Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agus_zajac

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. iti ja mam właśnie taką nadzieję że jak już będziemy mieli tą dzidzie to również uda nam się abym zaszła w ciąże bo z nami jest ok ale po prostu nie ma ciąży:-( Bardzo pragniemy 2 dzieci więc to by było super rozwiązanie:-) Życzę wam wszystkim przyjemnego weekendu agus28 Tobie również miłych chwil życzę mimo że nie będziesz miała przy sobie ukochanego męża. My w sobote idziemy na wesele mojej przyjaciółki więc się zabawimy;-)
  2. beti-75 ja też miałam kiedyś torbiel krwotoczny 5 cm i po tabletkach hormonalnych po 3 miesiącach nie było już śladu-więc nie myśl o najgorszym. Chce wam dziewczyny powiedzieć że była u nas wczoraj pani pedagog z ośrodka adopcyjnego z wizytą w domu i nie potrzebnie się tak bałam bo było bardzo milo.Co prawda kwalifikacje są 1 września ale ona już nam powiedziała że nie mamy się martwić bo przeszliśmy pozytywnie testy i zostalismy zakwalifikowani:-) Teraz tylko kurs we wrześniu który trwa miesiąc i już wtedy pozostaje czekanie na dzidzie:-) Teraz to tak odbieram jak bym zaszła w ciąże i jestem bardzo szczęśliwa z mężem:-) Możemy czekać poł roku a możemy czekać 2 lata-... ale wiem że to nasze upragnione dziecko będzie z nami w naszym domku:-) Pozdrawiam!!! Miłego długiego weekendu!!!
  3. agus28 witaj u nas!!! Nie bój się że znów nic nie wyjdzie.NA to my tu jesteśmy by się na wzajem wspierać a uwierz mi pomagają tu dziewczyny jak mogą.Musisz się nastawić że może czasem nie wyjść by się nie załamać a jak wyjdzie to będziesz mile zaskoczona:-) Nie trać jednak nadziei. Chce wam powiedzieć kochane że we wtorek będziemy mieli wizytę w domu.Pani pedagog z ośrodka adopcyjnego przyjeżdza do nas i po tej wizycie będzie już zawarta wstępna decyzja odnośnie adopcji.Trzymajcie kciuki.Pa!!!
  4. Anula83 moje zdanie jest takie że bez sensu się leczyć skoro nie był badany mąż,bo może się okazać że akurat on ma problemy a faszerują tabletkami Ciebie.U nas w klinice pierwsze co to robią badania nasienia a potem dopiero przystępuje się do badań kobiet.Powiem Ci że troszke mnie to irytuje takie założenie że jak nie ma ciąży to musi być coś nie tak akurat z kobietą-to nie prawda!!! Porozmawiaj z mężem i zróbcie to badanie-przynajmniej bedziesz pewna że bierzesz leki słusznie.Mój mąż miał plemniki troszke wolne i brał witaminy.Pózniej już się polepszyło.Powodzenia!!!
  5. Witam was wszystkie!!! Ja już po urlopie i dziś 1 dzień pracy i na noc:-( Teraz z mężem czekamy za telefonem z ośrodka i będziemy mieli wizytę u nas w domu i potem już wstępna decyzja-więc teraz czekamy. Tak tu cicho bo po prostu dziewczyny odpoczywają i może będą dzieki temu jakieś \"owoce\";-) szymanka31 jak bedziesz chciała się wypowiedzieć to musisz wejść w PREFERENCJE jest to nad polem gdzie wpisujesz swój pseudonim.Pokaże Ci się tam ankieta do wypełnienia i gotowe:-) Tak mi się wydaję ha ha ha.Spróbuj! Pa dziewczyny!!!
  6. katarina0 ja akurat przytyłam 5 kilo wiesz?? I wiem że to na pewno od clo bo nigdy w tak szybkim czasie nie tyłam-wogóle nie tyłam nigdy ,zawsze trzymałam swoją wagę.Udało mi się zrzucić 3 ale z 2 jeszcze walcze.Ale wiesz co??? Jak będziesz kochana w ciąży to przytyjesz o wiele wiecej wiesz???:-) I trzeba być na to przygotowanym że w raz z upragnioną ciążą moiże nam przybyć parę kilo;-)
  7. Cześć dziewczyny!!! Je stem na urlopie ale dorwałam się do komputera koleżanki i nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności by do was nie zajrzeć.Tak jak NADWISLANKA pisała -nasze spotkanie było bardzo miłe.Jesteśmy tu jedyne które staramy się o adopcję więc miałyśmy o czym rozmawiać:-) Wspomne że NADWISLANKA ma bardzo interesującą pasję-otóż robi śliczne kartki okolicznościowe i zrobiła dla mnie kilka:-) Bardzo się cieszę że jest te forum.Można wiele się dowiedzieć i podzielić swoimi obawami i smutkami i zawsze znajdzie się tu zrozumienie.Dziękuję wam za to!!! Pozdrawiam.Pa;-)
  8. Ja po Clo to musiałam wziąść wolne tak mnie bardzo brzuch bolał że siedzieć nie mogłam.Piersi też lekko ale nie tak bardzo jak u Ciebie dorotka_mala. Każda kobieta inaczej to przechodzi więc się nie stresuj.A będziesz miała monitoring?? Ja nie miałam więc nie wiem co się działo-czy były pęcherzyki czy nie? ale sądząc po bólu to coś musiało się dziać:-) ale oczywiście w ciąże nie udało mi się zajśc:-( W poniedziałek czeka nas podróż 4 godzinna pociągiem do Warszawy a ja oczywiście akurat dostane @ i bede do niczego:-( Bede za wami tęsknić ale ciesze się bo poznam nadwislanke:-)
  9. chyba raczej nie ma tu żadnej kobietki z okolic Warszawy bo nikt sie nie zgłasza :-(
  10. Dziewczyny !!! Czy któraś z was jest z Warszawy lub okolic?? Będe tam od poniedziałku przez 2 tyg i jeden dzien spotykam się z NADWISLANKA może byście dołączyły do spotkania co??? :-)
  11. monia2 dobrze zaczynasz podchodzić do sprawy kochana:-) Nie zamartwiaj się tak i bierz życie takie jakie jest i ciesz się każdą chwilą. Mój gin powiedział też że ważny jest również sex spontaniczny a nie tylko planowany,bo właśnie w tym spontanie jest magia;-) Ja już wspominałam że mi się udało znaleźć spokój psychiczny i luz na to wszystko dzięki rozpoczęciu adopcji.Wiecie??? -to tak jak by kamień z serca spadł:-) Teraz mamy lato,urlopy więc dziewczyny cieszcie się słońcem i odsuncie na jakiś czas nacisk na \"MUSZE BYć W CIążY\". i pamiętajcie-magia jest w sexie spontanicznym-niech żyje spontan!!! ;-)
  12. GNIESZKA-mogę sobie tylko wyobrazic co tam przeżywałaś biedna ale pamiętaj że często bywa tak że właśnie te kobiety które wydawało by się że nie mają za bardzo szans na ciąże bo coś tam jej wycieli-to właśnie one rodzą cudne dzieci.Mam koleżankę która miała nowotwór jajnika i musieli jej go wyciąć a mimo wszystko ma 4 dzieci:-) Więc walcz dalej i nie poddawaj się i dbaj o siebie.Trzymam kciuki.Pa!!!
  13. Witam was dziewczyny! Wiem o jakiej książce NADWISLANKA mówi bo jestem w trakcie jej czytania.Mówi o wielu przyczynach tymczasowej niepłodności jakich nawet byście nie podejrzewały.Nie miałam pojęcia że takie proste sprawy które drzemią gdzieś w naszej psychice mogą powodować niepłodność-wystarczy to odkryć i odpowiednio podejść do tego problemu.Ze mną jest wszystko ok pod względem fizycznym ale nadal ciąży nie ma więc może jest coś jednak na podłożu psychicznym? Nie wiem.Wiem że każdy zawsze mi powtarzał -WYLUZUJ TROCHE! ale to było trudne.Teraz dzieki adopcji wyluzowałam bo skupiłam się właśnie na tej adopcji.Nawet nie wiem kiedy mam mieć teraz @ i nie odliczam dni płodnych itd.Psychicznie jest mi lepiej-po prostu bez nacisku.Znajdzcie swoją drogę by troszkę \"wyluzować\";-) Pozdrawiam!
  14. Wiesz co gnieszka?? Ja bym Ci radziła abyś trzymała się jednego lekarza bo to tak jest że gdzie zajdziesz to inna diagnoza.Najlepiej zgłoś sie do tej kliniki i trzymaj się ich i rób co każą,bo jak będziesz tak biegać od jednego do drugiego to tylko nerwicy się nabawisz.Bedziemy trzymać kciuki:-) A ja już chodze po sklepach i kupuję ciuszki dla dziecka.Dopiero zaczęliśmy adopcję ale nie mogę się po prostu powstrzymać;-)
×