merci31

Sykatynka - dzisiaj jest 10 dni od zastrzyku i 25 dc, moze jutro skusze sie na test :)

Gosctoja - oj masz ty cierpliwość żeby testu nie zrobić, bo mnie juz korci żeby zrobić a mam dopiero 24dc :)

czesc dziewczynki, juz kolejny raz pisze do Was ale ciagle to kafe nawala :( moze teraz dojdzie? gosctoja - moze faktycznie za wczesnie? a jak testy? wychodza? u mnie 24dc, zaczynam sie stresowac :D

sykatynka - a masz zastrzyk?

dooorcia - Ty nie mow o in vitro, do tego jeszcze daleka droga, narazie trzeba kombinowac z lekami, szanse sa zawsze, i na tym trzeba sie skupic i myslec pozytywnie :) u mnie 23 dc ale nie nastawiam sie, ze sie uda, juz nawet clo wykupilam :) ale moze jakas niespodzianka bedzie :)

dooorcia - nie poddawaj sie, trzeba walczyc :) wiem, ze przykro jest zobaczyc test negatywny ale tak jak mowilysmy, organizm musi przyzwyczaic sie do zmian :) bedzie dobrze!

beatka - trzeba miec nadzieje, bo jak bedziesz sobie mowic ze sie nie uda, to sie nie uda :) lepiej wierzyć, ze jak nie teraz, to nastepnym razem, wiem, ze to moze trwac i zdaje sobie sprawe, ze niektore pary latami sie staraja, no ale nadzieje trzeba miec, nie wolno sie poddawac :) ja sie pocieszam tym, ze clo jest najlagodniejszym lekiem w stymulacji, jakby nie wychodzilo to ginekolog przypisze cos mocniejszego, a nam narazie wszystko sie uklada, jajniki reaguja na clo, wiec moze sie uda szybko jakos :) u mnie dobrze by bylo jakby pojawialy sie wiecej niz jeden pecherzyk, no ale lepsze to niz nic :)

Beatka i dooorcia - tak mi przykro :( beatka, moze organizm nie przyzwyczail Ci sie jeszcze do clo, mi jak teraz nic nie uda sie to tez zaczynam 3 cykl z clo. Moze organizm tez potrzebuje czasu na rozruch :)

czesc dziewczynki :) u mnie zima pelna geba :D mrozno strasznie, brryyy dzisiaj mialam dzien pelen relaksu, nie robilam prawie nic hihi co u Was? beatka - testowalas czy jutro?

sykatynka - masz racje, nie trzeba bylo sie martwic a jednak sie inaczej nie da :) ale na wszelkie wypadek dostalam jeszcze clo, jakby sie nie udalo, na nastepny cykl, lekarz za pierwszym razem mnie ostrzegal, ze pierwsze cykle z clo i pregnylem nie zawsze sa udane, bo organizm sie dopiero "rozkreca", ale moze akurat mi sie uda, kto wie :) co do jogi to maz sie napewno cieszy ze taka rozciagnieta jestes hihi :) :) mi sie joga wlasnie z medytacja i relaksacja kojarzy

czesc dziewczynki :) bylam na monitoringu, piekny slad po owulacji zostal :D jupii :D teraz czekam na brak okresu :D beatka - trzymam kciuki za tescik :)

edka - masz racje, lepiej odpoczywac niz ciezary nosic i jakiegos nieszczescia sie nabawic :) domi - chcialabym zeby bylo dobrze, ale tak siedze i sie zadreczam, czy peklo, czy oby nie za szybko/pozno sie kochalismy ... i tak mozna w depresje popasc, naprawde, juz teraz rozumiem, ze niektorzy sie tak wkrecaja w "zajscie", a wiem, ze odpuscic trzeba ... :)

alez tu pusto dzisiaj, co Wy takie zapracowane? hihi ja 19dc, jutro monitoring, juz sie niecierpliwie co mi powie :)

hihi nie zalamuje, ale niedobrze jest czytac co w internecie wypisuja, ze pekaja, lub nie pekaja, ze za mala dawka, ze za duza dawka i zawsze cos :D

czesc dziewczynki :) ta pogoda mnie usypia, zimno, ciemno, szaro, buro, brrryyy ja dzis 18dc, nie wiem czy owu byla wogole, zaluje bo moglam robic testy owu, ale przy zastrzyku moze by wyszly zafalszowane, mam wrazenie ze nie peklo nic, zero sluzu, pobolewania, nic kompletnie :( zalamka, w piatek sie dowiem co i jak

edka - a ten olej z wiesiolka to pastylki? moze sobie kupie :)

u mnie bialo, zima sie zaczela, nie zebym na nia czekala z utesknieniem :D wole zeby byla juz wiosna :D powiedzcie mi, jakie bierzecie witaminy? cos oprocz kwasu foliowego? a Wasi mezowie tez cos biora?

Sykatynka - moze przypisze Ci mój lek, ale moze najpierw popytaj w aptece czy będzie go latwiej dostać :)

Sykatynka - tez Cię podziwiam, ja zawsze wymigiwalam sie z wf-u jak tylko moglam :) nie lubię sportu, choć wiem, ze to źle :) ja 2 dni po zastrzyku, do dzisiaj powinien pęknąć, śluzu nie mam żadnego :( w piątek mam monitoring, oby wszystko sie udalo, bo naczytalam sie, ze bywają oporne pęcherzyki które nawet po zastrzyku nie pekaja

no to brawo :D super, rok sie dobrze zaczal na forum :D

gosctoja - gratulacje, trzymam kciuki, zeby potwierdzilo sie w 100% :) ale 4-5 tydzien - to ktory masz teraz dc?

gosctoja- no i? mozemy gratulowac? :D

sykatynka - mowil zeby od razu po zastrzyku a nawet przed, bo wtedy moze sam z siebie tez peknac, wiec roznie bywa, a potem co drugi dzien najlepiej, bo plemniki "mocniejsze", ale mowil, ze jak chcemy codziennie to mozna :) juz doba minela od zastrzyku, ciekawe kiedy peknie, a moze juz po wszystkim jest? ponoc po tym leku czuc owu, nic nie czuje narazie

Dooorcia - dobrze mówisz hihi :P

no wlasnie, na porody przyjdzie czas, teraz musimy najpierw zajsc :) moj maz to spryciula, raz dwa zrobil zastrzyk i po problemie, a najgorsze bylo to, ze ponoc trzeba wolno wstrzykiwac i to bylo dla mnie najgorsze bo myslalam, ze wiecznosc mija :D ale uffff, po wszystkim juz :D