Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pani_Halinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pani_Halinka

  1. i widziałam, i czytałam ;) a nawet, gdybym nie widziała, to \"bydlaczek\" jest pieszczotliwy taki :D
  2. wstawać czuję się lepiej! ale nie powiem Wam tego, bo zapeszę i wszystko wróci bleh
  3. aktualnie uwaliłam się pod kocykiem i jednym okiem oglądam tv, drugim czytam książeczkę i popijam herbatkę wczoraj trochę musiałam po deszczu latać, zmarzłam i taka się czuję dziś rozbita jakaś i mi zimno tak, mieszkam z rodzicami, ale właściwie w wakacje, a w roku akademickim parę dni w miesiącu, bo studiuję w Krzyżakowie, a nie mieszkam w Krzyżakowie, tzn. mieszkam, ale wiesz, o co mi chodzi, bo już się zapętliłam :D
  4. Rybka, jak centrum meblowe, to nawet ja chyba wiem, choć Mazowszanka ze mnie :D powiedzieć, że ja się interesuję polityką, to trochę za dużo, ale muszę być zorientowana i jestem :D źle się czuję, bleh
  5. barbarzyńskie czasy nastały, niedługo nie będzie można nic zjeść - drób nie, bo ptasia gryba, wołowina nie, bo wściekłe krowy, łososie nie, bo rakotwórcze, kuźwa niedługo to tylko miłością żyć będziemy Rybeńko
  6. nie tylko, ja podziębiona nie wystawiam nosa z domu i ubrana w 10 swetrów piję setną herbatkę, najważniejsze, to się rozgrzać, żeby nie dopuścić do rozwoju jakiegoś paskudztwa, bo niebezpieczeństwa czyhają, np. ptasia grypa :D
  7. Nieśmiała, sernik nie wyszedł? Nie przejmuj się, dobrze zrobiony zakalec też jest smaczny - ja lubię :D
  8. o właśnie, a propos Poznania, Rybka i Myszor są z Poznania, em aj rajt? Ja od tego roku często będę bywać tamże, bo moje rodzeństwo idzie na studia, więc się ogłoszę kiedyś i pójdziemy na kawę, albo na wódkę, a co tam :D Laurka, chodź mnie opatulić tym kocem :D Nieśmiała - pół blachy sernika i masz paszport, lubię sernik mlask mlask :D a ciasto sernikowe wyżeram jak najbardziej, a po wylaniu ciasta na blachę jeszcze wylizuję michę jak pies :D Walnięta - bidaczko, codziennie dom jo żech Ci kwiotka, co byś szybko do nas powróciła
  9. zła jak osa jestem dziś na wszystko boli mnie głowa i chyba mnie rozbiera jakaś grypka, albo przynajmniej przeziębienie, bo ta pogoda jest teraz taka paskudna, wczoraj wracając do domu z wyjazdów brnęłam w deszczu, przy 12 stopniach C, w lekkim sweterku i żakieciku, idę pod kocyk, fajna sobota, nie ma co
  10. Rybka ;) na wyjeździe było bardzo przyjemnie, odwiedziłam koleżankę ze studiów, to była Bydgoszcz w pigułce, w dwa dni, połączone z imprezą, na którą zostałam zaproszona, w klubie, klub średni, niezbyt miłe tam obyczaje, tzn. np. - klub został wynajęty, a goście i tak musieli zapłacić za szatnię :-o poznałam też Bydgoszcz od strony infrastruktury handlowej - sklepy i oferowane tam towary mnie nie zachwyciły jakoś szczególnie, zresztą, co ja gadam, tam i tak jest to samo, co wszędzie, bo i sklepy są te same ;) ja lubię po sklepach chodzić, ale w gorącej wodzie jestem kąpana, wchodzę, jak nic nie zobaczę ciekawego, to nie chce mi się grzebać na wszystkich wieszakach, więc wychodzę, a wiem, że czasem można znaleźć coś fajnego, np. kiedyś na wieszaku z dżinsami za 180 zł znalazłam dżinsy za 39,90 bez żadnego defektu, więc nie wiem, czemu je przecenili. W domu się ze mnie śmieją, że jestem skąpa, może i jestem, ale jak się rozkręcę na początku miesiąca, mając nadwyżkę z poprzedniego, to rozpieprzę i nadwyżkę, i jeszcze na następny miesiąc zrobię debet. Niełannie. A właśnie dostałam nową kartę z banku chyba jej nie aktywuję :D
  11. to ja jósz pospszontauam a fszystkie poszły pfi to ja sie tak nie bawie jerzcze na dodatek dziś tak cały dzień pada i pada i jezd paskódnie i zaraz sie hyba pouorze spadź lób terz pujde na wudke
  12. no właśnie miał mi wydedektywować, kiedy strona przeskakuje :D idem pospszontadź
  13. hmmm, gdzie jest Walnięta Holmes, potrzebuję dedektywa ;) czy strona przeskakuje po określonej ilości postów, bez względu na ich długość? Bo my, Laurka, właśnie w długość poszłyśmy (he he, a ona wcale nie jest najważniejsza buhahah :D ), a nie w ilość, a może tak powinnyśmy zrobić?
  14. Laurka, masz rację, to szybko na następną stronę, szczupłą :D cześć to ja jem cukierka - to a propos tego szerokiego pasu
  15. Bela, no moczu to ja z pewnością nigdy nie wymagałam, lekko obrzydliwa jestem na mocz, jak to ktoś w jakimś filmie powiedział, ale nie pamiętam w jakim :D 3 paszporty jednego dnia, ja chyba nie mam nawet tylu czystych egzemplarzy :D
  16. o żesz kutwa, nie przewidziałam takiego obrotu sytuacji i wydłużenia strony w poziomie, sorry :D:D:D
  17. ale hu ar ju...? :D Malizia, nie wiem, ktoś Ty, pewnie byś chciała paszporcik :D:D
  18. co to za samotna szóstka na końcu, sabotaż!
  19. Komentuję na bieżąco, według chronologii pojawiających się pytań :D : 1) Halinka wygląda bardzo ładnie, tzn. w zależności od pory dnia, raz lepiej, raz gorzej, również w zależności od stopnia zapuszczenia się, aktualnie wyglądam znośnie, albowiem wyszykowałam się na wyjazdy :D noszę okulary w mocnych oprawach i mam ciemne włosy do połowy pleców, aktualny kolor nazywa się złoty brąz, ale zabijcie mnie - to nie wyszedł złoty brąz, tylko bardziej czarno-brąz, 2) Myszor piona, bo mam ten sam problem prostych jak drut włosów, nawet mi się nie chce opisywać, bo już wszystko opisałaś :D 3) Myszor piona znowu, te wielkopolskie wyrażenia mnie też denerwują, mam taką jedną koleżankę, która \"nadusza\", kiedyś na wydział przyszła kobiecina ok. 50-letnia, skorzystać z komputera, bo jakichś przepisów o alimentacji szukała i nie bardzo się umiała w tym lexie poruszać, w związku z tym moja koleżanka pospieszyła jej na pomoc, każąc \"nadusić ten krzyżyk\" :D musiałam następnie przygotować erratę :D 4) Trzy kropki - ja też uwielbiam Wrocław :D 5) Stokrotka - witaj, co prawda promocja paszportowa już się skończyła, a ja obiecałam, że będę przyjmować wnioski o wydanie paszportu i pobierać opłaty manipulacyjne całkiem niewygórowane ;) , ale jestem tak zmęczona, że mi się ni chu chu nie chce, więc masz: paszport raz , wypisz sobie tam co chcesz, tego też mi się nie chce :D ale tylko dziś mam takiego lenia, od jutra szczypiorki będą szczegółowo rejestrowane w moich księgach paszportowych :D 6) na bieżąco, będąc na 29. stronie: trochę mi się jeży na głowie czytając dalej Stokrotkę, 7) wstawka kulinarna: zupka jarzynowa mniam mlask mlask, 8) na 30. stronie Samotna Bela składa wniosek o paszport i kieruje go do Cioci Klary, przepraszam, czy ja w ciągu 2 dni zostałam zwolniona, wysadzona z siodła, pozbyto się mnie? 9) na 31. stronie Bela poszła po rozum do głowy i skorygowała adresata wniosku o paszport :D paszport raz też wpisz sobie co chcesz, bo chociaż już po zupce, to i tak nadal nie mam siły na nic, a jeszcze sprzątanie mnie czeka bleh 10) aha, to już koniec :D tytułem wyjaśnienia, żeby mnie nie ganiać z łopatą, co by mi przyłożyć przez łeb - napisałam, że mi się jeży, gdy czytam Stokrotkę wiecie, czemu, wyłożyłam już wcześniej swoje idealistyczne poglądy, hehe, które zapewne życie zweryfikuje, na temat małżeństwa i lojalności i innych pierdół :D (chyba już się zaczęła ta weryfikacja :D ) a teraz idę leżeć 6)
  20. ajm bek i nie wiem, czy czytać te 7 dopisanych stron, czy nie to read or not to read that is the question
  21. owszem, barabara :D od jutra przerwa w nadawaniu z mojej strony na 2-3 dni. nie płakać, wrócę :D
  22. ajm hir, resting after dyner :D a żurek to każda robi inaczej, jak widzę :D w moim talerzu pływa niewiele, bo nie lubię cebuli, więc łowię ;) ale w garnku normalnie to tylko kiełbacha, trochę zwykłej, trochę białej (nie cierpię białej, ale tatulek w żurku przepada), skwarki i cebula nie cierpię cebuli, papryki i selera naciowego oraz grzybów, chyba że marynowane :D
×