

**ewelka**
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez **ewelka**
-
mALGORZATA weszlam na maila ale tam nie ma danych kontaktowych do ciebie na nk
-
u nas niestety gora jak jasna cholera...dom nie ma styropianu pod tynkiem...przez dachowki sie nagrzewa gora,bo my na gorze mieszkamy w domu trzy rodzinnym i to jeszcze od poludnia gdzie przez caly dzien swieci slonce do chaty...okna w pokoju i kuchni otwarte i do tego wiatra, w pokoju nie ma zadnego przeciagu tylko wiatrak cos daje a malej jest w sam raz bo nawet spocona nie jest a ze mnie leci.Wnocy spi przy oknie wiec jak okno miala otwarte to byla ciepla ina dodatek odkryta. W roku przeprowadzimy sie do mojej mamy bo moj brat sie buduje i bedzie mial odbior mieszkania...a u mojej mamy jest fajnie chlodno bo ma rolety i chata sie tak nie nagrzewa jak ta rudera co wynajmujemy co lato tu wysiedziec nie mozna agatka co do zasypiania Wiki to nie narzekam caly czas od samego poczatku sama zasypia i nie ma z tym zadnych problemow 2 lub 3 drzemki okolo pol godziny sobie robi a jak jej sie chce skimnac w ciagu dnia to nieraz ryczy tak glosno i wiem ze chce isc spac dostaje taka fajna piszczaca kaczuche zaslania sobie nia oczka i sie tuli do niej i zasypia nie musze jej nosicaby zsnela i na noc jest tak samo...tylko ze zasypia nieraz w naszym lozku ale potem ja prenosze do jej A na tesciowa to i ja ponarzekam bo mnie moja tez nie raz denerwuje...swoimi madrosciami...ostatnio mnie wkuzrzyla jak maz do niej dzwonil i byla u nas burza to powiedziala ze jestem glupia ze okno mamy otwarte...a u jej kuzynki piorun wlecial przez okno i pierdalnal w radio i gada ze do nas tez moze wleciec ale ja cale zycie mialam wczasie burz okno otwarte bo przynajmniej chlodno bylo w domu a nie duchota...a co do piorunow to ja uwazam ze tylko kuliste moga wleciec do domu ja nie slyszalam aby komus z moich znajomych wlecial do chaty piorun... i wkurza tez mnie jej gadanie do Wiktorii typu \"slonecko\", \"mlecko\" zamiast gadac do niej normalnie to ona mi tu kurwa sepleni,albo mowi do niej \"nie nie nie nie nie\" a potem ja tak nauczy i bedzie na wszystko mowic \"nie\".Nie podoba mi sie tez to ze ona mowi na swojego konkubenta do Wiki \"zobacz co dziadek robi\" nosz kurwa jaki dziadek !! on nie jest do niej zadnym dziadkiem!!Ale nie tylko mnie to z tym dziadkiem wkurza o gadalam ze szwagierka i ja to tez denerwuje bo zwierzylysmy sie sobie co nam sie nie podoba...Albo ze pretensje do mnie ze malo ja na brzuszku kladlam bo by teraz juz siedziala a ja jej nie kladlam na brzuszku bo ryczala a teraz lubi sie na brzuszek klasc...Ona rozwija sie swoim tempem,jeszcze miesiac temu nie moglam jej do chodzika wsadzic bo leciala do przodu a teraz w nim siedzi i jej sie podoba nawet chrupki w nim wcina...Tez wkurwilo mnie raz to ze ten konkubent mowil do mojego Ł czy ja malej zupki gotuje bo tesciowa sie martwi...przeciez wiem co jest dobre dla mojego dziecka i wiem co mam robic...czy oni kuzwa maja mnie za jakas wyrodna matke,ktora nie wie ze dziecku trzeba dac jesc i zalezy jeszcze co i o jakiej porze??normalnie debile...Ona zawsze gada ze wychowala 4 dzieci ale ile lat to bylo wstecz teraz czasy sie zmienily zycie sie przeciez zmienia...pieluche najlepiej by to jej zmieniali co godzine jak ja bym kuzwa spala na pieluchach i jak bym miala ich do czubka nosa...ja wiem kiedy jest czas na zmiane pieluchy a oni mnie pouczaja kiedy musze zmienic pieluche bo ma mokro...chrzanią za duzo mi tu i sie wpierdalaja ale ja ich i tak nie slucham bo nie nawidze pouczania
-
hej a moja juz dwa razy w nocy i raz nad ranem robi takie cos ze jak nie ma smoka to obruci sie na brzuch glowa do gory i chyba chce sie bawic swoimi zabawkami ktore ma w lozeczku z boku(mnie zawsze budzi ta grzechotka do wozka bo przy przewracaniu w nia kopie) i wtedy sie budze podchodze do niej a ona banan na buzi ale jak ja przewroce na plecki i dam smoka to przewraca oczkami i zasypia dalej i dzis nad ranem mi tak zrobila...maz przelozyl mi ja do lozka a jak pojechal do job to po 15 min sie przebudzila na brzuch a ja sie odwracam i patrze co ona robi a ona na brzuchu i sie smieje do mnie wiec dalam jej smoka i spi do tej pory a ja zdazylam nawet po cichaczu z psem wyjsc na dwor i pogadac chwile z sasiadem
-
agatko co do mycia okien i o deszczu po umyciu to juz jest mi to znane ...mam to samo :)
-
maminka dziecku mozesz tylko ząbki czyscic samą szczoteczką...mozesz zacząc używac pasty tylko wtedy kiedy dziecko nauczy sie samo wypluwac...takie małe jeszcze nie umie i by połykalo ta paste...ja myje Wiki po kazdym posilku a co do ubioru na noc to moja jest w samym body...z tego wzgledu ze ona jest pozniej rano spocona na plecach i na glowce...a to ze sie odkrywa to juz nic na to nie poradze chyba ze bede jej rogi od koldry przywiązywac do łóżeczka...w dzien tez jest w samym body po co mam ją przegrzewac...
-
źle mi wkleiło linka http://www.wykop.pl/ramka/201871/to-niemowle-ma-16-lat
-
nie wiem czy któras już to czytała ale przeczytajcie sobie o 16 letnim niemowlu Wykop.pl - To niemowlę ma 16 lat
-
ja tez uwazam ze to nie przed duphaston...kolezanka poronila juz 3 raz...(za pierwszym razem urodzila ale po godzinie zmarly-trojaczki) potem 2 razy na poczatku ciazy a przy czwartej ciazy brala te tabletki i jej pomogly ale dziecko i tak sie na koncu spieszylo bo urodzila 2 mies przed terminem a mala ma sie dobrze :)
-
----LISTOPAD 2009----
**ewelka** odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
* dziecko -
----LISTOPAD 2009----
**ewelka** odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jak wam dziewczynki ciaza mija?? czytałam o czkawce w brzuszku :) bedziecie ja odczuwały przez cała ciąże :) ciecko połyka wody płodowe i cwiczy przy tym przepone :) pozdrawia was listopadowa mama 2008 :) -
ann mi Wiktoria tez tak zrobila ze zamiast y mialam z i na odwrot, zrob jak agniesza mowi :)
-
Marta ale u niej ciezko na spiocha...bym musiala ja gilac aby otwarła buzke ale skoro nie chce to nie bede jej wmuszac :) Dzis ugotowałam Wiki rano kaszke i chcialam sprawdzic co jest ze nie chce jesc i doszłam do wniosku że kaszka manna jej zbrzydła :o wylalam ją i zrobiłam jej nutramigen i jak tylko poczuła zapach mleka odrazu otwarła bużke i wypiła 200ml...ale zaczne jej chyba robic samo mleko na wieczor bez dodatkow albo takj jak mala_agatka jadla budyń to ja mojej Wiktorii bede dawac rozrzedzony budyn :) i zobacymy jak bedzie
-
ann no troche mnie to martwi ze tak robi
-
ale z drugiej stronyw nocy niegdy sie nie budzi i nie wola jesc
-
beata ale to jest od jakiegos czasu juz tak tylko ze nieraz udalo mi się ją przekabaci i jakoś zjadła
-
mam problem...Wiktoria nie chce jesc na wieczor :/ rano jak dostaje mleko to buzka szeroko otwarta i żłopie jak by nigdy jesc nie dostala a na wieczór nic...zatka usta i nie chce otworzyc buzki jak ją smeram po ustach a jak już otworzy to robi wszystko zeby tylko wypluc smoka od butelki...a tak to wszystko je z lyzeczki tylko mleko rano i wieczorem z butli,ale nawet dzisiaj probowalam z lyzeczki i tez nie chce...a teraz zasypia...
-
dzis sie dowiedzialam ze to byl 27 letni chlopak ...zrobil to bo go laska rzucila dla innego...mial z nia 2 dzieci...szok zostawil te maluchy... agniesza mój mąż raz był zobaczyc bo miał blisko to co zobaczyl to go przerazilo...wszystko porozrzucane...masakra...wczoraj nie jechal
-
wyslalam zdjecia na maila
-
agatko moja tez musi byc zapieta pasami...nawet jak jej daje jesc z lyzeczki bo sie wygina i chce wyjsc z nosidelka...ah te nasze bable...
-
nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....7500.. ..71.....7m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 7600...........7m1t Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....9400.....?.....7m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....6500....66 .....5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710.... 8200....78/79...6,5m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....6700...67......6mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....7800. ..70.....6m3t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....7500....... ...6,5m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....6600..... 4 m, 2 t **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....8300...86 ....7m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....7300....70 .....6,5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......6600...ok 72... 6m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10kg.... .73......6m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 7940... ok.73... 6m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..7500... 69.......5m4d mała_agatka...Franek....... 3.12......3340.... 8600.....72 ......6mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... 6.200......66.....3mies. Maja_21........Wiktorek....7.12......3780..... 6000 ............ 3mies agatko ja jej na podloge nie moge położyc bo mam psa i wszedzie prawie jest sierśc więc lezy na tapczanie ciągle pilnowana...jak ide do kuchni pichcic to zabieram ja w nosidełko i idzie ze mna...a co mleka to zastanawiam sie czy nie przejsc na bebiko...bo po nanie miala ta wysypke...
-
musze poszukac ostatnia tabelke :)
-
agatko...wcale tak duzo nie wazy 8300 10 czerwca :)
-
musze wam powiedziec jak będąc u teściowej śnił mi się ślub koleżanki która jutro się hajta i sprawdziłam w senniku co oznacza \"ślub\" i tam było napisane ze \"śmierc\" wystraszyłam się na maksa ze może coś w mojej rodzinie sie stanie ale wczoraj po 22 dzwonił do mnie brat i sie pytał czy słyszałam trąbienie i pisk hamulców pociagu...mieszkam przy torach moze 100 metrow i nic nie slyszalam...ale jak zadzwonil to popatrzylam w okno i stal osobowy,droga ktora biegnie ode mnie do mamy leci wzdłóż torów i mamy 500 metrow do siebie...Brat wyszedł z domu i poszedł zobaczyc gdzie po pół godzinie do mnie zadzwonił i powiedział ze jest trup...jakis młody chlopaszek chyba się rzucił...na tym odcinku sie to własnie stało...pociag dosyc dlugo stal bo jak szlam spac po polnocy to jeszcze widzialam go...z jednej strony sie ciesze ze ta smierc nie byla u mnie w rodzinie ale z drugiej szkoda mi jego rodziny...domyslam sie co przezywaja...tutaj gdzie ja mieszkam to juz tyle ludzi sie rzucalo ze szok...w 2006 we wakacje tez mlody chlopak stanął na batmana na torach przed intercity ktory jedzie o tej samej godzinie co trafil tego kogos dzisiejszej nocy...tyle ze tego w 2006 mogli uratowac koledzy ktorzy byli z nim ale kazdy sie bał wskoczyc na tory w ostatniej chwili i mu dupe uratowac...a po miesiącu probowala sie rzucic jego dziewczyna ktora zostawil w ciazy...ale ta uratował jakis facet przejezdzajacy z dziewczyną na rowerze i tez w ostatniej chwili wskoczył na tory przed pociagiem i ją uratował...teraz pomyslec co czuja ci maszynisci jak wida samobojce na torach i nie sa w stanie nic zrobic bo przeciez takiego wielkoluda nie jest łatwo zatrzymac...
-
hej widze ze z rana jeszcze pustki :)
-
hej hej... dawno mnie nie bylo :) Wiktoria przesypia całe noce od 21 do 8 rano...bez pobudek :) jak sie obudzi przekładam ją do naszego łóżka i ide robic jej mleczko (wypija max 200ml i to z bólem) po 3 godzinach dostaje kaszke błyskawiczną nestle,o 14 obiadek około 16,17 dostaje deserek i o 19.30 dostaje mleko z kaszka manną zrobie jej z 175 ml i wypije tylko 120 ml,ale nie bardzo chce ją pic bo buzie zamyka...nauczyla sie łyżeczka i ciężko z butelka na wieczór teraz :) ale jak poczuje smak mleka to zaczyna cymbolic:) a rano to dziubek otwiera jak jej smoka od butli przyłóże :) mała kula się po całym łóżku nie jestem w stanie jej czasem upilnowac...3 razy nam spadła z łóżka ostatnio niewiem jak to zrobila bo miala podstawione 3 krzesła przy łóżku i jakos odsunęła sobie jedno i zjechala zatrzymując sie na tych deseczkach do podparcia nóg a nogi miala pod tymi deseczkami i miedzy nogami miala noge od stołu:) o dziwo nie płakała a ja nie słyszalam żadnego bum weszlam tylko do pokoju i tak patrze i patrze i cos fioletowego leży pod krzesłem podeszłam a to Wiktorynka...niewiem tez co ona takiego cwiczy może próbuje raczkowac ale oprze sie na paluszkach od nóżek podnosi dupke do góry a czółkiem oparta na łóżku...albo tez jak chwyce pod paszki i postawie na nozkach to twardo trzyma prosto nóżki i czasem je pozgina...noi mowi swoim jezykiem...dadadada...bziiiaaa...i wyciagnie jezyczek lekko na wierzch i tak jak by pluła... wszystko ja interesuje jak wezmę ją na kolana jak jestem przy kompie to do klawiatury ciagnie i do myszki mały haker z niej chyba wyrosnie...i nadal ma tylko 2 zębolki.Ja juz nie wiem czy mała ma ta skaze czy nie...bo jak by miała to by jej na białko wychodziły krostki i wogole na dzieci ze skaza trzeba uwazac co sie daje a ja jej daje i danonki raz dziennie,truskawki,bananka,biszkopty z mlekiem nawet obiadek odemnie je jak jemy ugniote ziemniaczki młode z sosikiem i jak pucuje tylko patrzec jak buzie otwiera i chce jeszcze...Boje sie jej dac pietkę od chleba...ostatnio jej dałam to znów jakos połknęła większy kawałek i by sie udusia,szybko główke w dół i wypluła,całe szczescie... No ale sie rozpisalam...