Pani_Halinka

Sto, jasny gwint, w święta biegasz z odkurzaczem? :D ja mam mnóstwo czasu dla siebie, na dole biesiada, a ja obżarta przyszłam do góry i będę siedzieć teraz w necie :D no ale ja się jeszcze w życiu narobię :P :D

To ważne, co piszesz, że nie chcesz tak żyć. I masz rację, że oboje zasługujecie na szczęście. Ty zasługujesz na to, żeby mieć przy sobie kogoś, kto Cię będzie kochał bez względu na wszystko, kto nie będzie Ci fundował takich huśtawek i dla kogo Ty i Twoje samopoczucie będą najważniejsze i kto nie będzie się musiał zastanawiać, tylko będzie pewny, że Ty i tylko Ty! Każda z nas (każdy) na kogoś takiego zasługuje i ja, z perspektywy czasu, uważam, że życie jest zbyt krótkie, żeby trwać w związkach, które nie dają tego, co potrzebujemy. A może, Natia, to wojsko to jest to, czego Wam potrzeba? Może taka rozłąka się przyda? Może to jest ten czas, którego potrzebujecie, żeby się przekonać, czy jesteście gotowi na to, żeby być razem? Natia, a co, jeśli Ty jesteś nim zauroczona, przywiązana do niego, mimo że nie zdajesz sobie z tego sprawy? Może prawdziwa miłość stoi za rogiem i czeka na Ciebie?

Mi jest trochę przykro, bo ten mój-nie mój nie złożył mi życzeń :-o wydaje mi się, że święta są trochę ważniejsze niż Dzień Kobiet, wtedy życzenia dostałam... :-o kolejny raz otworzyły mi się oczy

a ja wczoraj wyjaśniłam wszystko z moją friend i jest mi bardzo wesoło :D Sto smacznego śniadanka :)

jeszcze trzymam pion :D ech ten pan P., powinien dostać po nosie!

u mnie zadziwiająco dobrze, spotkałam się z moją przyjaciółką, o której wczoraj pisałam, wyjaśnione wszystko zostało i czuję się z tym super :D a zaraz idę spać, to nie po chrześcijańsku, ale napiłam się dziś alkoholu :D

Życzę wszystkim wesołego zająca i przy okazji mam nadzieję na trochę szczęścia :D

wszystkim Wam, wszystkim Chabrom i nawet temu staremu pierdzielowi życzę wszystkiego najlepszego

wszystkiego, wszystkiego najlepszego Ginka, mejl poszedł wczoraj, nie dostałaś? wrrrrr

ja też lubię ryby, ale muszę ich dużo zjeść, żeby się najeść :D

tak właściwie to i ja bym pizzą nie pogardziła, dziś na obiad była tylko rybka, a ja wybitnie mięsożerna jestem, więc się nie najadłam :D Blekuś, poszedł mejl

a to polecam się w przyszłości :D

ktoś własnie do mnie dzwonił ze stolycy, ale nie zdążyłam odebrać, Kropcia, czy to Ty? :D

Normalny :D Jak sam zauważyłeś, kobiety cechuje myślenie maciczno - magiczne :D jak zwał, tak zwał, w każdym razie to myślenie się różni od myślenia mężczyzny dość znacznie. I to nie ma nic wspólnego z rozsądkiem, bo w większości przypadków tam, gdzie są uczucia, nie ma miejsca na rozsądek i to jest, myślę, naturalne. I dlatego właśnie facet może się po tygodniu związać z inną, a większość kobiet potrzebuje znacznie więcej czasu. Kobiety są bardzo emocjonalne, bardziej się angażują... Widzisz, ja nie jestem z moim-nie moim 3 miesiące, od mniej więcej miesiąca nie kontaktujemy się w ogóle. Ale ja nadal o nim myślę, czasem płaczę i chyba wciąż bym chciała, żeby to się wszystko wyprostowało. Mogę już patrzeć na innych mężczyzn jako na ewentualnych partnerów, ale nie mogę myśleć o kontakcie fizycznym, bo robi mi się niedobrze. I to też nie jest nic nienormalnego. Na przetrawienie czegoś takiego potrzeba czasu, każda z nas sobie powoli w głowie układa, Ginka też, każda robi to w taki sposób, w jaki potrafi. Ale w takiej chwili jedyne, co można zrobić, to się właśnie pocieszać. Na poszukiwanie rozsądnych rozwiązań zawsze przychodzi pora, ale nie można nikogo popędzać. Trzeba opłakać stare i spokojnie przygotować się na nowe. Ja po tych 3 miesiącach jestem dużo mądrzejsza, ale na nowe jeszcze gotowa nie jestem. A brutalna prawda przydaje się, tylko czasem, zanim sobie ją uświadomimy, trochę wody w rzece upłynie. Senna Zjawo - popisz z nami, jeśli Ci to pomoże

dokąd

a gdzie ją nosisz, Sto? :D:D

a ić Ty stary pierdzielu mamy tu taką ładną Laurkę, ją sobie na kolana weź :D Słoneczny, a Ty kto, bo napuszczę na Ciebie starego

och Ty stary pierdzielu, zdejm Myszorka z kolan!!!

to Ci pomogę :D chabrowe oczy - M chabry z poligonu - H chabry z północy - L ja też jestem piękny chaberek - S wodny chaberek - R nie chaber - ??? nie pamiętam, czy jeszcze jakieś chabry były, ale to duża podpowiedź, Kropcia Słoneczny to nie wiem, kto :D

no poobrażali się wszyscy jak nic

yts soł gud tu hew frends hu łyl saport ju ewrytajm ju hew blus :D:D

luks lajk aj kyld maj ołn topik

dżelys of łot? aj dont hew tu bi dżelys, bikoz ju ol low mi :D bat aj soł dont anderstend łaj ju łont tu kyl mi :D

a Laurki nie ma i nie ma jak mozna tyle spać :P :D:D:D :D

Bella, Ty jesteś moja, wybaczę Ci wszystko :D