Atydea
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Atydea
-
a może Marzec 2013??
Atydea odpisał prawie_ruda 30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam dziewczynki i milutko pozdrawiam przyszłe mamusie, muszę częściej tu zaglądać i udzielać się. Nadrobię zaległości jak tylko się uporam z porządkami w domu. Czujemy się dobrze, tylko mam czas teraz zachciankowy ale nie jest tak źle znowu. Buziaki przytulaki :) -
a może Marzec 2013??
Atydea odpisał prawie_ruda 30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do tych nadziewanych, zapiekanych papryk to przypomniałam sobie kiedy byłam na stażu, gdy jeszcze mieszkałam w Skierniewicach jak Panie z ddp robiły takie papryczki będąc na dietce;) I jako farsz stosowały zamiennie ryż lub kaszę gryczaną, jakieś mięsko, kurczaczka najczęściej i dużo zieleniny do środka, to taka wersja lajtowa :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i przyszłe również :) Ale przepis meaa rewelacyjny, trzeba spróbować kiedyś :) /E. -
a może Marzec 2013??
Atydea odpisał prawie_ruda 30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny a ja tak sobie przypadkiem zajrzałam tutaj. Mam na imię Edyta, 4 miesiące temu wzięłam ślub i przeprowadziłam się na wieś w kujawsko-pomorskie. Weszłam tu by przyciągnęła mnie nazwa tematu;) Jestem w 3 miesiącu ciąży, w poniedziałek mam drugą wizytę u ginekologa. Doświadczone mamy co przechodziły już ciążę co w formie obiadu jak się ma mulenia tzw. mdłości, co jeść? Co wy jecie, jadłyście? Nie mam żadnych wymiotów (jeszcze):P Właśnie mąż ugotował jajka na twardo na mą prośbę. W ogóle co jeść w tych początkowych miesiącach? Tylko poradników w necie itp. a ja czytam i czytam i dalej nic nie wiem. Pozdrowionka dla przyszłych mamusiek :) /E. http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42219 -
Sądny Dniu wszystko dobrze wpisałam o północy wskazywało że nie palę jeden dzień ale teraz jest już dobrze zgodnie z prawdą i licznik wskazuje 2 dni, dziś zaczął mi się 3 dzień bez śmierdziela (muszę mój wierszyk zamieścić dla kobitek co tu są w tej części drugiej forum), a propos siedzę wczoraj w pracy i kierownik kurzy na zapleczu a mi się przypomniały opisy z tamtego forum np. Ja-ki "nie trzęś się jak galareta wrzuć do kosza swego peta", "papierosy do piekła!" pamiętasz?;) Lecę sprzątać a puścić sałatkę półgrecką robić :) Wszak wyostrzają mi się smaki i zapachy hihi :) Dobrego popołudnia kobitki !!
-
Witam na nowym forum..Za licznik nie ma co dziękować Sądny Dniu, wiesz że dla Ciebie wiele Kochana;) Ehh tylko czy ja się tu odnajdę na tej części forum?:( Nowe osoby,nie tak jak tam w cz.1..Podły nałóg jak bumerang..Ale teraz nie ma opcji i MUSI się udać, przeważają tu głównie względy zdrowotne, lat 24 tętno przy normalnym ciśnieniu wynoszące 114 tzw. tachykardia, co za tym idzie im szybciej bije serce tym szybciej się ono męczy..Tak więc...;) Nie palę już 1 dzień (+ 18g30m51s). Ilość niewypalonych papierosów: 17. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 03g14m51s)! Zaoszczędzone pieniądze: 4,42 zł! P.S. 24.06 nastąpił ten Wielki dzień rzucania (licznik dziwnie wskazuje trochę)
-
Hej ja-ka miło mi że mnie pamiętasz..;) I do dupy znowu..Popalam:/ Stres,nerwy, porządki przedświąteczne..Jutro zeruję licznik i od nowa..Wypierniczam wszystkie zapalniczki i wszystko co się kojarzy ze śmierdzielami..A tak ogólnie to życzę wszystkim dobrego popołudnia BP rzecz jasna.. i pachnącego
-
Witam wszystkich rzucających..Sporo nowych osób się pojawiło,ale i pozdrowienia dla dawnej ekipy..:)Po roku czasu znów melduję się na forum..Po roku palenia niestety..Mam nadzieję że teraz się uda naprawdę..Jak człowiek nie ma pracy, a się nie zanosi na zmiany to nawet się nie chce patrzeć na fajki,jak dobija wszystko wokoło..Ale co tam..Prawda jest taka, że to forum, Aguś głównie Twoje posty dodawały otuchy Nam, była motywacja którym tak ciężko było..Mi, 30-stce z Gdańska, Mordusiakowi, Dodob etc.A przecież to forum wciąż istnieje te 1000 stron:) Nowy etap, bez śmierdzieli..Gorące powitanie dla nowych forumowiczek/ów :D Pozwolę sobie mojego autorstwa wierszyk wkleić, który powstał w 2008 roku na przełomie lipca i sierpnia kiedy to nie paliłam dwa miesiące.. "Camel, L&M, każda fajka to nie jest bajka.. Dmuchniesz, chuchniesz no i cuchniesz.. Na ubrania nawet Perwoll nie pomaga.. Wyrzuć paczkę, zapalniczkę.. Schowaj na dno popielniczkę.. Otwórz okno,zmień firanki, wypij wina ze dwie lampki.. Weź marchewkę przegryź sobie i zapomnij o tym głodzie.. Głodzie strasznym tak śmierdzącym, ogłupiającym i narkotyzującym..." No i stan na dziś... Nie palę już 1 dzień (+ 19g42m18s). Ilość niewypalonych papierosów: 14. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 02g40m15s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3,64 zł! A więc wszystko od nowa! ;)
-
Dodob a w ogóle reszta starej ekipy zagląda tutaj, Aga (sadny dzien) na pewno a 30-stka , Mariolka, Vitalijka, Kapi etc.? Może da radę jakoś przywrócić ten daaaaaawny klimat ;-) Trzymaj się cieplutko,licznik założyłam już i staram się nie myśleć o śmierdzielu..W razie co niuchnę sobie tabaczki odrobinkę..Zbieram się powoli na uczelnię..Buziaki
-
Witam wszystkie Becia ssać będzie jeszcze długo,przynajmniej ja tak miałam..Ale musimy kochane nad tym panować, żeby nas nie \"wessało\" z powrotem.. Dodob mi też jest przykro że obie wróciłyśmy do nałogu..Ale musimy z nim walczyć nim on nas rozłoży całkiem i nasze portfele z uwagi na horrendalne ceny śmierdzieli..Zaraz ściągam licznik i staram się nie myśleć o papierosie dzisiaj,a na uczelni najwyżej nie wyjdę na powietrze gdzie wszyscy kopcą..I sobie zamiennie tabaki zażyję..Przynajmniej jej nie wdycham i nie jest tak szkodliwa jak papierochy..Widzę dużo nowych użytkowników, sporo się zmieniło od momentu kiedy ostatnio tu pisałam a więc chyba jeszcze w połowie lipca tego roku..Pozdrawiam wszystkich nowych użytkowników! No i te dawniejsze grono na tym forum: 30-stkę z Gdańska Agusię (sądny dzień) Ja-ka Kapi84 Julkę85 Mariolkę Dodob i dla wszystkich których nie wymieniłam : Trzymajcie się cieplutko, życzę dobrego dnia !!
-
Widzę że nie jestem sama..Dodob musimy być silne i musi się NAM UDAĆ!! Musimy się wziąść w garść nim ten nałóg przeklęty zrujnuje NAS doszczętnie..Jestem z Tobą..;-**
-
Hohooooooooo!!! Ileż tu nowych użytkowników..PORAŻKA!!! dziewczyny, znowu palę, kilka dziennie yhh blehh....:-///Jest mi cholernie wstyd..Czekam na wszelki opieprz i niechże któraś poda raz jeszcze numer strony tego tematu gdzie jest do ściągnięcia licznik, bez tego ani rusz..Popłynęłam na równi, po całości..Cholerny nałóg zawładnął mną na nowo..A było dobrze ze 3 miesiące bez śmierdziela..Ehh..:( Co to ku......wa mać za przyjemność, przecież żadna..Muszę się wziąść w garść..Mój tato próbował razem z tabexami ale też lipa bo miał od nich zawroty głowy..Mam sporo do czytania ostatnio pisałam chyba na 552 stronie tego topiku..Ehh,dobrej nocy,bez dymu..;-*
-
Witam wszystkie:) Kapi gratulacje i cieszymy się tutaj wszystkie OGROMNIE !!! że dołączasz do Nas i pozbywasz się śmierdzieli ze swojego życia, eliminujesz je..Wszystkie same doskonale wiemy jak trudne są początki i będziemy Cię wspierać w tych ciężkich chwilach,które każda z Nas tutaj przechodziła czy przechodzi.. Pozdrawiam kobitki ;)
-
I ja witam :) I o zdrówko pytam? Ja zdycham,yhh..Łokres od wczoraj a jutro jeszcze wiśnie rwać z drzew..Ło jezus..Dobrego poranka ;) Jak to kiedyś było w reklamie: \"Najmilsza chwila poranka, kawy Jacobs filiżanka:P\" W formie takiej pioseneczki..
-
Cześć dziewczynki Dodob ale od surowych pieczarek to brzuch może boleć jak się za dużo zje ich.. Widzę że na razie pustki na forum..Ooo i nawet jeszcze Agusi nie ma po nocnych konwersacjach na gg hehe.. Dobrego przedpołudnia życzę
-
Heeeeeeeeeeeeeeeeeej Julka ;-) Gdzieś była jak Cię nie było? Ja chcę piwo, nie mam ani kropli piwa w domu buuu i spać nie mogę.. Może książkę poczytam jeszcze:P To tak na zaś dobranoc mówię
-
Hahahaha :D widziałyście co ja napisałam na początku zamiast ikonki ??:P To chyba przez to że dopiero wstałam z poobiedniej drzemki ;-) hehe dobre, ja to jestem udana :D
-
Cześć dziewuszki A ja miałam na obiad mielone z wczoraj, dzisiaj doskrobałam ziemniaków i mizerię zrobiłam..A teraz jem ciemne śliwki,tylko lekko kwaśnawe są.. Moniś ciekawe te gołąbeczki z kapusty pekińskiej :-) dość interesujący przepis Aguś bo Ty masz podobnie jak ja, taka kolekcjonerka, hobbystka, zbieram różne rzeczy które mają swoje miejsce na dysku i określam je jako tak zwane : przydasie, na zasadzie : aaaa przyda się na pewno..No a jutro będę pewnie robiła obiad nawinie, czyli z tego co się nawinie, wpadnie mi pod rękę ;-) Hej kobitki !
-
No widzisz Aguś ale już masz neta i wskrzesiłaś komputer i jesteś znowu z Nami:-) A ja kończę śniadanie, wypijam herbatę i wracam do łóżka, poczytam sobie książkę a co..Dzisiaj mam dzień piżamowy, po południu się pewnie ubiorę:P Głowa mnie boli, mam ciężkie dni..Spałam jakaś powyginana, w nienaturalnej pozycji bo mnie plecy bolą:P I nastawiam się psychicznie, jak się ciężkie dni skończą na rower w końcu..;-) Ogólnie życzę Wam moje drogie miłego dzionka :-) Jeszcze tu zajrzę na pewno
-
Moniś , jaka cisza..Ty jesteś, ja, Aguś pewnie zaraz dołączy;) Ja wróciłam od siostrzyczki,kawkę spiłam..Pogadałyśmy nieco hehe od 14.00 do 19.00, o dietkach, filmie, szpitalu, Niuni, cesarce..Różnie różniście ale fajnie było..A tutaj jak mija już prawie wieczorek?:-) I tak się teraz zastanawiam kobitki, po jaką my jasną pelargonię zaczynałyśmy kiedyś palić?:P :-)
-
Agusiu nie zalało Cię? Bo po wczorajszych nawałnicach dużo szkód powstało, w tym także na Śląsku..Ale mam nadzieję że w porządku wszystko.. ;-)
-
Heej a ja się nie męczyłam na uczelni bo nie pojechałam miałam jechać z kumplem z roku ale on nie jechał jednak a samej ciężko trafić:p no i po wczorajszych nawałnicach zalało Łódź, spokojnie mam wrzesień jeszcze,się wyryję to na 4 zaliczę..I sobie taką wlaśnie poprzeczkę wysoką teraz odnośnie tego stawiam..Nie załamuję się bo nie mam czym tak na prawdę..Po 14.00 ruszam do mojej siostrzyczki, 25 lipca będzie miała cesarskie cięcie i już się nie możemy doczekać wszyscy kiedy na tym świecie pojawi się Anulka..A pamiętam że jak oznajmiła mi i rodzicom że jest w ciąży w minione święta Bożego Narodzenia to się popłakałam ze szczęścia..Hehe..W czwartek wybieram się na rynek po dresy:p no i biegać i jeździć na rowerku..;-) A jak tam Wam moje kochane kobitki przedpołudnie mija?:) I jeszcze jedno..Odkąd nie palę staram się optymistyczniej spoglądać na wszystko..I jest tak fajniej,inaczej :-) Nie palę już 25 dni (+ 04g47m07s). Ilość niewypalonych papierosów: 201. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 12g57m32s)! Zaoszczędzone pieniądze: 50,39 zł!
-
A ja jadę jutro do tej cholernej Łodzi na to zaliczenie..Im więcej czytam tym mniej umiem..Huk,co ma być to będzie..Najwyżej wrzesień..Momentami to się zastanawiam po co studiuję..:| W ogóle to mam różne stany,bo jestem przed okresem..I taką huśtawkę nastrojową obecnie mam..Idę spać..Dobranoc kobitki przesympatyczne :) Nie palę już 24 dni (+ 15g22m13s). Ilość niewypalonych papierosów: 197. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 12g08m21s)! Zaoszczędzone pieniądze: 49,28 zł!
-
Moniś wypij sobie soczek pomidorowy albo z ogórków kiszonych lub rosołku troszkę zjedz..Całkiem inaczej jak coś ciepłego na żołądek przyjmiesz..Fajnie się imprezuje,drinkuje itp. ale wiadomo że kacyk nie jest fajny..Jak ja to mówię to taki dzień wyjęty z życiorysu. Trzymaj się cieplutko:-) buziaczki
-
Cześć kobitki Jak tam poranek mija? Ja kończę śniadanko i biorę się za naukę,bo jutro wyjazd do Łodzi na zaliczenie..Coś mnie głowa boli, chyba na zmianę pogody..Buziaki Dobrego dnia..
-
Moniś nie złamiesz się kochana, my tu wierzymy w Ciebie wszystkie bardzo mocno i gorąco :-) No a ja już się uwinęłam ze sprzątaniem teraz pozostaje tylko czekać na sygnał od Mojego kiedy to będzie zbliżał się w kierunku skierniewickiego tesco;) do którego musimy wstąpić. Robię dziś zapiekankę makaronową na obiad ale bez mięsną bo On to dziwny jest..I sera żółtego zabrakło..Kobitki co będzie w przyszłości, ja jak mięsożerczyni jestem a on nie, dwa oddzielne obiady?:P Najwyżej sobie sam będzie gotował..No a odkurzając podłogę w dużym pokoju spadł papieros z parapetu, którego zapewne mama położyła, tak podniosłam go obróciłam, oglądnęłam, postałam chwilę nad nim i tak pomyślałam że jakbym teraz go zapaliła złamałabym się i to strasznie ale ja go położyłam z powrotem na parapet i git majonez..A oto niżej link do autentycznego \"wywiadu\" z panią która używa określenia git majonez,dosyć zabawne momentami..Jak pierwszy raz oglądnęłam ten film to myślałam że z wersalki się ze śmiechu sturlam;) Tylko sporo wulgaryzmów,niestety: http://pl.youtube.com/watch?v=32nX4Mgvf04 Dobrego popołudnia kochane :) Nie palę już 23 dni (+ 05g45m04s). Ilość niewypalonych papierosów: 185. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 10g05m05s)! Zaoszczędzone pieniądze: 46,47 zł!