Pani_Halinka

czy jusz jezdem dórza?

czemu zabrali duże litery

Myszorku, Ty moja Dbaczko-O-Halinkę :D:D:D papatki

to tylko ja -> u mnie na razie słoneczko, ale chmury śniegowe podobno idą wgłąb kraju, więc do mnie pewnie dotrą niebawem, a wtedy będę łączyć się z Tobą w bólu, bo na mnie też psia pogoda zawsze źle działała ;)

szpilki wezmę bankowo, pepegi to na podróż :D

no nie wiesz? to som takie letkie buty :D trampkopodobne :D chyba że obowiązuje gala, to wtedy wezmę szpilki do plecaka :D

mam nadzieję, że już wtedy będzie ciepło i będzie można w pepegach latać

Śmiała, a co się będziesz pytać, jako matka wystawię Ci usprawiedliwienie i już :D

no to ja wyjmuję mój kajet i na 22.4 wpisuję sobie SABAT :D

to proszę podnieść rękę do góry, kto przyjedzie, żeby Kropcia mogła zaplecze noclegowe przygotować :D

nie ma co wybaczać, gdzie ja bym Was wszystkie w 2-pokojowym małym mieszkaniu położyła :D:D:D

dobrze więc, moje drogie Dziatki, to wypowie się Matka :D jak już ustaliłyśmy, najlepiej spotkać się: a) jak będzie ciepło, b) tak, żeby każda miała w miarę blisko. Biorąc to pod uwagę stwierdzam, iż w grę wchodzą: a) Warszawa - Myszorku, od razu odwiedzisz sobie rodziców :D Bella, dla Ciebie z Katowic nie byłoby problemu? b) Toruń - z tym że tu ptasia grypa panuje :D słucham z uwagą innych propozycji :D

Rybcia, we wtorek nie mogę :D

ja nie mogę

na kiedy? na jak długo? poproszę o mapę, bo ja Warszawy nie znam prawie w ogóle :D

to zaproś nas do Warszawy, Kropcia, nie będziemy miały wyjścia :D wszyscy Cię lubiom :D

audyt w Gdańsku w ten poniedziałek i wtorek, Ty nie możesz, a i ja nie mogę, bo w piątek certyfikat, więc muszę siedzieć na dupie i się uczyć :D bijcie się o mnie, bijcie, chociaż ktoś się o mnie bije :D to ja przyjadę na 2 noce, raz u Myszorka przekimam, raz u Rybki z Rycerzykiem :D

normalnie jesteś kochańsza niż mój brat dzyndzel :D:D:D jak stopnieją śniegi stawiam się u Cię :D:D

(nie, żebym się wpraszała, poczekam na zaproszenie:D:D:D)

właśnie, z dymem puścić swoje problemy! :D to jest jedyne najlepsze rozwiązanie, o! Ostatnio chciałam, żeby mnie brat przenocował w Poznaniu, bo z koleżanką/ami bym się może spotkała, to mi powiedział, że Swarzędz niedaleko i tam sobie mam spać :D nie ma to jak rodzina :D

do sklepu mam niedaleko, mieszkam pod 12, sklep jest pod 4 :D Myszorek, walcz kochana, Ty jedna się o mnie troszczysz :D

Kropcia, ja tak palę i nie palę, nie muszę palić, ale jak mam stresa i sobie popykam, to mi lepiej. Chyba pójdę do sklepu.

ale mi się chce palić.... wrrrrrrrrrrr

jestem i ja ale mam dziś zły humor od rana znowu, więc zaglądać będę co jakiś czas :(