brum brum brum

Nie lubie kiedy mówisz do mnie kotku

Skłamałam. Bardzo...

Tez - zostaw go. Nawet nie musisz go przysyłac do mnie. Zerwij z nim

też - nie wpadaj w depresję i nie pisz tak. Napisz, że j esteś uper a on ni enadąża za Tobą. I nie bierz sobie do serca tego, co on mówi.

Dlaczego sądzisz, że nie lubie klęczeć w kacie? Napisłam tylko, że mi tam nudno :-) i zimno :-)

tez - przyslij go do mnie. Bedzie na kolanach wracal do Ciebie i blagał o litość liżać Twoje buty :-)

też - dasz radę. Tylko musisz spróbować.

Mało_stanowczy moge zadać pytanie?

Kobieto!

też - przysięgalaś mu wierność? Nie myśl tak.

Stanowczy - odwracam się i pochylam. Mogę wrócic na wycieraczkę?

Mało_stanowczy - już od dawna nie siedzę na wycieraczce :-)

To nie on ma zaprzestać kontaktów, tylko Ty.

Kłamał, źle mówi o tobie. Co Cie przy nim trzyma. Zostaw go

też - a co on mial mówic o swoim młążeństwie? Że jest cudownie? PO co wtedy szukałby kogoś innego.

Jeżeli przyjdzię z kwiatami, chociaż nie sądzę, wyrzuć je do kosza i powiedz żegnaj.

Też - powiedz mu żegnaj.

Kobieto - zdecydowanie zerwij z nim. Odpraw gościa.

też - Stanowczy ma słusznośc. Gość sie boi, ze nie znajdzie sobie nikogo. Mało_stanowczy - pisłam już: to ja decyduję co i kiedy robię :-)

Twój wybór. Możesz dale męczyć się w związku albo popracowac nad rozstaniem

Zdajesz sobie z tego sprawę a mimo to pozwalasz. Kopnij go w tyłek i tyle. Stanowczy dobrze pisze - lepiej Ty jego niz on Ciebie

też - manipuluje Tobą.

też - ciągle przejmujesz sie tym, co on pomyłsi albo powie. A gdzie jesteś TY?

Mało_stanowczy przecież wieesz, że przywykłam do spełniania pleceń :-)

Też - przerwij to.