pseudo-nim
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....
pseudo-nim odpisał na temat w Życie uczuciowe
wpisuję się, bo najwyższy czas na spokój ducha i mądre życiowe decyzje -
pseudo-nim dołączył do społeczności
-
nie wiem ale jakbym ja się miala zwiazac z facetem tory postępuje w taki sposób to chyba bym sie sto razy głęboko zastanowiała a dla niej to bło zabawne że on wlasnie w tkai sposób sie zachował ..wobec mnie przeczytaj co napisałaś a Ty go chcesz... on Ci dał znak - chce przyjaźni trzyma Cię w ukryciu przed nią, bo wie, że miałby zmytą głowę Deskowata - przykro mi, on Cię nie kocha gdyby ten facet miał odrobinę uczciwości i odwagi - zerwał by z Tobą kontakt i nie pozwoliłby Ci się męczyć domysłami czy to przyjaźń, czy kochanie... Deskowata - szanuj siebie i zakończ gierki, których nie lubisz, które Ci nie pomagają, które mącą
-
Deskowata, a gdyby on Ci napisał: nie chcę z Tobą być, nie kocham Cię - uwierzyłabyś?
-
zapytaj wprost o powód dla którego wysłał pieniądze zapytaj jak masz rozumieć ten gest: jako przyjacielski czy też coś więcej gdy go nie zapytasz - nie dowiesz się pytanie czy jesteś na tyle silna by usłyszeć każdą odpowiedź ja wierzę, że tak
-
zasługujesz na prawdę? zasługujesz na jasną sytuację? zasługujesz na uczciwość? a może wolisz się motać w domysłach, bo te dają nikły promyk nadziei? jeśli to drugie: to znaczy, że dla siebie samej nie jesteś warta prawdy, jasnej sytuacji i uczciwości. walcz o szacunek na który zasługujesz!
-
skup się na sobie wkurzają Cię gierki? ustal na czym stoisz zrób to dla siebie, bo sama napisałaś, ze na to zasługujesz
-
czy zasługujesz na uczciwe postawienie sprawy? odpowiedz sama przed sobą
-
masz rację, że Cię wkurzają te gierki - bo to są gierki to zabawa w podchody, w gonienie za ogonkiem króliczka, tropienie śladów, domysły czy myślał tak, a zrobił inaczej, a może odwrotnie czy naprawdę nie zasługujesz na uczciwe postawienie sprawy?
-
Ten Twój były jest nieuczciwy - sam nie wie czego chce. Trzyma dwie sroki za ogon. A Ty zasługujesz na jasną sytuację. Jeśli lubisz ten stan napięcia i niezdrowego oczekiwania... to ok, ale jeśli to nie na Twoje nerwy - zrób coś z tym. Od Ciebie zależy jak się sama czujesz. Może to Ty powinnaś wziąć odpowiedzialność za przecięcie tych nerwów i zrobić jakiś zdecydowany ruch - bo on tego nie zrobi. Albo się boi, albo mu tak wygodnie.