mirellkataka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mirellkataka
-
myślałam ze mnie nic złego nigdy nie spotka,że przeciez jestem za dobra,za słaba na porazki.a tymczasem większośc jest szczęsliwa ,a ja jak za kare sie morduję z idiotą nie wartym niczego:(
-
najgorsze jest to ze brak mi pewnosci siebie,że dam rade ,że przecież teraz to tylko lepiej.i ze jeszcze ktos pokocha mnie nad zycie,ze będe dla kogos kimś waznym,kto pozwoli sie pokochac i pokocha mnie.
-
wiedziec a zrobic to jeszcze przepaśc...ale dam rade i koniec:innej opcji nie dopuszczam.
-
kiedyś chłopak z którym byłam i kochałam bardzo powiedział gdy od niego odchodziłam ze jak nie z nim to żebym nigdy nie była szczęśliwa..myślę że zucił na mnie wtedy jakiś urok,bo nic nie jest juz tak jak powinno.
-
mam córkę z facetem...chorym nna schizofrenję paranoidalną,który był moim męzem:( to dopiero trzeba miec pecha. teraz staram się o unieważnienie małżeństwa. jakaś klątwa chyba na mnie ciązy.
-
a najgorsze jest to ze ja bardzo chcę miec beybi...i to mam takie parcie ze nie wiem co się ze mną dzieje.ale z nim za skarby ...
-
męczy mnie to coraz bardziej ale nie umiem się uwolnic od niego...psychicznie mni dołuje...ale mam nadzieję że jakos dam radę się uwolnic...najważniejsze ze już mam chęci aby zmienic swoje życia..
-
mój to pijak i z biegiem czasu jest tylko gorzej:(na szczęście nie jest męzem bo chyba bym sie załamała całkowicie:(
-
wrona;następny mąz kosmita...
-
kurcze że ja nie mogę spotkac kogoś takiego jak ty wobok siebie...taki ktos to skarb... wy wszyscy tutaj jesteście jak anioły...
-
ten;tutaj powiedziec wszystkiego nie sposób...
-
wyszła bym do psiapsióły pogadac ale wtedy chyba już bym do domu nie wróciła...wypłaczę się więc w poduchę:(
-
sąsiadka dziś doprowadziła mnie do białej gorączki ..a do tego facet pokazuje jak mu na mnie zależy..tyle lat i bum...
-
smutno i łzy same kapia ...co za cholerny pech...czemu ja zawsze muszę trafiac na idiotów...jestem tak wscikła ze chyba coś potłukę
-
u mnie ciepło ale szaro i ponuro....
-
wszystkim:) ja dzisiaj smutam:(
-
ja wstałam i nie, że dopiero:)
-
o co tutaj chodzi???ale kolorowo:) ja nie będe tutaj długo ;senna jestem:(
-
to prawda ale czasem myśle ze jak na jedną osobę to przegięcie z ich ilością:(jednak zadko z twarzy znika miusmiech -taka już jestem że nawet gdy płacze to z usmiechem...
-
miłego dnia wam zyczę:)
-
ale zescie wczoraj posmutali tutaj:) powiem wam że moje życie to ciągła walka z problemami:(gdy chwile zasswieci słońce zaraz znowu chmury.ale nigdy nie strace nadziei że jeszcze wszystko będzie dobrze.kiedys przecież musi byc bajka...
-
ten moze zaszył sie w jej norce...
-
szybki prysznic i zaraz do was wracam ale tylko na chwilkę ...wczoraj przegięłam:(
-
ale wygłodniały kotek czasami by się przydał...czyż nie???
-
jak nie ucieka to chyba jakas apatyczna...takie trzeba omijac z daleka:(