Vejda
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Ati dziekuję za pamięć:) Cóż jak tak wracacie to powrócę i ja chcoiaż chwalić się nie ma czym. Ogółem ważę jak ważyłam, trochę kg to zrzucenia musowo przed latem. I najwazniejsze ostatnio mam fazę słodyczową, a to najgorsze co może być. Teraz ciepło się robi, z domu przywiozę dres i zaczynam biegać musowo! :) Lecę czytać na zajęcia, obieucję częściej zaglądać. Wszytskim słonecznego popołudnia życzę! :)
-
abtyram, ale z Ciebie maluszek jest ;P Musisz fajnie wyglądać,tylko lipa, bo kg do przodu i zaraz widac, przy takim wzroscie:/
-
Widzę słodki wtorek :) Ja po obiedzie wciagnełam kawałek ciacha - mama nawiozła od babci. Ale wybaczam sobie, że otej godiznie to do wieczora jakos spalę. Wniosek znowu o kolacji moge pomarzyć;] Wiem, że powinnam wioęcej ćwiczyc i jeścracjonalniej, ale jak,kiedy? Wogóle ostatnio jestem wypompowana, przez te zajęcia w szkole. Pracowałam fizycznie po 10 godzin iw racałam pełna energii do domu, a tu po 3 lekcjach czołgam siędo domu;P
-
Witam o poranku:) Ja już posniadaniu, mało dietetycznym - 2 jajka smazone+kromka razowca Zbieram się do szkoły. jak mi już gardlo powoli siada to szok. A wogólew nocy obudziłam sięz takim bólem głowy, konkretniej zatok, jak nigdy. Szukałam po nocy tabletek, na szczescie coś byłow domu. Teraz też lekko pobolewa, to przezornie wezmę jedną, zeby nie umierać za godzinkę na lekcjach:/
-
Bronka bez ogonka - głowa do góry, z takimi restrykcyjnymi dietami to trzeba sięwstrzelić w dobry moment. Ja przynajmniej tak mam, jest czas, że wytrzymam i tydzienmałoco jedząc, asa dni, że po godzinie szlak mnie trafia. A facet jak to facet, może zachwycisz go taką jaka jestes. Tylko więcej wiary w siebie, wtedy człowiek odrazu tak promienniej wygląda:) Jesli o mnie chodzi zal się smiało, mogę dać nawet swoje gg:) Antyram- wybacz, że bez gwiazdek, ale nie mama do nich cierpliwości;p skoro tak skrzętnie liczysz to Ci pewnie pomoże taka waga. Moja mama ma taka, wtedy to jeszcze dosyc drogie było. Przydaje się dzisiaj przy robieniu ciast czy przetworów. Ja tam liczę bardziej na oko wszystko;p Dzisiaj zjadłam jogurt, obiad (kasza gryczana, kotlet rybny, fura buraczków), 2 nektarynki i chciałabym już nic nie zjeść.
-
Evcik - fajnie, ciekawe jakie będą nasze wrażenia. Ja musze wczesnie zacząć, bo 21 zaczynam praktykę w drugim miejscu. Mam dwie specjalizacje, a więc i podwójne praktyki:) Ja bym nie chciała iśc do podstawówki, nie odpowiada mi tam zakres materiałuz mojej dziedziny. Jeżeli miałabym uczyć to ideałem byłoby dla mnie liceum :) Żaczka- wierzę, że przetrzymam ich burze hormonalne:) Pebi87- głosik oddany. To Twój dzieciaczek? never_more - widzę, że weekend był ostro przebalowany;P ja pomyłam podłogi, poodkurzałam, a teraz emocjonalnie przygotowuje się do poćwiczenia;] Ehh, jestem leniwcem.
-
Pebi87- ambitnie tu dieta, zaraz papieroski. Myśle, że dobry pomysł, bo przy rzucaniu palenia większość osób tyje, a tak będzie i po paierochach i kilogramach;] z rejestru strasznych snów- 1 kg też fajna rzecz:) powoli, powoli i będzie wymarzone 54 kg;] a ja wsunełam kromeczkę razowca z plasterkiem wędliny. Teraz piecze mi sie zapiekano-lazania. Zamiast makaronu są plastry cukinii i nie dałam sera, tylko sosik z łyżką smietany:/ Ale wcześnie zjem to spalę. Wiecie jutro mam swój wielki dzień, zaczynam praktykę w szkole ;] Tak naprawdę początek za dwa dni, jutro idę tylko dogadać wszystko z moją opiekunką. Każdy mówi o jeny, jeny gimnazjum to straszne, a ja głupia bardzo się cieszę. Zobaczymy co napiszę za 2 tygodnie;p
-
Ja dzisiaj zjadłam na sniadanie sporo cista, nie wiem ile to miało kalorii, nigdy nie potrafie takich rzeczy liczyć. Zawsze bardziej na czuja ograniczam kalorie, wiem co jest najbardziej tuczące, co lepeij jeść bo ma mało. Potem na obiad ugotowałam sobie pól brokóła i zjadłam jabłko. To było bardzo mało jedzenia, ale nie byłam głodna to nie wpychałam w siebie. Zresztą cały dzień robiłam nic, to nie potrzebowałam pewnie energii;] dziewczyny podczytywałam was i pisałyście, że wiecznie myślicie op jedzeniu, ja mam tak samo. Przeraża mnie to czasami, że moje myśli zdają się wiecznie dotyczyć tego co zjem, czego nie zjem:/
-
Hej, mam nadzieję, ze mogę się do was ejszcze dołączyć? Ja ostatnio strasznie się zaniedbałam, jeszcze w styczniu wazyłam całkiem niexle(chociaz nigdy chuda nie byłam), a teraz az unikam swojego widoku w lustrze. Od tygodnia trzymam dietę, zawzięcie wcieram balsam ujędrniający i zmuszam się do ćwiczenia codziennie przynajmniej 15 minut, czasami wychodzi 20-25 minut. Moim dużym problemem są słodycze i fazy, gdy objadam się nimi w niesamowitych ilosciach. Obecnie ważę 69kg przy wzroście 164 cm. Staram sie jeśc niewiele, nieodmawiam sobie tylko surówek, na kolację potrafię wciągnąć ze trzy jabłka, ale rozgrzeszam się, że mają błonnik. Stawiam na obiad, który jest głownym punktem, tu sobie raczej nie odmawiam.W sensie jem normalne dania, ale w bardzo małych ilościach. Mam nadzieje, że przyjmeicie mnie do swego grona:)