Pani_Halinka

No to może gadulec, Kropcia?

chciałam powiedzieć, że to mądralińskie źródło wczoraj wieczorem, to byłam ja :D:D:D pani magister :D:D wiecie co... wróciłam do rodziców na miesiąc i trafiłam w świetny moment - praktycznie za moim płotem odbywa się powiatowa wystawa zwierząt hodowlanych, chyba sobie pójdę i kupię krowę :D są też takie ogromne traktory, które mają koło większe ode mnie :D bosko normalnie, zapraszam do siebie na piknik, przy okazji będzie wycieczka na wystawę :D

pusto, pusto..

dzień dobry wróciłam, moje dziatki ukochane :D

ojciec w robocie ktoś musi robić na ten cały majdan :D

cześć :D z deczka już wytrzeźwiałam, ale jeszcze nie koniec :D wczoraj miałam na dodatek randkę, normalnie odżywam :D dziś idę znowu pić, ale bardzo tęsknię za Wami, moje dzieci kochane i z okazji Dnia Dziecka mocno wszystkie całuję i wręczam po lizaku :D podpisano matka założycielska, pani magister Halinka :D

Ech, Blekuś, Ogame, skąd ja to znam ;) były też ciągle w to grał i wkurzało mnie to strasznie, bo co chwilę do kompa, żeby wysłać flotę :-o w końcu i ja zaczęłam w to grać i to rzeczywiście cholernie wciąga :D ale już nie gram ;) Blekuś, tyle fajnych facetów chodzi po tym świecie, nie męcz się z tym Mamutem. Szkoda życia... Zobacz na mnie, poznałam tego kogoś i chociaż nie wiem, czy cokolwiek z tego będzie, to wiem, że są inni faceci, zwariowani, otwarci, którzy się nie boją mówić o uczuciach, a przecież pamiętasz, jaka była ze mnie kupka nieszczęścia na początku topiku ;) Ty też spotkasz kogoś takiego, jestem tego pewna i pomyśl sobie, że będąc z Mamutem skracasz sobie czas, który mogłabyś spędzić z tym kimś wyjątkowym :) trzymaj się wszyscy się trzymajcie

Natka, a P. to jest w Twoim wieku, czy starszy? Lekko ponad dwudziestkę to według mnie niezbyt fajny okres u facetów, dlatego ja wolę troszkę starszych ;) Włączyłam sobie Nevermind Nirvany, nie słuchałam tej płyty ze 4 lata, jejku, odlot :D

Na razie chodzę i się do siebie śmieję, bo to bardzo sympatyczny ktoś, zapowiada się taki sam wariat, jak ja, albo i większy :D bardzo fajnie nam się gada, z jego strony padają np. takie słowa: \"O nie, nie, o tym to będziemy gadać, jak już drzewo będzie wielkie, a dzieci odchowane!\" :D:D właśnie dostałam sms, że o mnie myśli, jejku, no po prostu nie wiem, co powiedzieć :D strasznie fajne to wszystko :D:D

Słuchajcie, a u mnie się chyba coś rusza w :D nie wiem, co z tego wyjdzie, jak dla mnie to jest tempo sprinterskie, ale zapowiada się ciekawie :D Uczyć mi się nie chce, czas leci, ech

19950 :D może to nie jest zbyt okrągły numer, ale co mi tam :D gdzie jezdeście

Myszko, koniecznie po tym fryzie trzaśnij sobie fotę bo jak będzie ślycznie, to i ja się zapiszę do tego miłego pana :D cześć wszystkim

Blekuś, ja też na Silvę się sposobię :D sama mam trochę obaw, wolę w towarzystwie, we wrześniu chyba jest we Wrocku kurs, możemy się umówić i iść w parze :D

Moluś, bardzo chętnie pooglądam fotki z koncertu :-) nie pracuj już, idź spać, jutro będziesz chodzić po ścianach :D

Jezdem i już idę

Jezdem i już idę

Blekuś :D wielki dzień nr jeden - 30 maja, wielki dzień nr dwa - 22 czerwca, wielki dzień nr trzy - 8 lipca, więc do wakacji to jeszcze ohoho, a może i dłużej, a i tak pewnie ich nie będzie, bo roboty trzeba szukać :D trzymam kciuki w piątek, wy trzymajcie za mnie we wtorek :D

Widzę, że jestem woźną na tym topiku, zamykam wieczorem i otwieram rano :D

właśnie, tego dzieciaczka życzymy a i Rybce spóźnione składam

hjeloł

Ech, Ginka ja coś mogę powiedzieć o związkach na odległość, mniejszą, to fakt, ale dupa zbita wyszła... nie martw się na razie na zapas, bo się nakręcasz, wiem, że łatwo się mówi, ale cóż innego możesz zrobić? Ja zaczynam się już stresować :-)

Sto, niestety dupa zbita z tego wyszła. Termin upływa jutro i najpóźniej jutro powinnam być, a ja mam niestety za tydzień tę obronę i nie pojadę, bo mi szkoda czasu. Możemy się spotkać w czerwcu, jakoś tak na początku, jak będę dowozić dyplom do papierów :D tylko się nie odchudzaj już, bo Cię nie zobaczę :D

:D

Laurka, Skarbie, wreszcie wstałaś :P:P:P :D:D:D

Ja myślę, że raczej spotkania w grupach mają przyszłość. Nie zbierzesz 9 bab w jednym miejscu w jednym czasie. Miały już miejsce następujące spotkania: Halinka-Myszorek - pierwsze historyczno-histeryczne :D Laurka-Stokrotka Stokrotka-Kropka Myszorek-Śmiała-Rybka - najbardziej grupowe :D Halinka-Laurka - najbardziej alkoholowe ze wszystkich :D Myszorek-Rybka coś pominęłam? najbardziej towarzyska jest Myszorkowa :D