Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ambaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ambaa

  1. Postanowiłam wpaść do Was i zdradzić tajemnice jak szybko i efektownie rzucić palenie: Otóż zachciało mi się dzisiaj fajeczki wylazłam na balkon na 3 szybkie machy ( nie karmię cycem bo jednak się nie dało :(), zazwyczaj mam kurtkę i czapkę, a także telefon i klucze w kieszeni owej owej kurtki. Ale przecież nie byłoby po ambowemu gdybym raz zrezygnowała z zasad. No i wylazłam w te yebane-3 stopnie na ten yebany balkon a moja kochana Awusia zrobiła co? Zamknęła mnie tam. Najpierw kilka minut próbowałam ją namówić żeby otworzyła – ni chu.. chu.. Potem zaczęłam naparzać do sąsiada kijem od miotły stojąc na wiadrze (dziw że nie wybiłam zębów) – sąsiad jak Amelka czyli ni chu chu. Amelka ryczy Emka na brzuchu ryczy i tapla się we własnych rzygowinach Darłam się RATUNKUUUUUUUU i ni chu chu jakiś koleś się odlewał się pod moimi oknami też ni chu chu. No to zaczęłam naparzać jak dzik na okno balkonowe.. Po 20 minutach puściło wypadłam z hukiem z balkonu wprost z całą siłą na moją biedną zaryczaną ameline i rozwaliłam jej nogę. Serce wali mi do teraz a o 17 zakończyła się historia. W ramach ciekawostki mój A jest w delegacji a moja mama w szpitalu więc nie miałby mnie kto wyciągnąć z tego balkonu. Laski apeluje do Was rzucajcie palenie :D (40 minut tam spędziłam - jutro pewnie kaplica) Pozdrawiam Was cieplutko Wysyłam bociany :D i dużo ciepełka bo u mnie też piździawa Moja wiecznie pisana praca ma tylko kosmetykę przed sobą więc pewnie znowu z rok potrwa zanim coś zrobię :D Buziaki I podwójne buziaki dla ciężarówek :D
  2. http://www.youtube.com/watch?v=Bnw5IgEmi3A ja się zakochałam w tej lali i chyba kupię ją sobie albo będziemy sobie z Awką ją wyrywać z rąk :D
  3. Ja tylko na sekunde.. Żyje... sprzątam... piszę prace...gram w jakąś cholerną grę w międzyczasie (popłynęłam na maksa) :o Moja mama ma borelioze - wiecznie qrwa coś :( ale przynajmniej wyjaśniło się skąd OB 80 i bóle brzucha i inne gówna a w szpitalu była przecież z tego tytułu chyba pół roku temu wrr Emi nie kupkuje i znowu wróciłam do cycolenia (huraaaaaaa) Awka nie sika już wcale w majtole (huraaaa) Niedługo skończę pisanie to do Was wrócę ;) Całuje Was Mocno i wkrótce nadrobię
  4. Hej Laski Dla wszystkich dwulatków dużo zdrówka Dla wszystkich mam dużo słońca Lux :D Opowiem Wam w skrócie co u nas: Emka cierpiąca na wieczne biegunki od 4 dni robi po jednej kupie dziennie. Byłam u kolejnego lekarza i kazał spróbować mleka bez laktozy no i .. stał się cud, w ten sam dzień zatrzymało się wszystko – normalnie jestem w szoku. Boli mnie jak cholera i na razie walczę z laktatorem i z nadzieją, że coś się zmieni i będę mogła nadal karmić . Co do smoczka to i owszem , bardzo mi zależało by chciała szczególnie w tych „trudnych” chwilach no i teraz nawet go lubi. Spanie hmm. Spała ze mną , tzn nie spała tylko leżała obok i robiła kupy. Borubar wyniósł się do Awki, ale jutro mam zamiar rozłożyć łożeczko i mam nadzieję że wsio wróci do normy Awka od poniedziałku bez pieluszki, bilans jest taki że 3 pary majtek osikanych, 2 razy nie zdążyła ich ściągnąć i raz zesikała się w nocy. Na dwór wychodzi bez no i sypia bez ale z podkładem pod dupką. Uff a już się bałam , bo miała mały regres. Oczywiście gada jak wściekła i wszystko papuguje czasami wstyd mi za nią, np. wczoraj : baba w sklepie: -Amelko a Ty sikasz jeszcze do pieluszki? -A Awka: no coś Ty , do kibla :o -Moja twarz zalała się rumieńcem To sobie popisałam .. Emka wzywa.. Aaa pokazałam dzisiaj listonoszowi gołą dupę :o Moja mama otworzyła drzwi, a ja się myłam, jak wyłaziłam i byłam w trakcie podnoszenia majtek z podłogi Awka z impetem wparowała do kibla(na siusiu), w którym stała moja wielka wypięta zarośnięta pipa :o MASAKRA :(
  5. Laski ja tak samolubnie : Leżała któraś z Was w Zabrzu w tym szpitalu: http://www.szpital.zabrze.pl/ albo ktoś z Waszych znajomych?
  6. Dla Wszystkich Dorosłych Maluszków Dużo Zdrówka
  7. Wyprawa z dwójką dzieci w czasie deszczu jest bardziej hardkorowa niż spacer po linie ... :D
  8. Dzień Dobry kawowo :D Jest szaro - buro i ponuro błeee aż mi się wszystkiego odechciewa ... Ide na jakieś zakupy błeeee Gdzie jest słonko :( (kiedy śpi:D) To się nagadałam. PS.Spin dokupuj bo ciekawią mnie cuda ;)
  9. "A ja na samą myśl o ponownej ciąży (czytaj: kolejne dziecko) mam ciary. Mam nadzieję, że Bóg uważa tak jak ja, czyli że o przyrost naturalny w Polsce już się wystarczająco zatroszczyłam, teraz niech się martwią inni " czuję się jakbym to ja napisała ;)
  10. I spotkalam szczerą koleżankę: Podobno wyglądam koszmarnie: mam wory pod oczami i sine usta :D
  11. Ciąg dalszy opowieści dziwnej treści; Po(j)szłam z Emi na zakupstwo do supermarketu (wyjątkowo, nie było innej opcji) and.. Caly wózek pełny, stoje w kolejce i Młoda włącza syrene (a powinna spać spokojnie jeszcze ok1,5 h), ale taką że przyłazi ochrona i każe mi iść do kasy pierwszeństwa (nie mialam pojęcia ze takie są :o) no i jak już zaczynam sie wypakowywać laska dostaje spazmów i muszę pakować wsio z powrotem wyciągam lulam dzwonie po wyrzucacza ciuchów. Przyłazi zajmuje sie zakupami ja lece do auta karmić pitule , wsiadam no i w moim stylu akcja : pierdolony alarm zaczyna wyć w samochodzie akurat gdy wywalam cyca i jest jakiś zlot zakupowiczów - tłum ludzi gapi sie na mnie a ja z tym golym cycem próbuje wsadzić kluczyk w stacyjke (emi nadal syrena), Borubar wraca z zakupami i okazuje sie że zostawil fotelik obok kasy :o Po powrocie do domu rozyebalam kolano o szafkę, krew sie lała .... Dzieki Bogu jutro pazury (moja jedyna rozrywka ostatnio ech) Kino mi się marzy .... A bakterie mamy albo ze szpitala albo po szczepieniu, ew ze szpitala uaktywniła sie po szczepieniu, jestem wkurzona na tych buraków lekarzy jak szlag Dupaaaaaaaaaaaaaaa Spaaaaaaaaaaaaaaaaaaać Buziaaaaaaaaaaaaki
  12. Hej laski u nas w miare spoko biorąc pod uwagę że w końcu udało mi się ustalić co Emi dolega; Klebsiella Pneumoniae . W zeszłym tygodniu wylazła w kupie w tym w moczu, jestem wkurzona na lekarzy jak cholera.Gdybym sama nie zrobiła badan nadal nic bym nie wiedziała. Ech Mloda na antybiotyku i jest troche lepiej niż było, ale daleko jeszcze do doskonałości Awka za to ma 4 tydzien katar ale nauczyła sobie z nim radzić. Wracając do spacerów to zakupiłam buggy boarda mini i to najmądrzejszy zakup od urodzin Emi. Nasze spacery znowu nabrały tempa :D Poza tym ostatnio nowy kaloryfer okazał się „dziurawy’ i gdyby nie przycisła mnie kupa miałabym niezły „Tajwan” w domu ;). Ciuchy przedciążowe które kazałam szanownemu małżonkowi zanieść do piwnicy … zgniły bo oszołom postawił je na ziemi, 3 wory 120 litrowe spleśniałe , mokre i paskudnie śmierdzące wylądowały na śmietniku. Ciuchy ciążowe spakowane w worku na smieci ten sam oszołom wyrzucił do kosza bo nie spodziewał się że nie należy tego robić .No i tak mi leci moje nudny żywot Zdrówka dla Szymka ! Dorotko dawaj dawaj :) Miłego Dzionka ;)
  13. Sto Lat dla Adusi :) Sto Lat dla Szymcia (zaległe mocno ;) ) Buziaki Laski ;)
  14. hehe Lux ale się streściłaś :P słoniku ;)
  15. Monia Dużo Zdrówka DLa Małej !!!!!!! U mnie na samopoczucie podziałał stary sprawdzony sposób - zakup nowej pary butów :D
  16. Sto Lat dla Baśki :) Biedna Jula ech A ja mam taki nastrój że mogłabym zabić, więc lepiej do mnie bez noża nie podchodzić wrrr :o
×