Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gallardo_Superleggera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gallardo_Superleggera

  1. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    sirusho-pamietam,ze Ty,pomidorowka,domi i pontifex szlyscie kawalek za mna:) Pomaranczowa,wyluzuj ze slodzeniem,bo sie wszystkie porzygamy.Ciaza,owszem,piekny okres w zyciu,ale swoje minusy tez ma.
  2. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    lola-tez sie poce i to od kilku dobrych tygodni,do tego puchne i jest mi przerazliwie goraco.Masakra. paula-ja nic swojemu nie kupuje.Do walentynek nie przywiazujemy wiekszej uwagi,ale juz sie tak utarlo,ze on mi przynosi jakiegos kwiatka a ja robie cos pysznego do zarcia.W tym roku zrobie jego ulubione babeczki z maslem orzechowym,tyle,ze w ksztalcie serca i polane biala czekolada;) Bylam wczoraj u gina i dowiedzialam sie,ze mala wielkoludem nie bedzie.Wg obliczen lekarza powinna wazyc w dniu urodzenia jakies 3,2-3,4 kg.I dobrze,bedzie mi lzej przy podnoszeniu jej,zwlaszcza po cesarce:)Poza tym jest zdrowa jak byk,dobrze sie rozwija i wszystko jest w porzadku.Ulozenie posladkowe.W przyszlym tygodniu czeka mnie ostatnia wizyta przed cc...Maz,mimo,ze z charakteru opanowany,zaczyna wykazywac oznaki podniesionej adrenaliny,hehe. Brzuch zdecydowanie mi opadl i mam sraczke bez powodu.Ktoras z Was pisala,ze w ten sposob organizm sie oczyszcza.Ja mam takie gejzery,ze chyba przy okazji z flakow sie oczysci;)
  3. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    Kurcze,dziweczyny,ale mialam smieszny sen.Snilo mi sie,ze bylysmy w jakims kraju tropikalnym i lazilysmy po lesie,ktory byl na wzgorzu,z ktorego z kolei rozciagal sie widok na przepiekna zatoke z turkusowa woda.Szlysmy gesiego-pierwsza Maja,potem ja i reszta dziewczyn.Spacerowalysmy zrelaksowane,gadalysmy,wyglupialysmy sie,az natrafilysmy na kaluze pelna zab i im bardziej sie zapuszczalysmy w las,tym wiecej tych zielonych zab bylo(pamietam nawet rozmowe z maja:ja-ej,co to jest?Chyba zaby.maja-Tylko nie nadepnij na ktoras).Nagle wszystkie naraz zaczely kumkac i maja przerazona krzyknela,zebysmy spieprzaly,bo zaraz zaleje nas fala zab.Spojrzalam przed siebie i faktycznie-szarzowalo na nas stado zielonych,rechoczacych zab i wygladalo to tak,jakby unosily sie w powietrzu.Zawrocilysmy i z typowo babskim piskiem spieprzalysmy przed tymi zabami.W tym momencie sen mi sie urwal. Tak sobie pomyslalam,ze kolejnosc,w jakiej spacerowalysmy odpowiada kolejnosci detonowania;)
  4. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    A ja dzisiaj jestem spuchnieta,okropnie zmeczona,niewyspana (budzilam sie chyba co pol godziny) i generalnie do dupy.Mialam co prawda sile,zeby sie na male zakupy udac plus poprasowac,ale ogolnie czuje sie beznadziejnie:/Najgorsze jest to,ze wrocily mi skurcze (a biore podwojna dawke wapna i magnezu) i to duzo gorsze,niz te wczesniej.Ani sie ruszyc nie moge,ani rozciaganie nie pomaga,ani masowanie.Nic.A nie trwaja kilkanascie sekund,tylko kilka minut i miesnie bola mnie potem przez caly dzien.Boje sie nawet siadac za kierownica,bo jakby mnie zlapalo w trakcie jazdy,to byloby niewesolo. maja-opis troche nieaktualny,bo sie zdecydowanie ochlodzilo i teraz temperatura oscyluje kolo 20 stopni.Mala nie daje o sobie zapomniec i bije matke ze wszystkich sil;)
  5. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    pomidorowka-torby dwie spakowane juz dawno temu:)pranie i prasowanie zrobione:),zakupy-mam zamiar dokupic jeszcze 4 pieluchy tetrowe,tak na wszelki wypadek. Gratuluje spotkania trzeciego stopnia;)Oby bylo ich wiecej. podczytujaca-po pierwsze:,po drugie-ja swoja opitalam na skina,robiac przy okazji akrobatyczne pozy i posilkujac sie lustrem.Doszlam nawet do wprawy i juz nie wychodzi mi clown,tylko taki prawdziwy skinhead;) :P maja,sirusho-ja tez sie smaruje,ale to nic nie daje.To swedzenie kolo pepka jest nie do zniesienia.Na dodatek przy picowaniu auta jakas debilka komarzyca mnie upitolila-w brzuch,a jakze-i drapie sie stereo-z dwoch stron:/ Eee,Sirusho,rozstep na pipce?...Brzmi tak dziwnie,ze az nieprawdopodobnie.Kurna,dobre to:) marcelinkarz-ciuszki dla dziecka mam na liscie ze szpitala,wiec zabieram tak czy inaczej.Torba podrozna to bardzo dobry pomysl-sama tak zrobilam:P domi-no siedzi sobie badyl juz dluzszy czas i nawet zastanawialam sie,czy go nie wypieprzyc,ale zal mi bylo.Przytne jak najnizej i bede czekac,az cos wyrosnie. Kurcze,zajebisty masz ten kolorek!Co to za farba?Zazdroszcze \"normalnych\",prostych wosow.Moje,jak ich nie ywmodeluje,wygladja tak,jakbym palce do kontaktu wlozyla. Wow,Maja,niezle jajca!Kurcze,teraz mam lekka schize,ze jak gdziez pojde,to moge nieoczekiwanie skonczyc we wlasnych wodach plodowych:)Maz chybaby przebiegl caly Rownik,jakbym mu oznajmila,ze mala jednak przyjdzie na swiat wczesniej,hehe. Kolejny wyczyn obolalo-spuchnietej ciezarowy-umylam wczoraj okna,razem z ekranami przeciwrobalowymi i dostalam lekka zjebe od meza:) Slyszalyscie o pozarach w Australii?Kurcze,tak zle tutaj jeszcze nigdy nie bylo.Pamietam,ze 2 lata temu byly duze pozary i Melbourne bylo szare od dymu,ale to co sie dzieje teraz to prawdziwa Sodoma i Gomora.Niedobrze mi sie robi,jak sobie pomysle,ze niektore z tych pozarow sa/byly tylko 35km od nas.Brrr:/
  6. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    maja-za ten sernik tez kopa dostaniesz:> Zaraz utopie sie we wlasnej slinie! Marcelinkarz ma racje-trzeba sie nazrec,poki jeszcze mozemy;)U mnie tez wszystko ostatnio na slodko i,o dziwo,ani uczulenia nie dostaje,ani na wadze mi nie przybywa. Hmm,ciekawie z tym porodem.Moze wyprzedzisz z detonacja Sirusho i mnie:P Tak na marginesie-jak przeczytalam o Twoim porodzie,to mi sie znowu adrenalina podniosla i chyba slawnej praczki dostane:/ mala kreseczka-gratuluje mezowi poczucia humoru.Moj dzisiaj rano wypaili,ze jak mi ciezko chodzic,to zebym nie spacerowala za duzo,bo sie przewroce i nie bede mogla podniesc.Zapytalam go,co ma na mysli,bo przeciez zolw nie jestem i na skorupie do gory nogami krecic sie w kolko nie bede;) Ja pitole,ide po lody i bede Was dalej czytac.
  7. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    noz qwa,znowu mi posta skasowalo... Nic to,napisze to,co zapamietalam: Sirusho-tez mam energetcznego powera,mimo ze nie spie po nocach.W piatek lazilam ponad 5 godzin po sklepach,a wczoraj pomoglam mezowi dopicowac nowy samochod.Kupilismy nowe autko,bo maz mial wyrzuty sumienia,ze bede tluc sie z dzieckiem babcia hondzina.Uwielbiam samochody,wiec picowanie sprawilo mi wielka przyjemnosc.Sporo czasu mi to zajelo i spocilam sie,jak mysz,ale efekt jest piorunujacy i jestem z siebie dumna;)Co prawda poprzednia wlascicielka niby dala autko do czyszczenia,ale na moje standardy to bylo zrobione tak \"na odwal sie\"(cholerny perfekcjonizm...chce ktos troche?;) )W planie na przyszly tydzien mam mycie okien...:) nati-nie boj zaby.Nie jestes jedyna na tym forum,ktora bedzie miala cesarke.Mnie to czeka 23.02,bo mala ulozona jest posladkowo.Siostra meza miala 2 cesarki (ten sam powod) i opowiadala,ze najgorszy jest pierwszy tydzien,a potem przestaje bolec i jest coraz lepiej. maja-za to lazenie po torach w szpikach i z 9-cio miesiecznym zwisem powinnas porzadnego glana w zad dostac.Pomarancze pozdrow srodkowym palcem-nie ma co na nie uwagi zwracac. domi-to moje storczydlo to wlasnie phaleno..cos tam i na metce pisze,ze jak przekwitnie,to zeby zostawic co najmniej 20 cm badyla,coby sie rozrosl.Moj ma duzo wiecej,wiec moze powinnam go przyciac?:/ Ktoras pisala o kiszce...A z jaka grupa krwi ta kaszanka?:P Brzuszek juz troche mi zwisl i moje mleczarnie nie maja na czym lezec;)Za 2 tygodnie i jeden dzien zobacze swoja mala:)
  8. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    pomidorowka,tez mi sie tak wydaje.
  9. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    hehe,zapierdzielalam w ciazowym tempie;) Moze ktoras z Was zna sie na orchideach?Mam ladna orchidee,o ktora dbalam,kobieta w sklepie powiedziala mi,ze bedzie kwitla caly rok a kwiaty opadly jakis czas temu i stoi taki badyl w doniczce:/Nie mam pojecia,co teraz z ta nieszczesna orchidea zrobic,a juz na tego badyla patrzec nie moge.
  10. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    Maja-mamy identyczne zaluzje w kilku pokojach:) Bylam u gina wczoraj.Pobadal,pomierzyl i stwierdzil,ze mala juz sie nie obroci,bo jest po pierwsze-duza,a po drugie-ma nadal wyciagniete nozki i nawet,gdyby chciala sie odwrocic,to rozmiar i te nozki jej nie pozwalaja. Dzisiaj mialam aktywny dzien-pranie,prasowanie,czyszczenie lazienek,gotowanie pierogow z miechem dla meza,depilacja,peeling;)...Jestem zmeczona,jak cholera,ale zadowolona,ze tyle udalo mi sie zrobic.
  11. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    noz kurrrrrrrrrna,maz mi skasowal dlugi post:/ Heh,pomarancze...mi sie tam zwis mai podoba:) kreseczka-fryzura ok,jesli masz odpowiednie wlosy-proste,albo bedziesz uzywala prostownicy.Moje sa puchato-fruwajace i jak kiedys zrobilam sobie takie drastyczne cieniowanie,to po 2 tygodniach mialam smetne piorka i trzeba bylo wszystko sciac:/ Tutaj sporo Azjatek ma takie fryzury i super to wyglada,ale one maja wlasnie dobre wlosy-niekoniecznie geste,ale proste,nie piorkujace sie. Maly update-ogladnelam wlasnie zdjecia i super wygladasz w tej fryzurce! galatea-dzisiaj stanelam na wadze i zobaczylam plus 10 kg.Brzuszek mam z dnia na dzien wiekszy,wiec wmawiam sobie,ze to nie przez te lody,ktore zre tonami,tylko ze mala tak szybko rosnie;)hehe. pomidorowka-wczoraj,jak rozmawialam z mezem o brzuszku i powiedzialam mu,ze nie moge sie doczekac,kiedy znowu bede mogla swobodnie ogladnac sie na dole,bo mam juz dosyc golenia c*ki z lustrem,misiek ryknal smiechem i smial sie chyba 5 minut;)Faceci... Jesli chodzi o \"wystartowanie\",to u mnie w lutym,na 100%.Wczoraj rozmawialam z polozna i termin mam na 23.02:)wiec jesli ktoras z Was sie wczesniej nie rozpakuje,to ja bede pierwsza.Kurcze,3 tygodnie mi zostaly!Mam jakas schize,ze mala przyjdzie na swiat wczesniej,heh.Wczoraj,po rozmowie z polozna i jej \"gdyby ci jednak wczesniej wody odeszly...\"(magiczne slowo \"wczesniej\"),sprawdzilam jeszcze raz torby i tym razem spakowalam sie porzadnie. Maja-gratuluje pamieci:) alaaa-moj za bardzo przy porodzie nie che byc.Zreszta ja tez jestem za opcja \"tatus poczeka za drzwiami\":)Do niczego nie zmuszam,nie namawiam.Nie musi byc przy rozcinaniu brzucha;) nati-brzuch,owszem,pobolewa i to czasem tak,ze szczekoscisku dostaje i oczy mi krwia nabiegaja. lola-ja tam juz sie do bezsennosci przyzwyczailam-nie spalam normalnie odkad jestem w ciazy.Rozstepow nowych brak-mam tylko te z okresu intensywnego wzrostu za mlodu;) Moj malzonek ostatnio rozeuforyzowany chodzi i caly czas pyta sie,jak sie czuje,jak tam brzuszek i mala i w ogole taki slodki jest. Dzisiaj mam kolejna wizyte u gina.Ciekawe,co tym razem powie. Milej nocy Wam zycze:***
  12. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    \"musial jezdzic non stop z wozkiem\"...no wlasnie... A u mojej kolezanki nie bylo \"wolnych wieczorow w zamian za opieke nad dzieckiem\".Miala sie zajac malym i koniec.
  13. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    asia-zapytalam,bo mam kolezanke,ktora ma mloszego o 16 lat brata i bardzo sie cieszyla,ze bedzie miec mlodsze rodzenstwo,dopoki matka nie zrzucila na nia praktycznie wszystkich obowiazkow,jak sie maly urodzil.Biedna Aneta nie mogla nawet spotkac sie z kolezankami,bo przeciez trzeba zajac sie dzieckiem,a matka zmeczona.Moze Twoja corka ma podobne obawy?Tak czy inaczej zycze powodzenia-moze corka z czasem zmieni zdanie.Pamietam,jak mama opowiadala mi,ze byla okropnie zla na rodzicow,gdy urodzila sie jej mlodsza o 6 lat siostra,ale z czasem sie przyzwyczaila. Moja mala jest ulozona posladkowo i szoruje glowka po zebrach,co zreszta nie jest zbyt przyjemne i czasem po prostu boli. Sirusho,pomidorowka-j.w.Detronizacja to jedna strona medalu.Ja mam tylko nadzieje,ze asia nie zrobi tego bledu,co mama Anety.Nie mowie o calkowitym banie na zajmowanie sie dzieckiem.Pomagac-owszem,ale bez przekraczania pewnych granic.Nastolatka tez chce miec jakies swoje zycie plus musi sie oswoic z nowa sytuacja. Ok,lece troche porzadku zrobic,bo znajomi dzisiaj przychodza:)
  14. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    maja-prawda,ze predzej mozna sie przez zarcie toxo zarazic. W kocich kupach chyba nikt normalny sie nie babrze;) Tygodnie leca,jak cholera.U mnie zostaly praktycznie 3 tygodnie,o ile mala nie zdecyduje przyjsc na swiat wczesniej.Wszystko przygotowane i popakowane,tylko zostaly jeszcze drobiazgi do dopracowania.
  15. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    asia- Tak z ciekawosci sie zapytam:jak zareagowala starsza corka na ciaze?Jakie ma ogolnie nastawienie?
  16. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    Tak na marginesie-u mnie dzisiaj mily chlodek:35 stopni;)
  17. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    maja-no przeciez zartowalam:)Wspolczuje kolezance.Ja,mimo,ze sie z kotami wychowalam i mialam stycznosc z przeroznymi (z ulicy i nie),to toxo nie przechodzilam. Ps.wczesnie wstalas;)Bezsenna nocka?
  18. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    maja-ja Ci dam koty zrec!;)Ty na prawde chcesz zeby zbierac:P A slinic z kaczuchy to sie slinie caly czas.Co minute swieza wkladka,heh. DZisiaj w nocy mala jakos tak sie przekrecila,ze skopala mnie po zebrach.Wspolczuje tym,ktore maja to na codzien;)Rano juz siedziala po swojemu,czyli posladkowo. aneta,mala kreseczka-jak widac,laktator to cos wiecej,niz tylko wysysacz mleka,hehe;) pontifex-pamietam,ze nasz s.p. nowofunland i owczarki kaukaskie uwielbialy swinskie uszy-potrafily mymlac to przez pol dnia z rozanielona mina,patrzac przy okazji na wszystkich na zasadzie:\"tylko sprobuj blizej podejsc/MOJE!!!\". Ewcia-zgadza sie,ten sluz taki zoltawy jest. domimami-mysle,ze te zdjecia to po pierwsze dla ulaatwienia,a po drugie-chyba ze wzgledow bezpieczenstwa.W kazdym razie pomysl nieglupi.Godziny odwiedzin dla gosci sa scisle wyznaczone i tak byle kiedy nikt do mnie nie przyjdzie i pol dnia siedzial nie bedzie,hehe (tesciowa:PPP ).Sa tez godziny,ktore sa przeznaczone na odpoczynek i wtedy nikt nie ma prawa mnie nawiedzac:PJedyna osoba,ktora moze byc ze mna caly czas-z tego,co wiem-jest moj maz.Tez sie w nocy budze,a co to \"przespana nocka\",to juz od bardzo dawna nie pamietam;) galatea-owszem,od czasu do czasu cos mnie pobolewa,czasem tak,ze szczekoscisku dostaje. Paula-pozycze Ci laktatora,zebys mogla sie na malzu zemscic...chcesz?;) pomidorowka,mandzia-kurcze,a ja na swojego narzekalam:/Az mi sie glupio zrobilo.Dzisiaj rano spotkanie 3 stopnia bylo takie,ze wiory lecialy,i przytulanie i buziaki tez byly i generalnie wielkie okazywanie czulosci.Hmm... mandzia-mi ostatnio mlycornie przeciekaja coraz bardziej.Zasuszone slady znajduje nie tylko na pizamie,ale tez na przescieradle.Masakra. Co do Reni Raczkowskiej-moj wie,ze moge zawsze i wszedzie i w ten sposob nie musi sobie pomagac;)Zreszta ja tez tego nie robie.Czasem zloszcze sie na meza,ze krolikujemy troche za rzadko,jak dla mnie,ale generalnie jest ok. maja-...bo pewnie przezywaja,tylko sobie z tego nie zdaja sprawy:P 2 miesiace???Przeca to wieki sa!Ja bym chyba u czubkow wyladowala.A tak na serio to zastanawiam sie,jak to bedzie po porodzie.Nawet,jak jestem potwornie zmeczona,niewyspana,obolala i czolgam sie,zamiast normalnie chodzic,to i tak mam sile na kroliczenie.Mam tylko nadzieje,ze rana po cc nie bedzie az tak bolec (na bol na szczescie jestem odporna) i wszystie odchody poporodowe szybko ze mnie zejda.Znam siebie i watpie,ze wytrzymam przepisowe 6 tygodni. Slicznie wygladasz na tym nowym zdjeciu:)
  19. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    maja-\"cudna zima\"...A chcesz zeby zbierac?(cwiczylam karate,wiec wiem,jak przywalic:P);) U mnie ma byc dzisiaj 43 stopnie:/ Heh,z ta wylewnoscia to mam takie wrazenie,ze mojemu czasem glupio emocje okazac,bo facet przeciez twardym ma byc,a nie mietkim pierdola;) Dziczyzna...nie wiem,czy kangura mozna uznac za \"dziczyzne\",ale z patelni smakuje wysmienicie.Wiem,ze niektore z Was pewnie beda mialy odruch wymiotny,bo-jak to moja mama kiedys okreslila-\"kangur to takie puchate zwierzatko i jak to mozna jesc\"(oczywiscie potem zjadla i jeszcze chwalila,zreszta ja na poczatku tez mialam opory),ale tutaj traktuje sie je wlasnie jak takie dziki. pomidorowka-ja tez mam spakowane,tylko jeszcze ubranka malej musze popodpisywac. madziulina-to to paskudztwo da sie w odbyt wepchnac?Kurcze,chyba czeka mnie dzisiaj sesja z palcem w dupie,haha. Sirusho-jakbys wyszla na 10 minut na slonce,to bylabys cala poparzona.Tutaj slonce wydaje sie byc \"blizej\" i jest 10 razy mocniejsze niz w Polsce w srodku lata.Moj misiek tez mnie za zad zlapal,jak poszlismy spac:) mandzia-ja juz wczesniej mialam puder,wiec jak bedzie potrzeba to bede mala posypywac. mama Mikolaja-moja jest ulozona posladkowo i juz mam orientacyjny termin na cc.W srode ide do gina i dowiem sie dokladnie kiedy. anet- Pochwale sie,ze mam laktator.Kupilismy Medele Mini.Oczywiscie maz musial zobaczyc,jak to dziala,wiec sie podlaczylam i jak zaczelo ssac,to myslalam,ze sraczki dostane ze smiechu.Maz patrzyl z bananem na buzi i superwytrzeszczem oczu.Pogrozilam mu,ze jak bedzie niegrzeczny,to mu we snie do jajec podlacze to ssanie,hihi. Tak patrze na Wasza liste do szpitala-u mnie zadaja nawet zdjec paszportowych,po 2 od kazdego z rodzicow,coby na karte przyjec (czy gdzies tam) i przy lozeczku dziecka przykleic,aby skonfudowania co do relacji rodzinnych uniknac.
  20. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    pomidorowka-mysle,ze babciowy instynkt juz u mamy dziala,bo w sumie co drugie zdanie pytala o mala.Chyba chodzi po scianach w tej Polsce:P
  21. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    Paula-dobre to z piciem;) Zapomnialam Wam napisac,ze przez te upaly zamiast zimnej wody z kranu leci ciepla:/W Melbourne mozna pic kranowe,ale jak ktos chce zimna,to trza w butelki i do lodowki-innego wyjscia nie ma. A tu cos na zrelaksowanie sie: http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/23557/jak_sie_splawia_telemarketerow/Ania
  22. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    smutasek-ja tez mam takie bole i to sa chyba wiezadla.Dzisiaj w nocy bolalo tak,ze myslalam,ze zemdleje,a jak przeszlo to mala wziela sie za kopanie.Jestem przyzwyczajona do tego,ze nie moge spac,ale jeszcze takiej beznadziejnej nocy nie mialam.Pocieszam sie,ze to juz tylko kilka tygodni...;) kreseczka-zdarza sie,ze przy twardnieniu brzucha mam wrazenie,ze wrecz sie zaraz udusze.Pomaga glebokie oddychanie. maja-fajnie,ze powolne ruchy;).Moja,jak juz zacznie sie rozciagac,to tak,ze malo mi skory na brzuchu nie rozerwie,a kopania wole nawet nie opisywac;)A propos znaku zodiaku naszych polowkow-nie wiem,czy juz to wczesniej napisalam-moj,tak jak Twoj,tez jest Rybem:P Z wylewnoscia u niego w sumie nie jest tak zle-duzo nie gada,ale za to nadrabia przytulaniem i generalnie przymilaniem sie plus ten jego cielecy wzrok...;) Po raz kolejny gratuluje pozbycia sie blekitnego badziewia:)Swoja droga-dlaczego nazwali ta paskudna bakterie \"blekitna\"?To sliczny kolor i mogli sobie nazwac to paskudztwo np.Paleczka ropy sraczkowatej czy musztardowej,hehe. domimami-nawet mi nie przypominaj tych cholernych temperatur!Dzisiaj jest 46 stopni i problemy z pradem (modle sie,zeby w naszej dzielnicy cos sie nie stalo,bo bez klimy bym zdechla),w nocy bylo 29-30 stopni,wczoraj-tez cos ponad 40 i tory sie gdzieniegdzie potopily,wskutek czego 150 pociagow zostalo odwolanych.Nie wychodze na zewnatrz nawet prania powiesic.W przyszlym tygodniu ma sie ochlodzic do okolo 30 stopni.Maz dzisiaj polecial sluzbowo do Sydney i pochwalil sie,ze tam jest przyjemne 26 stopni.Jak wroci,to juz nie bedzie mu tak bardzo przyjemnie,hehe. krlnk-mi tez wrocily i na dodatek,jak dostaje tych cholernych skurczy,to w obydwu lydkach naraz.Zaznaczam,ze od ponad miesiaca biore po 2 wapna dziennie plus magnez. Zmyslowa-to bedziecie miec stado Baranow:P Bez obrazy oczywiscie-sama jestem Baran.Starodawne zasady traktuje z przymruzeniem oka i nie stosuje sie do nich. marys-Twoja mama mieszka 200 km od Ciebie,Moja-jakies 15000 km;)Tesciowa co prawda mieszka tylko ulice dalej,ale nie chce,zeby mnie swoimi madrosciami zbyt czesto katowala. Sirusho-nie am sie czym przejmowac.Moj brat tez byl maly i chudy i wyrosl na duzego chlopa.Jesli maly sie prawidlowo rozwija,to nie ma sie czym martwic. Acha,zapomnialabym dodac,ze cud sie stal i moja mama znowu sie do mnie odzywa,poniekad dzieki tesciowi.Obydwie zachowujemy sie tak,jakby nic sie nie stalo.Zreszta ja nie mam \"wypominajacego\" charakteru i nie mam zamiaru wracaac do przykrych zdarzen,a w stosunku do mamy zachowuje sie neutralnie. Bylam u oklisty i wzrok mi sie pogorszyl.Na szczescie nie od ciazy.Oczy minusuja mi sie co jakies 1,5 roku-2 lata,wiec nie jestem zdziwiona a przynajmniej mam powod do nabycia nowych oprawek;)
  23. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    grudniowka-nie,nie wszystko musi byc do porzygania rozowe.Ja mam wlasnie sudocrem i na wszelki wypadek bepanthen.Poza tym rozowego i tak nie lubie:P
  24. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    oj,kobity-moj wczoraj dostal kolejna zjebe o robienie syfu,bo w piatek wszystko elegancko posprzatalam (w wielkich bolach i w zwolnionym tempie),a ten przyszedl z pracy,zjadl zupe,zrobil sobie cos jeszcze potem i zostawil syf=wszedzie pelno okruchow,po moim odkurzaniu!Powiedzialam mu,ze ma po sobie sprzatnac,ale on myslal,ze chodzi mi o noz,ktory zostawil w zlewie zamiast dac do zmywarki:/Okruchow \"nie widzial\".Wkurzylam sie i powiedzialam mu,ze bedzie sobie sam pral,prasowal i sprzatal przed wizyta znajomych.Chyba go ta perspektywa nieco przerazila,bo chodzi jak w zegarku;)Zeby podkreslic nowy rezim,kazalam mu powiesic jego mokre rzeczy i demonstracyjnie wyprasowalam tylko swoje ciuchy;)Oj,nie za bardzo mu sie to podobalo:P :)
  25. Gallardo_Superleggera

    Marzec 2009

    hejka, Dzieki,maja,pocieszylas mnie z ta waga. Poogladalam sobie zdjecia i musze przyznac,ze w wyjatkowo ladnym gronie sie znalazlam;) kreseczka-dawaj ta brazowa sukienke!:P maja-widze,ze szafa malej zawalona ciuszkami,ja u nas,hehe. pontifex-niezle zdjecie z tym rozowym \"czyms\";)Fajnie wygladasz w tej krotkiej fryzurce-sa na swiecie ludzie,ktorym kazda fryzura pasuje.Ja wygladam i czuje sie dobrze tylko w dlugich wlosach. Sirusho-tak,jak pontifex,ladnie w kazdej fryzurze.Slicznie w ciemnych wloskach:)Tez kiedys mialam czerwone wlosy-w szkole sredniej mi cos odwalilo,zeby wlosy zafarbowac na czerwono i chodzilam tak przez 7 lat. Paula-sliczny kocur,wyglada na takiego rozrabiajacego;)Uwielbiam koty,heh:)Czy to russian blue? CHolera,w nocy w ogole nie spalam i jestem jak zombie,na dodatek zasmarkane zombie.Ide sniadanie robic.
×