mówiło mi żebym się przyszykowała bo to już moje ostatnie chwile z brzuszkiem ale jak widać moja intuicja mnie zawiodła :o ... Dziś znowu nic mnie nie boli i czuję się całkiem normalnie ... jedyne co to mam wrażenie że dzidzia jest niżej i bardziej napiera ale nie wiem czy tak jest czy to tylko moja wyobraźnia :o Jutro idę do gg i jak powie mi że nadal nic się nie dzieję to zacznę pić kawkę i zabiorę się za przysiady i dłuuuugie spacery :) A może moje Maleństwo chce mi zrobić prezent na urodziny (7 marca) i czeka ;):P:) Ok będę zmykać bo jedziemy jeszcze odwiedzić moją kochaną babcię :) Miłeg dnia dziewczyny

W moim przypadku ZZO nie wchodzi w grę ponieważ boję się że coś niedobrego mogłoby się stać więc na pewno się na to nie zdecyduję ... a te pozostałe znieczulenia też chciałabym ominąć bo strasznie boję się zastrzyków :o

O jejku !!! Co za masowa produkcjia ;) - Witam piątkowo :) U mnie za oknem szaro i deszczowo :( Całą noc lało i pewnie dlatego moja dzidzia nie zdecydowała się jeszcze na opuszczenie brzuszka :( czyli jednym słowem - nadal dwupak jestem :o Moje nocki też nie są wymarzone ale nie jest tak źle ... może ze 2 razy obudzę się na wizytę w wc no i na przewrócenie się na drugi bok :) Dziś strasznie bolało mnie lewe biodro :o ... A jak leżę na prawym boku i nabiorę więcej powietrza to strasznie kłuje mnie na wysokości mostka :o ... dziwne bo jak leżę na lewym boku to nic się takiego nie dzieje :o Chciałam się Was zapytać jak to jest ze znieczuleniem w Waszych szpitalach ? Ja właśnie ostatnio poruszyłam ten temat na wizycie u gg i powiedział mi że u nich w szpitalu to każda pacjentka (rodząca naturalnie) dostaje silny środek przeciwbólowy o działaniu narkotycznym i silny środek rozkurczowy ... natomist jeśli chodzi o ZZO to jest ono bezpłatne ale trzeba mieć szczęście żeby się na nie załapać bo tylko 2 osoby potrafią wykonać to znieczulenie czyli jak nie trafi się akurat na te osoby na dyżurze to nici z ZZO . Hmmmm ... kawa mówicie? ... Ja też na codzień nie pijam kawy bo nie lubię ale w tym przypadku może się przemogę ;) Hej dziewczynki !!!! Przypominam że dziś na TVN leci \"Shrek 2\" o godz. 20.15 :):):) Ja na pewno będę patrzeć bo bardzo lubię ten film a 2 część jest super :) Ok zmykam sobie coś do zjedzenia zrobić :)

MAMAX4 ... cóerczka przecudna i jakie ma słodkie polisie ... śliczna :) A ja wczoraj czułam się fatalnie i już miałam nadzieję że poród się zbliża ale dziś czuję się całkiem normalnie :o ... tylko kroczę trochę mnie boli ... ale nic poza tym :o Dzidzia się rozpycha i wkłada mi nóżki między żebra :) ale o wychodzeniu chyba nawet nie myśli :( Ok zmykam bo wybieramy się do moich rodziców w odwiedziny :) Pewnie mamka jak zwykle kupiła mi mnóstwo owoców :) a i coś słodkiego się znajdzie ;) Miłego wieczoru

Oooo widzę że kolejne dziewczynki się razpakowały :) GRATULACJE :) Fajne macie brzusia :) Ja też mam ogromny bandziorek i bez żadnych rozstępów ale mam 2 blizny po kolczykach w pępku które strasznie wyglądają :( ... Ehhh błędy młodości :P Jejku już tyle urosłam że wydaje mi się jakby moja pupa kończyła mi się w połowie pleców :P Ale sama się sobie dziwię bo przed ciążą miałam strasznego fioła na punkcie sylwetki ... wiecie zdrowe jedzonko,ćwiczenia i takie tam ... a teraz mimo iż przytyłam prawie 30kg to nie robi to na mnie żadnego wrażenia :) maminka .... ehhh zazdroszczę Ci takiego porodu :) a może mi też się uda z tym wszystkim tak szybko uwinąć ;) Ja przy porodzie to chyba będę miała całą rodzinkę :) - moja mama bierze sobie urlop, tata też , teściowa pewnie też się urwie z pracy i narzeczony ... a potem moi rodzice mają jeszcze prawie miesiąc urlopu więc pewnie codziennie będą przychodzić do wnusi lub wnusia :)

Katinka ... jak w poniedziałek gg mi powie że nadal nic to po terminie porodu chyba będę tak zdesperowana że i nawet tą rycynę łyknę ;)

Maminka22 ... GRATULACJE No kochana, pokazałaś jak się rodzi ;):P Co do karmienia piersią to ja oczywiście chciałabym w taki sposób karmić moją dzidzię ale zobaczymy czy się uda :) Np. moja mama jak mnie urodziła, nie miała wogule pokarmu w piersiach więc od początku byłam karmiona sztucznie .... i całkiem śwarno ze mnie dziołcha :D :) :P Jeszcze 5-6 dni zostało mi do terminu porodu ale wątpię że do tego czasu urodzę :( Jeśli nie urodzę do 10 marca to 11 marca mam się stawić do szpitala na wywołanie porodu :o ... mam nadzieję że dzidzia mi tego oszczędzi :) a jak nie to trudno ... zacisnę zęby i przeżyję :) Kurcze chciałam się wykąpać ale mój ukochany poszedł załatwić coś w banku i muszę czekać aż wróci ... Nie pozwala mi się kąpać jak jestem sama w domu. Zmykam zjeść sobie coś :) Potem jeszcze zajrzę do Was :) Lubię być w temacie na bierząco bo potem bardzo trudno Was nadgonić :) Buźka

Witam wieczorkiem :) Właśnie zjadłam dobrą kolacyjkę i postanowiłam zobaczyć co u Was słychać puki mój luby poszedł do sklepu i mam wolnego kompa :) Kochane, Wy się tak martwicie tymi rozwarciami a co ja mam powiedzieć ? :( Termin mam na 6-7 marca i nie mam żadnego rozwarcia :( , żadnych skurczów, brzuszek nadal jest wysoko, szyjka jest długa, czop śluzowy na miejscu ... no po prostu nic się nie dzieje :( Katarzynkaaaaa .... gratulacje i buziaczki dla dzidzi olooo....dziewczyny mają rację ... młode mamusie zazwyczaj same nie wiedzą czym mają się najpierw zająć a Ty jesteś tak doskonale zorganizowana że nawet masz czas zajrzeć tu do nas i napisać coś od siebie :) Jestem pełna podziwu i mam cichą nadzieję że też będę tak zorganizowaną mamusią Moja dzidzia też ma czasem takie \"ciche\" dni że mało się rusza ale ponoć to normalne w tym okresie ciąży :) Chociaż mój gg twierdzi że jak tylko poczuję że dzidziuś mniej się rusza to mam natychmiast jechać do szpitala :o ... ale przecież dziecko też czasem śpi więc musiałabym co najmniej raz dziennie być w szpitalu :o Ehhh jakoś dziwnie się dziś czuję :( Głowa mi pęka, mam bóle krzyża i krocza, często zbiera mnie na wymioty :o A do tego zauważyłam że wkładka dość szybko nasącza się takim żółtawym płynem o konsystencji wody :o ... zobaczę czy dalej tak się będzie działo :o

To ja sobie wezmę mp3 do szpitala bo u mnie na pewno nie mają takich luksusów :o Ja już mam torbę od miesiąca spakowaną :) Wszystko już czeka na wielki dzień :) ... tylko szkoda że dzidzi się nie śpieszy :( Uuuu ten wenflon to mnie troszkę przeraża :( a ewentualne zastrzyki jeszcze bardziej szczególnie że nigdy w życiu nie dostałam zastrzyku w inne miejsce jak w rękę :o Heh chyba będą musieli mnie najpierw złapać przed wbiciem czegokolwiek :D ;P

A jak myślicie ... można sobie na porodówkę wziąć coś co zapewni nam rozrywkę np. mp3 ? Tak dla odprężenia :) Ale chyba głupio by to wyglądało ... kobietka zamiast rodzić słuchałaby sobie muzyczki :P Misiolina ... kotek czuje że tą torbę bedziesz musiała wziąć ze sobą i nie chce żebyś o nim zapomniała :)

Aha ... i jeszcze jedno pytanko chciałam Wam zadać ... ehhh ta skleroza :P.... Czy po zjedzeniu czegoś macie takie kłucia w brzuchu? Ja jak tylko coś zjem to na wysokości pępka łapie mnie taki ból jakby kolka ... ale trwa to parę sekund i ustaje :o ... Dziwne :o Krok też już coraz bardziej boli :o Czuję się jakbym szpagat zrobiła i teraz miała zakwasy :o ... A jak byłam w poniedziałek u lekarza to po raz pierwszy badanie ginekologiczne było dla mnie bolesne :( ... Może dzidzia już niebawem zdecyduje się na wyjście z brzuszka ? :) Grubcia ... fajowy brzusio :)

Asssiaaa ... moja znajoma mówiła że jej założyli cewnik dopiero po podaniu znieczulenia także nic nie czuła :) ale podobno wyciąganie cewnika jest troszkę nieprzyjemne ale nie boli.

Aaaaa właśnie zauważyłam że dziś zaczął mi się 40 t.c. !!!!! Ale to zleciało :)

Witam mamusie jeszcze te w dwupaku i te rozpakowane :) Wczoraj miałam jakiś wisielczy humor :o A najbardziej oberwało się oczywiście mojemu lubemu ... biedny się tak o mnie troszczy, we wszystkim wyręcza a ja na niego wylatuję z ryjem bez powodu :( Teraz jest mi głupio i czuję się jak skończona kretynka :o:( Ja nadal chodzę sobie z brzuszkiem i ... coraz bardziej mam dość tego stanu :( Co chwilę mam mdłości, nogi puchną, czuję się jak słonica :o ... Kiedy ja się w końcu rozpakuję???? :( Za tydzień mija mi termin porodu i coś mi się wydaje że chyba nie uniknę kroplówki :( ... a podobno dziewczynki rodzą się wcześniej ... albo moja jest taka uparta albo to może jednak synuś ;) Jejku już tak bardzo nie mogę doczekać się porodu !!! :( Już wisi mi ten cały ból, nacinanie krocza, szycie ... tak bardzo chciałabym już przytulić moje Maleństwo Aha .... mam takie pytanko do Was ... czy zakładanie wenflonu boli? Ja strasznie boję się igieł :o ... Mojemu lekarzowi truję o tym na każdej wizycie ,chociaż pewnie pomyślał że bajki opowiadam jak zobaczył że mam na wylot przekłuty język i ślady po 2 kolczykach w pępku :P corula ... widzę że mamy łóżeczka z tej samej serii :) Tylko ja mam takie oliwkowe z owieczkami :) Też czaiłam się na to niebieskie łóżeczko ale niestety wtedy go nie było :( olooo ... ehhh służy Ci bycie mamusią :) Ślicznie razem wyglądacie z synkiem Wszystkim mamusiom gotowym już do rozpakowania życzę powodzenia i ... strasznie Wam zazdroszczę :)

A ja Wam mówię że to ja będę ostatnia :(

Witam agnes77.....gratulacje !!!! i pozdrowienia dla malutkiej Ja właśnie wróciłam od gg i ... nadal nic :o Wprawdzie szyjka się troszkę skróciła ale i tak w przeciągu tygodnia na pewno nie urodzę :( A już miałam nadzieję że coś zacznie się dziać :( W najgorszym przypadku mam się stawić 11 marca do szpitala na wywołanie porodu :o ... jejku jak pomyślę o zastrzykach i kroplówce to mi się słabo robi :(:(:( Boję się :( Jejku ja ja Wam zazdroszę że macie już Kruszynki po tej stronie brzuszka :) Zmykam coś zjeść :) Aha ... o dziwo teraz przytyłam tylko 1kg ... :)

Ok ja będę zmykać bo zaraz film się skończy i moja druga połówka będzie chciała pewnie grać :) Życzę Wam miłej nocki Jutro rano zajrzę do Was a jak mi się nie uda to na pewno zdam relację jak wrócę od gina :) Buźka !!!

Zapytam się też jutro mojego gg :) Faktycznie miesiąc to trochę długo jak na odchodzenie czopa ... a już miałam nadzieję :o Jejku też muszę zrobić sobie nowe zdjęcia :) Jutro namówię mojego na sesję zdjęciową ;)

Sylwka ... ale Ty mnie nie straszysz a wręcz przeciwnie :) Jeżeli być może to kawałek czopa śluzowego to ja jestem happy :) Zobaczymy co jutro powie lekarz :) Katinka ... no właśnie ja też obserwuję coś takiego od jakiegoś czasu ale mniej niż miesiąc ... kurcze tymbardziej nie wiem czy zauważę ten czop ze względu na upławy :o

No mam trochę czasu na kompie bo leci \"Skazany na śmierć\" :) mona...moja córcia ma czkawkę tak średnio co 2-3godz. :) A ja na mojego lubego nie mogę złego słowa powiedzieć - sprząta (dokładnie!), gotuje,śmieci wynosi,gary myje,codziennie rano leci po świeżą bułeczkę dla mnie i Belriso czekoladowe, pilnuje mnie przy kąpieli,wszędzie mnie odprowadza (nawet do rodziców którzy mieszkają praktycznie po drugiej stronie ulicy), pomaga w prasowaniu ... heh jak nie mogę spać w nocy to każe się budzić i siedzi ze mną czekając aż ja zasnę :) ... heh tylko zobaczymy jak to będzie po ślubie ;):P:D Ja jeszcze nie mam rozłożonego łóżeczka ... tatuś to zrobi jak będę w szpitalu :) Rozłożylibyśmy je wcześniej ale zabrało by nam sporo miejsca w pokoju. Dziewczyny ...dziś zauważyłam na wkładce taką dziwną wydzielinę ... coś co wyglądało dosłownie jak gęsty budyń waniliowy ale nie było tego dużo ... czy mógł to być kawałek czopa śluzowego? No, włoski już mam zafarbowane :) Wolałam zrobić to wcześniej bo potem nie wiem czy będzie czas i możliwości :D

Aha chciałam Wam jeszcze o czymś napisać. Ostatnio mój gg rozmawiał ze mną na temat mojego porodu i kiedy zeszliśmy na temat nacinania krocza to wręcz prosił mnie żebym nie protestowała ponieważ może dojść do bardzo mocnego popękania (w środku też) co może potem powodować .... wypadanie narządów rodnych !!!! :o Jak myślicie ... brać to na poważnie? Bo wydaje mi się to straszne :o

olooo ... jak ja Ci zazdroszczę maluszka ... zresztą innym mamusiom już rozpakowanym też zazdroszczę .... ja też chcę już moje Maleństwo !!!! :) Ktoś tu pytał o pościel Feretti (chyba tak to się pisze) ... no więc ja mam jeden komplet pościeli tej firmy i już przy prasowaniu poszewki na poduszkę myślałam że wywalę ją przez okno :o ... a przy kołderce to już słów nie miałam :o ... ale jakoś się z tym uporałam ... Jednak parę dni temu pokazywałam tą pościel znajomej i mimo że ładnie ją po prasowaniu ułożyłam to wyglądała jak krowie z gardła wyciągnięta ... :o ... a dałam za nią 70zł !!!! Drugi komplet pościeli kupiłam tańszy (35zł) i innej firmy i super mi się ją prasowało a po wyciągnięciu była jak świeżo wyprasowana ... także jak widać nie zawsze droższe znaczy lepsze :o Moja malutka rozpycha się jak nie wiem :) Cały dzień szaleje :) Ale i tak wydaje mi się że będzie to drobna kobietka :) Właśnie chciałabym wiedzieć mniej więcej ile waży i jaka jest duża ale mój gin się uparł i przed szpitalem nie chce mi już zrobić USG :o Twierdzi że jak nic się nie dzieję to nie ma potrzeby robienia kolejnego USG :o Jejku dziś nockę chyba też będę miała z głowy :o ... razem z narzeczonym położyliśmy się po obiadku i spaliśmy 3 godziny ... czyli teraz razem będziemy kiblować do 5 rano :o Ok puki co zmykam zaparzyć sobie liście malin :) Może później jeszcze zajrzę ale nie obiecuję bo mój luby właśnie ściągnął sobie najnowszą wersję Medal Of Honor i teraz tylko patrzy żeby dorwać się do kompa :) Mam do Was małą prośbę ... trzymajcie jutro kciuki za mnie żeby w końcu gg powiedział że coś zaczyna się dziać w kierunku porodu ... będę Wam bardzo wdzięczna maminka ... trzymaj się i o nic się nie martw !!! Życzę szybkiego porodu i jak najmniej bolesnego ... no i zdrowego bobaska :) Zresztą wszystkim Wam tego życzę bo teraz to już nie wiadomo która z nas się rozpakuje jako następna ;)