Wszystkiego dobrego, Forever, spełnienia marzeń, spokoju i radości
Kasia, nie martw się, to normalne, że waga idzie nie tylko w dół, ale czasem też odrobinkę w górę. Mam już za sobą kilka diet i nauczyłam się, że nie należy na to w ogóle zwracać uwagi, tylko jechać dalej z dietą :) Przecież będzie dalej spadać, więc nie ma co się przejmować tym chwilowym podskokiem.
Young, aż tak źle tam jest? Daje Ci ktoś odczuć, żeś intruz? Jeśli tak, to niech spada na drzewo, nie zasługuje, żeby się nim zajmować. Ludzie na poziomie nie dzielą innych ludzi na \"stąd\" i \"nie stąd\". A jak Cię ktoś nie docenia, to sam nie wiem, ile traci :) Tak sobie mów i już. Mnie to pomaga ;)
Moja waga stanęła w drugim tygodniu dietki w miejscu. Nic nie nagrzeszyłam, więc nie wiem dlaczego, ale nie zamierzam się tym na razie zajmować, bo nie mam kiedy :p Zmartwię się dopiero, jak za tydzień dalej nic nie zrzucę.
Pozdrawiam Was wszystkie kobietki.