Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pani_Halinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pani_Halinka

  1. Myszorku, oki doki, to się stawię na spotkanie z flachą, może nam nic nie zrobią :D:D:D
  2. ić Ty, kuźwa, to mje przepona boli od wyśpiewywania i gardło!! czytaj ale już!! ::D:D:D
  3. to zaśpiewam całość, okazuje się, że to, co myślałam, że jest przyśpiewką ludową jest w istocie normalnie utworem literacki :D wstyd, Halinko, takiej ignorancji :D Był sobie dziad i baba, Bardzo starzy oboje, Ona kaszląca i słaba, On skurczony we dwoje. Mieli chatkę maleńką, Taką starą jak oni, Jedno miała okienko I jeden był wchód do niej. Żyli bardzo szczęśliwie I spokojnie jak w niebie, Czemu ja się nie dziwię, Bo przywykli do siebie. Tylko smutno im było, Że umierać musieli, Że się kiedyś mogiłą Długie życie rozdzieli. I modlili się szczerze, Aby Bożym rozkazem, Kiedy śmierć ich zabierze, Zabrała dwoje razem. – Razem? To być nie może, Ktoś choć chwilę wprzód skona! – Byle nie ty, nieboże! – Byle tylko nie ona! – Wprzód umrę! – woła baba. – Jestem starsza od ciebie, Co chwilę bardziej słaba, Zapłaczesz na pogrzebie. – Ja wprzódy, moja miła. Ja kaszlę bez ustanku I zimna mnie mogiła Przykryje lada ranku. – Mnie wprzódy! – Mnie, kochanie! – Mnie, mówię! Dośćże tego, Dla ciebie płacz zostanie! – A tobie nic, dlaczego? I tak dalej, i dalej Jak zaczęli się kłócić, Jak się z miejsca porwali, Chatkę chcieli porzucić. Aż do drzwi, puk, powoli: – Kto tam? – Otwórzcie, proszę, Posłuszna waszej woli, Śmierć jestem, skon przynoszę! – Idź, babo, drzwi otworzyć! – Ot to, idź sam, jam słaba, Ja pójdę się położyć – Odpowiedziała baba. – Fi! Śmierć na słocie stoi I czeka tam nieboga! Idź, otwórz z łaski swojej! – Ty otwórz, moja droga. Baba za piecem z cicha Kryjówki sobie szuka, Dziad pod ławę się wpycha… A śmierć stoi i puka. I byłaby lat dwieście Pode drzwiami tak stała, Lecz znudzona, nareszcie Kominem wejść musiała.
  4. te, pomarańczowy, już wiem, co było dalej, chcesz się dowiedzieć? :D:D
  5. ale jak chcesz, to mogę się dowiedzieć, powiedzmy na jutro wieczór :D:D:D 60 sek wrrrr
  6. mieeeeli chatkę maleńką ........................... --> dalej nie pamiętam :D
  7. :D:D:D był sobie dziad i baba bardzo starzy obojeeeee ona trzeszcząca stara on skurczony we dwojeeeeee
  8. och Ty mój Skarbeczku, zadzwoniło mi i zaraz przyleciałam :D
  9. amoooooreeeeee... toooooooo znaczy kochaaaaammmm sercem będę przy Tooooooobieeeee
  10. ja ja!! jenki jenki, jak to miło wrócić na swój topik :D każdy larwę ma, larwę ma
  11. perwersyjne to by było, jakby laurkowa wajcha przy tym była :D albo banan :D:D siusianie w porządku, powinnam iść teraz przed ćwiczeniami, ale już nie zdążę, najwyżej wyjdę :D idę dziś kupić czapkę, proszę czymać kciuki, co by była ładna :D z moją ukochaną wajchą big law :D od 2 dni nie było kłótni - czyż to nie cudowne??:D uciekam, Myszorku, czekam na odp wszystkim i do jutra
  12. poczekaj, Laurka, jeszcze zobaczysz :D
  13. pfi, pfi!! a gdzie moja Belcia, ona mi zawsze wszystko opowie, a nie jak te zołzy tu :D Belunia!!! gdzieżeś Ty, ach gdzie! :D oj Kropka, nie bądź taka zasadnicza :D zawsze mogłabym odpowiedzieć, że każda tu jak hrabianka :D widzę, że zawiązał się przeciwko mnie front, ale mam to w nosie, bo i tak zaraz sobie idę :P:P
  14. Kropeczka, ja mam tylko kwadransik, wolę pogadać na żywo niż czytać, poczytam w domu a więc ponawiam pytanko, co słychać? jak tam Wasze larwy? :D:D
  15. osz, kuźwa, Myszorek, ale nie musisz tyle szczegółów mi walić :D:D:D:D
  16. pfi, Ty Penelopo :D milion piencet sto dziewiencet :P :D Walnięta, hihihi, kokieteryjnie :D no dobra, takie wytłumaczenie jestem w stanie przyjąć :D co słychać?
  17. Kropcia, Ziobro gdzieś ogłosił, że kandydatkę znalazł :D na becik się szykuje :D powoli uciekam, czy ktoś chciałby mje coś powiedzieć :D
  18. Kropeczko kochana :D nie dam, żeby Cię tu tak lżono :D:D:D Walnięta, coraz fajniejsza jesteś :D:D:D:D Kropcia, ja wróżbę zrobię tradycyjną, 10 karteczeki z męskimi imionami pod poduszkę i się rano wyciąga i ten, którego się wyciągnie to będzie mąż :D :D:D tylko nie wiem czasem, czy tego się nie powinno robić z nocy z wczoraj na dziś, a nie z dziś na jutro
×