hjk33

Hej,no to pogoda się znowu popsuła,nawet nie posadziłam wczoraj moich kwiatków bo nagle słonko zaszło i zaczęło padać. Majka ja już jestem po tych badaniach genetycznych.Miałam skierowanie na prenatalne w 13 i drugie w 21tg ciąży ze względu na wiek.To właśnie na tym drugim lekarz wykrył tą plamkę.Poza tym inne wyniki mam dobre,zarówno z usg jak i test z krwi więc choroby genetycznej nie biorą pod uwagę bo to już by coś wyszło.Teraz mam sama zdecydować czy chce robić echo serca bo jest ono płatne i nie dają skierowania.Ja będe je chciala zrobic koło 28tg.Mam nadzieje że plamka zniknie do tej pory.Ile ty płacisz za to echo serca?Pozdrawiam.

Cześć wszystkim po weekendzie.Pogoda nadal super u mnie,wczoraj pojechaliśmy z rodzinką na małą przejażdżke rowerową a dziś ide sadzić kwiatkitakie z cebulek bo juz chyba mrozy nie wrócą.Meeg24 dzięki za pocieszenie z tą koleżanką ja też mam nadzieję ,że u mnie będzie tak samo ale póki co strach jest przynajmniej jeszcze do tego echa serca.Zobaczymy co się okarze.Pozdrawiam serdecznie.

Majka to u mnie lekarz wykrył tą plamke.Na papierach jest napisane że to ognisko hiperechogenne.Zarówno tamten lekarz od badań prenatalnych jak i moja ginka uspakajają mnie że to pewnie nic złego ale dla pewności tez mam zrobić echo serca,pewnie ty też ale dopiero koło 25 tg ciązy.Boję się ale bądżmy dobrej nadziei że wszystko będzie ok.Prosze daj znać jak będziesz po badaniu albo jak dowiesz się czegoś nowego.A w którym tygodniu ty jesteś?

Hej dziewczyny.Zapowiada się ciepły weekend przed nami.Może by się tak gdzieś wybrać na małą wycieczke?Co do spania to ja śpie ale kręce sie z boku na bok.Na plecach tez śpie zależy jak mi wygodniej w danej chwili.Nawiązując do tego co wyzej zostało opisane to strasznie denerwują mnie tacy ojcowie.Zaznaczam ,że nie chodzi mi o powyższą sytuację,bo jej nie znam ale o przypadki które są wokół mnie.Znam dwóch tatusiów którzy dają po 300zł na dziecko i myslą że to wystarczy.Jeden z nich przynajmniej zabiera syna od czasu do czasu do siebie a nawet w wakacje jedzie z jego nową rodziną do Chorwacji.Za to drugi daje 300zł i ma to gdzieś.Liczy sie jego nowe dziecko i dziecko jego partnerki.Zależy to tylko od człowieka i jego poczucia obowiązku no i miłości do dziecka.Mam nadzieje że powyższa sprawa też będzie wkońcu miała jakieś pozytywne zakończenie dla wszystkich.Zycze tego obydwu rodzinom.Całą reszte pozdrawiam i życze miłego weekendu.Do zobaczenia w poniedziałek.

Ja w pierwszej ciąży mimo że się smarowałam niestety dostałam rozstępów.Mam kilka kresek na piersiach a brzuch jest dosłownie cały w rozstępach,najgorzej na samym dole.Teraz po latach są jasne i mniej widoczne.Na początku strasznie się wstydziłam,nad wode tylko strój jednoczęściowy a to i tak było święto gdy się rozebrałam.Gdy pojechałam nad morze i zobaczyłam że kobiety tam chodzą w bikini z rozstępami na wierzchu to się przełamałam.Teraz tez mam strój 2 częściowy i mam to gdzieś.Nie wiem czy pojawią się w tej ciąży jakieś nowe rozstępy,śmieję się że nie bo nie mam już miejsca na brzuchu na nowe.Według mnie,jeżeli ma się tendencje to się je będzie miało mimo smarowania.Moja matka miała,ja mam i pewnie moja córka kiedys też będzie miała taki los,trudno.

Cześc wszystkim.Dziewczynom obchodzącym dziś urodzinki życzę wszystkiego najlepszego.A na zewnątrz znów cieplutko,szkoda że nie rodzimy już teraz bo by się jeżdziło na spacerki z maleństwami.Moja córka urodziła się na wiosnę i powiem wam ,że to bardzo fajna pora na rodzenie.No właśnie dopiero co się urodziła a tu już za miesiąc będzie kończyć 10 lat,ale ten czas leci.......Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę.

Hej a mam pytanko do przyszłych mam chlopców jakie imiona bierzecie pod uwagę?

Hejka.Ale ja na rowerze nie jeżdze wyczynowo,tylko blisko do sklepu.Zresztą mieszkam w małym miasteczku to ruch jest niewielki.W poprzedniej ciąży jeżdziłam do 9 miesiąca i wszystko było ok.Jadąc powoli nie męczę się a zawsze to jakiś dodatkowy ruch.Może w wielkim miescie bym się bała śmigać między autami ale u mnie jakoś nie.

Hej dziewczyny,ale dziś fajnie cieplutko.Znowu wyciągnęłam rower zamiast samochodu bo trochę ruchu się przyda.Mum to come wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!Pozdrawiam.

aga_jabi ja przy córce kupowałam od razu na 62 ale urodziła się mała z wagą 2600 i 51cm no i wszystko było za duże.Mąż musiał kupować na szybko najmniejszy rozmiar w sklepie,wtedy było nawet 54 bo nie moglam jej przecież zabrać ze szpitala w takich za dużych ciuszkach.Teraz kupiłam narazie na 56 ale tylko kilka i reszte na 62 kupie bo dzieci szybko wyrastają.

Cześć wszystkim.Ja po wczorajszej wizycie u giny.Zbadała mnie,długo robiła usg ale na troche gorszym sprzecie niż tamci lekarze,obejrzała tamtą dokumentacje i nic.Powiedziała że mam się nie stresować bo takie coś się zdaża i wiele kobiet które nie mają robionych takich dokładnych badań na dobrym sprzęcie nawet o tym nie wie a dzieci rodzą się zdrowe.Sama w swoim życiu miała już dużo przypadków z tą kropeczką na sercu i jeszcze nigdy żadne dziecko nie miało wady serca.Dla mojego świętego spokoju kazała mi się zapisać na to echo serca ale gdzieś tak za ponad mięsiąc,bo teraz jest jeszcze za wcześnie na to badanie.Tak więc czekam do maja dopiero wtedy czegoś się dowiem nowego.Po 25 tygodniu będe musiała zrobić też krzywą cukrzycowąbo na czczo mam cukier koło 120 a potem już w normie więc to badanie też dla spokoju ginki.Pozatym jestem mega szczęśliwa że to syn,reszta rodzinki też.Co do zakupów kupiłam ostatnio 3 szt bodziaków i teraz myśle,że więcej nie kupie takich przez główke tylko takie na zapięcia z przodu bo będzie kłopot z zakładaniem,no ale pomyślałam o tym dopiero teraz jak tamte już mam.Ja po 10 latach przerwy nie wiem co kupić i w jakim rozmiarze,wszystko zapomniałam.Pozdrawiam was serdecznie i dzięki za troske.No i na zewnątrz wreszcie słonko świeci.

Cześć dziewczyny,dzięki za pocieszenie.Ja też mam nadzieję że wszystko będzie dobrze ale strach jest.Poczytałam troche w necie i może to być coś złego ale może też zaniknąć.Takie coś mają też dzieci z downem ale ja wszystkie inne wyniki mam dobre i nie mam ryzyka tej choroby według lekarza.Dziś ide do mojej giny zobaczymy co ona na to powie.Trzymajcie kciuki za mojego synka.Nie moge przestać o tym myśleć.Uspakajam męża żę to nic złego,żeby nie panikował bo wszystko będzie ok a sama panikuje w środku.Pozdrawiam serdecznie.

Cześć dziewczyny.Ja wczoraj byłam na tym drugim prenatalnym i dowiedziałam się dwóch rzeczy.Po pierwsze będe miała syna!!!!!!!! jestem z tego powodu strasznie szczęśliwa, bo marzenia jednak się spełniają.Ale dowiedziałam się też czegoś zego.Moje malństwo ma jakąś kropeczke na sercu.Nie wiadomo co to.Lekarz stwierdził, że wszystko jest prawidłowe,budowa serca,wielkość,komory,przepływy i nie wie co to jest ta mała kropeczka.Powiedział, że za jakiś miesiąc lub póżniej mogę zrobić jeszcze dodatkowe usg serca u kardiologa.Strasznie mnie to martwi.Muszę jeszcze zapytać mojej ginki w poniedziałek na wizycie co ona o tym myśli.Mam nadzieję że to nic złego.Reszta jest ok,mały rośnie i wszystkie narządy rozwijają się prawidłow.Co do zaparć to ja też mam ten sam problem co happy,też nic nie pomaga.No i mam prośbe może któraś dopisać mojego synka do tabelki?Dzięki serdeczne i pozdrawiam cieplutko bo za oknem znowu zima.

Leżaczek jest do leżenia nie do przewijania, ja szukam na allegro używanego w dobrym stanie.Może trafi się jakaś okazja.Kupiłam tak już fotelik i jest naprawdę w idealnym stanie a dużo tańszy od nowego.A przewijak dla mnie poprostu jest zbędny,wystarczy mi podkład do przewijania,przynajmniej nie zajmuje miejsca i też się sprawdził.

Hej,ja przy córce nie miałam przewijaka i teraz też nie chce bo uwazam że jest mi nie potrzebny.Wtedy myslałam o tym ale nikt ze znajomych nie polecał.Nastraszyli mnie nawet, że przewijak jest zawsze wysoko i odwracając sie na sekunde np.po zapomniane chusteczki dziecko może mi spaść.No i myślała że straszą bo jak takie maleństwo może samo się przesunąć,przynajmniej na początku.Poszlam do szpitala i tam miało się dzieci całą dobę przy sobie,więc często leżało w naszym łóżku.No i wszystkie dostałyśmy opr od pielęgniarek i lekarzy że właśnie mieli przypadek że matka poszła do wc a maleństwo nie wiadomo jak przesunęło się i spadło z łóżka.Ciekawe ale zdażyło się naprawde.Ja poluje teraz na leżaczek bo kuzynka miała i bardzo się sprawdził.Jutro wkońcu to drugie prenatalne,już nie moge się doczekać.Pozdrawiam serdecznie.

Nusiak1507 ja jestem ze śląska a w piątek własnie się wybieram do Katowic do Feminy na badanie prenatalne.Może ktoś jeszcze jest ze śląska?Pozdrawiam.

Hej,witam nowe dziewczyny.U mnie dziś fajne słonko i nawet ciepło więc wyciągnęłam rower i pojechałam sobie do sklepu na rowerku.Mam nadzieję, ze teraz już coraz częściej będę wsiadać na rower a nie do samochodu.No i odliczam czas do piątku ,mam nadzieje, że ten wysyp chłopaków mnie też będzie dotyczyć.Pozdrawiam.

Cześć wszystkim.Ja zaczęłam 20 tydzień ale ten czas szybko leci.W piątek prenatalne więc zapytam przy okazji o płeć.Na zewnątrz nareszcie widać słonko i jest trochę cieplej.Co do konta na Fb to ja nie mam i nie chce zakładać, bo jest mi to do niczego nie potrzebne,więc prosze nie odchodżcie z tego forum.My które nie mamy kont na Fb zostaniemy tu same.Zdjęcia zdjęciami ale pisać możemy tu dalej bo razem tak lepiej a pomarańczki poprostu olejmy milczeniem.Pozdrawiam serdecznie.

Hejka,u mnie też kolejny dzień jest ponuro,deszczowo no i strasznie zimno a było już tak fajnie.Ja równo za tydzien o tej poże będe miała to drugie badanie prenatalne.Mam nadzieję że wszystko będzie ok no i może dowiem się kto tam sobie rośnie w brzuszku.Ktoś pytał o cene cukru,u mnie najtańszy jest jeszcze w biedronce po 4,60 a tak to już wszędzie ponad 5zł.Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę.

No ja mam nadzieje że ten wysyp chłopaków się utrzyma.............Happy gratulacje!

Hejka,ewikos gratulacje,marzenia jednak się spełniają może u nas też się spełni.Misiaczkowa super zakup.Happy coś już wiadomo?Ja na wiadomość kto to czekam do 25 marca ale czas szybko leci więc minie raz dwa.Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie.

Grays77 mój brzuch też już jest taki wielki a gdzie tam koniec.Ja wczoraj do tych moich jeansów ciążowych wciągnęłam gumke do tego bawełnianego pasa.Jest trochę lepiej ale to jeszcze nie to.Może jeszcze coś pokombinuje.Wczoraj pokusiło mnie też wyciągnąć ciuszki po mojej córce no i masakra.Myślałam że mam dużo rzeczy a tu niespozianka.Po 10 latach przechowywania większośc nadawała się do wyrzucenia więc muszę kupować o nowa.Pozdrawiam serdecznie.Misiaczkowa odpowczywaj ile się da,będzie ok.

Hej wszystkim,zapowiada się fajny słoneczny i ciepły weekend.Może nareszcie zrobi się wiosna.Moje spodnie doszły ale są za długie no i trochę za szerokie ,muszę je jakoś troszke przerobić.Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu wszystkim życzę.

Cześć dziewczyny.Mnie po śniadaniu dopadła ochota na chipsy,zjadłam połowe,popiłam sokiem z czarnej porzeczki i jestem pełna.Zaraz zabieram się za mycie okien bo słonko zaczyna wychodzić zza chmur.Planuje umyć dziś pięć reszta w przyszłym tygodniu.Strasznie mi się nie chce ale wyglądają już masakrycznie więc muszę.No i kupilam jeansy ciążowe na allegro może dziś dojdą.Boję się, że nie będą pasowały bo jeszcze nigdy nie kupowałam spodni bez zmierzenia.Zawsze w sklepie zajmuje mi to troche czasu.Zobaczymy jak dojdą.Mam nadzieję, że nie stracę pieniędzy i będą pasować.Pozdrawiam serdecznie.

Dzięki małp@ uspokoiłaś mnie ,bo też wydawało mi się dziwne i niemożliwe żeby czuć dziecko tak wysoko na tym etapie ciąży, ale któraś nie pamiętam która dziewczyna tak właśnie napisala.Dzięki.