Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gallardo_Superleggera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gallardo_Superleggera

  1. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    A,zapomnialam Wam napisac,ze mala odmawia picia herbatki koperkowej.Pluje,placze,wierci sie...Heh...Moze tylko ja powinnam pic ta herbate i liczyc na to,ze mala ja wychlepcze z moim mlekiem:/ Wrazliwiec sie,kurna,znalazl:/
  2. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    Pucka dziekuje za komplementy i przesyla buziaki:) madziulina-Ty mnie tutaj nie obrazaj,kurna:)Ja wszystko z niemiecka precyzja czytam+ogladam zdjecia,a pamiec mam bardzo dobra:)To,ze o kims nie pisze nie znaczy,ze o tej osobie nie pamietam.Zreszta-sama nie bije rekordow popularnosci na tym forum,hehe No,kobity,jak to sie tutaj mowi-happy Easter
  3. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    krotkie pytanie do Was-nabylam magiczna herbatke,zaparzylam i teraz mam problem,bo nie wiem ile dac tej herbatki malej.Mozecie mi pomoc i powiedziec,ile podajecie koperku swoim kurczaczkom?
  4. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    ksero sie niechcacy zrobilo,wybaczcie:)
  5. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    ponti-sprobuje tego koperku,bo malutka sie meczy a ja razem z nia i serce mi peka,jak widze jej wykrzywiona z bolu twarzyczke:( maja-teraz fiolet podobno modny,hehe.Przynajmniej w Oz Nusia cudowna pomidorowka-ja doje sie w ten sposob,ze sciskam piers tuz za sutkiem i tak troche pociagam,jak ciagnie sie przy dojeniu krow;) i leci kilkoma strumieniami:) Bylam z kurczatkiem na usg bioder i wszystko jest ok:)
  6. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    ponti-sprobuje tego koperku,bo malutka sie meczy a ja razem z nia i serce mi peka,jak widze jej wykrzywiona z bolu twarzyczke:( maja-teraz fiolet podobno modny,hehe.Przynajmniej w Oz Nusia cudowna pomidorowka-ja doje sie w ten sposob,ze sciskam piers tuz za sutkiem i tak troche pociagam,jak ciagnie sie przy dojeniu krow;) i leci kilkoma strumieniami:) Bylam z kurczatkiem na usg bioder i wszystko jest ok:)
  7. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    nosz qzwa,po nowej mieszance tez zatwardzenia dostala.Teraz tylko czekam na zmiane koloru desantu na zielony.Wrrrr:(
  8. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    maja-z wozkiem srac nie probowalam,ale zdarzylo mi sie ze dwa razy srac z mala w nosidelku,bo juz wytrzymac nie moglam a mala nie chciala siedziec w lozeczku:/
  9. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    kreseczka-dzisiaj bylo jakies 19 stopni,rano deszcz,po poludniu piekne slonce.W zeszlym tygodniu przez 2 dni bylo po 32 stopnie,a zaraz po tym pizdzilo zabami i bylo zimno (jakies 17 stopni) i wial paskudny wiatr.Nie ma to,jak mieszkac na wyspie;)
  10. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    Witam jesiennym wieczorem:) Ha!No i wyszlo szydlo z wora!Nie moglam juz patrzec,jak mala sie wysila probujac wypchac kupsko,wiec zmienilam jej mieszanke na Karicare i po kilku karmieniach (moje na przemian z mieszanka) kurczecie zasadzilo piekny,normalny stolec,hehe.A,i mniej pierdzi i nie tak smrodliwie:)Jak na razie wszystko jest ok i oby sie nie zmienilo. Z przespanych 7 godzin ucieszylam sie zbyt wczesnie,bo dzisiaj malutka wrocila do systemu 5+3.Hehh... Co do antykoncepcji,to moj gin polecil mi pigulke jednoskladnikowa.Bralam juz kiedys zwykle tabletki,ale srednio je lubilam.Zobaczymy,jak zadzialaja \"nowe\" .Pytalam o spirale i dowiedzialam sie,ze po cesarce zaklada sie ja w pelnym znieczuleniu,wiec sobie odpuscilam.Poza tym gin mnie wymietolil od wewnatrz,stwierdzil,ze wszystko sie pieknie wygoilo i na pytanie (kolejne,a zadalam ich chyba z tysiac),kiedy mozemy starac sie o kolejne mlode odpowiedzial,ze jak chce,to juz.Zdziwilam sie jak cholera,ale wszystko wytlumaczyl stwierdzajac przy okazji,ze nieprawda jest,ze po cc trzeba czekac rok czy 2 lata. ponti-trza porzadnie sutka wlozyc w ta \"trabke\".Ja tak robie i leci. Mlodaaa-gratulacje domi- Ja pitole,bylam dzisiaj z mala na zakupach i jak widzialam te wszystkie czekolady,to myslalam ze albo utopie sie we wlasnej slinie,albo wyjde ze skory i stane obok,albo jedno i drugie...Szlag mnie trafia z tym cholernym smakiem na slodkie:/
  11. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    smutasek-najlepszego,w komcu sie doczekalas:))) Biedna domi.Dobrze chociaz,ze dzidzia zdrowa Minisia-my mamy lezaczek Bright Stars z melodyjkami i wibracjami i mala go nawet lubi,zwlaszcza te wibracje:)Z kolei dziecko znajomych za cholere nie chcialo w lezaczku siedziec i jak go tylko wsadzali,to od razu byl ryk.Wiec...ciezko powiedziec,czy sie sprawdzi. Paula-ale horror,brrr... lola-dzielna jestes.Wogole razem z Paula dzielne jestescie. zmyslowa- Niniejszym oznajmiam,ze kurczatko ustalilo nowy rekord-spala cale 7 godzin!:)Mam z nia tylko jeden problem-od jakiegos czasu robi wali zielone boby,stekajac przy tym jak stary dziad i wysilajac sie,jak najbardziej sie da.Czasem napina sie,zeby wypchac baka,ale desant wymaga ekstremalnego wysilku.Zastanawiam sie,czy to ja cos zezarlam (a zre naprawde lekkie rzeczy i wywalilam te uczulajace/ciezkostrawne) czy te kupy to efekt podawania Nan-u.Czytalam,ze po tej mieszance zielone kupy to normalka.Cholera,martwie sie:/ Druga sprawa-caly czas mam ochote na slodkie.Pypcia od tego juz dostaje.Czy ktoras z Was tez tak ma?A,i caly czas jestem glodna-moglabym zrec caly dzien.Przemial mam co prawda rewelacyjny,ale kurna takiego apetytu to jeszcze niegdy nie mialam i nie za bardzo wiem,jak go przyhamowac,tzn.nie obzeram sie i jem normalnie,ale przez to \"normalne\" jedzenie czuje sie caly czas glodna:/ Poradzcie cosik na ten glod:)
  12. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    sirusho-mi do wagi sprzed ciazy brakuje 2-3kg.Poki co waga stanela na 58kg i za cholere nie chce spadac:/ Slodycze jem rzadko,ciezkich potraw praktycznie wogole i lipa. paula,lola-gratulacje:) blanka-moja kurczakowa tez ma czasem takie krostki i tez nic \"podejrzanego\" nie jem:/ siedzi jej to na policzkach przez kilka dni a potem samoistnie znika.Do tego ma policzki czerwone.Nie za bardzo wiem,od czego moglaby tych krostek dostawac:/ maja-bijesz rekordy w ilosci porodow,hehe;) so pomaranczy co to mysli,ze wszystkie dzieci spia na spacerach-nie wszystkie.Moja malutka czasami placze tak,jakby ja ktos lodowata woda oblewal:) Minisia-doskonale wiem,jak to jest miec zapalenie piersi i za Chiny ludowe nie chce miec tego paskudztwa jeszcze raz.Brrr!!! Kurna,pasowaloby doopsko ruszyc gdzies w plener...pogoda taka cudowna...
  13. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    pomi-nie dosc,ze wrzask przerazliwy,to jeszcze kurczecie w sekundzie purpurowieje.Widok taki,ze serce sie kroi. Paula-cos mi sie wydaje,ze przyszedl na Ciebie czas;)
  14. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    ponti,kreseczka,szarma,mate,mama Mikolaja,jedno,baba piaskowa- basiagos-ja kapie swojego kurczaczka sama i jest ok:) maja-wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojego robaczka.Rzeczywiscie ciezko patrzec,jak takie malutkie,niewinne stworzenie sie meczy. pomi,basia-przez pierszy miesiac nie bylo mowy o spaniu bez stanika i tony wkladek,bo wszystko bylo zalane mlekiem:/ Nawet teraz,mimo ze produkcja spadla,czasem bez wkladek ani rusz. paula,domi-zazdroszcze zdolnosci \"kwiatkowych\".Moja orchidea odmawia posluszenstwa i jak ja przycielam,tak juz zostalo.W doniczce mam 4 liscie przypominajace oklaple krolicze uszy i zero badyla,na ktorym mialoby cosik zakwitnac:/ ponti-niezly opis porodu,heh. tasienka-ja uzywam pieluch dla kurczat do 5kg i mala jest zadowolona,a na usg jedziemy 9 kwietnia. Co do warzyw to wpieprzam ziemniaki,dynie,ogorka,cukinie,marchew,pozwolilam sobie na baklazana i nic malej po nim nie bylo...no i tyle:)Zazeram sie najbardziej dynia,bo ja bardzo lubie. Kora-pilnuj swojej wlasnej doopy pomidorowka-ja mam infacol i uzywam od dwoch dni,bo moja mala kilka dni temu miala potworny atak kolki (wrzaski trwaly kolo 2-3 godzin praktycznie non stop) i wychodzilismy z mezem ze skory,zeby jej pomoc-oczywiscie bez rezultatu i az sie pobeczalam z bezsilnosci i zalu,patrzac jak moje piskle cierpi:( Poki co wszystko wskazuje na to,ze krople dzialaja plus zaczelam uzywac fioletowej serii Johnsona,tej niby uspokajajacej,ktora dodatkowo bardzo ladnie pachnie.So far so good...Skore mala ma chyba po mezu,bo poki co na nic uczulenia nie dostala,ale wrazliwy uklad pokarmowy to chyba po mnie:/ A,placz kolkowy brzmial zupelnie inaczej niz ten na glod/brudna pieluszke/przytulanie, wiec od razu wiedzielismy,ze cos jest nie tak. Suszarke Farel pamietam:)Mielismy taka sraczkowato-zolta:) marcelinkarz-w szpitalu powiedzieli,zeby najpiew nakarmic,a potem wsadzac do wanny i tak robie.Mala w cieplej wodzie uwielbia siedziec i ma taki blogi wyraz twarzy:) Dzisiejszej nocy moje kurczecie pobilo swoje dwa rekordy-wypila naraz 160ml mieszanki,bez ulewania i-uwaga,uwaga-przespala bez przerwy 6 godzin:)Nie moglam uwierzyc,jak spojrzalam na zegar:)Oby tak juz zostalo i oby mi sie pisklatko nie zepsulo.Dawno tyle nie spalam:) Milej soboty,kobity:)
  15. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    Ha!Odwazylam sie wsiasc do samochodu (niby mialam czekac 6 tygodni,ale nie wytrzymalam i jezdze od poniedzialku),wzielam mala na zakupy i kupilam sobie dzinsy i sweterek i jestem przeszczesliwa.Poza tym wyczyscilam chalupe na blysk,popralam,poprasowalam,wykapalam kurczaczka i teraz popijam male piwko.Mmmmmmm....Wydawalam takie odglosy przy pierwszym lyku,ze maz zapytal,czy pamietam smak tego cudownego napoju (lepsze tylko wino). lola-Rybki sa fajne,ale Baranki tez-zwlaszcza dziewczyny:)Sama jestem Owca i pamietam,ze Maja tez spod tego pobekujacego znaku. kreseczka-najlepsze jest to,na co sie dlugo czeka (piiiiiiwooooooo;):P).Doczekasz sie i Ty swojego kurczecia,cierpliwosci. pomi-nie wszystkie Baranki sa uparte-moj maz to Ryba i jak sie zaprze,to wszystkimi lapami naraz.Jam Owca i nie dosc,ze nie bardzo uparta,to jeszcze anielsko cierpliwa i spokojna. Mala dokarmiam Nan i wali codziennie takie kupska,ze sie w pieluszce nie mieszcza:/No ale rozne dzieci roznie reaguja. maja-ja pitole,chyba ktos na Ciebie klatwe rzucil:/
  16. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    maja-moje kurczecie przybralo kilogram od wyjscia ze szpitala.Kilka dni po narodzinach stracila tyle na wadze,ze byla na granicy normy (spadla do 2.6 z groszami)a pucki byly w zaniku.Jak wychodzilismy ze szpitala,to wazyla 2.7kg.Na szczescie nadrabia z nawiazka:)Pielegniarka na ostatnim wazeniu powiedziala,ze teraz powinna nadrobic troche wzdluz;) Pucki sa takie puchate i slodkie,ze moglabym je zjesc,haha:)
  17. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    ponti-mecza Cie bez sensu:/ Trzymaj sie kochana gratulacje dla pektynki marcelinkarz-moja tez woli butle niz cyca i robie dokladnie to samo,co Ty.Malutka niby chwytala dobrze cyca,ale bylo przy tym tyle krzywienia i krecenia glowka,i te seanse trwaly tyle,ze w koncu sprobowalam z butelka i w koncu obie jestesmy szczesliwe. Pytalam w szpitalu o to luszczenie i powiedzieli mi,ze to pierwsza skorka maluszkowi schodzi i zeby sie tym specjalnie nie przejmowac i nie smarowac,bo predzej czy pozniej samo zejdzie-ale tak doradzaja tutaj.W Pl moze byc inaczej:) maja-a nie wyczuwasz przypadkiem zadnych grudek,chocby malenkich?Ja mialam podobnie i okazalo sie,ze cyc zatkany,a w sumie nic nie wyczuwlam.Dopiero lekarz powiedzial mi,ze cos w cycku siedzi. Nooo,chyba ze sa to objawy produkowania pokarmu,jak mowia dziewczyny:) U mnie z nowosci tyle,ze kurczatko wazy juz 3,73 kg i ma coraz wieksze i bardziej mieciutkie pucki:)Uwielbiam ja:)Przed chwila pozarla i patrzy mi w oczy nieprzytomnym wzrokiem.
  18. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    pomi-moja potrafi takie kupska sadzic,ze czasem pielucha tego nie wytrzymuje,mimo ze zmienilam pieluchy z takich malych dla noworodkow (huggies newborn) na troche wieksze i szersze (jakies hiszpanskie):/ Te drugie o niebo lepsze od Huggies i bardziej chlonne,a i tak nie daja rady.Powinnam chyba Raquel worek przyczepic,taki jakie maja konie na krakowskim Rynku;) basiagos-mamy,mamy i przez to fredzel okolodupny zrobil sie bardziej upierdliwy.Hmm...Staram sie unikac \"szkodliwych\" rzeczy,ale od czasu do czasu pozwalam sobie na kawalek czekolady i mala o dziwo nie narzeka.Na kawal tortu,o ktorym pisala farfalle,jeszcze jednak nie moge sobie pozwolic. farfalle-jak przeczytalam o torcie,to sie cala zaslinilam.Heh...zezarloby sie,oj zezarloby:) kreseczka-lekarz dokladnie opisal,co mialabym robione z mlycornia,jakby zakorkowanie bylo wieksze,tzn.gdzie bylaby igla wbijana i jakby to bylo z wysysaniem wszystkiego na zywca.Brrr!Jak opowiedzialam to mezowi po wizycie,to skomentowal to tylko jednym slowem:\"shit\".Kupek i zarwanych nocek jeszcze bedziesz miec tyle,ze bedziesz miec dosc;) Gratulacje dla Ewci,kitkax i Beatris maja-wspolczuje sytuacji z praca.Tutaj,w Oz,niby ekonomiczno-pracownicze sprawy byly stabilne,a jak zaczal sie kryzys,to wielu ludziom wszystko sie posypalo,bylo duzo zwolnien i z praca jest generalnie lekka lipa.Skoro tutaj tak jest,to wole sobie nie wyobrazac,jak jest w Polsce.Mam nadzieje,ze bedzie dobrze i Twoj maz nie straci pracy:( Kapusty postanowilam nie ubierac,bo po antybiotykach czuje sie duuuuzo lepiej.Jedyny minus to to,ze sikam,sram i smierdze tymi lekarstwami:/ Moja malutka tez ma kilka syfkow,ale na policzku.Pojawiaja sie co kilka dni i samoistnie znikaja. Widze,ze metody na \"bezsilny\" stres mamy podobne-wybeczec sie raz z porzadnie:)
  19. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    maja-po tych antybiotykach juz nie jest tak zle,chociaz przy karmieniu lub odciaganiu nadal boli.O kapuscie slyszalam i nawet lekarz mi powiedzial,zebym sprobowala.Ciekawe,co powie moj maz,jak zobaczy,ze cyc w kapuste ubrany;) kropka- z dzidzia super spi sie w tym samym lozku,tylko wlasnie to ryzyko przyzwyczajenia dziecka do takiego spania... Z tego,co wiem za miesnie brzucha po cc mozna sie zabrac 3 miesiace po operacji,zeby rana sie nie rozwlokla:) maska-ale wielki facet!Gratulacje Rozmawialam z mezem o naszych gabarytach w dniu urodzin i dowiedzialam sie,ze maz duzym dzieckiem byl-4.5kg:)Ja bylam nieco;P mniejsza-jakies 3.5kg. W poniedzialek mala bedzie miala juz calutki miesiac:)
  20. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    Jol jol, Wpadlam na chwile.zeby \"pochwalic\" sie zatkanym cyckiem.Noz kurna-mam jakas cholerna infekcje w prawej piersi i biore antybiotyki.Wczoraj bylam w takim stanie,ze znowu musialam poprosic meza o pomoc w nocnej opiece nad mala.Trzepalo mna tak,ze razem ze mna chyba trzesla sie cala Australia,a bol byl nie do zniesienia.Przy odciaganiu zaciskalam szczeki i mialam lzy w oczach.Najsmieszniejsze jest to,ze z cycka nic nie chce leciec,a lekarz oznajmil mi,ze musze karmic/odciagac,bo sie moze pogorszyc.Jak nie kurewski zab,to zatkana mlycornia:/Zyc,nie umierac. olga-moj opadl tylko minimalnie-opad byl praktycznie niezauwazalny.Przed samym porodem tez mnie czyscilo. maja-moja mala odmawia spania w lozeczku w ciagu dnia.Jak ja klade,to chocby nie wiem,jak byla spiaca,budzi sie w ciagu kilku minut z dzikim rykiem i uspojaka sie dopiero,jak ja wezme na rece. Ania to bardzo ladne imie-sama takie nosze:P kokocz-gratulacje ponti-chomik Stefan,hahahahahahaha:) Sirusho=historia,jak z horroru:( xenia-maja dobrze powiedziala,ze milosc do dziecka to milosc od pierwszego wejrzenia i bezwarunkowa.Nawet,jak nie daje spac w nocy i czasem marudzi przez caly dzien. Ok,czas troche odpoczac przed nocna zmiana:)
  21. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    czasnakropeczke- Czerwony dywan...phi,chyba wepchnac w zad,hehe;) Poogladalam zdjecia.Maja,mandzia-super wygladacie.Maju,ale masz balooooony-pewnie mozesz sobie o nie brode oprzec:D U mnie z wymiarami ok,tylko musze zrzucic pozostale 3 kg z brzucha,bo akurat tam mi sie pociazawe kiloski odlozyly,a nie na doopsku/udach,jak zazwyczaj. No,babki,rozpakowywac sie!:)
  22. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    pomi-niezle:)Najlepsze te kozaczki:) Ja dzisiaj chyba zwariowalam:z samego rana wzielam sie za sprzatanie,pranie pieczenie babeczek (dla gosci),gotowanie i teraz jestem padnieta:/Maz caly czas powtarzal,zebym sobie odpoczela,ale ja sie uparlam...Heh,glupota.Na dodatek mala wymyslila sobie,ze nie pojdzie spac i w sumie nie spala dzisiaj dlugo.Bede musiala sie zdrzemnac,bo czeka mnie jeszcze nocna zmiana.Jutro misiek wraca do pracy i mam takiego strachliwo-paniczno-zbieramisienaplacz dola.Zeby bylo weselej,mamy jutro pierwsza rocznice slubu.Cholera,mogli mu jeden dzien wiecej wolnego dac.Do doopy.Zrabany dzien mam dzisiaj. A,nowe wiadomosci na froncie my-tesciowie:kilka dni temu tesciowie sobie ot tak przyjechali,kiedy ja spalam a maz byl zajety.Brama byla zamknieta i maz nie mogl doszukac sie pilota,coby ja otworzyc.Oczywiscie wspomnial,ze ja spie a on ma pare rzeczy do zrobienia i przy okazji oznajmil,zeby tesciowie chwile poczekali,bo szuka kluczy (zajelo mu to doslownie pol minuty).Co zrobili?Obrazeni pojechali do domu i od tej pory sie nie odezwali.No ja pitole-jak musza czekac kilka minut pod drzwiami jednej z corek,to jest ok,a my musimy byc zawsze zwarci i gotowi.Jakis tydzien temu byla podobna sytuacja,tyle ze z tesciem i mna w rolach glownych.Tesc wpadl sobie ot tak i jak mu delikatnie zasugerowalam,ze jestem zajeta (dlugo walczylam,zeby mala usnela i mialam sporo roboty,a maz pojechal pozalatwiac swoje sprawy,wiec bylam zdaba na siebie),to z wielkim zdziwieniem zapytal:\"a co ty masz takiego do zrobienia?\".Noz qrwa absolutnie nic,poza tesknym wyczekiwaniem kazdej niezapowiedzianej wizyty tesciow...Najgorsze jest to,ze tysiac razy prosilam o telefon,jak chca wpasc...Jak grochem o sciane:/Heh...
  23. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    madziulina-az mnie ciarki przeszly,jak czytalam Twoja relacje ze szpitala.Bardzo dzielna jestes. Gratulacje dla Nati i Sirusho i dla smutaska za magisterke:) anjado,kropka,maja-moj we wtorek wraca do pracy,a ja zastanawiam sie,w jakim stanie bede po nieprzespanych nocach.Maz sporo mi pomaga-karmi mala,jak odsypiam (rano,po nieprzespanej nocy i walce o kazde ulozenie do snu moge dospac jakies 3-4 godziny),pomaga troche w domu i generalnie daje mi duzo wsparcia psychicznego.Na samym poczatku wszystko mu szlo dosyc nieporadnie,ale sie chlopina szybko nauczyl i cieszy sie ojcostwem na calego:)Hehe,maz mi wlasnie przyniosl mala i Raquel na pytanie,dlaczego nie chce spac odpowiedziala mi gromkim beknieciem i ogluszajacym bakiem:)
  24. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    Gratulacje dla nowych mam.Fajnie,ze tabelka z malenstwami nam sie powieksza:) neta-fajne imiona:)Na poczatku myslalam,ze to jedno imie (Igalena),ale doczytalam porzadnie:) agucha-szyjka macicy=cervix;lozysko=placenta;wody=waters (jak odejda=waters are broken).Tak mi sie w oczy rzucilo...Mam nadzieje,ze Ci sie do czegos przyda;) pomidorowka-fakt,ciacho z niego bardzo niezle.187cm czystego testosteronu;)A tak wogole to PRZYYYYYYYYYYYYYJ!!!:) Doczytalam-gratuluje Ewusi Sirusho-na Ciebie tez juz najwyzszy czas,hehe. Olus-jak masz jakiekolwiek obawy,dzwon do lekarza-to na poczatek powinno wyjasnic sprawe. No ja pitole,biedna Nati:/ Ile ta dziewczyna sie ocierpi przez glupote lekarzy:( kreseczka-trzymaj sie:) maja-pomidorowka nie urodzila,tylko wystrzelila;)O tak szybkim porodzie jeszcze nie slyszalam. Cholera,pare dni temu zauwazylam,ze piersi mam okropnie poorane rozstepami.Kiedy to dziadostwo zdazylo sie zrobic,to nie wiem:/Dzisiaj pierwsza rzecza,jaka zrobilam po przebudzeniu,bylo podlaczenie sie do dojarki-mleczarnie byly tak napiete,ze az bolaly,a nie chce jakiegos wrednego zapalenia zlapac.No i te rozstepy.Shit:(
  25. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    Ok,fotki poszly:) Poogladalam zdjecia-Galatea,bardzo ladnie wygladasz.ciezko mi zrozumiec,o co ta babcia sie uczepila. Maja-Nusia sliczna i taka puckowata,z podwojnym podbrodkiem,jak moja Raquel:) kropka-starsza corka calkiem do taty podobna. Spadam do lulania-trza sie troche przed nocna zmiana przespac:)
×