Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hjk33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hjk33

  1. Misiaczkowa jest chyba takie coś,że w miedzy czasie przedmiot został uszkodzony i nie nadaje się do sprzedaży, ale sprawdz jeszcze.
  2. Hej!U nas dziś też buro i ponuro ale przynajmniej nie pada,więc zaliczyliśmy spacerek.Ja też się popłakałam czytając o Karolku,ale mam nadzieję,że wszystko się jeszcze da naprawić a taki śliczny i duży z niego chłopczyk,super.Pozdrawiam was wszystkie!!!!!
  3. Cześć.U mnie też wczoraj słonko dzisiaj deszcz niestety.TNKS u mnie dietka jakoś idzie,ja waże się w niedziele rano,to zobaczymy co tam się pokarze na wyświetlaczu.Jest ciężko ale powoli wpadam w ten rytm i póki nie zatęsknie tak super mocno za ziemniaczkami z mięskiem czy bułeczką z serkiem czy wędlinką to będzie dobrze.Pocahontas mój mały też zasypia w strasznie ruchliwy sposób,rzuca się po tym łóżeczku, przewraca na brzuszek, aż się zmęczy i zaśnie.Pozdrawiam.
  4. A zapomniałam ,TNKS ja wtedy byłam na tej diecie 4 miesiące i 25kg poszło,więc mam nadzieję,że teraz też się uda.Pozdrawiam.
  5. U mnie też znowu sypie!Już zrobiło się biało a chcieliśmy iść na spacerek ale w tym tempie sypania to wrócimy jak bałwanki.
  6. A i wróciliśmy ze spacerku,jak zaświeci słonko to jest fajnie ale jak zajdzie, to zimny wiatr daje czadu ale fajnie się tak przejść.
  7. Ciotka Julia bierz ile chcesz,nie żałuj sobie.TNKS no to wspierajmy się razem,kiedyś 4 lata temu zrzuciłam 25kg więc teraz też musi mi się udać.
  8. Hej!A u mnie niby 0 ale wieje zimnem i sypie sobie śnieżyk powoli.Co do dietki to w sobotę po 5 dniach - 2,5kg ale w niedziele masakra,bo obiad normalny bez zasad niełączenia no i potem miałam gości i poszło w ruch winko i pizzerinki z ciasta francuskiego.No trudno,jeden dzień stracony ale dziś jade dalej z dietką,jeszcze jakieś 22kg do zrzucenia.Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę!
  9. Hejka!A u mnie dziś mocno wiejeeeee.Ja dziś 6 dzień dietki i najgorsze mam przed sobą weeekend,zobaczymy jak uda mi się przetrwać,bo weekendy są najgorsze przy diecie.Pozdrawiam.
  10. Hejka!Widze,że wesoło tu wczoraj było z pomarańczką.Witaj amber!U mnie dziś wieje i leje więc znowu spacerku nie będzie.Co do krzesełek mój bardzo lubi i nawet po jedzeniu jak mu położę zabawki na blat to sobie posiedzi.Z leżaczka już mi niestety wychodzi więc jest tam już rzadko i pod ścisłą kontrolą no i z maty też mi ucieka,chwilę się pobawi i myk na brzuszek i poza mate ach jak ten czas leci.Od poniedziałku gotujemy zupki,wczoraj dodałam trochę szpinaku,zobaczymy czy mu zasmakuje a tak ogólnie dodaje por i pietruszkę ,seleru jeszcze nie próbowałam ale spróbuje na dniach.Pozdrawiam.
  11. Cześć wszystkim!U mnie dziś ciepło bo +4 ale pada deszcz,więc siedzimy w domku.Ja pobiegłam do sklepu specjalnie po mięso na gulasz i gdy już stałam w kasie to panie mówią o środzie popielcowej,no kurcze totalnie zapomniałam.TNKS ja jestem na niełączeniu,dziś trzeci dzień leci.Szymka ja fotelik na taki do jazdy przodem zmieniłam tydzień temu,bo mały już się nie mieścił w nosidełku w tym swoim kombinezonie,zresztą tak mu wygodniej..Co do wózka to ja mam już spacerówke tzn.mam taki wielofunkcyjny do którego była wkładana wkładka dla niemowlaka z osobną budką i musiałam już to wyciągnąć,bo mały miał mało miejsca gdy jest tak naubierany.Mam jeszcze osłonki, które robią z niego niby wózek głęboki jeszcze ale to już wersja spacerowa a mały jak się obudzi na spacerku to żąda podniesienia oparcia,żeby widzieć świat.
  12. Hejka!My już po spacerku,za oknem słonko,na termometrze +4 a na zewnątrz taki ziąb,wieje strasznie zimny wiatr a ja znowu bez czapki się wybrałam i aż mnie ucho boli.Mały jak wyjeżdżamy to leży płasko i zaraz zasypia ale jak się obudzi to już nie chce leżeć,muszę mu podnieść oparcie i wtedy jest spokojny bo ogląda świat.Mt-78 my już jakieś dwa tygodnie jedziemy na mleku 2 ale nie widze różnicy w gęstości,ja zmieniłam z gerbera 1 na bebiko 2.No i od wczoraj jestem na diecie.Zaczynałam już jakieś 4 tyg.temu ale po dwóch tygodniach zaprzestałam,bo ciągle ktoś miał urodziny w rodzinie ,więc się poddałam ale teraz się zawziełam i muszę wytrzymać,choć wiem,że będzie strasznie ciężko.Pozdrawiam.
  13. A my wróciliśmy ze spacerku i niby słonko raz wychodzi a raz znika ale jakiś taki zimny wiatr i zmarzłam,bo poszłam bez czapki.Wczoraj zakupiłam blender i idę gotować zupke dla małego,ciekawe jak wyjdzie.Kupiłam też chrupki kukurydziane,więc przetestujemy je.Co do żółtka to ja kupowałam do tej pory słoiczek tam jest żółtko z dynią chyba ale niedobre,choć mały wcina.Pozdrawiam.
  14. Wikula polecam disne mar wieczorem przed snem i rano ,u mnie pomogło a jak zapomne wieczorem psiknąć to rano zaraz charczenie się pojawia.A na odporność lekarka kazała mi podawać Omega Med dla niemowląt,jest to też na mózg i wzrok,my używamy już drugi miesiąc i narazie jesteśmy zdrowi.Pozdrawiam.
  15. Lady Ania z innymi posiłkami jest dobrze,zjada zupke,zjada kaszke ze 150ml zrobioną i deserek tylko to mleko tak ciężko.Już jedno picie mleka zamieniłam na kaszke właśnie i teraz mleko jest o ok.6.30,o 10.30 i 20,myślałam żeby jeszcze o 10 zamiast tego mleka dać kaszke ale kaszka 2 razy dziennie to może za dużo?Jak pójde na szczepienie to dopytam co robić.
  16. Hejka!A u mnie sypie i sypie,drogi nieodśnieżone,chodniki też,bo ludziom się nie chce i nie wiem czy iść na spacer,bo już wczoraj ciężko było a dziś jeszcze więcej śniegu,koszmarne warunki.Mały ciągle nie chce pić mleka,,wczoraj wieczorem nie wypił nic dopiero obudziłam go po godzinie i na śpiąco łyknął ze 150ml.Ogólnie w ciągu dnia pije 3 razy mleko i razem jest tego ze 400ml to chyba mało?Jak uważacie?Nie wiem co mu się stało z tym mlekiem,kiedyś tak fajnie wypijał wszystko a podawanie herbatki czy soczku to drugi koszmar,bo 120ml to przez cały dzień w niego wmuszam.Pozdrawiam.
  17. A ja wróciłam ze spacerku i masakra z tym śniegiem,jestem mega zmachana,aż ręce bolą od pchania.Dobrze że mam duże pompowane koła,bo szła babka z wózkiem na mniejszych i jeszcze tych obrotowych i ta to miała problem dopiero.Kiedy ta zima się skończy?Pozdrawiam!
  18. Hej! u mnie sypie i wieje że strach nosa z domu wystawić a wczoraj było tak fajnie.TNKS moja córka też miała bakterie w moczu.Lekarka zleciła badanie jak miała miesiąc i wyszły m.i.n bakterie coli.I się zaczęło,skierowanie do nefrologa, bo pediatra tego nie leczy a do najbliższego nefrologa 50km i tak najpierw co dwa tygodnie,potem co miesiąc i tak,aż skończyła 2 latka,bo jakiś przepis karze im leczyć dziecko tylko do tego wieku-jak dla mnie jakaś totalna paranoja,bo bakteria dalej była.Na samym początku trafiliśmy na dwa albo trzy dni do szpitala na badania min.usg,podali jakiś kontrast i robili rtg a jak się okazało,ze wszystko z układem moczowym ok to tylko jeżdziliśmy do nefrologa.Dostawała bactrim,furagin i inne a bakteria dalej była i była i w chwili kończenia leczenia w wieku 2 lat dalej była a lekarka stwierdziła,że taki urok mojego dziecka.Za jakieś 2lata pediatra zleciła badanie moczu i juz nic nie było.Pozdrawiam.
  19. Hejka!Ja kiedyś też stosowałam Atkinsa ale po jakimś czasie nabawilam się tej kwasicy,która przy tej dziecie występuje i to było koszmarne.Zgaga,odbijanie,ból brzucha a dalszej kolejności,nigdy więcej Atkinsa w moim przypadku,bo bym sobie załatwiła żołądek.Ale wtedy jeszcze nie miałam internetu i nie mogłam poczytać o minusach,dostałam diete na kartce od znajomej,chudłam ale skutki były straszne.Wole niełączenia bo możesz jeść wszystko a nie musisz w siebie ładować tyle mięs i kiełbas, które tą kwasice powodują.Pozdrawiam.
  20. Ach te wypadki,żeby ta zima się już skończyła to będzie trochę bezpieczniej.Vilia szybkiego powrotu do zdrówka życzę!A mój mały od wczoraj namiętnie powtarza tata,tata i choć wiem,że robi to jeszcze nieświadomie to takie fajne a gdy jest mu żle i płacze to woła mama,mama,super się tego słucha.My już czwarty dzień dziś na spacerku,bo temperatura względna -6 więc korzystamy,bo wczoraj słyszałam,że ochłodzenie znowu od piątku?Masakra mam już dość tych mrozów.Dziś kupiłam mu na próbe owoce z twarożkiem od 6 miesiąca,były też te jogurciki też od 6m ale cena mnie przeraziła 10zł za 4 sztuki,narazie zrezygnowałam.Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę!
  21. Mój mały też ostatnio uwielbia spać na brzuszku i przesypia tak większość nocy,bo co go obróce to on za jakiś czas znowu fiknie spowrotem.A jak mu się znudzi to jęczy, bo nie umie sam wrócić na plecki niestety.Ze szczebelkami sobie poradziłam i dałam ochraniacz a małego kłade odwrotnie czyli nogami do ochraniacza a nie główką więc nóg nie wciska w szczebelki.
  22. Hej! Coś te wielkie gwiazdy ostatnio żle kończą,szkoda ich.Moja córka też miała naczyniaka na powiece i też jej zniknęło,dziś nie ma śladu.Natomiast co do wagi to była niejadkiem od samego początku i chudzielcem.w wieku 11 miesięcy ważyła tyle co mały teraz,na bilansie 2 latka ma napisane niedowaga i niskorosłość a teraz w wieku prawie 11 lat jest jedną z największych w klasie więc nie ma się co przejmować dzieci idą swoim własnym rytmem ale co przeszłam z tym niejadkiem to straszne.Pozdrawiam!!!
  23. Hejka!Wikula spokojnie jeśli czuje się dobrze to nic się nie stało.Mój mały też ciągle się obraca a najgorzej na leżaczku,chyba pójdzie w odstawke bo ciągle trzeba go pilnować by nie wypadł, tak szybko się obraca w nim.Policzki lepsze i mam podejrzenie,że to od śliny,bo ślini się na maxsa a czytałam,ze ślina potrafi tak podrażniać.Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.
  24. Mój jadł już kilka razy rybe z gerbera z warzywami i strasznie mu smakuje.
  25. Hejka!No naprawde kulturalnie się tu zrobiło.Mój mały dalej ma te policzki jakieś dziwne choć jest lepiej.Wycofałam już wszystko co nowe,zmieniłam mleko na bebiko,zmieniłam wode na której je robie,odsunęłam biszkopty i czekam.Ciotka julia a twoje maleństwo ma skaze,bo mi umknęło,jakie ma objawy?Mały śpi ze mną w łóżku po rannym karmieniu czyli tak ok 6.30,bo m już w pracy to śpimy sobie razem a tak to zasypia i śpi w swoim łóżeczku.Pozdrawiam!
×