Pani_Halinka

nigdzie jej nie wcięło, siedzi na gadu

ludzie do dupy, ale generalnie w to wbijam :D moja miłość se pojechała na wyjazd integracyjny z pracy gdzieś na jakieś bagna, wraca jutro

jem sałatkę z makaronu, jajka, czerwonej fasoli i żółtego sera mam reklamy gugle i rozciągniętą stronę :D

heloł :) jezd tu kto

otwieram nad kawą i miłego dnia życzę ja udaję się dziś na zajęcia - 7 godzin siedzenia, skończę tę aplikację z hemoroidami

Ja okej :) po tym ostatnim mejlu chyba już tak zupełnie się z tego uwolniłam :) z obecnym coraz lepiej, wciąż się docieramy, więc bywają niezłe spięcia, ale przynajmniej jest wesoło i coś się dzieje, a jak się już godzimy, to ugh :D to czekam na mejla :)

opłaca się, wieczorem udaję się na piwo, ale jeszcze se pochodzę w pidżamie :D w sumie to koszula :D

a ja wciąż tak :D

Natka, jestem na trochę, jak chcesz, to gadu albo mejl :)

ja też w pidżamie ;D

Myszorek - tlen!!!!!!

chcę się pochwalić, że dostałam nagrodę za pracę mgr :D mam parę zdjęć, wybiorę te najładniejsze, jak mi nikt nie pcha łap pod togę i wyślę :D

niedaleko mnie jak się Aleja Solidarności zbiega z ul. Leszno, to Wyszyńskiego jest zaraz w prawo

no, Laurka, ale za to teraz jak potrafisz zaszaleć :>:>:> :D:D:D ja zresztą też :D:D to mi się podoba, przez te 3 miesiące nauczyłam się tyle nowych rzeczy... :D:D:D

No ja jestem typowy przykład zwierzęcia stadnego. Jak ktoś jest obok mnie (nie mam na myśli faceta, partnera, tylko kogokolwiek, kto w danej chwili jest fizycznie obok mnie), to jest wszystko w porządku, zresztą ja generalnie jestem chyba raczej z tych optymistycznie nastawionych do życia. Ale niech się zdarzą chociaż dwa dni, kiedy jestem sama, to już kurwica mnie bierzę, robię się płaczliwa, wkręcam się w jakieś bzdury, że ciągle sama siedzę i takie tam :D

Emila, zależy, czy to Twój pierwszy facet, czy kolejny. Ja pierwszego trzymałam jakieś 8 miesięcy związku, a prawie rok znajomości, obecnego 3 miesiące znajomości i miesiąc związku ;)

a ja z moim... 4 miesiące :D:D:D

znalazłam w necie, jakaś przychodnia medycyny naturalnej ma to w ofercie, muszę zadzwonić, bo do wiosny tak daleko

no normalnie żeby w stolycy nie było gabinetu fototerapii :D chyba zacznę chodzić na solarium :D

tak myślałam, grat :D:D

Moluś, co za wielki dzień był 16 mscy temu? :> :D

ja już po kawie, herbacie i musli :D Kropka, znasz jakiś gabinet fototerapii? a Lauritę dzisiaj obudziłam ja :D:D:D

Dzień wolny u mamusi i tatusia, po południu ruszam na stare śmieci uczelniane, jutro oddadzą mi wreszcie mój dyplom naprawdę ubierają nas w togi i kepi (amerykanizacja pfuj), czasnę se parę fotek, to może nawet wam wyślę (o ile wyjdę jak ładna Halinka, a nie jak wieloryb) :D Pytanie do warszawianek - znacie jakiś gabinet fototerapii? Bo ja już nie mogę, jeszcze kilka takich dni i autentycznie zapadnę w sen zimowy :-o nie-na-wi-dzę listopada :-o

ja pier dole, jak mnie wkurfia ten ariel!! nie doczytam do początku, to wyraz protestu!! o, a teraz tanie loty przeniosę ten topik na inne forum bez reklam jurwa

podobno mają nas ubrać w togi i kepi, więc chyba ubiorę się w dżinsy :D