Witaj Kasiu
Cieszę się że wróciłaś do nas. Martwiliśmy się o Ciebie ze względu na ten nasz pierwszy atak zimy: śnieżyce, oblodzenie, brak prądu ... Ale widać jakoś przetrwałaś.
Tym bardziej, że bez papierosów
Namieszało się u nas, ale wraca na szczęście do normy. Szkoda tylko, że nasza koleżanka tak cierpi. Ale ona też daje radę. To dzięki niej przetrwaliśmy. Taka słaba a taka silna.
Jovanca_30 - witaj wsród przyjaciół. Im więcej nas tym raźniej.
Pozdrawiam i nie palcie.
Pa