hjk33

Cześć dziewczyny.Któraś pisała że czuje ruchy dziecka już pod żebrami i się zmartwilam bo ja czuję bardzo nisko,poniżej pępka.Nawet gdy twardnieje mi na chwile brzuch to też właśnie bardzo nisko.Ma któraś też tak?Ja przy córce mialam zwykły wózek na pompowanych kołach,taki wielofunkcyjny i sprawdził się w 100%,więc teraz też takiego poszukam.Fotelik już kupiłam,łóżeczko mam po córce i zastanawiam się nad leżaczkiem.Wtedy na początku stosowałam pampersy dopiero póżniej przeżuciłam się na tańsze firmy.Teraz jeszcze nie wiem.Zresztą na początku lekarka kazała mi do pampersa wkladać jeszcze zwykłą pieluszkę,żeby nozki były szeroko na równe biderka ,więc zmieniała te tetrowe bardzo czesto a pampers co któreś przewijanie.No ale na początek pieluszki to chyba największy wydatek gdy karmi się piersią i mleko jeszcze nie potrzebne.Pozdrawiam.

Hej dziewczyny,mi według tej tabelki pierwsza ciąża sie zgadza-dziewczynka a teraz wychodzi że będzie chłopiec i mam nadzieję, że też się sprawdzi.Pozdrawiam serdecznie z nowym tygodniem.Wczoraj zaczął się 18 tydzień.Ale ten czas leci.

To co mamy wam podziękować że jesteście tu tylko od czasu do czasu a nie codziennie?Straszne to wasze myślenie.Ide bo stres szkodzi dziecku ale o tym też nie myślicie gdy wypisujecie te swoje mądrości co?

No a życzenie komuś poronienia to już naprawde przesada.

Boże skąd tych pomarańczek nagle się tyle pojawiło?Co one śledzą każde słowo żeby zaraz się do czegoś doczepić?Wyluzujcie pomarańczki.To normalne, że jak ktoś ma już syna to chce córke i odwrotnie ale kochać się będzie i to i to nawet jeżeli to trzeci syn.Każdy ma swoje marzenia co do płci więc dajcie nam spokój.Mój mąż też bardzo pragnie syna ale jak będzie córka to będzie ją kochał tak samo.Marzenia to marzenia każdy może je mieć.I co mojego męza też nazwiecie ch***em i debilem bo chce syna no i mnie też, bo pewnie z wiadomości że to syn bardziej się uciesze ale będe kochać co Bóg da.Troche kulturki i zrozumienia dla innych.

Hej,ja o dwóch dni mam jakieś kłucia takie chwilowe i znowu mijają.Przeraża mnie to ,że od dwóch dni nie czuję żadnego ruchu mojego maleństwa no i jestem w niezłym stresie.Pocieszam się że na początku tak jest, że raz się czuje a raz nie.Macie może też tak?A tym wrednym pomarańczkom dziękujemy!!!!!!

No koteczkowa mi się też wydaje że w 4 miesiąc a nie piąty ja OM mialam 7 list.i weszłam w 4 miesiąc dopiero.

HEj,według podanej stroy wyszło mi, że jestem w 4 miesiącu +4dni.Pozdrawiam serdecznie.

Cześć wszystkim.Szczurkowa ja skierowanie na badania prenatalne miałam ze względu na wiek-36 lat.Są wtedy bezpłatne więc czemu miałam nie zrobić.Pierwsze wykluczało choroby typu down i inne.Było to usg + test z krwi.Teraz będzie drugie stwierdzające chyba głownie wady serca i inne.Gdybym miała za nie płacić to też bym się chyba zdecydowała, bo po wykryciu jakiś wad można dziecko leczyć jeszcze w brzuszku mamy.Jeżeli wybierzesz dobry ośrodek tym się zajmujący to oni mają tam naprawde świetny sprzęt i specjalistów.W pierwszej ciąży też maiłam te badania ale wtedy mój lekarz na usg stwierdził dodatkową struktórę jakby sama głowka dziecka obok prawidłowego płodu.Wtedy za te badania płaciłam.Tam okazało się ze to coś zniknęło.Stwierdzono, że mógł to być drugi płod tylko się nie rozwijał i natura sama go wyeliminowała.Tak więc ja polecam te badania chyba że twój lekarz ma jakis sprzęt 3d na którym wszystko świetnie da się wykryć.Moj ma zwykły podstawowy monitor i mimo, że co miesiąc mam usg to nie ma porównania z tamtym ośrodkiem.A co do badań to do tej pory miałam morfologie,mocz,cukier,grupa krwi,wasserman no i teraz dodatkowo mam zrobić Alat.Pozdrawiam.

Ninka ja troszke czuje a raczej mam wielką nadzieję na chłopca bo ja z kolei mam już córke więc syn by się przydał.Zobaczymy jak to będzie.

Hej dziewczyny.Ja po wizycie u giny.Tym razem robiła tylko usg nie badała mnie.Z maleństwem wszystko ok,rośnie zdrowo i miałam już zapytać czy widać kto to ale pomyślałam po co mi to wiedzieć juz dziś no i postanowiłam nie pytać.Mąż i córka chcą by to był chłopiec i z całej siły w to wierzą.Mówią ,że jak czegoś się bardzo pragnie to się spełni.Następna okazja by o to zapytać będzie 25 marca,mam wtedy to drugie badanie prenatalne oni mają super sprzęt więc pewnie wszystko będzie dobrze widoczne.Co do maleństwa to i wczoraj i dziś czuję jak sobie bryka.Koteczkowa ja też tak mam niekiedy,może nie całkiem kule ale właśnie takie twarde miejsce które jest raz z jednej raz z drugiej strony.To pewnie maleństwo.Pozdrawiam serdecznie.

Hej dziewczyny.Ja mam dziś wizyte u giny więc pewnie pooglądam sobie maleństwo.Może wspomni coś o plci zobaczymy.Co do ruchów to w czwartek chyba je poczułam,mówię chyba bo od tej pory może tylko jeszcze ze dwa razy takie slabiutkie więc już sama nie wiem.Co do pierwszego porodu to urodziłam dwa tygodnie wcześniej ale to była zaplanowana cesarka, którą zawsze robi się wcześniej.Mam nadzieje, że na wizycie wszystko będzie ok.Pozdrawiam serdecznie,no i nareszcie dziś już nie ma -20 ale podobno zima jeszcze nie odejdzie.

Ella111 ja mam 36 lat i miałam robiony ten test ze względu na wiek.Wyszło że wszystko jest ok.Co do cesarek ja po pierwszej zazdrościłam kobietom które rodziły naturalnie i drugie też tak chciałam ale teraz po upływie 10 lat zmienilam zdanie.Nie chodzi o ból tylko o bezpieczeństwo dziecka.Lekarka też jest za cesarką ze względu na pierwszą(pewnie będą do usunięcia zrosty)ze względu na wiek itp.Jest też większe ryzyko pęknięcia macicy przy porodzie ,gdy maiło się już cesarke.A może tym razem maleństwo też żle sie obróci?Zobaczymy jak to będzie ale jeżeli będe miała wybór to wybiore cesarke.

Witaj Greys dobrze ,że wszystko jest ok..Ja przy poprzedniej cesarce też miałam to znieczulenie i też nie mogli się wkłuć.Udało się dopiero za 4 razem chyba a gdy lekarka stwierdziła, że próbuje ostatni raz wpadłam w panike,bo boję się znieczulenia ogólnego(że się nie wybudze) i zaczęłam prosić Boga żeby się tylko udało.A tu ona nagle skończyła,kazała się szybko położyć,ja w panice że będą mnie usypiać jednak okazuje się, że oni zabierają się już do zabiegu.No to znowu szok że to za szybko,że będe wszystko czuła ale nic nie czułam.Słyszałam wszystko co się dzieje,od razu zobaczylam dziecko i mam nadzieje,że gdy teraz zdarzy się cesarka to też mnie tak znieczulą.Ból jest przy włuciu ale da się wytrzymać.

No łazanka ja też znowu dziś rano miałam taką temperaturę, aż się z domu nie chce wychodzić a teraz zaczął padać śnieg.Czy ta zima się skończy wreszcie?Zauważyłam właśnie, że moje wyjściowe botki szlag trafia i co mam jeszcze kupować nowe?Sama nie wiem, bo przecież zaraz znowu trzeba będzie kupić wiosenne dla całej rodzinki.Pozdrawiam cieplutko w ten zimowy dzień.

A u mnie taki mróz że szok,straszna zimnica.Po 7 było -15 i znowu musiałam drapać szyby ,żeby coś widzieć wioząc dziecko do szkoły,masakra.kiedy w końcu będzie cieplej?U was też tak zimno jak na śląsku?Pozdrawiam.

Cześć wszystkim.Mnie też kusi basen ale jakoś nie moge się zdecydować.W sobotę byłam na imprezie i przez ponad 4 godziny siedziałam ciągle w jednej pozycji na krześle.Po powrocie do domu jak już się położyłam tak dziwnie bolał mnie brzuch przez kilka godzin ,że aż się wystraszyłam.Do tego spuchły mi nogi.Strach był wielki ale naszczęście przeszło.Maleństwo chyba nie lubi takiego przygniatania brzuszka.Wizyta u giny za tydzień,brzuszek urósł i ogólnie powiedziałam wczoraj mężowi ,że czuję sie jakoś tak grubo choć na wadze od początku tylko 1kg więcej.Pozdrawiam serdecznie.

hej dziewczyny,ja wczoraj ciągle miałam jakieś kłucia w brzuchu i to takie dość mocne.W nocy spałam na boku i chcąc się obrócić poczułam ostry ból jakby coś niedobrego tam się stało.Teraz jest ok i narazie nic nie boli i nie kłuje.Ja drugą ciążę też jakoś inaczej traktuje.W pierwszej o nic się nie martwiłam a teraz ciągle się boję o to moje maleństwo.Może to już ten wiek sama nie wiem.Wkoło mnie też ostatnio dzieją się złe rzeczy,jakieś złe nowiny do mnie dochodzą,ja już chce żeby był sierpień i wszystko dobrze się skończyło.Pozdrawiam.

Czesć dziewczyny.U mnie leci 15 tydzień i wszystko jest ok.Czuję się świetnie,brzuszek rośnie i pora na zmiane spodni bo mąż mówi ,że ściskam małego(mysli że to chłopak) i zrobiły się naprawde ciasne.Wizyta u giny za dwa tygodnie i ja na każdej wizycie mam usg i badanie normalne.Co lekarz to inaczej.Pozdrawiam serdecznie i miłych walentynek życze.

Leeila no to masz szczęscie wyjątkowe że tak trafiłaś.Ja też czytalam i potwierdziło to wiele osób,że jeżeli ciąża jest prawidłowa to przysługują ci się tylko 3 usg.Jeżeli coś jest nie tak to robią częściej,niestety tak jest i dlatego ja chodze prywatnie.Badania krwi robi mi mój lekarz w przychodni i nie muszę naszczęście płacić,tylko wasserman mnie kosztował 20zł.A co o wyników moje Nt 1,9mm a Crl 56mm i też było wszystko ok.

Hej dziewczyny.Ja wczoraj dzwoniłam w sprawie moich wyników adania krwi tego uzupełniającego,które robią razem z usg prenatalnym.No i pani powiedziała mi ,że jakiekolwiek ryzyko wystąpienia wad u maleństwa jeszcze spadło po tym badaniu.Jak się je porówna z tym usg to wychodzi, że jest bardzo małe.Strasznie się cieszę, że mój maluszek jest zdrowy.Jeszcze druga część badania w ramach tego prenatalnego w 20tc ale jestem dobrej myśli, że też będzie ok.Co do badań na hiv to mi lekarka nic takiego nie zleciła.Miałam tylko morfologie,mocz,cukier i wasserman.Pozdrawiam.

Leeila fajne to można się pośmiać.Ciekawe jak ja będe się zachowywać przy drugim.Po dziesięciu latach już zapomniałam jak to jest z takim maleństwem.Już się nie mogę doczekać,moja córcia też.

Mama8327 ja bylam na tym badaniu z krwi.Robi się je zaraz po badaniu prenatalnym w tym 13 tygodniu, bo zrobienie go np.w następnym dniu już nie ma sensu, bo zmienia się wynik a oni to porównują jakoś z tym usg prenatalnym.Ja na szczęście nie płaciłam za to bo miałam skierowanie od lekarki z racji na wiek.Wyniki dopiero w poniedziałek.Pozdrawiam.

Hej dziewczyny.Ewikos29 badanie prenatalne to poprostu usg.Ja miałam dokładnie tydzień temu.Miałam robione już przez brzuch nie dopochwowo i było w 2d.Dostałam zdjęcia maleństwa i mozna było kupic płyte z badania.Zaraz po badaniu pobrali mi jeszcze krew i dzisiaj mam dzwonić po wyniki.Ja też się bałam a okazało się że to zwykłe usg,tyle że na lepszym sprzęcie i robione przez specjaliste.A co do tego tycia w poprzedniej ciąży ,bo ktoś pytał,to u mnie była masakra.Przytyłam ponad 20kg,ale jadłam za dwoje,do tego geny i tak sie tyło.Po porodzie wszyscy kazali mi dużo jeść bo przecież karmie dziecko a ja głupia słuchałam i waga zamiast spaść to jeszcze rosła.Córke karmiłam 10 miesięcy,póżniej jakoś olałam swój wygląd.Kiedyś się opamiętałam,schudłam 25kg.Po jakimś czasie 10 wróciło i tak jest do teraz.Staram się teraz pilnować by znów tak nie przytyć,zobaczymy jak to będzie.Pozdrawiam.

Hej dziewczyny.U mnie za oknem nareszcie widać słonko i rano jak zawoziłam córke do szkoły to już też nie było - 15 i nie trzeba było się męczyć z odmrażaniem szyb.Jutro mam zadzwonić po wyniki z badania krwi tego prenatalnego,mam nadzieje że będą ok.Martwie się moją wagą,bo jak przez 12 tygodni przybyło mi 0,5kg to teraz w tym tygodniu doszedł już kilogram i spodnie ledwo zapinam.Wiem gubią mnie słodycze.Jednego dnia nawet cukierka nie tkne a następnego nie moge się powstrzymać.Na dodatek też mam na wszelki wypadek wprowadzić diete cukrzycową,więc dziś przerażona wagą postanowiłam myśleć o tym co zjadam i ile.Zobaczymy z jak mi pójdzie.Pozdrawiam serdecznie.