Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karolinkaa_j

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karolinkaa_j

  1. Trala kochana tak siedzę czekam aż ta przekleta kroplowka sie skończy i myślę o Tobie :) wiesz mi cały czas powtarzają że najważniejsze żeby dużo pił i jak nie chciał jeść a nie mial kroplowek to mówili żeby malutkich ilościach próbować żeby nie obciążać za dużo brzuszka żeby nie było tak dużo tych kupek czy czegoś innego żeby ci za dużo z wagi nie zjechał bo u nas od wczoraj do dziś rano było mniej o 300g i dopóki nie zacznie przybierać to o domku możemy pomarzyć :( tak pomyślałam że może ci się przyda to co mówią tu w szpitalu :) Kurcze padam na twarz a to dalej kapie i kapie może i bym zasnela ale gabrys zajął mi pół łóżka a nie chce go ruszać dopóki się to nie skończy :) więc tak sobie siedzę na krzesełku i patrzę na tego biedulka mojego jak śpi taki biedny i myślę że mamy cholernie dużo szczescia pomimo tych chorób itd to jesteśmy mamusiami i mamy największy skarb świata :) i to takie niesamowite i fascynujące jest :) tak ogólnie to ja nie mogę wyjść z podiwu jak to możliwe że takie cudo uroslo w moim brzuszku :) Już nie nudze dobranoc kochane
  2. Kurcze Trala ja nie wiem co z tymi naszymi skarbami :( Biedulek oby to była reakcja na antybiotyk mam nadzieję że Brajanek szybko wróci do zdrowia A mały dziś już tak nie wymiotuje za to przerzucił się na druga stronę :( dziś już 10 razy i prawie tak jak Trala pisała :( dobrze że chociaż wodę chce pić i dostaje taka jakby kroplówkę do picia a druga dzisiaj ma właśnie podłączona :( ale chociaż go odzywia bo z mleczkiem kiepsko :( jutro z porannej pieluszki mam oddać kupkę do badania na rota i oczywiście cala zestresowana już jestem może mi przejdzie to zajrze później
  3. Macie z jednej strony rację z drugiej jednak wypisujac go na własną rękę biorę całą odpowiedzialność tzn chodzi mi o to że w razie jakby zaczęło dziać się coś złego to ją nie jestem w stanie mu pomóc a tutaj ma całodobowa opiekę i poprostu czuje się bezpieczniej nie mam wyjścia muszę i tak czekać do pon bo antybiotyk musi skończyć a wtedy gdyby coś to będę rozwiał z lekarzem tak czuje że macie rację ale ją tchurz jestem a poza tym panicznie ciągle boję się że coś się stanie ale to nie tylko jeżeli o dzieci chodzi jak tak mam ze wszystkim jadę autem i ciągle myślę że ktoś we mnie walnie widzę że ktoś się np przewraca a ją już strach sejm sobie krzywdy nie zrobiła bo jak zrobię to pewnie poważne będzie i szpital i wogóle a przecież ja bardzo boję się igieł no i tym podobne normalna to ja nie jestem :)
  4. Ja stąd kurwa nigdy nie wyjde :( mały jakiś słaby ciągle by spał w dodatku dostal temp czyli coś się dzieje :( już naprawdę nie mam siły :(
  5. Trala już chyba lepiej? Dobrze bo te chandry takie przygnębiające :) super że Brajanek lepiej :) oby szybciutko wrócił całkowicie do formy Asiulka trzymam kciuki żeby usg było wporzadku no i żeby krew wyszła dobrze Goju tu z gerbera do,nan a my z hippa małemu jednak nie podeszło woli nań Basienko ja jak kacpra przestawialam z cycusia a on też taki cyckowy był :) to na poczatek sciagalam trochę swojego mleka tak 30ml i tyle samo robiłam mm mieszalam i podawalam czasami zrobił parę lyczkow i dalej cycus ale ogólnie szybciutko się przestawil i przez parę dni tylko tak robiłam żeby do smaku przywykł a później już samo mm wcinal chetnie
  6. Asiulka ja to mam wrażenie że teraz bardziej swiruje jak przy pierwszym :) nie wiem jakis taki delikatniejszy mi się Gabrys wydaje może dlatego że urodził się mniejszy że nie karmilam długo nie wiem :) ale w moim przypadku zamiast być lepiej to jest gorzej :) ja to wogóle jakaś poschizowana jestem od jakiegoś czasu :) Mamuskaa współczuję bardzo sytuacji w jakiej się znalazlas ale ją również podpisuję się pod pomarańczowym wpisem bo poprostu nie jestem w stanie sobie wyobrazić takiej sytuacji zawsze mówiłam że bym nie wybaczyla ale teraz to już sama nie wiem także duuuuzo siły ci życzę bo tego ci teraz potrzeba i pamiętaj że nawet jak nikt nie odpisuje to czasem warto z siebie różne rzeczy wyrzucić tak poprostu czasami to pomaga :) a my właśnie po to tu jesteśmy :) Ita kurcze ją to ci czasem zazdroszczę też bym chętnie się gdzieś wyrwała z jednym nie było problemu ale z dwójka to już trochę gorzej :( Niki nie obraz się ale ty to masz zabawnie :) uwielbiam jak coś piszesz chociaż nas te sytuacje bawią to ciebie pewnie nieraz biała gorączka dopada a tak nawiasem jak czytałam to wyobrazilam sobie swojego m w ręce z przepisem i surową golonka heh smialam się w głos :) A za nami bardzo ciężką noc :( co chrzaknal mlasknal ruszył się to ją już z sercem w gardle na nogach :( tak bardzo się bałam żeby się nie udusił jak zacznie wymiotowal bałam się spac żebym napewno go słyszała a teraz leży biedulek pod kroplowka :( i znów muszą go kluc bo za mało krwi pobrali :( ale wydaje mi się że troszkę przechodzi nadal chlusta z jednej i drugiej strony ale już nie tak jak wczoraj no i od wczoraj go ubyło 300g :( ja się w końcu załamie wczoraj mówiłam mężowi że jak już będzie po wszystkim to on zostaje z dziećmi a ją do koleżanki zmykam na winko no może dwa :D muszę się odstresowac :) No i już się budzi i będzie szalał z ta kroplowka :( Miłego dnia kochane
  7. Oj coś te chandry coraz więcej z nas i częściej dopadaja :( No nic dziewczynki nie dajcie się główki do góry :) Basiu nie przejmuj się wiem że bardzo zależy ci na swoim mleczku ale gdyby jednak trzeba było mm to są też tego dobre strony a tak zapytam nie rozwazalas może karmienia mieszanego? Może tak rozwiazalby się problem z waga i spaniem tak tylko sobie teraz pomyślałam :) Goju no jeść dają nie mają wyjścia w końcu płace 25zł za dobę za łóżko z wyżywieniem tyle że m i tak musi mnie dokarmiac bo inaczej bym z głodu umarła :) bo ja to tak lubie bardzo jeść :) Tralcia odezwij się co tam u was jak Brajanek bo zaczynam się martwić że szpital was dopadł :( No a my jutro pewnie testy na rota :( do wymiotow doszła biegunka :( każą mi go karmić a ją się boję żeby mu niedobrze znów nie było kkurcze a mial być szczepiony tylko byśmy się nie wyrobili przez te chorobska i nie był mam nadzieję że to nie to i że mu sxybko przejdzie Dobrej nocki kochane
  8. Goja oni robią dwa razy dziennie mleko i stoi w lodówce jak potrzebujesz to bierzesz i grzejesz przy przyjęciu lekarz pytał jakie i ile pije i wypisał zlecenie na mleko plus zupka ale my jedziemy na swoim jedzeniu mleka nie chciał nie wiem może dlatego że odgrzewane bo on tak ma że woli świeże a zupki mu nie daje bo raz wzięłam próbowałam i slona była a ja narazie nie chce żeby jadł sol więc podaje sloiczki Wiecie co jak ja się cieszę że nas nie wypisali Gabrys już 5 razy tak porządnie wymiotowal ją nie wiem co bym w domu zrobiła Niki dzięki :) nie ja tylko chyba Basia pytała o jogurt ale skorzystam jak wyjdziemy Aga kurcze ale Twój maluszek zjada ładnie :) Trala Miss Demagogia coś się nie oddzywacie:(
  9. No nic niestety najprawdopodobniej dopiero we wt może ale to może w pon pan doktor jest zadowolony z leczenia wyniki dobre ale przemyslal sprawę i stwierdził że skoro dobrze reaguje na to leczenie to lepiej je dokończyć bo on nie wie jak zareaguje na leki doustne i nie chciałby żebyśmy za parę dni znów musieli się położyć a wszystko przez ta ospę cholerna bo małe dzieci mają niska odporność a u niego się obniżyła do zera i teraz najmniejszą infekcje będzie źle znosił :( no trudno najważniejsze żeby go doleczyli do końca Asiulka ją też jak mi zostaje trochę sloiczka to daje następnego dnia a resztę czegoś innego nawet jak mam z krolikiem a chce mu podać z indykiem to też tak robie i nic mu nie jest a co do nowości to ją też nie bawie się w lyzeczki tylko zjada ile chce np pół sloiczka jednego dnia i drugiego plus coś co już zna i później tego nowego mu nie daje przez parę dni jak jest ok to się nie przejmuje Ide zjeść coś slodkiego bo mi jakoś tak smutno kurcze a już sobie wymyśliłam co będę wieczorem robić ;) no kupic walentynki będziemy musieli przełożyć ;)
  10. Dziewczyny później napisze więcej a narazie siedzę jak na szpilkach pobrali małemu krew jak stan zapalny minął to duże prawdopodobieństwo że nas dziś wypisza!!! Trzymajcie kciuki bo parę dni więcej tutaj o ja na oddziale psychiatrycznym się znajdę :)
  11. Wivi oby to nic takiego z tym moczem a co do czopkow to chyba tj goja pisała zależy od dziecka mój starszy po nich się ładnie wyciszal one właśnie nie otumaniaja a uspokajają trochę dziecko pomagają zasnąć i w razie lekkiej temp ją obniżają ale na Gabrysia już tak nie działają oporny jakiś :) Asiulka mój Gabrys też dziś taka jakby slina ulał i ją też myślę że to właśnie slina bo on ostatnio przecieka normalnie :) Co do krzesełka to mam bardzo podobny po kacprze i ją jestem mega zadowolona jest łatwy w utrzymaniu czystości ma zdejmowana nakladke na stoliczek co ułatwia czyszczenie regulacja oparcia moje ma 3 nie wiem jak tutaj aha ni i można regulować góra dol więc jak dziecko starsze to spokojnie może x wami jeść przy stole poza tym składa się więc nie zajmuje aż tyle miejsca ja już jakiś czas wkladam Gabrysia di niego i nawet zabawki rozkłada i spokój na jakiś czas:) lubi w nim siedzieć Coś tu u nas spokojnie dzisiaj uciekam spac dobranoc kochane
  12. Asiulka może faktycznie Polcia przejedzona? Może poprostu obserwuj pewnie nic się nie dzieje złego ale lepiej sprawdzać :) nie martw się będzie dobrze Basiu kurcze to faktycznie się Zuzia poprzestawiala :( a próbowała może wybudzac ją w ciągu dnia? Może gdyby się przemeczyla parę dni to się,przestawi powrotem ? Tyle że napewno będzie to męczące dla Ciebie bo pewnie marudna by była :( mam nadzieję że wszystko szybciutko wróci do normy :) Sikorko trzymam mocno kciuki!!! Ja mam nadzieję że jakoś przetrwacie kryzys i że będzie dobrze :) życzę Ci tego z całego serduszka :) ja też miałam kryzys jak kacper mial 2 latka z tym że spowodowany przez os trzecie zostałam posadzona o coś czego nie zrobiłam a mój m zbyt łatwo uwierzył i było nieprzyjemnie na szczęście gdy zobaczył mnie kacpra i torby spakowane to w porę się ogarnął to już za nami i jestem szczęśliwa mam naprawdę udane małżeństwo i mam nadzieję że u was też się skończy pozytywnie :) Demagogia głową do góry :) może faktycznie to stres a nawet jeśli nie to nie ma tego złego :) pamiętaj że jesteśmy z Tobą i nie smutaskuj się :) Kurcze ją zamiast tu chudnac to pewnie mnie przybyło a to dlatego że cały czas coś jej nie wiem jakoś tak dziwnie na stres reaguje :)
  13. Hihi Asiulka chyba masz rację :) oby w końcu biedulka Wiecie tu w szpitalu trochę mnie postawili do pionu z jedzeniem małego tzn stwierdzili że 6 msczne dziecko powinno mieć w miarę stale. Posiłki i że nie powinno jeść w nocy mówię o mm bo ją go praktycznie na żądanie karmilam i potrafił zjeść np po 50 ml o 2 i 4 i zaczelam mniej więcej podawać o stałych porach tak że ostatnie mleko dostaje o 24 i śpi mi dużo lepiej tzn potrafi się obudziic o 3 ale weźmie parę lyczkow wody i śpi dalej rano je dopiero miedzy 6-8 zależy jak mu się zachce ale najważniejsze że w ciągu dnia już nie je mi po 50 ml albo różnie tylko z reguły między 100-150 ml chociaż tyle że mnie zmobilizowali do tego :) Spadam jeść śniadanie :)
  14. Heh dzięki miss :) mi właśnie mija 7 dzień :( q tu jeszcze parę przed nami :( Asiulka no zrobili mu jakiś tam powiew czy coś tam całą krew antybiogram nie powiem dokładnie co z czego wyszło no ale że zapalenie płuc przez ten wirus RSV no i to bez antybiotyku i ładnie nam szło ale przez ta cholerna ospę on ma strasznie słaba odporność i złapał bakterie tak z powietrza poprostu która nasilila chorobę :( więc włączyli antybiotyk w sobotę leczenie dozylne podobno tak mniej więcej 8-10 dni lekarz mówił że postara się urwać do 7 o ile znów nie będzie żadnych komplikacji a 7 dni nam minie w weekend więc najwcześniej w pon do domu :( ją nie wiem jak ją tu drugi tydz wytrzymam wiem że nie mam wyboru ale jest mi tak cholernie ciężko tym bardziej że starszy synus nie ma tu wstępu lezymy w szpitalu w mieście obok bo u nas oblężenie że szok a młody się zrobił taki mamusi że nie ma opcji żebym zostawiła go z tatusien na parę godz był kacper w weekend to wyszłam na korytarz ale po 10 min musiałam wracać bi był taki wrzask nigdy wcześniej nie rozstawalan się że starszym synkiem na tak długo i baaaardzo tęsknię jedyne pocieszenie takie że już bliżej jak dalej :) Uciekam spac na tym okropnym łóżku plecy mi już odpadają :) Dobrej nocki kochane
  15. Asiulka ja też właściwie nie patrzę na schematy a na to co napisane na sloiczkach i lecę wg tego co do glutenu to ja parę razy dodałam do obiadku i dałam bule do memlania i w sumie zbytnio się tym nie przejmuje reaguje dobrze więc nie będę przez parę miesięcy się martwić poprostu podam i już że starszym też tak robiłam żadnymi schematami się nie przejmowalam i jest ok ale myślę że każda z nas robi wg siebie i gusta swojego dziecka Polcia zdrowa i ładnie Ci je nie dasz jej krzywdy zrobić :) myślę że poprostu powinnas zaufać i jej i sobie a będzie ok :) Goja te kaszki z hippa mój Gabrys uwielbia czasem podaje mu na noc manne z biszkoptami i też wtrynia cały sloiczek i spokój z jedzeniem na parę godzin :) Co do spacerowki nie pomogę niestety :( Kasiula a tak myślę sobie może jakby mial ci ktoś przywieźć to może warto biogai spróbować napewno nie zaszkodzi a pomoc może to trochę drogie jest ale może warto? A ja filmuje po pięć razy te same filmy na laptopie bo neta mam tylko w tel :( no a czas trzeba jakoś zabijać :) maluszek śpi kurcze on taki marudny że hej i nie wiedziałam o co mu chodzi a niedawno patrzę do buzki a tam u góry już się prawie zabek przebił :) więc zaraz będą 3 :) biedny wszystko na raz :(
  16. Aha zapomnialam się pochwalić że Gabrys też już siedzi jeszcze czasami się bujnie ale generalnie daje rade poza tym już tak na wpół sam siada tzn czasami mu się udaje pod warunkiem że ma się czego przytrzymac no i staje na czworakach i się buja narazie więc myślę że parę dni o będzie zapierniczal :) skok jakiś chyba za nami bo tak nagle wszystko naraz i cały czas tylko tata i tata prześle filmik ale to jak będziemy już w domku buziaki
  17. Czesc kobietki :) Jakoś nie mam weny do pisania :( my nadal w szpitalu i napewno do końca tyg tu zostaniemy a co dalej to się okaże niby już było lepiej to z pt na sobotę całą noc noszony był na rekach płacz i temp w sobotę zrobili badania i okazało się że złapał jakąś infekcje i trzeba było włączyć antybiotyk co przedłuża nasz pobyt :( a poza tym wczoraj było już dobrze a dziś na nowo kaszel i szmery jakieś :( ach już zalamana jestem ciągle płacze wkurzam się ja już chce do domu!!!! No ale trudno ważne żeby Gabrys wyzdrowial Trala współczuję :( oby Brajanek szybciutko do zdrowka wrócił boże niech te noeszczesne chorobska się już odczepia od naszych maluszkow MamoKostka gratuluje obrony!!! Asiulka spóźnione zyczonka dla Polci no i super że już siedzi :) Basiu współczuję przeżyć :( ważne że pilnujesz żeby do tego nie doszło choć wiem że to niełatwe fajnie że chrzciny za wami szkoda tylko ze wyszło tak a nie inaczej :( Gratuluje zabka ale oczywiście już nie pamiętam komu :( przepraszam :) A tak wogóle to wszystkiego dobrego z okazji pół urodzinek :) dla wszystkich maluchow już po jak i przed :) mój mial wczoraj :) Zajrze później może mi się przypomni co chciałam napisać :) Miłego dnia kochane
  18. Ja to wogóle zielona jestem w tych centylach :) a co do wagi to Gabrys już w grudniu ważył 7 kg a dziś 7.16 kg więc u nas też do bani wogóle wczoraj zjadł w ciągu doby tylko 470 ml mleka do tego 3/4 sloiczka zupki więc bardzo mało tyle że dużo pił bo prawie 200 ml co dla.niego jest bardzo dużo U nas też pogoda jakby miala wiosną przyjść młody śpi a ją coś nie mogę :( Trala kochana a co wy teraz do inhalacji nadal macie? Kurcze jak pisalas wtedy o Brajanku to nawet nie byłam q stanie sobie wyobrazić jak to wygląda ale teraz wiem nie życzę nikomu :( kurcze ją naprawdę się bałam jak chwilami przestawał oddychać :( no ale powolutku do przodu :) smialam się dziś do siostry że jak stąd wyjdziemy to ją od razu na oddział psychiatryczny bo jesteśmy q takim maleńkim pokoju bez telewizora i mówię jej że w oknach klamki powyciągane a ta się śmieje ze to specjalnie gdybm miala już dość :) Asiulka piszesz o tej spacerowce i tak sobie myślę jak fajnie Polcia światek trochę pooglada :) a my to ją nie pamiętam kiedy na spacerze bylismy i pewnie jeszcze jakiś czas nie pójdziemy Nienawidzę pisać na tel :) Miłego popołudnia :)
  19. Jeju z tego stresu już nie wiem co czytałam :) Wszystkiego dobrego na pół roczku dla Kacperka i Kaji :) Demagogia nic się nie przejmuj dzieci właśnie jakieś takie gietkie są :) mój Kacper swój pierwszy obrót na brzuszek skończył na podłodze ryczalam jak bóbr a teściowa do mnie żebym wiedziała ile razy mój m spadł i nic mu nie jest :) Niki ja prawie sikalam ze śmiechu :) dzięki za poprawę humoru :) Trala dopiero doczytalam o wózku przykro mi kurcze to trzeba mieć tupet żeby dziecku rzeczy kraść Wogóle chciałam wam podziękować za wsparcie :) z Gabrysiem już minimalnie ale lepiej nie potrzebuje antybiotyku dostaje dozylnie leki rozkurczajace plucka do tego inhalacje niestety sterydy ale najważniejsze żeby wyzdrowial ma zapalenie płuc spowodowane wirusem RSV nawet nie wiem co to i skąd to no ale nic marudny jest wiadomo ale o dziwo śpi mi ładnie jak na nowe miejsce Uciekam bo się obudził miłego dnia kochane Aha xaraa podrzuc paczuszka do kawy :) bo mąż dopiero wieczorem będzie :) buziolki
  20. Ja tylko tak szybko jestesmy w szpitalu :( ale w sumie to sie ciesze bo przynajmniej mu pomoga pan doktor zanim go zbadał to jak usłyszał jak on oddycha to powiedział że już słyszy że jest źle a po badaniu powiedział że on kieruje do szpitala jeżeli się nie zgadamy to mamy napisać oświadczenie bo jest w takim stanie że on by się bal z nim w domu siedzieć i w razie co to my bierzemy odpowiedzialność no więc leży biedulek pod kroplowka i taka aparatura co mu tetno i poziom tlenu mierzy a ją spać nie mogę bo się boję a ta zaje....a p.doktor kazała do pt na zastrzykach bo niby jest poprawa nawet nie chce myśleć co by się mogło stać najgorsze jest to że ją miałam do niej ogromne zaufanie a tu drugi raz już coś odwalila nic spróbuje zasnąć dobrej nocki kochane
  21. Czesc kobietki :) naprawde nie mam was kiedy nadrobic wiec przeczytalam tylko troszke :( goju u nas zaczelo sie katarkiem i lekkim kaszlem no i zaczal mniej jesc ale nastepnego dnia juz bylo charczenie wiec mysle ze jezeli u was tylko brak apetytu to moze cos ze skokiem albo pogoda poprostu obsewuj a jak cos cie bedzie niepokoic to skonsultuj tak mysle :) i juz nie wiem co chcialam napisac :( trala fajnie ze weekend sie udal napewno Nicola w chmurkach byla :) no i Ty oczywiscie tez fajnie ze sie przelamalas :) a u nas tak bylam dzis na kontroli i lekarka stwierdzila ze jest poprawa i nadal zastrzyki do piatku natomiast ja nie widze zadnej poprawy :( wrecz ma wieksza sapke jak wczoraj i jeszcze wiecej charczy :( mam wrazenie ze ma problem z oddychaniem lekarka kazala mi czyscic nosek bo to moze powodowac ze nie chce jesc ale jak sciagam to tego katarku prawie wogole nie ma a jak je to wlasnie tak jakby nie mogl wziasc powietrza i bardzo sie krztusi ogolnie baaardzo sie martwie i jakos tak czuje ze nie jest dobrze :( bardzo sie ciesze ze ominal nas szpital ale dla swojego spokoju biore go jeszcze prywatnie na konsultacje do takiego b dobrego pediatry wizyte mamy na 21 i zobacze co on powie tesciowa tez mowi zeby go wziasc bo widzi ze jest gorzej :( wiec wole sprawdzic bo utakiego malucha to gorzej z godziny na godzine a jak sie okaze ze jest ok to dobrze przynajmniej bede spala bo tak to chyba bym oka nie zmruzyla :( oho budzi sie wiec jak juz bede miala troche spokoju i bez zmartwien to was doczytam i sie odezwe aha rozmawialam dzis z szefam i mowil ze do polowy marca bede w domu a jak bedzie cos trzeba to damy rade i mam sie nie martwic takze chociaz ten problem z glowy :) buziaki i milego popoludnia
  22. sie rozpisalyscie :) nadrobie pozniej a teraz zmykam do lekarza :( z malym nic a nic lepiej jest wrecz gorzej :( oddycha jakby maraton jakis przebiegl i ten kaszel :( nic odezwe sie pozniej milego dnia kochane
  23. ja sie zalamie dzisiaj maly od rana zjadl 120ml mleka i 3/4 zupki z kurczakiem i nic nie chce wiecej :( goju pisalam ci o lyzeczce a u mnie tez sie dzisiaj nie spisuje :( bylam na kontroli i jest gorzej jak wczoraj :( naszczescie jeszcze pluca czyste to chociaz tyle dala mu jescze mucosolvan do inhalacji flegamine i jakies cos ziolowe do picia tez wykrztusne boje sie troche bo to wszystko ma takie dzielanie a on tak kaszle ze szok i dlawi sie non stop drzemki ma ciagle przerywane przez kaszel a mi sece staje jak zaczyna sie krztusic :( gdyby do rana nie bylo lepiej to mam jutro isc do naszej pediatry i ona juz bedzie decydowac co dalej oj kurcze mam juz dosc tych chorobsk :(
  24. Trala super ze spedziliscie razem troche czasu :) Goja a jak z lyzeczka u Ciebie??? Moze sprobuj troche kaszki jakiejs smakowej do mleka dosypac odrobinke i lyzeczka podac moze sie mu spodoba
  25. my juz pospane :) ja oczywiscie prawie nie spalam bo maly ciagle kaszlal i sie balam o niego ale on na szczescie wyglada na wyspanego :) dostal jesc o 24 pozniej o 5 a teraz nie chce maluch jeden na szczescie jakos w miare nam idzie z antybiotykiem wiec chociaz tyle :) nagorsze jest to ze on brzmi duzzzzo gorzej jak wczoraj ma taka wielka sapke i okropny kaszel i charczy mu przeokrutnie az sie boje dzisiejszej kontroli :( a tak poza tym chyba i mnie cos dopada :( ide kawke zrobic milego dnia dziewczyny
×