hjk33

Hej,no to wczoraj popisałyście!TNKS dziś było wielkie ważenie i na wadze 3kg mniej,no i nie złamałam się przez ten tydzień.Zobaczymy jak będzie w przyszłym tygodniu.Ja za chrzest dałam 5o zeta no i na prezent dla księdza na komunie też sie składaliśmy-taka tradycja.On zawsze mówi co sie przyda do koscioła i to się kupuje,no i ogólnie komunia to masakryczne koszty niestety.Pozdrawiam i miłego weekendu wszystkim życzę!!!!!

Monisiaczek ja bym podskoczyła do lekarza ,bo w końcu weekend będzie i jak się pogorszy to dostęp do służby zdrowia niestety jest ograniczony.

MT my już leżaczka dawno nie używamy,bo mały mi z niego wychodzi.Ciotka ja mam "jeszcze" silną wolę i na chipsy się nie skusze-chyba.Moim jedyny grzechem na razie jest jedzenie kolacji po 20 a miałam już po 18 nie jeść.

Cześć! U mnie zapowiada się super pogoda!Ja dopiero wczoraj oddałam pity do us ale ze wzgledu na mały dochód mam mały zwrot więc nawet mi się nie spieszyło.Wkórza mnie to,że biedniejsi nawet ulgi na dziecko nie mogą wykorzystać i przez to trace co roku możliwość dostania juz teraz 2tyś na dzieci.Strasznie mnie to wk....a,że biednemu zawsze pod górke.TNKS nie kuś tymi chipsami,bo już czwarty dzień byłam grzeczna a jutro ważenie,zobaczymy jak poszło.Pozdrawiam i miłego dnia życzę wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!

Pierwsza!

Hej,mnie tez nie ma na FB.Mój tak się rozbrykał w chodziku,że zapyla jak mały samochodzik po panelach,ciągle trzeba patrzeć,żeby sobie gdzieś krzywdy nie zrobił.A dziś mlaskał sobie piętke z chleba i połknął jakis większy kawałek i zwrócił część zjedzonego wcześniej obiadku.No ale musi ćwiczyć,żeby się nauczyć niestety.

MT ja postanowiłam się ważyć tylko w soboty i choć wczoraj mnie ciągnęło do wagi to sie powstrzymałam.A co do wody w termosie na noc to ja też tak robię i muszę jeszcze rano schłodzić trochę,bo jest za ciepła.Spróbuj TNKS termos na pewno utrzyma temperature.

A ta czterolatka przy cycku mamusi-masakra jakaś jak dla mnie.

Hej!Widzę że pomarańczka jakaś za nami się stęskniła.U mnie dziś zapowiada się fajna pogoda,bo słonko świeci i nie wieje wiatrem.Ja wczoraj musiałam pojechać na zakupy,bo córka potrzebowała buty.Chciałam kupić też małemu jakieś z materiału do wózka,bo ma tylko skórzane adidaski ale w nic mu noga nie wchodziła.Ma jakieś wysokie podbicie i nawet rozmiar większy nie wchodzi.TNKS jak tam dieta?Wiesz,że wyścig o 20kg trwa.Ja wytrzymałam już 3 dni bez grzeszków,dziś kolejny,aż boje się myśleć ile to potrwa a wszystko tak kusi jak jest zakazane.Pozdrawiam wszystkie!

Hej!U mnie dziś słonko ale zimno i mocno wieje niestety.Ja wczoraj za waszym przykładem dałam małemu piętkę z chleba i zjadł prawie całą.Monisiaczek ja na tą szorstką czerwoną plamę na łokciu dostałam maść ELOSONE,miałaś już ją na buzie małego?Na razie smarowaliśmy wczoraj i trochę zbledło czy będą efekty dam znać za kilka dni.

Monisiaczek mój już sam siedzi a od 3 dni próbuje wstawać na nogi gdzie tylko może,więc wsadzam go do chodzika ale tak nie dłużej niż 15 minut.Szybko mu to poszło dopiero co nauczył się siedzieć a już stoi na nogach,w łóżeczku,przy tapczanie i wszędzie gdzie może się złapać..Ciotka nie wiem z czego to uczulenie moze być,lekarka też nie ale przy takich słabych objawach do alergologa nie ma co iść narazie.

Hej! nas lepiej,kupy się uspokoiły,wczoraj były tylko dwie,dzi narazie jedna.Lekarka powiedziała,że skoro pije mleko już tak długo,to raczej nie skaza ale pewnie jakieś uczulenie na coś ma.Na zmiane na łokciu przepisała maść i kazała obserwować.Zażądałam też skierowania na badanie krwi i moczu,bo mały jeszcze nie miał nigdy to zrobimy.Ostatnio mały polubił chodzik i teraz wszędzie jeżdzi i wszystkiego tyka i otwiera.

TNKS właśnie tak,nie łączy się węgli z białkami itp.Np.na obiad mięso z sałatkami a nie z ziemniakami,kanapki z pomidorem czy innym warzywem a nie z wędliną czy serem.Jest też grupa produktów neutralnych, które można łączyć ze wszystkim.To tak w skrócie w necie jest to dużo opisane,zerknij sobie.Dziś np.jem warzywa na patelnie,jutro pierś z kurczaka z sałatką z pekińskiej,pomidora,ogórka.

Zoja gratulacje!TNKS no ja wchodzę w moje niełączenie,bo tu nie trzeba kombinować,po prostu nie łączymy różnych rzeczy w jednym posiłku i tyle.A ostatnio się chwaliłam że z -5,5kg zostało -4kg?No to dziś weszłam na wagę i koszmar,zostało tylko - 1kg.No ale trzeba przyznać,że żadnych ograniczeń ostatnio nie miałam.Nie mogę już na siebie patrzeć i tym razem nie popuszczę dopóki nie schudnę.

No to dzisiaj ja pierwsza!Cześć!U mnie pogoda koszmar lało całą noc i dalej leje,więc zapowiada się dzień w domu.TNKS to jak zaczynamy dziś z tą dietą?Ja jestem gotowa a ty?Pozdrawiam.

Sorry za błędy ale jedną ręka z małym bin ladenem na kolanach ciężko się pisze.A marudny dziś na maxsa.

Hej,jak tam pogoda,bo u mnie koszmarna,zimno i pada więc cały dzień w domu.Jutro idziemy do lekaża,bo kupy dalej się utrzymują niestety,mam nadzieję,że nic zlego nie wyjdzie.My obnizyliśmy małemu łużeczko,bo się wychylał a na drugi dzien patrze a on się wspina i staje na nogi.teraz trzeba go pilnować nawet tam,bo jak sie puści to walnie i uderzy głową o szczeble.Ineresuje go tylko to co zabronoine,zabawki mogą nie istnieć ale prąd,szuflady jak najbardziej.Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.

Ta biegunka trwa od soboty,niby lekarz powiedział,że to trwa 7 dni więc powinno się już skończyć.Daje probiotyk i nic wiecej nie kazał dawać.Hmm juz sama nie wiem co to.

Co do kontroli bioderek to my już nie mamy,wtedy wszystko było ok i dalej nie trzeba kontrolować.

Hej dziewczyny!Mały właśnie usypia a miał dziś radoche przy kąpieli,bo zawsze kąpie go na leżąco a dziś na siedząco.Tyle sie napryskał,nagonił zabawek,że aż się zmęczył.Biegunka sie zmniejszyła ale dalej są 4 kupy na dzień i to lużne.Zaczęłam podejrzewać skaze białkowa,bo dodatkowo na jednym łokciu pojawiły się czerwone plamy.Naczytałam się,że plamy +biegunka może się równać skaza.Przecież jelitówka nie będzie trwać w nieskończoność.Do tego śluz w kupce i nitki krwi nawet kilka razy były.Coś jest nie tak.W poniedziałek ide znowu do lekarza,tym razem do babki,zobaczymy co powie na moje teorie.A co wy myślicie?Ktoś też tu miał chyba skaze jak dobrze kojarze.Ide,bo słysze,że cos tam marudzi w łóżeczku.Pozdrawiam.

TNKS ja na diecie niełączenia,jakoś najmniej dla mnie kłopotliwa,no i kiedyś schudłam na niej 25kg to może teraz też da rade.To kiedy zaczynamy?No i my też dalej bezzębni jesteśmy a mały gryzie wszystko i ślini się na maxa.

TNKS no to co ścigamy się która pierwsza da rade zrzucić te 20 kilosów?Będzie strasznie trudno ale wspólnie może damy rade co?A co do bin ladenów to mój ostatnio też nie do wytrzymania,pełza gdzie chce a jaki ryk jak mu się czegoś zabroni.No i najchętniej to by stał cały dzień na nogach i podrygiwał jak baletnica.

Część dziewczyny!U nas juz chyba lepiej,bo dziś tylko była kupa o 6 rano i narazie nic,więc mam nadzieję,że to się kończy.MT i Aga dzięki za fotki,postaram się tez coś swojego odesłać.TNKS i Olinka nie macie się co klócić o wage bo i tak was przebije niestety.Po porzuceniu diety i świętach z -5,5kg zostało tylko -4kg ale od poniedziałku zaczynam na nowo,bo lato tuż tuż.U mnie rano padało ale teraz słonko się pokazuje,więc zmykamy na spacer.Efka witaj tu u nas.Pozdrawiam serdecznie.

Hej!U mnie bez zmian,mały ciągle z biegunką.Dzis byłam u lekarza i stwierdził,że to pewnie jelitówka i że trwa 7 dni i mam czekać.Kazał brać probiotyk i orsalit a gdy mały by odmówił picia to dał nam skierowanie do szpitala,bo moze nastąpić odwodnienie.Normalnie masakra,mam już dosyć,tak się o niego boję.Co do pytania o chodzik to ja jestem za.Moja córka miała,znam dużo dzieci chodzikowych i nic nikomu chodzik złego nie zrobił.No i nie zgadzam się z teorią ,że przez chodzik dzieci póżniej zaczynają chodzić,bo to nie prawda.Ja też wczoraj z bezsilności już przyniosłam malemu chodzik ale nawet to go nie bawi,zresztą nic go teraz nie bawi nawet noszenie na rękach.Pozdrawiam.

Cześć,Wesołycjh Swiąt życze wszystkim!Wpadam tylko złożyć życzenia,bo u mnie masakra.Nie dość,że wszyscy kichamy i smarkamy,to mały od wczoraj ma biegunke.Nie wiem już co robić!Dziś jakby lepiej niż wczoraj ale było już pięć kup takich małych,widać nawet śluz jakiś.Na szczęście coś tam zje i napije się cherbatki.Siedze jak na szpilkach i myśle czy jechać do lekarza czy czekać.Jezu co za koszmarne święta,moje dzieci zawsze chorują w święta albo w niedziele,gdy lekarzy brak.Masakra!Teraz zrobiłam marchwianke,jak się obudzi to może zje,poobno pomaga.Pozdrawiam.