Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

julka11

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez julka11

  1. ooooo moja stronka :D sylwus jak babcie kocham nieplanowana:D:D
  2. hello Co sie z wami dzieje :( żadnego posta przez 2 dni?? Pyśka co to za mina :P lepiej jakieś dobre ciacho postaw ;) Sylwuś trzymaj sie kochana dzielnie, niezałamuj sie Twoja siostra napewno da sobie świetnie rade, zresztą napewno będzie miała do pomocy twojego mame i tate:) jestescie tam wszyscy razem wiec będzie dobrze:) A ta świnka naprawde długo trzyma twojego małego:( weź sie przejdz do lekarza z nim jeszcze albo co bo to chyba za długo:( Co do twojego pytania o tesciow powiem tylko tyle, od czasu naszej wyprowadzki nikt u nas nie był, nie zadzwonił, ani nic w tym stylu. Czy jest mi z tego powodu przykro... no cóż przykro mi było jeszcze jakieś 3-4 mies. temu teraz już jest mi wszystko jedno. Mamy z męzem dziecko i o nia przede wszytkim musimy dbac o jej bezpieczenstwo i szczęscie. Nerwy są , pozostały cały czas i niepozwole nigdy na to żeby ktoś niszczył nasze życie. Pozdrawiam
  3. Pysiu chodziło mi głównie i to że niemam nawet normalnej pracy tzn na umowe, wiec jakby co nic mi sie nie należy, żadne chorobowe, macieżyńskie itp:( po za tym u M w robocie też nieciekawie przez ten "niby kryzys"
  4. czy ktos wie gdzie sie podziewa Luiza? od dobrych kilku dni tu niezagląda:( Ja wrociłam z pracy, ogarnełam mieszkanko, nastawiłam pranie, obiad na jutro mi sie gotuje a teraz to juz tylko słodkie lenistwo :D stawiam popołudniowa kawke i uciekam bawic sie z Jaodką;)
  5. jestem melduje sie:) U mnie ostatnio nerwowo... brak mi czasem sił:( Z praca chyba niewypali, bo chodze juz drugi tydzień i oczywiscie o umowie nic nie wspomina szefowa a jak sie sama pytam to mnie tylko zbywa:( Chodze jakas taka podminowana ostatnio, @ sie chyba zbliza tylko dojsc nie może:O Remont prawie skonczony, kolorek w pokoju rewelacyjny, śliczna zielen:) wczoraj sprzatałam a dzis sie lenie bo swieto u nas:). Sylwuś przykro mi z powodu wujka, wyrazy współczucia:( Pyska jak zwykle na posterunku:) i supermama tez:) bez was topik by chyba upadł Mamakubusia hallo jak córeczka,napisz co u was Kasbak super wiadomość:) zycze powodzenia, mam nadzieje ze między tobą i M juz całkiem dobrze Ech rozmarzyłam sie tez bym chciala rodzenstwo dla Jagódki ale poki co chyba nieprędko sie go doczeka:( Pyska dzieki za kawe własnie pije :) miłego dnia i fluidki dla wszystkich........................
  6. u mnie remont, ten co miał byc jeszcze na wiosne, czyli odkuwanie scian, nowe tynki i malowanie, sajgon mam w domu nie z tej ziemi:O Wracam z pracy ok 15 niewiem za co sie zabrac... W niedziele wyrwalismy sie w koncu z domu i zabralismy Jagódke do zoo do krakowa, była wniebowzięta, w samochodzie była bardzo grzeczna, troszke spała. Oczywiscie do Krakowa mamy jakieś 200km wiec wcale nie mało. pozdrawiam ide sprzątac pa
  7. Witam Kasbak przytulam Cie wirtualnie trzymaj sie dzielnie napisałam do Ciebie na gg. Dzieki za buziki dla Jagody:) Iwett trzymam kciuki mocno za twoje plany :) Sylwinka super ze u Ciebie wsio oki :D buziki dla brzuszka i prosze nie znikaj juz wiecej na tak długo bo sie martwimy Przepraszam ze wiecej niepoodpisuje ale tez mnie dol złapał, dzis podpytalam dziewczyn w pracy o warunki i stwierdziłam ze wpakowalam sie z deszczu pod rynne zobaczymy do poniedzialku jestem na tzw okresie próbnym wiec moze sie szefowa rozmysli i mnie nie będzie chciała:O , nawet M zauwazył ze chodze przybita i kiepsko sypiam. Dziewczyny trzymajcie jutro kciuki ok 14 bo jest taka sprawa...bardzo nieprzyjemna...nniebede tu o niej pisac ale mam nadzieje ze choociaz to skonczy sie dobrze:(. Uciekam pa fluidki dla potrzebujących.........................
  8. Acha i jeszcze wam napisze ze ta praca to tylko na jedną zmiane wiec czeka mnie codzienna pobudka ok 4.30 wiec moze wpadne do was z kawką z rana :)
  9. Hejka Sylwus, no niestety tak musi być, dz tymi dziecmi, moja mala tez co raz to z kims innym zostaje ale co ja mam zrobic innego, m pracuje na trzy zmiany a ja od dzisiaj poszlam do nowej pracy, i juz na początku obczaiłam sytuacje i musze stwierdzic ze będzie tak jak ostatnio, na umowe nie mam co liczyć puki co:( po za tym praca na akord a normy tak wygórpwane ze przez 8 godzin głowy znad maszyny nie podnosze :O ech nie narzekam wam juz... Iwett napisz co wiecej gdzie idziesz do pracy? fajnie ze Ci sie udałao:) Sylwus całe szczescie że Conorkowi nic nie jest, dzieci sa jak burza, moja teraz tak łobuzuje ze szok wszystko na przekor robi. Supermama przytulam cie wirtualnie, musi ci byc cięzko ale jak by co pamietaj ze zawsze masz nas;) słuzymy pomoca:) Pyska ty sie pewnie do dzisiaj witasz z męzem:D po 2 tyg rozłące:D a potem sie tlumaczy ze goraco i z domu sie niechce wychodzic:P hmm gorąco to może i jest kto to wie :D Czy ktoś wie co sie dzieje z naszą Sylwinką ??? Sylwinka odezwij sie co u Ciebie, machnij chociaż łapką ze ok Kasbak ty masz urlop jesli sie nie myle to natychmiast mi sie tu meldowac:P i postawic jakies dobre ciacho a co niech nam idzie w boczki
  10. mama kubosia, całuje was mocno, wierze ze wam sie uda uzbierac taką kase, bo na prawde nie jest mała:( Widac ze silna z Ciebie kobieta Normalnie az łezka mi sie w oku zakręcila jak przeczytalam to wszystko, i o Agniesi ( mojej imienniczce;)) i o Kubusiu jak sie tuli do siostrzyczki:) Modle sie za was zeby wszystko sie udalo i ta operacja i wszystko, a powiedz jeszcze macie jakąs strone, konto jak zbieracie te pieniązki, moze przez jakąs fundacje wam sie uda, jak masz cos to podaj nr. będziemy sie strac was wesprzec. Trzymajcie sie dzielnie kochani
  11. Ja sie pyatm gdzie jest sylwinka?? mam nadzieje ze z nią i malenstwem wszystko ok Stawiam soczek marchwiowy domowej roboty, świeże marchewki z własnej grządki wyciskane w sokowirówce;) pycha ide obejrzec jakis film.
  12. melduje ze jestem:) byłam na rozmowie i oczywiscie gadka taka jak zwykle czyli zadzwonimy do pani:O wracając do domu zalapalam sie na drugą rozmowe:D caaałkiem przez przypadek naprawde:D ale tam taka sama gadka była, zobaczymy, bede czekac... Iva fajnie ze juz jestes ale musialas wypocząc nad jeziorkiem;) Kasbak ja mam przepis na rogaliki drozdzowe, chyba go gdzies tu podawalam kiedys. Iwett moja tez dzis padla sama:D spi narazie w swoim łozeczku:) U nas dzis byl upal 34 w cieniu, a mialo byc tylko 31, angi u nas tez jest tak ze mala przepada za tatą, jak on jest w poblizu to świata po za nim nie widzi i nikomu sie dotknac nie pozwala, ale jak jest w pracy to oczywiscie na 1-szym miejscu jestem ja;) Ja poszlam do pracy jak mala miala rok i miesiac, pracowalismy na zmiane z mezem, tylko niania przychodzila na 2-3 godzinki dziennie do niej, bardzo ją polubilo moje dziecko szala z nią na dworze poprostu jak ją widziala, ale jak tylko mnie zobaczyla jak wracam z pracy to niemoga sie odemnie odlepic. Mysle ze nie masz sie czym martwićzresztą zawsze jak by co to mozesz zrezygnowac z pracy co nie? A no wlasnie dlaczego nie chcesz jej dac do żłobka?
  13. Pyśka wpadłas z rana ale kawy to juz nie postawiłaś:P Mama kubusia fajnie że macie już Agusie w domu, trzymam za was kciuki zeby wszystko było ok Napisz jak tam po konsultacji z lekarzem w łodzi. Iwett chyba tak jest jak mowisz, ale wczoraj wieczorem polozyłam małą na naszym łóżku spac i wyszłam z pokoju, zasnęła sama i przespała ładnie calutką noc, wiec sama juz nie wiem:( Myślałam o czymś takim : http://www.allegro.pl/item694752168_bardzo_mocne_lozko_tedi_gr_3_5cm_90x200.html#gallery co sądzicie?
  14. hej W czwartek ide na rozmowe w sprawie pracy, nie nastawiam sie jakos pozytywnie:( ale na wszelki wypadek trzymajcie kciuki;) Pyska to musiało być baaaardzo długie powitanie skoro nie widziałas sie z męzem az 2 tygodnie:P;P Luiza no niezazdroszcze wam tych chorób, oj zeby sie do Julci nieprzyplątało od brata:( trzymajcie sie cieplo Kasbak a kiedy ty ten urlop zaczynasz? to moze grilla zrobimy;) Dziewczyny czy wasze 2latki śpią jeszcze w łuzeczkach? bo przybieramy sie z m zeby małej kupic łuzko ale zawsze kasy braknie, ale w koncu musimy jej kupic bo nie chce zasypiac w łuzeczku, a jak zasnie to zawsze przydrepta na duze łuzko i sie na nim rozwala, chyba jej ciasno.
  15. :( Ja mam doła więc sie nie rozpisuje, ide sie gdzieś zaszyć w cieniu... Pyśka fajnie ze wróciłaś
  16. Dziewczyny co sie z wami dzieje ?? stawiam kawe mocną , dla Sylwinki i Luizy herbatke malinową (wiem ze kawy nie piją:) ) może ona was przyciągnie .....C(__)....c....
  17. czesc widze ze rzadko kto tu zagląda oczywiscie pogoda dopisuje wiec pewnie siedzicie wszystkie na dworze. Sylwus jak w pracy? szef cie nie gnębi;):P Pyska wraca chyba za tydzień, Pysiu tęskno bez Ciebie Kasbak zapracowana nie ma czasu pewnie na nic. Mama kubusia ja Cie pamiętam, odezwij sie do nas jeszcze , napisz jak twoja córeczka, będe sie modlić za wasza kruszynką, zeby wszystko sie ułozyło Supermama, no tobie to współczuje takiej gromadki w domu uff dasz rade;) Iwett ciesze sie ze u Ciebie spokojnie, podglądałam zdięcia Ani, cudowna dziewczynka i baaardzo do Ciebie podobna:) Iva hej pamietasz jeszcze o nas? co u Ciebie jak Marcelek? Luiza, mopja Jagoda tez ciągle na dworze by siedziala, rozłozyłam jej basen i chlapie sie całymi dniami. Dziewczyny nie było mnie troche mam nadzieje teraz do was czesciej zaglądać, bo juz niepracuje:( zrezygnowalam z pracy i mam przez to strasznego doła, ale nie moglam inaczej nie zapowiadalo sie na to zebym miala dostac umowe a po za tym pieniądze jakie dostałam za te przepracowane dni były poprostu śmieszne, za 23 dni pracy codziennie po 8 godzin 550zł:O połowe z tego straciłam na dojazd do pracy:O Nie mam sił na nic:( wysyłam kolejne podania ale co z tego, nikt sie nieodzywa.M tez juz nic nie mówi bo co ma mówić wie jak jest, dołuje nas tez nasza sytuacja , chcielibysmy w koncu wyjsc na prostą, mieć własne \"m\" po za tym jest jeszcze kilka innych spraw niektóre sie za nami ciągną i niestety bedą ciągnac w nieskonczonosc,, nie chce o tym pisac tutaj bo strasznie duzo osob to czyta,przez to wszystko żle sypiam po nocach a w dzien chodze jak lunatyk. Niezasmęcam wam juz więcej buziaki dla was pa
  18. Iwett no to stawiam soczek pomarańczowy i ciacho;) a teraz zmykam bo wybieramy sie na dni otwarte do pracy M, tylko leje u nas od rana. Iwett a co u Ciebie? coś sie zmieniło? buziaki dla Ani.
  19. stawiam kawusie z rana :) .....C(__)...... miłego dnia
  20. przepraszam ze do was niezaglądam:( poczytam wszystko w wolnej chwili co u mnie ... praca dom praca dom... i tak w kółko, a najgorsze ze ta moja nowa praca do bani:( i pod koniec miesiąca rezygnuje, umowy nie mam, bo przeciez po co mi...a kasy do tej pory zarobiłam 250 zł:O ech a nic innego nie ma wczoraj byłam złozyc 3 podania i tyle co usłyszałam to ze podanie zawsze moge zostawic... Dobrze ze m pracuje bo nie wiem jakby to było... Dzięki Bogu Jagoda zdrowa i też rozrabia na całego. walczymy z pieluchami ze skutkiem marnym jak na razie. Pozdrawiam was wszystkie i przesyłam fliudki...............
  21. hej Pyśka twoja kawa mnie tu w końcu zwabiła :) Ja przepraszam ze sie malo udzielam ostatnio ale brak czasu, w skrócie co u mnie pracuje, na razie nie wiem jak to bedzie dalej póki co trzeci tydzien z kolei ide na drugą zmiane, czyli niema mnie w domu od 13 do 23, tak dalej byc nie moze, szefowa w kulki sobie leci . Po za tym Jagoda skonczyla antybiotyk ale katar jej dalej został, bardzo wodnisty i bardzo ją męczy:( W sobote bylismy na weselu, było super:) wrócilismy ok 3.30 nad ranem akurat wracałam samochodem w taką burze , ze kierownicy nie mogłam utrzymać tyle wody było na drodze:O o 5.30 Jagoda była juz na nogach wiec pospać nam nie dała:P ta pogoda nas dobija, codziennie nawet po dwa razy przechodzą u nas burze, popodtapiało ludzi, nawet dwa drzewa z korzeniami widarło, i dach na jednym z domów:( koło nas jest tak mokro ze pół grządek nam wypłynęło:( Uciekam pranie nastawić, drugie juz z kolei:O i mieszkanko troche ogarnąć po wekendzie Obiadu nie robie, mam zamrożone pierożki;) Przepraszam ze nie poodpisuje kazdej :( ale czasem was podczytuje trzymajcie sie cieplutko MEGA fliudki ...................................... Acha dziewczyny ile ważyły wasze dzieci w wielu dwóch lat, moja waży 12,7 kg ma ok 95 cm wzrostu, i słyszałam ostatnio opinie, ze jest dość gruba jak na swój wiek :O
×