julka11
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:) Sylwuś dla Ciebie :) -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej:) Widze ze wiekszosc zaziębiona wiec fluidki dla kazdego przesyłam........... paula jak córeczka? mam nadzieje ze juz jej lepiej U nas mrozik trzyma, sloneczko na chwilke wyszlo, ale i tak zimny wiatr, m spi z Jagodą a ja uciekam konczyc obiadek, bo potem jedziemy w gosci:) Zarejestrowałam małą do surdologopedy, mamy byc w srode na 12, troche sie obawiam wizyty. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki, dzieki wielkie za wszystkie odpowiedzi luiza, wiesz co ja tez z tych kremow chyba skorzystam mam strasznie szorstka skore na kolanach i łokciach jesli piszesz ze sa dobre to spróbuje,:) Co do lekcji popołudniowych to mysle ze w podstawowce to lekka przesada, jeszcze teraz w zimie przeciez o 16 robi sie juz ciemno:O Kasbak wlasnie o to mi chodzi ze nie lapie z nia kontaktu moge ja 100razy wolac po imieniu a ona i tak sie nieodwroci, w sumie bylam z nia dzis u lekarki poprosic o skierowanie i namiary na jakiegos dobrego logopede , uslyszalam ze mam sie nie martwic na zapas a do logopedy mozemy isc dla wlasnego spokoju. Podobno takie zachowanie jak opisalam jest normalne u wiekszosci dzieci jak sa czyms zajete to nie ma sily nie odciagnie ich od tego niczym. tylko jedno jej zachowanie zmartwilo lekarke, otóz jagoda jak cos chcie to nie powie co tylko bierze moja reke i kladzie na tej rzeczy, podobno taki odruch nie jest normalny:( Kasbak a na zgage to podobno dobry jest reni wiem ze moim kolezankom pomagal, mi pomagalo jedynie popijanie zimnej wody malutkimi lyczkami, ale i to nie na dlugo. justysia super ze juz tak nie dlugo do przeprowadzki, ja wczoraj bylam w naszym domku bo mial byc pan od energetyki i malo mnie nie porwalo takie wiatry tam panuja, mąż poł godz scieżke pod drzwi odkopywal, zaspy na 2 metry. najlepsze ze przyjezdzam pod dom gdzie obecnie mieszkam a tu cisza sloneczko i ani galazka nie drgnie. Ale za to dzisiaj sobie pogoda dala czadu, a my sie z małą jeszcze do miasta wybralismy i do lekarza, z powrotem byl problem bo juz w niektórych miejscach samochody sie powkopywaly i to na głownych drogach, teraz wiatr ucichł i jaks koparka nawet jechala wiec m spokojnie na nocke dojechal, nawet sobie nie wyobrazam co sie dzialo kolo naszego domku:O chyba sie tujami obsadzimy i to podwójnie:P paula duzo zdrówka dla twojej coreczki, mam nadzieje ze nic powaznego. Anika dla ciebie tez duzo zdrowia, wiesz najlepiej spytaj w aptece albo lekarza co mozesz brac przy karmieniu, ja ci niestety nie pomoge, bo sama nie wiem. m w pracy, mala zasnela grzecznie o 21 jak nigdy, pisalam wam ze ograniczylismy jej ogladanie bajek w sumie to oglada tylko rano domowe przedszkole i to nie zawsze, i to byl chyba nasz najlepszy krok bo jest o wiele spokojniejsza, a przede wszystkim wcale sie o nie nieupomina no i spokojniej zasypia wieczorem, z tym spaniem w dzien jej odpuscilismy, oprostu po godzinie drzemki ja wybudzamy, bo czasem to potrafila spac nawet 3 godz. Miłej nocy wszystkim zycze:) -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mam nadzieje ze zrozumiecie choc troche z tego co napisalam . Chcialam tylko w skrócie napisac co u nas, a tak jakos wyszło, obiecuje sie pokazywac prawie co dziennie jak Jagoda bedzie spac, i ponadrabiac troche zaległosci u was.ale teraz ide ja pomału budzic bo spi juz godzinke, a na wiecej jej w dzien nie chcemy pozwalac. Acha powiedzcie mi w jakim wieku wasze dzieci zaczeły normalnie mówic zdaniami, i czy byly u was takie sytuacje ze np mówilyscie do nich np "podaj buciki" a one zachowywaly sie tak jak by wogóle was nie słyszaly bo niestety u nas sie to często zdarza, mała nie chce reagowac na prawie zadne polecenia, i pytania. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam:) pamiętacie mnie jeszcze? strasznie dawno mnie tu nie było a obiecalam sie odzywac czesciej:( na poczatku dziekuje wszystkim za fluidki dla mojej rodzinki, tata wyszedl w piatek ze szpitala a mąz tez juz lepiej, w srode wraca do pracy. U nas w nocy syplo sniegiem chyba z pól metra, i teraz trzyma lekki mróz -5, więc spacer z Jagódka zaliczony, teraz mała spi moze jak wstanie wybierzemy sie jeszcze na chwilke:) Iwa, jak w nowej pracy, mam nadzieje ze jestes zadowolona:) Kasbak jak sie czujesz kochana, jesli ci slabo poluz sie na chwilke, wypij slaba kawe, przy Nadi to pewnie wylegiwanie sie nie jest realne;) Iwetka, a ty juz sie przeprowadzilas na nowe mieszkanko? jak ci sie mieszka? Iwonka chyba ty pisalas ze sie juz meblujecie? wiec kiedy przeprowadzka? no chyba zrobisz jakas parapetówke co nie;) Pyska prosze daj mi troche ciepla u nas ostatnie 2 tyg temp w dzien dochodzila do -20 a w nocy bywalo nawet -32:O Sylwinka dzieki za zdiecia dziewczynek, są przesłodkie:) jak znajde dluzsza chwilke to podesle ci nasze:) Juz nie pamietam która mama pisala ze jej synek nie chce zasypiac w nocy, niestety mamy en sam problem choc moja mała jest juz starsza ale to co ostatnio wyprawia to jest niedoopisania, miedzy innymi dlatego tak zadko tez jestm na kafe, ostatnio nie usnie wczesniej niz przed 24:O a z poniedz na wtorek poszla spac o 4 nad ranem i to nie zarty miala w ciagu dnia tylko mala drzemke od ok 12 do 13 , myslałam ze zeswiruje. Jagoda ma tak od urodzenia problem ze spaniem w nocy, najpierw potrafila sie budzic ok 1 i nie spac do rana po czym wystarczyla jej godzinna drzemka nad ranem . Doszlismy do wniosku z mezem ze trzeba to ograniczyc i komputer i telewizor wlaczamy tylko jak ona spi, bo ostatnio chciala by same bajki ogladac, przez to potem jest nie do zniesienia, rezygnacja z dziennej drzemki odpada bo i tak sama usnie na sile nawet wieczorem, kilka dnia ale jest troche spokojniejsza, po za tym wybieramy sie do logopedy, bo nie muwi zdaniami, tylko same pojedyncze słowa, widze ze duzo daje jej przedszkole do ktorego chodzi mniej wiecej 2-3 razy w tyg na 3 godz ale to i tak za malo. Martwi mnie to wszystko i tez słysze czesto złosliwe komentarze które staram sie ignorowac -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pozdrawiam mamusie goraco choc u nas -20'C brrrr i prosze o fluidki dla mojego taty bo jest w szpitalu ma zapalenie płuc a mój maz tez bardzo chory, jutro ma isc na kontrol a czuje sie coraz gorzej:( jutro napisze wam wiecej co u mnie i poodpisuje wam w koncu, teraz musze uciekac -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
stawiam kawke z rana, lub herbatę malinową :) i uciekam pgarnac mieszkanko bo za chwile mam gosci. miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie mam kiedy was poczytac nawet, moze jutro wieczorkiem, wszystkie sciskam mocno a ta moja praca co miala byc koncem grudnia nie wypaliła:( juz złozylam kilka nowych podan i nadal czekam. ktoras mamusia podała tu przepis na ciasto francuskie ze szpinakiem i fetą, robilam potwierdzam jest przepyszne wszyscy sie zachwycali:) miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pyska któras tu kiedys napisała przepis na córke to bylo chyba kilkanaście stron w stecz:D jak znajde to ci wkleje:D:P:D -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej:) tyle tu nowych mam ze jeszcze nie poczytalam wszystkiego, zreszta dlugo mnie u was nie bylo:( ale powolutku wracam do was i mam nadzieje ze nadrobie zaległosci. ja sie chcialam spytac czy pyska, sylwinka, mamakubusia, sylwunia ,brylka, margaret i inne "stare" mamy to sie jeszcze odzywaja?? co u was słychac? iwetka w naszym przypadku to chyba bedzie jedno pomieszczenie na rok:D wiec moze za jakies 7-8 lat pojdziemy na swoje:P ale sama swiadomosc tego ze cos juz mamy a nie stoimy w martwym punkcie dodaje otuchy. Iwonka zycze wam z calego serca wlasnego kąta i wszystkim innym mamom, róznie sie w zyciu uklada ja jeszcze pol roku temu wysmiala bym kazdego kto by mi powiedzial ze kupie dom, jasne ze szukalismy od prawie roku intensywnie ale mielismy w planach kupic dzialke a tu trafila sie nam naprawde super okazja, i wiem ze ciezko to dopiero teraz bedzie, wzielismy kredyt, a pracuje tylko mąz, mamy dziecko na trzymaniu ja od 1,5 roku szukam pracy bez skutecznie:( choc w tym czasie rozne rzeczy robilam ale tylko dorywczo. a czy ja wam pisalam że Jagódka w zeszłym tyg byla pierwszy raz w przedszkolu:) podobno zachowywala sie jak wzorowy przedszkolak, ladnie zjaadla nawet obiadek, ale o tym juz innym razem zmykam do domowych obowiązków miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
domek oficjalnie jest juz nasz... no prawie sprzedajacy czeka tylko na przelew z banku ale juz we wszystkich dokumentach bankowo-notarialno-sądowych jest nasze nazwisko:), a my musimy jeszcze tylko wyczarowac jakies pieniadze na remont :P ale jestesmy szczesliwi...spłukani ale zawsze szczęsliwi :D Luiza my od samego poczatku dązylismy do tego zeby isc na swoje,czyli juz ponad 4 lata i wiem ze bez kredytu ani rusz, mieszkalam juz u tesciow teraz u rodzicow, i zawsze tak jest ze niby nikt sie nie wtraca i wszystko ok ale jednak nie jest ok. Do niedawna patrzac na znajomych ,rodzine myslalam ze tylko nam sie takie wspolne mieszkanie nie uklada i wszyscy nas palcem wytykaja ale ostatnio coraz wiecej widze takich przypadkow jak nasz ze tylko "niby" z pozoru jest ok.My tez sie klucilismy jak zaczelismy chodzic po bankach i przegladac oferty dzialek, czy domów i zawsze chodzilo o pieniadze, ale ostatnio doszlismy do wniosku ze nie warto, z kredytem i tak zawsze bedzie jedna wielka niewiadoma czy sie bierze na 3 czy 30 lat, bo kto to wie co przyniesie nam jutro doszlismy do wniosku ze jak brac jakikolwiek to tylko na takie raty jakie stac nas splacac na dzien dzisiejszy, zawsze mozna splacic szybciej:) Życze wam powodzenia i mam nadzieje ze sie dogadacie, przeciez to wasza wspolna decyzja, inwestycja w przyszlosc pozdrawiam:) -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hello :) sylwestra zycze wam udanego i szmpanskiej zabawy, my siedzimy w domku nigdzie sie nie wybieramy:) po za tym mam juz dosc powoli tego swietowania prawie co dziennie popołudniu mamy gosci albo my sie goscimy:D a do poludnia zalatwimy sprawy z domkiem;) udanego sylwestra i moc fluidków............................. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dobranoc -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agaa moja mała tez krzywi nózke do srodka szczególni lewa, podobno na razie jest za mała na władki bo te sie daje po 3 roku życia ale juz lekarz zalecil ćwiczenia czyli czeste siedzenie po turecku, albo cwiczenie na bose nożki czyli zwijanie paluszkami ręcznika albo podawanie lewą nożka do prawej ręki chusteczki, i na odwrót, ona ma dodatkowo duzo latac boso bo wtedy sie podobno lepiej ksztaltuja mięsnie stóp a jak buty to tylko takie za kostke. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
julka11 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci