ambaa

Balbi będzie miała fotki full wypasione ;) bo Klaudia robiła więc pewnie na nich będziemy w komplecie :D

ej dupy to kiedy zrobimy porównanie LIVE? :P

PS. KIlka fot już wrzuciłam :)

Jestem żyję dotarła i mam japonki :D Jechaliśmy 1,5 h z powrotem. Amelina walnęła taką kupę że stanęliśmy bo nie było czym oddychać i pół h doprowadzałam ją do wyglądu ludzkiego. Uwaliła wszystko: plecy, brzuch kolana normalna rzeź... Spostrzeżenia z dzisiaj: 1) Mam największą dupę z wszystkich mam 2) Tylko ja nie narzekałam na wózek :D 3) Trzeba dziecku brać więcej rzeczy do ubrania jak pogoda niepewna i kocyk mieć zawsze w zanadrzu. 4) Nie wszystkie mamy mówią o swoich przewinieniach :D 5) Chyba nadal mam lekką deprechę ... Amelina padnięta jakaś :D

Jestem pod zyrafa sama buu. Ale dziwna jest myśl że może nikt się nie zjawi hehe

lenko wyslij mi swój nr

Nadal pod żyrafą spotkanie?

Po tym jak Plati nazwała mnie drętwusem a Lena starym prykiem zmieniłam zdanie i jadę :P

Eee dobła jadę chyba cholera co robić co robić. Tylko piździ więc co Silesia?

Tylko że kolega już pojechał....... Kufaaaaaaaa

Laseczki u mnie nici z wyjazdu - leje jak z cebra a mój transport za pół h jedzie, więc byłabym tam o wiele za wcześnie a w taki deszcze to przecież bez sensu buuuuuuuuu a jak się przejasni to chyba się pochlastam. Autobus mam o 10.30 a następny dopiero po 12. Choleraaaaaaaaaaaa jasnaaaaaaa wykrakałam chyba ten deszcz

Leje strasznie buu

Do jutra Girlsówy :D

Na Lusie nie ma co patrzeć - ona w ogóle swoim rytmem idzie :P

Byłam się pakowac hehe :) Kurde ja jestem załamana z tymi sutami co prawda rzadko jej się zdarza że gryzie ale jak już to można umrzeć z bólu, ale ostatnio zanim ugryzie to wydaje dziwny dźwięk z siebie więc jestem w stanie temu jakoś zapobiec :D

Moniu Amelina tez miała dwójkę jedną teraz druga wylazła i wygląda jak mały wampir a jedynek ani widu ani słychu ;)

Idę pobalkonować :D

Przyznam szczerze żem posrana lekko przed jutrzejszym wyjazdem. Bo Amelina ząbkuje i marudzi, bo ostatnio chce być wszędzie jednocześnie, bo zawsze jak gdzieś z nią się wybieram to robi megakupe w najmniej odpowiednim momencie, bo znając mojeo pecha będzie lało, albo zlapiemy jakąś gumę a najbardziej się boję że zostanę tam potem sama i się zgubię :D

Wielkie THX Spinez ( mam nadzieję że to Grycan :P ) :D

Girlsy

A ja jednak bez lasek ech tak sie długo wahalam czy je wziąć że już ktoś je zabrał na dwa dni na wieś. No nic w każdym razie kumpel mnie podwiezie "pod same" drzwi :D

Melduje że się pojawię ino nie wiem czy sama czy z laskami.

Ide na spacer. Odezwę się wieczorem :D

Buzi buzi laseczki :) Żyję i chce lody malinowe :D Znalazłam w końcu kluczyki od kajdanek :D

Nic nie wie :D