mirellkataka

cicho sie smiasc-to ja nie potrafie.zacieszam jak dzieciak.sama czasem się wstydze.

ja chodze zawsze z kumpelą.wygłup[iamy się jak dzieci.z nikim w kinie nie jest dobrze jak z przyjaciółką.takie moje zdanie.chodzimy prawie co sobotę.

ten tamten.miłego wieczoru

dla mnie kino jak narkotyk.kocham kino.

chodz ze mną.do elbląga:)

właśnie graf. cały weekend deszcz.

ja byłam na hortonie.lubię takie filmy...jak dzieciak

ale tak na marginesie ..zauważyliście że gdy kończy się wolne robi się pogoda:)a jutro do pracy:(

myślę o tobie graf ...przy kazdym piwku.

a pozatym fajnie byłoby całą grupa pojechac do ciebie Ten.powiem wam szczerze ze tutaj nic mnie nie trzyma i o wyjeżdzie myślę od dawna.więc ten tamten niech zabiera mnie jak najprędzej.

hejka.jak miło was słyszec.niech ten weekend juz się skończy bo ja nic tylko piwkuje z kumpelą.

nocne marki. ja wczoraj szybko wymiękłam.miałam trochę promili i pisac nie mogłam.wy tutaj o jakims wyjezdzie???mogę z wami chocby dziś:). ten tamten-myslałam ze odszedłeś na zawsze.

wam.widze że się zbieracie ...

jedzenie po 18stej jest niezdrowe:)

jest smutno tam jakoś ale dalej w górach-cudownie.och; jak ja kocham góry.

nie wiem jak wy tam mieszkacie.jechałam ostatnio przez śląsk i powiem szczerze wcale nie jest tam miło.szaro,smutno i ponuro...

dzięki graf ale zanim dojedziemy skończy się weekend.

miało byc tak cieplutko. jest tylko deszcz. ja dziś nawet z tego wszystkiego zdrzemnęłam sie w dzień.aż wstyd.

ja w taka pogode mam ochotę popracowac.nie lubię bezczynnie siedziec w domu.smutny:( ten weekend.

.co tutraj się porobiło pod moja nieobecnośc..wczoraj byłam niestety pod wpływem-z kumpelą zorganizowałyśmy grilla.szkoda tylko że tak lało...a dziś to w ogóle od rana psa z domu nie wypędzisz.żle się czuje ale zajrze gdy będziecie. pozdrawiam Sue.trzymaj się cieplutko.:)

graf-ty to masz dobrze..

u mnie leje jak z cebra...a miałam isc na pochód:) czuję że nici nawet ze paceru. ale 3go jade na imprezę...

ja też skaczę tu i tam..

:)

fiolkah ..no co ty.. czemu już nikt nie ma ochoty na rozmowę:( fiolkah.nie wiem czemu ale bardzo cię lubię...