Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AAAAna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AAAAna

  1. Inus...fakt....ale przetrwalysmy juz takie burze:) Zegarku...kochana, rozchmurz sie troche....banki za nic maja swoich klientow...Ty niestety musisz wszystko regulowac z precyzyjna wrecz dokladnoscia, ale w druga strone to juz insza inszosc....nie martw sie, wszystko sie ulozy...a do lekarza jedziesz z cora? Duchu
  2. Nooo duchu:)....zaszalales na tym topiku:p....ale nas tak trudno zlapac, ze czasem przyjdzie Ci samemu pozrzedzic:p;)....za diablicami/aniolkami rogatymi:p/ nielatwo trafic hihi....a czasem mozesz trafic na manowce:p;):D...na obiadek nie zdazylysmy:p...kolacji nie czekamy:D...to moze zajrzymy na sniadanie:p:D
  3. Witam Inna...jak mija Ci niedziela?...u mnie juz wszystkie dziatki sie rozjechaly:(:(, bo jutro kazdy do pracy...siedze, odpoczywam i juz obmyslam wiosenne zajecia w moim ogrodeczku:):)...juz nie moge sie doczekac wiosny....tylko niestety bede musiala uwazac zeby nie przecholowac, bo ja jak sie zapedze, to zapominam o tym:p:p...a potem to odchorowuje;)
  4. Hmm....tak sobie mysle....duch i diablice...ciekawe towarzystwo:p;)
  5. Witam wieczorkiem)) Inus..coreczka ma mamusie, a mamusia jedyna coreczke:D...przeciez nie moze byc inaczej:p. Zegarku...kochana...tworczo spedzasz czas z dzieciakami!...brawo.. a z tym bolem brzucha cory udaj sie do lekarza...w tym wieku sa mozliwe takie bole podbrzusza, ale to wcale nie musi byc to....radze poszukac przyczyny z lekarzem, bo takie bole moga miec rowniez inne zrodlo...to jest mlody dojrzewajacy organizm i nigdy nie mozesz byc pewna jaki jest powod tego bolu. Duchu:)....jak na diablice przystalo:)...pojawiamy sie i znikamy:p i nigdy same nie wiemy o jakiej porze:p...zagladaj tu:)....moze ktoras z nas przylapiesz:p:D;)
  6. No a potem na nocny dyzur:p...albo cierpienia do rana:p Wczoraj uslyszalam na jakies stacji w tv, ze pod koniec lutego maja wrocic syberyjskie mrozy:(...brrr...az mnie dreszcze przeszly
  7. Ale jak na temat topiku przystalo musze tez pozrzedzic dzisiaj...mam troche obnizony nastroj, a to z racji wizyty lekarskiej...najlepiej sie czuje jak ich nie widze:p(niestety w moim przypadku to niemozliwe)...no i nastepny powod zrzedzenia to aura....za oknem sloneczko nieudolnie probuje sie przebic, ale mu sie nie udaje i czuje ze cisnienie leci w dol,bo slabsza dzis jestem i spacer dzisiejszy bedzie krotszy:).....pocieszam sie jednak, bo dzis zaczyna sie weekend, jutro wszystkie moje dzieci zjada sie do mamusi:p:D
  8. No i nie spytalam o ciepelko?? dzialasz dalej w tym temacie??
  9. Inus....nareszcie zajrzalas:)...jak tam sprawy zebowe?:p
  10. Witam))....witam w gronie zrzedzacych duchu cafe:)....masz dzisiaj istotny powod do zrzedzenia:)...zycze obfitych potow:p i szybkiego powrotu do pelnej "sprawnosci":) Z moim kafeteryjnym stazem...hmm....siegam pewnie wieku wczesno-przedszkolnego:p:D. Nie "udzielam sie" tez na innych topikach z przyczyn, powiedzialabym czysto prozaicznych....aby byc aktywnym forumowiczem trzeba miec full czasu, a ja wole ten czas wykorzystac w inny sposob:)...zagladam tutaj tylko na ten topik, poniewaz mam tu przyjaciol i tak od czasu do czasu ktos zajrzy pozrzedzic:).
  11. Duchu:)....podziwiam tak dluga bytnosc tutaj:D....taka frekwencja to juz swego rodzaju rekord:)....szacun:) A jesli chodzi o okularki:D....zdecydowanie zalecam stosowanie tegoz wynalazku jak i systematyczne odwiedziny u pana/pani okulisty:D....mozesz czasami przeoczyc drobne lecz istotne szczegoly:p:p:D
  12. Duchu cafe....zagladasz do nas czasem,ale chyba niedokladnie czytasz....przeciez my caly czas zrzedzimy:D, a ze nie bywamy tu tak czesto jakbys sobe zyczyl:p...no coz, czasem zajmuja nas prozaiczne zajecia dni powszednich:p. Ale nie zniechecaj sie:)..zagladaj do nas:)...i mozesz nawet sobie pozrzedzic:p. Pozdrawiam:) PS...stopke masz ciekawa:)...ale odnosze wrazenie jakbys byl malo precyzyjny i niezdecydowany:p
  13. Witam....mam nadzieje, ze dzisiaj bedzie taki sam wspanialy dzien:)....i z kazdym nastepnym blizej wiosny:)...zycze wszystkim udanego dnia:)
  14. Inus...jak Twoja sprawa zebowa???....mam nadzieje, ze nie miala drastycznego przebiegu:( A ja dzisiaj bylam na malym spacerku:)....bylo tak pieknie:)....normalnie jak wiosna:D:D....juz nie moge sie doczekac kiedy bede mogla wyjsc na ogrod sadzic kwiaty:)....jestem szczesliwa, ze wracam do zdrowia:D
  15. A z zebem musisz isc do zebologa;)...nie da rady:(....wspolczuje
  16. Inus...nomalnie czuje sie jakby ubylo mi lat:)....juz planuje nastepne wypady:D.....ale dzisiaj uslyszalam smutna wiadomosc:(....moja znajoma,taka sedeczna babka...no z 10lat starsza ode mnie...jutro ma pogrzeb:(:(...nawet nie bede jeszcze mogla pojsc na ten pogrzeb:(...cholera....tylu ludzi znajomych juz niezyje:(:(
  17. A...zapomnialam sie pochwalic:)....bylam dzisiaj na dworze!!!:D:D...bylo tak slicznie ze nie moglam sie dzisiaj powstrzymac:D
  18. A Zegarek pewnie zamieszkala w nowiutkiej lazience i nie chce z niej wyjsc:p:p:D:D
  19. Witam))...u nas tez ferie....piekny dzien sie zaapowiada:) sloneczko od rana usmiechniete:) i kusi mnie bym wyszla:)...tak sobie obiecalam, ze jak w poludnie bedzie w miare cieplo to wyjde choc na troszeczke...musze zaczac sie hartowac.....w domu siedze juz poltora miesiaca prawie i tak od razu nie moge wyjsc na dluzej... Nareszcie wraca wzystko do normy....koncza sie niekonczace wizyty i pielgrzymki odwiedzajacych:p, pielegniarki i lekarzy...ci ostatni jeszcze zagladaja ale juz znacznie rzadziej:)...po domu poruszam sie juz samodzielnie.....no i powoli zaczynam "rzadzic":p:p:D:D... Inus....jestes jeszcze taka mloda....jakiee cialo starcze????...chcialabym sie na nie z Toba zamienic:p:p..
  20. Witam))...poniedzialkowo:)....na dobry poczatek dnia...?....<(_)?....... sily mi wracaja:):)...czuje sie wspaniale, za oknem jasniutko...no i niedlugo wyjde na powietrze:)...nareszcie odetchne pelna piersia i wroce do moich codziennych, normalnych zajec:).....Danusia(sasiadka)cieszy sie ze mna, bo przyznala mi sie teraz, ze byla przerazona ostanio moim stanem zdrowia
  21. Inus....radzcie, radzcie nad tym ociepleniem....a corka niech sie uczy sztuki mediacyjnej:p...nigdy nie wiadomo czy sie jej to nie przyda:p Ja sie juz dzis czuje jak mlody bog;)...juz nie moge sie doczekac kiedy wyjde na dwor.....tak Inus...pewnie pozatykalo mnie...ale powymieniali sprezynki wstawili nowe i ja tez jak nowa:p:p...juz niedlugo bede w swojej formie:p Inus...zyj nadzieja ze niedlugo wiosna:p:p
  22. ...Zegarku.....gratulacje!!!!....no to teraz pewnie w lazience zamieszkasz:D:D:p:p....a niedziela sie nie ma co przejmowac:)....jak masz prace do zrobienia to sie robi i tyle:) A ja dzisiaj kolejny dzien czuje sie lepiej i jestem silniejsza!!!!...nawet moglam juz posiedziec w fotelu:)....nie stale w lozku...mysle, ze bedzie dobrze:)
  23. Witam))...?....<(_)?....Inus...masz goraca kawusie jak wrocisz po tej awanturze z prezesem:p U mnie juz wiadomo, ze ide do szpitala, wiec gdyby mnie tu nie bylo, to sie nie martwcie....wroce jako okaz zdrowia;).....przynajmniej mam nadzieje na poprawe obecnego stanu:(. Jutro z samego rana....ale zabieram ze soba mojego tableta i jesli bedzie to mozliwe to zajrze tu. Trzymajcie kciuki, bo ja ide pelna nadziei, ze wroce i szybko stane na nogi:)...dosc mam tej obecnej sytuacji.
  24. Inus....wiem dobrze jak to jest, kiedy to okazuje sie, ze nasze male dziewczynki lub czlopcy sa "doroslymi" dziecmi:( Dziewczeta...pannice...a tam i tu widzisz jak chlopcy spogladaja na Twoja mala coreczke...a one ukradkiem obserwuja jakie robia na nich wrazenie....Inus....wiem co czuje matka i jak niejedna lezka w oku sie kreci, bo to tak naprawde ostatni moment , tuz przed dorosloscia i ani sie obejrzysz a wyfrunie Ci z gniazdka....juz niedlugo liceum...zupelnie co innego niz gimnazjum, potem polowinki, osiemnastka i studniowka...i Inus juz nie bedziesz miala malej ukochanej coreczki,tylko dorosla panne za ktora chlopcy sie beda coraz czesciej ogladac....ech...jak ten czas ucieka...
  25. Witaj Zegarku....nie zlosc sie tak bardzo:)...ja tez nie znosze zimy...brrrr....a przzy takich mrozach to tylko w domciu siedziec i najlepiej nigdzie nie wychodzic. Ja niestety zmuszona jestem nie tylko siedziec w domu ale i w lozku:(....ale moja najmlodsza gorliwa uczennica jest przeziebiona, ma kaszel, gardlo ja boli, ale na stwierdzenie, ze dzisiaj zostajesz w domu az sie wykurujesz, odpowiada...zapomnij! dzisiaj musze isc do szkoly bo mam sprawdzian z ....., nastepnego dnia -musze byc na kartkowce z....a dzisiaj tez musiala byc, bo polski i moze pytac, a ona musi byc....czasem to mnie szlag trafia, bo kazdy normalny uczen skakalby z radosci ze moze legalnie nie isc do szkoly....ale nie moja!!! Rano wychodzi do szkoly o 7...na dworze 14 albo i 16 stopni mrozu, ale ona musi byc w szkole!!!! Czasem ta jej obowiazkowosc, odpowiedzialnosc i sumiennosc doprowadza mnie do szalu!!! przeciez jest przeziebiona, ma prawo zostac w domu....ale gdziez tam...nie ona!!! nic by nie stracila, bo jest bardzo dobra uczennica, zaleglosc z jednego czy dwoch dni to dla niej zadna zaleglosc, ale nie ma mowy i tyle. Ech...nazrzedzilam...na to, na co nie powinnam zrzedzic, ale ona naprawde ma taki gleboki silny kaszel i chrypke....
×