Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

**ewelka**

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez **ewelka**

  1. kasiula moja ma zwykły nocnik ale szczerze powiedziawszy to nie polecalabym grajacego,poniewaz kolezanki kumpela tez miala grajacy i jak dziecko zrobiło kupe to grało ale jak skonczylo to maluch wsadził reke w ten nocnik z kupa bo chcialo zeby znowu grało i tak ta reka z ta kupa pomuziała wszystko :) mother no widzisz...ale maly z apetytem je je?? to i ja uzupelnie tabelke :) Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....8150.. ..74.....9m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 8300...........9m Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....10,5kg.....?.....9m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....6700...67......6mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....8350. ..70.....7m1t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....6600..... 4 m, 2 t **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....ok 9 kg ...89 ....8m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....7300....70 .....6,5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......6600...ok 72... 6m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,6kg.. .. .80......8m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..8800... 71.......7m19d mała_agatka...Franek....... 3.12.....3340....ok10kg.....ok78....8 mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg
  2. beatko tak jak napisala dunia jechac z kims na dwa samochody jemu auto odstawic i zabrac wszystkie swoje rzeczy,a mala zostawic u mamy...a co do rachunkow i Zuzi to napewno rodzina ci pomoze...wiem po sobie... dunia a nie ida mu kolejne kielochy??moja tez z aniolka zrobila sie wcielonym diablem...nic nie chce jesc lyzeczka,obiadow nie biszkopta na mleku z owocem nie najlepiej jej wchodzi chleb z serkiem topionym i szynka.A co do budzenia sie w nocy to ja musze od jakiegos czasu wstac i dac jej smoka bo piszczy i go szuka po lozku przy tym kulajac sie...
  3. karolinka mozesz te ciuchy wyprac wywalic na dwor...jesli oczywiscie masz taka mozliwosc...przynajmniej czesc bedziesz mgla zabrac z powrotem jak wyschna...ale moim zdanie lepiej wrocic skoro domki oplacone do niedzieli,jakby nie patrzec to jeszcze 5 dni :)
  4. Beatko wspolczuje ci...jesli uderzyl raz to potem moze cie tez bic...grubo sie zastanow czy chcesz z nim byc...trzymaj sie kochana
  5. agatka no tak musze dawac jej kanapki bo to jej najlepiej wchodzi...jak sie obudzi to czeka na nia obiadek i zobaczymy czy go zje...
  6. hej kochane maja córka to chyba diabel wcielony teraz jest...nie daje już z nią rady,ciągle mi ryczy przez te cholerne zęby.Nie chce jesc z łyżeczki,nie chce obiadow nie chce mleka ewentualnie zje z ręki jak piesek nic nie chce.Rano jak jest glodna po nocy to wypije tylko 150max 175 ml mleka.Jak byliśmy u teściowej to jak mnie nie było to mi ją dokarmiła biszkoptami,troche wafelkiem grześkiem,troche zelkow jej dala,bułke a ja sie potem wsciekałam czemu ona u niej obiadu nie chciala zjesc i przyszło do tego że musiała go wyrzucic stworom bo był podgrzany juz dwa razy a ja nie bede podgrzewac 3 raz.Wczoraj też dała mi wielki koncert przy jedzeniu biszkpta z mlekiem i z owocem,że myślalam że wyjde z siebie.Wkurzyłam sie na maxa i poszłam jej zrobiłam dwie kromki chleba bez skórek z szynka i serkiem topionym i dawalam jej kawalek po kawałku z reki i musialam jej isc zrobic trzecią! a dzis powtorka z rozrywki rano mleko potem pare chrupek,obiad dalam psu bo nie chciala i w koncu zjadla chleb... A na dodatek miala tylko dzis jedna drzemke pol godzinna gdzie w normie ona juz o tej godzinie miala 2 lub 3 i marudzi __________________
  7. zaszalalam teraz a pokazalo mi ze blad :)
  8. malgorzata pije soczki bardzo chetnie w ciagniu dnia ale mleko wypije tylko rano a co do smarowania to sobie pozwoli posamarowac bobodentem a na z`ajrzenie to juz nie :)
  9. malgorzata co do picia to pije bardzo chetnie ale tylko soczki bo mleko tylko rano wypije a na wieczor nie chce,a dziaselka jej smaruje bobodentem i posmarowac sobie pozwoli ale na obejzenie ich zaciska :)
  10. hej marzena powiem ci ze my zawsze mamy pecha do pozyczanych samochodow...jak urodzila sie mala to przyjechala tesciowa i odwozilismy ja ojca samoch. do domu 120 km od nas Wiki zostala z moja mama wtedy a ja z mezem odwozilam tesciowa i pech chcial ze roz..balo sie nam sprzeglo... pare km przed domem tesciowej...cale szczescie ze to byl diesel bo szlo nim jechac bez sprzegla(do domu 130km),maz jest mechanikiem to dal se rade...ale szczescie w nieszczesciu bo starsi tydzien po tym jechali do Katowic z Poznania a to dluga trasa jest i jakby to sprzeglo sie starszym rozwalilo to wogole mieli by nie ciekawie...a druga sytuacje to mielismy juz trzy razy z samochodem mojej mamy...jak bylam jeszcze w ciazy to wracalismy z usg z Poznania i nam sie rozwalila skrzynia biegow i maz zrobil cos w niej ze jechalismy tylko na 2 biegu i drugi raz nam sie to samo stalo jak wracalismy z zakupow...ale to auto sprzedali i kupili inne i je tez pozyczylismy i woda sie nam w nim gotowala ze spo dkorka wyplywala i musielismy latac po sklepach aby nam w butelke wode nalali.pierwszy raz jak nim jechalismy to myslelismy ze chlodnica nam poszla.Wiec jednym slowem lepiej miec swoj samochod i nie pozyczany... Moj maz tez prace stracil na koniec stycznia a byl na L4 wiec za luty zaplacil mu jeszcze zus...potem zylismy z jego pracy dorywczej i z mojego maciezynskiego miedzy czasie musielismy sprzedac auto bo nie mielismy na zycie...Maz szukal pracy pare miesiecy az w kocu znalazl i poszedl od czerwca do roboty...wyplate dostal 15 lipca a zostalo nam troche na zycie po oplaceniu rachunkow i dlugow jakie nam sie narobily przez brak kasy... Któras z was pisala o tym telefonie grajacym z Biedronki...moja Wiki tez go ma i juz jest pogryziony ale lubi sie nim bawic bo gra jak podusi klawisze...polecam Mam jeszcze pytanie do mam ktorym dzieci wychodza gorne zabki...mojej wychodza az 3 na raz i jest strasznie marudna przy jedzeniu nie chce jesc z apetytem ale musze ja na sile karmic zeby chociaz ze 100 gr zjadla...nie podchodzi jej nawet biszkopt z mlekiem i z bananem,kaszka blyskawiczna i obiadki :o
  11. magmall jak przeczytałam co napisałaś na temat pogryzionego pilota to się uśmiałam bo moja Wiki robi to samo...zabawki,pilot,komorka porysane od zębów...mojej wychodza trzy zeby do gory na raz i jak jej zabiore pilota lub komórke to sie wścieka i ryczy bo widocznie tymi twardymi rzeczmi sobie jakoś tam dogadza że może tak jej te dziasełka nie bola
  12. hej u nas taka parnota ze nie idzie wogole wysiedziec na dworze.Poszlabym z mała na podworko do cienia ale siedza sąsiadki rodzice ktorzy maja po 80 lat i blubraja ciagle bo ta matka mojej sąsiadki ma cos z glowa nie tak i wyzywa od suk kurew i takie tam az wstyd z nia siedziec.jak jej sie zalaczy tasma to potrafi ciagle gadac to samo przez caly dzien ehhh sasiad mowil ze po poludniu oni juz do domu pojda to ja z małą śmigne na dwor do cienia... A u moich starych rozlozyli taki basen i tylko czekam kiedy wode naleja...ma duza pojemnosc i kilka dni po pare godzin nalewaja wody...Wiktorii kupili taki fajne kolo do ktorego wejdzie to nozki sie tylko mocza a reszta na wierzchu..
  13. agatka kazde sloiczki byly zagotowane okolo pol godziny a nie zawsze moglam je klasc wieczkiem do dolu bo mi sie rozlazily od goraca a jak juz tak zrobilam to niektore wieczka wklesly sie do srodka a niektore nie ale i tak byly skisniete wiec nie wiem cemu czy od tego upalu tak mi sie robilo...
  14. maz kupil jej ta zupke a ta sie grymasila i nie chciala jej jesc zjadla z bolami tylko pol sloiczka czyli 80 ml :o
  15. hej jestem tak wcurwiona ze az mi sie ryczec chce!!!dwa dni temu ugotowalam Wiki zupki na 5 dni trzy schowalam do lodowki a dwie zamrozilam i dzisiaj mialam jej dac a tu ona jest skisnieta!!Dodam do tego ze byl w nich kalafior i brokul i czy to moglo byc powodem skisniecia zupek???maz teraz polecial po sloiczek dla niej bo z obiadu nic nie zostalo.Doszlam do wniosku ze nie bede jej gotowac zupek skoro maja sie psuc i ze bede jej dawac normalny posilek taki jaki my jemy ale wiadomix ze nie wszystko mozna dawac i musze sie w jakis zaopatrzyc.Ale najbardziej mnie wkurza to ze w sloiczkach firmowych musi byc mase chemi bo jak one moga sie nie psuc stojac miesiacami na polkach w marketach i w tej duchocie a moje nie maja chemi stoja w lodowce i je szlag trafil
  16. beatko naprawde masz przejebane...uciekaj jak najszybciej o tej wiedzmy bo nie wyrobisz psychicznie...Mam kolezanke w podobnej sytuacji do ciebie tyle ze jej maz wczesniej siedzial w wojsku i ona mieszkala z tesciami miala przegwizdane a na dodatek chciala miec dziecko ale starania nie przynosily zadnego efektu bo wysiadala juz psychicznie...jego matka tez tak wykorzystywala jej meza.W koncu sie przeprowadzili i nie minal miesiac a ona zaszla w ciaze,ale powiedziala mi ze ona nie pozwoli im widywac wnuka bo jej tesc powiedzial ze niewiadomo czy to jego syna to dziecko jest i ze to male to bedzie benkart!!!odizolowala sie od tych debili i odrazu jej sie wszystko poprwailo.Wogole ona miala tak z mezem ze jak jechali do jej rodzicow to siedzieli gora 2 godziny a jak do jego starych to caly dzien.
  17. beatka nie ciekawie masz z ta tesciowa i mezem...ja mojemu nieraz mowie jak nie sprzata po sobie,ze nie jestem jego matką która ciagle lata i sprzata po wszystkich a tam najmlodsze ma 23 a moj 27 lat a ich jest 4 ...tak ich nauczyła że ciagle z dupą biegała i biega i koło ich dup robi/ła wiec ma sie sam nauczyc robic i robi.Ale cale szczescie ja mojego sciagnelam tu do Poznania wiec do nich mamy 120 km i jak pojedziemy to robi jak go mama poprosi ale o mnie tez pamieta...A co do twojego meza to moze nie zrob mu sniadania badz kolacji raz drugi trzeci i powiedz mu ze jak on ciebie traktuje to ty bedziesz go traktowala nie ma zlituj, moze w koncu cie doceni i zauwazy ze nie tylko wazniejsza jest matka a zona i corka!!!niech sie wkoncu oderwie od jej spodnicy i zajmie sie zona a nie matka...matka ma meza i niech on kolo jej dupy zapierdala
  18. hej!!! Beatko ja tez tak uwazam jak Karolinka ze malo go widuje i nie poznaje i sie go pewnie boi.... Moja jak obcykala jak sie siada to teraz moglaby siedziec caly dzien...znudzilo juz jej sie lezenie na plecach i na brzuchu hehe...Wczoraj wyczailam u niej dolna prawa dwojke...nawet nie wiem kiedy wyszla a na dodatek wyzynaja jej sie na raz dwie gorne jedynki
  19. hej ja jak sie dowiedzialam od bratowej(pracuje z pedistrami) ze dzieci najlepiej nie klasc do chodzika bo kręgosłup będa mieć krzywy a lekarze w ogóle nie karza dzieci wkładać bo będa krzywo chodzić.ja chodzik wzielam i schowalam i juz jej nie klade do niego...
  20. i nie wyslalo mi filmiku nie dosc ze go wczytywalo godzine to jeszcze net mi się rozłączył i staneło w miejscu i wylaczylam...przesle fotki na skrzynke i powiedzcie czy wasze maluchy tez tak robia
  21. wysylam filmik z Wiki na poczte ale dlugo mi wczytuje go jak go zobaczycie to powiedzcie czy wasze maluchy tez tak robia jak ona bo ja mam wrazenie ze ona mi fikolka zrobi ale ta pozycja jej sie bardzo podoba hehe
  22. a w chodziku jak jest to posuwa sie tylko do tylu :)
  23. aga moja to ma pozycje do raczkowania od 29 czerwca ale do tej pory nie raczkuje ale opanowala siadanie wlasnie z tej pozycji co mnie bardzo cieszy
  24. MAM PYTANIE DO MAM KTORYCH MALUCHY JUZ SAME SIADAJA...czy wasze skarby siadaja z pozycji do raczkowania??bo moja tak wlasnie robi alenie wiem jak to wyglada u waszych maluszkow...
  25. agatka ja tez ci wyslalam zapa na NK
×