Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pani_Halinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pani_Halinka

  1. Kropcia :D:D tak jak nie wszyscy pracują w klimatyzowanych biurowcach, tak nie wszyscy mają każual frajdejs :D już gadałyśmy kiedyś o tym, że poza W-wą też jest Polska :D
  2. :D dziękuję oni sobie chyba pomyśleli, że naprawdę jestem ciężko wkurwiona, bo się trzęsłam, ale to dlatego, że wyleciałam w krótkich portkach i na krótki rękaw, a o 22 to już trochę chłodno było :D Myszorku :D:D (dziękuję, że nie przyszła Ci do głowy Buka)
  3. Na słup to bym może i weszła, jakbym wiedziała, że tylko trzeba coś dokręcić, ale ja się nie znam na elektryczności, jakby mnie coś walnęło, to mogłabym już nie zejść ;) a linię to oni objechali wzdłuż chyba z 5 razy i o to chodzi właśnie, fachowcy, jak z koziej dupy trąba dzisiaj piątek, proszę się nie przemęczać ;)
  4. a ja słuchajcie, myślałam, że wczoraj kurwicy dostanę 5 godzin bez prądu milion telefonów do elektrowni, na koniec to już śmiechy były przez ten tel, bo miły pan skruszonym głosem mówił np., że lokalizują awarię, ale odcinek do lokalizacji się zmniejsza :D w końcu nie wytrzymałam i jak zobaczyłam, że podjechali tym autem ghostbustersów pod słup koło mojego domu, to wyszłam (godzina 22) i zrobiłam awanturę a lokalizacja awarii polegała na tym, że se chłopy jeździły wzdłuż linii i oglądali te słupy po prostu :-o w końcu wleźli na jeden słup i (dosłownie!) w dwóch miejscach coś dokręcili i kurwa prąd się pojawił :-o 5 godzin :D:D:D to już nawet nie jest tragiczne, to jest tragikomiczne :D jak chcecie się na jakiś survival wybrać, to zapraszam do mnie, u mnie bywa jak w 17 wieku :D zastanawiam się nad nabyciem lampy naftowej
  5. :D:D:D Tyś też śliczna, taki prawdziwy Badylek :D (szczupełko z tej Belci okropne:P), Myszorek też śliczny, takie maleństwo z niej i ma takie usta namiętne --> , a Laurka to już w ogóle
  6. Kropcia, bo to nie mój mąż, więc w sumie co mi ma zależeć :D:D Wy to co innego :D większość mnie jeszcze nie widziała, to co ma sobie na podstawie helgowatych zdjęć wyrabiać zdanie :D Myszorku, tak właśnie podejrzewałam, bo ja fotogeniczna nie jestem ani trochę i wcale się tego nie wstydzę :D:D:D
  7. najpierw ja je muszę zobaczyć, jak nie wyszłam jak ostatnia Helga, to zobaczycie je :D:D
  8. Śmiała, dziękuję Ci za zainteresowanie :D:D:D
  9. brąz brązowi nierówny a ja uważam, że ciemny brąz z rudawymi refleksami jest sto razy ładniejszy od czarnego :)
  10. aj low ju i tenk ju :D:D poznam tę farbę po pani na opakowaniu, szkoda, że nie poszłyśmy do jakiejś drogerii :D
  11. proszę bardzo :D otóż półtora tygodnia temu rzuciłam sobie farbę w kolorze cappucino złoty brąz, czy jakoś tak i mam ślyczną czekoladkę :D co potwierdzi Myszorek (a jak nie, to [bic z] :D)
  12. bikini wydepilowane, to i bikini musowo jest :D senny dzień dzis
  13. haj i baj hew e najs dej end łotewa :D
  14. kochana, jest na to rada - po prostu musisz zajmować dwa miejsca parkingowe i mieć wszystko w nosie :D
  15. hmm, na prostopadłym przodem za pierwszym razem oblałam na placu więc uczyłam się do następnego podejścia, które było chyba za miesiąc, na szczęście nie wylosowałam tego na placu, bo różnie mogłoby być, a jak już zrobiłam prawo jazdy, to jakoś samo zaczęło wychodzić :D łaj du ju esk?
  16. och ach uch ju drajw mi krejzi, aj dżast kent si ajm soł eksajtyd, aj łent tu dip
  17. jes, tenk ju :D łots gołyn on bejbe?
  18. ach Ty Pindziu, jednym celnym zdaniem zabiłaś topik :D:D
  19. tja... jak zwykle obrońca uciśnionych się znalazł... :-o jakiś kuźwa wyjątkowo na bieżąco ten obrońca... tzn. od samego początku musi nas czytać... chciało ci się? no chyba że ktoś po prostu się ubiera w pomarańczowe łachy :-o
  20. Dla mnie to jest chyba kwestia zasad. Chociaż wiem, że ci, którzy kierują się w życiu zasadami, najczęściej dostają po dupie. Prosty przykład. Wejściówkę miałam, siedziałam na samym końcu sali, nic nie umiałam, idealne miejsce do ściągania, ale sobie powiedziałam, że nie będę ściągać. Wszyscy naokoło ściągali, a ja oczywiście dostałam lufę. Ale przynajmniej wiem, że wszystko to, co wiem, to jest tylko i wyłącznie moja zasługa. Samemu porywać się z motyką na słońce oczywiście nie ma sensu, bo to pewnie i tak nic nie da. Tylko jak wszyscy będą mieć zasady w nosie, to daleko tym wózkiem nie zajedziemy ;) może i jestem idealistką, ale w kwestii zasad myślę, że chyba wolałabym stracić będąc w zgodzie ze sobą, niż się sprzeniewierzyć czemuś, w co wierzę i potem rozpamiętywać ;)
  21. Kropcia, skoro już po zebraniach, po zakupach i w ogóle, to napisz teraz, jakie jest Twoje zdanie we wczorajszej naszej dyskusji ;)
×