merci31

Domi - nie czekalam, jadl 3 dni marchewke, potem 3 dni marchewke z ziemniaczkiem, potem 3 dni cos tam .... jakbym tak czekala to bysmy sie chyba do teraz nie wyrobili ze smakami wszystkimi :) :) to teraz wypatruj drugiego zabka obok, zazwyczaj wychodza jeden po drugim :) :) :)

Domi - podawalam sloiczki, i najpierw jednoskladnikowe a potem kombinacje :) najpierw po 2-3 lyzeczki, odkladalam osobno i sloiczek do lodowki, moze tam stac max 3 dni, czyli na 3 dni mialam sloiczek, potem jadl coraz wiecej, potem kombinacje (na poczatku zawsze z marchewka, potem rozne). Gotowac sama zaczelam jak mial 7 miesiecy, chociaz czasami tez mu podaje sloiczek, no bo ryby sama mu nie zrobie, albo jakiegos tam innego smaku, a tak przynajmniej ma roznorodne menu :)

Domi - tak, po marchewce jadl wszystko, najpierw marchewke, potem marchewke z ziemniaczkiem i potem wszystkie inne kombinacje warzyw ale te co z marchewka sa, a potem inne warzywa bez marchewki i do dzisiaj je wszystko, oprocz kalafiora, nim pluje od zawsze ;) dopiero duzo pozniej dalam owoce, jak juz znal smaki warzyw. co do zabkow to jak cos wyczulas to mozliwe ze juz cos tam jest i lada chwila zobaczysz :)

Oj Beatko, to Ci Emi tez stracha napędziła :) dobrze, ze wszystko dobrze sie konczy, choc wiem, ze takie upadki to u dzieci beda czesto jak zaczna chodzic, ale strach bedzie :) a co do tortu to jeszcze nie myslalam, pewnie cos z misiami :) a TY?

Unis - spokojnie, nie ma co sie denerwowac, napewno to jego uroda, a czytajac fora w internecie mozna sie tylko wystraszyc bo zawsze wszystkie objawy pasuja a ja wczoraj przezylam horror, nie wiem jak to sie stalo ale maly mi wczoraj wyszedl, wyskoczyl?! z krzeselka do karmienia i spadl mi na nogi, nie mam pojecia jak to zrobil, to byly sekundy, opatrznosc czuwala ze spadl mi na nogi bo siedzialam obok a nie na podloge, cos strasznego, caly dzien go ogladalam czy sobie nic nie zrobil ale nawet nie ma zadrapania ja sie rozplakalam tak sie wystraszylam a moj syn sie smial!! urwis :) nigdy go nie przypinalam pasami i to blad, zawsze siedzial grzecznie, teraz go przypinam, ehh

niedługo zaczniemy obchodzic pierwsze urodzinki naszych dzieci, Mantar, Lusia - kiedy urodzilyscie, bo juz nie pamietam kto pierwszy zaczyna impreza ;)

Beatko - powiem Ci, ze u mnie z kolezankami podobnie :) trzymam sie z tymi, ktore tez maja maluszki, a te ktore nie maja ani mezow ani dzieci nie utrzymuja ze mna jakos kontaktow, niestety, z jedna dobra kolezanka nie rozmawialam juz dokladnie 9 miesiecy, tyle ile Michas ma, odkad urodzilam zero kontaktu a w ciazy jak bylam to wszystkie tel byly z mojej inicjatywy, w koncu stwierdzilam, ze tez nie bede juz dzwonic ani nic, no tak bywa a szkoda. a jedna moja kolezanka, z ktora sie przyjaznilam, obrazila sie na mnie bo wyszlam za maz :) no takie baby pomysly maja ;) szok :) no ale coz .... Michas nie chodzi, do przodu probuje pelzac ale tak srednio mu idzie jeszcze, staje na czworakach, stoi mocno przez chwile jak sie trzyma czegos, no i tez nosi 80, a wazy juz ponad 10kg, za miesiac dopiero go zwaze na wizycie, ale ponad 10 ma :) slodki ciezar ;) a co do postanowien noworocznych to mam jedno, chce schudnac 7 kg ;) ale ze slodycze uwielbiam to nie wiem czy mi wyjdzie ;) a co u Was?

Unis - tak, glowa mu zaczela juz wystawac, a nogi dawno :) ten fotelik co mamy teraz jest od 0-18kg, wiec wagowo dobry, musze dokupic taka poduszke motylek i ona bedzie chyba dobrze glowe amortyzowac, ten fotelik ma 3 poziomy ustawiania siedzenia od siedzacej do pollezacej i ma ustawiona pollezaca a wyglada jakby siedzial, moze dlatego tez ze zimowo ubrany jest, glowa mu lata jakos, siostra mowi ze jest ok, zagladam czasami do samochodow na parkingu ;) i maja tak samo, wiec chyba tak powinno byc :/ Basia - tez uwazam ze teraz sie uda :)

Unis - dziekuje ;) Michas siedzi juz sam, ale sam nie siada, raz mu sie udalo z brzuszka tak powyginac ze usiadl sam, ale tylko raz mu tak wyszlo :) z lezacej tez bardzo dlugo probowal sie dzwignac zeby usiasc, nawet zabralismy mu bujaczek bo sie balam. przewraca sie z plackow na brzuszek i odwrotnie, pelza do tylu, czasami stanie na czworakach, stoi podtrzymywany kilka sekund, ma bardzo silne nogi chyba, no i mowi tata, baba, dada, czasami mama ;) teraz zaczelam go przypinac w krzeselku do karmienia, bo tak sie wygina ze boje sie ze wypadnie, ale jak zobaczyl ze jest zapiecie to probuje rozwiazac zagadke jak to sie rozpina ;)

Mantar - to macie wesolo z Kajtusiem :) u nas tez zabki ida i bez przeciwbolowego nie obeszlo sie niestety, ale dajemy tylko na noc, zeby spal spokojnie, w dzien to wezmie jakies gryzaki i jest jako tako :) co u reszty? Dorcia, zagladasz tu jeszcze? :)

beatko - napisalam Ci na fb :) Domi - masz juz zdjecia z sesji? pochwal sie :)

Unis - chodzik jakis jezdzik moze na roczek, bo teraz to by lezal i czekal, jeszcze nie jest na tyle mobilny zeby nogami sie odpychac nawet :) mysze cos pomyslec ;) Gosciu - ojj nie mam pojecia co z tymi pecherzykami Twoimi, masz dobrego lekarza? a u nas ida 2 gorne zabki, Michas marudny, placzliwy, i jeszcze kataru dostal, ponoc te dwie gorne jedynki sa dla dziecka najbardziej bolesne :(

Domi - haha :) Unis - to napewno zabkowanie jak tak pcha piastki do buzki, tylko na zabki mozna tez troche poczekac, bo tak szybko nie wychodza, ale moze lada dzien bedzie pierwszy zabek, kup koniecznie ten zel i smaruj dziaselka. mojej kolezanki coreczka jak miala 2 miesiace miala juz 2 zabki, a jak miala 4 miesiace miala juz dwa na gorze i dwa na dole :) u nas Michas prawie 2 miesiace zabkowal, od 4 do 6, i dopiero 6 wyszly, wiec to roznie z tymi zabkami jest :)

a ja juz 5 miesiecy nie karmie piersia a wlosy jak leciały tak leca, zadne witaminy nie pomagaja, chyba bede lysa :( :(

Unis - dobrze, ze Wojtus dzielnie zniosl szczepienie :) dobrze, ze dzieci potem tego nie pamietaja :) Michasiowi pierwszy zabek wyszedl dokladnie jak skonczyl 6 miesiecy, na drugi dzien drugi :) ale od 4 go niezle swedzialo juz.

Unis - a ten dentinox chyba 13zl kosztowal

Unis - my mielismy zel Bobodent i teraz mamy Dentinox, wazny do 2020 ;) w sumie one maja taki sam albo podobny sklad, chociaz ten dentinox jakos mi sie wydaje ze jest lepszy, no ale nie wiem, nie probowalam hihi :) wiem ze moje kolezanki chwalily sobie Camille (albo cos podobnego) ale nie mialam tego :) Beatka - jak wizyta u gin? nie jestes czasem w ciazy? :) :) :) :) :)

gosciu - powiedz cos o sobie, ile masz lat, czy mezatka? a badania nasienia robiliscie?

gosciu - mi lekarz nie znalazl zadnej przyczyny, ja poprostu od zawsze mialam problem @, mialam co 3-4 miesiace, kiedys niem ialam az 6 miesiecy, z badan wynikalo ze mam wysoka prolaktyne, ale nawet jak bralam leki na prolaktyne to okres i tak przychodzil kiedy chcial :) dopiero przy clo i zastrzykach mi sie uregulowalo, a najsmieszniejsze jest to, ze jak po porodzie po pologu poszlam na kontrole do ginekologa to sie okazalo ze jestem w trakcie owulacji!! swojej wlasnej bez lekow :) ale znowu wszystko mi wraca do dawnych czasow bo okres znowu jest kiedy chce, taki chyba moj urok :) jeszcze pare miesiecy i bedziemy sie starac o kolejnego maluszka, pewnie znowu z clo i zastrzykami :)

gosciu - zostan z nami na stale, w grupie razniej :) kazda z nas miala takie same problemy, tak samo myslalysmy jak Ty, ze mamami nie bedziemy :) tez sie zalamywalysmy. ja tez owulacji nie mialam, bralam 3 miesiace leki i zastrzyki, w trzecim miesiacu zaszlam w ciaze ale poronilam, potem odczekalam 2 miesiace i w trzecim miesiacu zaszlam w ciaze :) i dzis mam 8 miesiecznego synka :) tak wiec historie nasze sa podobne ale wszystkie szczesliwie sie koncza :) tak wiec glowa do gory :) Unis - taka pogoda, ze mi tez sie nic nie chce, Michas coraz mniej spi, chce sie bawic i rozrabiac ;) a jam usze z nim, wieczoram padam i zasypiam :) ale coraz fajniejszy klimat swiateczny sie robi, co bardzo uwielbiam :)

gosciu - ktos Cie wystraszyl, zadnej operacji nie bedzie :) zazwyczaj takie torbiele wchlaniaja sie same albo po lekach, nic sie nie denerwuj, czekaj spokojnie do wizyty :) ja chyba tez mialam na samym poczatku jedna ale sie wchlonela sama, juz nawet nie pamietam :) Domi - blondynek ale wloski mu ciemnieja juz, bo ja mam brazowe a moj maz czarne, blondynek smiesznie wyglada przy nas :) :) :)

Domi - Julcia cudna :) szybko rosnie, urocza :) ma swietne ciemne wloski! ojj bedziesz chlopakow odganiala!! haha :) zaraz wrzuce zdjecia Michasia.

Unis - spiworek tez juz mamy i do kompletu mam mufke na rece, juz przypielam do wozka i super mi cieplo w rece :) Michas budzi sie o 6, zje i potem spi tak do 7.40 zazwyczaj, potem po 9 pojdzie spac na godzinke, potem kolo 12-13 sie kladzie i spi roznie od 40 minut do 1,5 godziny, a potem kolo 16 spi do godzinki, a potem dopiero po 19 idzie spac :)kiedys spal duzo wiecej a teraz tylko zabawa mu w glowie, uwielbia akuku i kosi kosi go ucze a smieje sie przy tym bardzo :) tez wrzuce w wolnej chwili jakies zdjecie :) super, ze Wojtus ladnie zasypia bez lulania, to duze odciazenie, szczegolnie dla plecow Twoich :) bo napewno tez juz ciezki chlopak :)

Domi - to tez czekam na zdjecia z sesji :) duzo zdrowka Julci zycze! ta pogoda teraz taka ze o przeziebienie bardzo latwo.

Beatko - sama nie wiem co Michasiowi na Mikolaja, wydaje mi sie czasami ze on juz wszystko ma :) ale jedno co bedzie mial na pewno to taka drewniana duza kostke edukacyjna wlasnie ze Smyka, juz upatrzylam, teraz jest w promocji, to dostanie od dziadkow. ciesze sie bardzo na te swieta, juz sie nie moge doczekac az zobaczy choinke, ojj ozdoby bardzo mu sie spodobaja :) no i mam nadzieje, ze sniegu troche bedzie :) Beatko - czekam na zdjecia swiateczne Emi :) no i na mamusi tez ;) Unis - haha, a tak napisalam o tych ciuchach swiatecznych bo uwielbiam robic zdjecia Malemu, potem jest co wspominac, pamiatka fajna :) czasami kupie cos uzywanego, ladnego i ciesze sie jeszcze bardziej :) ten zielony komplet z szelkami i muszka tez kupilam uzywane przez internet, a wiadomo, dziecko nie zniszczy a za grosze mozna ladnie ubrac :) sama tez sprzedaje niektore po Michasiu :)