Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pani_Halinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pani_Halinka

  1. cześć, cześć, cześć! jestem jeszcze, ale dziś jadę jak mi się nie chce, żebyście wiedziały
  2. Pani_Halinka

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Black - wiesz, bywały momenty, kiedy było źle, ale poza tym było cudownie.. on teraz skupia się tylko na tym złym, wypomina.. mówi dużo przykrych rzeczy, a ja mimo wszystko chciałabym to naprawić.. wiem, że długa droga przede mną, na razie męczę się bardzo, ale nie umiem jeszcze myśleć o tym w kategoriach było, minęło, dobrze się stało..
  3. Pani_Halinka

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Może rzeczywiście nic do niej nie czuje? Może jest z nią, bo jest... Chciałabyś spróbować jeszcze raz?
  4. Pani_Halinka

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Kara - a może dojrzał? Minęły 2 lata, może coś do niego dotarło? Może warto spróbować?
  5. Pani_Halinka

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Skrywam czarny nick - ja kocham chyba wciąż człowieka, a nie wyobrażenie o człowieku, tym bardziej, że to nie z mojej strony wyszło zerwanie.. Obiektywnie na to wszystko patrząc, to u mnie minęło mało czasu - 5 i pół tygodnia, ale dla mnie to jak 5 i pół roku.. Nie mogę się jeszcze przekonać, że to już tylko przeszłość, po prostu nie umiem. Ja też fizycznie to odchorowywuję, uszło ze mnie życie, czuję, że gasnę powoli :( a on tę moją walkę (zgadzam się, że może na razie niezbyt fortunnymi metodami) kwituje zirytowany słowami, że nie daję mu spokojnie żyć.. :( boli mnie, że dorosły facet, po 30stce, załatwił wszystko jak nastolatek, pewnie nie przypuszczał, że będę chciała walczyć.. teraz postanowiłam, że nie będę się odzywać, ciekawe, czy się doczekam kontaktu z jego strony :(
  6. Pani_Halinka

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Wiesz, Ginka, ja doskonale wiem, że te łzy, szlochy, krzyki to nie jest dobre wyjście, ja sama się z tym źle czuję i kiedy emocje ze mnie opadają, to myślę sobie, idiotko, co Ty robisz... Ale przychodzi taki moment, że wariuję, tak bardzo chcę go usłyszeć, powiedzieć, że kocham, spróbować przekonać, żeby wrócił, że nie jestem w stanie się powstrzymać... Mi też rodzina, znajomi próbują otworzyć oczy, ale ja na razie chyba nie tego oczekuję, ja chyba chcę, żeby mi ktoś powiedział - nie martw się, wszystko się ułoży, wrócicie do siebie, mimo że wiem, że być może żyję złudzeniami i to nie ma sensu... Boję się, że jak się przestanę odzywać, to on o mnie zapomni, chociaż w głębi serca wiem, że coś dla niego jeszcze znaczę i nawet, jeśli to tylko sentyment po 4 latach spędzonych razem, to to jest dla mnie ważne... Sama już nie wiem, co mam robić :(
  7. Pani_Halinka

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Ginka, to możemy sobie przybić piątkę.. ale u mnie chyba nie ma sensu już walczyć, choć wszystko bym dała za to, żeby wróciło to, co było.. dokładnie, jak Ty - byle z nim...
  8. hej wszystkim Kropcia, zobaczysz, jak się dochowasz własnej trzylatki, czemu Laurka tak wstaje :D
  9. posprzątałam.. nadszedł czas, by usiąść do pisania...
  10. hej znowu mam dziś doła od samego rana :( skończyły mi się fajki, nie chce mi się iść do sklepu, bo strasznie wieje, zimno jest, mam burdello znowu i muszę pisać pracę :-o beznadzieja ogólna
  11. Kropcia, łapaj mejla ;) jak mi się nic nie chce
  12. kruca felga, ale pilates jest okropnie męczące :D:D:D
  13. Bellunia :D ale mi po tych stresach głównie biust schudł :D a wolałabym, żeby tłuszcz z dołu przeniósł się wyżej i wypełnił mi te moje jajka sadzone :D nogi i tyłek mi nie chcą schudnąć i mam w ogóle otłuszczone kolana :D jakbym miała robić liposukcję, to właśnie z tych kolan kurffffffa :D:D
  14. Belluńka, a da się schudnąć z tyłka, ud, łydek i kolan na tej diecie? bo ja chcę, gdzie to można znaleźć?
  15. Śmiała, joł ;) rzuca Belluńka, ja się przymierzam do rzucenia, ale mam jeszcze z pół paczki, to dopalę do końca, może następnej nie kupię.. :D
  16. Belluńka, moja towarzyszko niedoli uczuciowych i papierosowych :D oki, zaczynam realizować plan, jak zwykle najpierw muszę to moje burdello sprzątnąć, że też jedna baba może takiego syfu narobić :D:D:D
  17. ale wiesz, Nercia, ja to i tak wolę książkę, ten łoś to licentia poetica, bo w książce był sweterk w romby, z tego, co pamiętam ;) no normalnie muszę rzucić fajki :-o a gdzie Kropcia? już dawno powinna być na posterunku! :D
  18. cześć Dziewuszki ja walentynki pierwszy raz od 4 lat spędziłam samotnie - ciężko było, ale sobie włączyłam bridżet dżons i trochę się pośmiałam. dziś się biorę do roboty, narzuciłam sobie kilka wyzwań i muszę się z nich wywiązać, bo sama siebie rozliczam, a ostra jestem :D Śmiała - częściej przychodź, a nie tak od wielkiego dzwonu ;) miłego dnia, będę zaglądać
  19. biorąc pod uwagę, że dziś mija równo miesiąc, moje samopoczucie jest beznadziejne :(:(:(
  20. tak, wewnętrzny ma dziś ten testowy Kropcia, ja przez 3 lata zapomniałam, jak się zakłada soczewki, prawie sobie oko paznokciem wydziobałam :D
  21. Laurka to pewnie się już wybrała na egzamin wewnętrzny, trzymajmy kciuki :) ja nareszcie, po trzech latach przerwy, wreszcie zakupiłam soczewki :D jakoś tak się nigdy nie mogłam wybrać do optyka :D i kupiłam jeszcze zestaw tamponów :D tja, ja mojego studenckiego życia jeszcze przez pół roku będę używać, a właściwie to już nie, bo trzeba się zacząć uczyć do obrony i do egzaminów na aplikację
  22. odebrałam, Kropcia, dzięki odpiszę, jak tylko uporam się z burdello w notatkach :D
  23. witam niewiasty o poranku muszę przyznać, że mam dziś trochę lepszy humor, od rana takie fajne przeboje puszczają w vh1, że och, depeche mode, kult...
  24. hej jestem dziś w bardzo podłym nastroju, raczej nie będę zaglądać całuję wszystkie Was
×