ambaa

Chemic - lepiej ale miałam pod ręko tylko chrupki no i kulinarna klęska :o Zachęcona zjedzoną pomidorową ugotowalam dziecku rosół i ... pluła, krzyczała, krzywiła się - dostała słoik i wniebowzięta :D Mojaspinko Aaaa kupiłam sprzęt do robienia baniek - wlalam szamponu dla didulów i robię bańki, młoda w szoku, fajnie mruży oczy jak sie bania zbliża i chyba ja mam większą frajdę z zakupu :D

Mamy basen - była pierwsza klientką Lidla :D a w sklepie \"aż \" 4 sztuki - ja rozpakowalam ale nie kupiłam pompki więc czekam na domowego dmuchacza :D U nas wieje jak cholera więc siedzę w domu bo chce łeb urwać Pytanie mam : jesli zetrę chrupki kukurydziane to będzie kaszka kukurydziana? Głupie trochę hehe No i jak z żółtkiem dajecie czy nie? I czy to prawda że nie można łączyć z mięsem? Mój didol prawie codzien je mięso więc jak mam podawać te żółtko.

I ja powinnam spać żeby mieć siłę walczyć w Lidlu o basen :D

No i leczę się z coli , drugi dzień bez, chcę być wyleczona bo ludzie nią kible czyszczą a ja od ciąży mam jakąś słabosć do niej

kurde laski dalej mi łeb pęka i już myślę że to od promieniowania :) o truskawkach nie chcę słuchać buuuu - Amelina miała wysypkę a ja jestem truskawkożercą :o No i też zazdroszczę decyzji o diecie - ja myślalam o SB

No i z jedzeniem dajcie spokój - dwa dni nie jadłam slodyczy a przed chwilą z nerwów wciągnęłam prince polo z orzechami :)

Monia moja też uwielbia papier :) najbardziej reklamy supermarketów ;) no powtarzam znowu że mam KONKUBENTA :D i tak go będę nazywać dopóki kompa nie naprawi - za karę :D Balbinko to drugie mi się bardziej podoba :D ale to pierwsze jakieś stabilniejsze mi się wydaje (cholera wie czemu) Ziarnko przeczytałam od deski do deski :D

ale naprodukowane - to lubie :D

Walczyłam z cholernym kompem: w myśl zasady szewc bez butów chodzi - w domu informatyka jest zrypany komputer, pada dostęp do www i jak go resetuje to nie chce się włączyć, a w laptopie nie mam neta. No i dostałam nerwicy a mój mądrala mówi że najbardziej mnie kocha jak sie złoszczę i chyba nigdy go nie naprawi. Faceci ...

Ja planuje poprzestawiać kwiatki w miejsce mało dostępne :( położna mówiła że mamy same trujące - pamiętam jak mała miała miesiąc i mówiła żeby się nimi nacieszyć bo trzeba będzie się pożegnać już wkrótce :D Już niektóre rzeczy musiały się pożegnać z dotychczasową lokalizacją, a co będzie dalej ...

zależy mi na tym daszku ...

Monia musiałam coś przegapić :D Ja jutro o 8 czaję się po Lidlem. Już nastawiłam budzik, chociaż nie powiem ten basen mi się podoba ;)

Gratulacje dla Kajusi :D

Mojaspinko Balbinko talerz jest dość ciepły - ja Amelinie nie daje go dotykać

Balbinko: http://www.allegro.pl/item366030593_zestaw_obiadowy_baby_ono_talerz_z_przyssawka_.html tylko ja kupiłam bez kubka, normalnie w każdym dziecięcym sklepie można je kupić

http://wiadomosci.onet.pl/1762275,11,item.html

Sto lat dla Oleńki :) Agata Mróz była w Dzień Matki w Dzień Dobry TVN pełna nadziei na szybki powrót do zdrowia, był też jej mąż z dzidzią ech Lenko współczuję, musisz być przerażona, ale na pewno wsio ok :) Mojaspinko moja Amelinda ostatnio zjadła skrzydłokwiatu i gazety też kawałek :/ no i napisz czy trzymanie kciuków było pomocne Chemical jesteś boska :D Platynko zazdroszczę wyjazdu ! Może potrzebujesz pomocnika kucharza ?:D Balbinko a jak podgrzewasz? Nie wiem jak mikrofalówki ale ja mam ten talerz \"podgrzewany\" wlewam w niego gorącą wodę i za chwilę jedzonko jest ok wybieram to od spodu i trwa to sekundy. Łyżeczka zmienia kolor na żółty :D Ja dzisiaj dalam młodej trochę pomidorowej i mam stresa jak cholera, oglądam ją co chwilę czy nic jej nie jest. Na razie wygląda ok. Ale byłam w szoku: zazwyczaj przy jedzeniu ma ADHD jedzeniowe, rozkłada sie jak na fotelu ginekologicznym, gada, pluje, macha łapkami a dzisiaj siedziała jak zaczarowana, prosto, grzecznie szok. Może to jedzenie słoikowe ją tak nastawia. Ja bym tego nie tknęła w życiu. W piątek mam mega egzamin i dopiero wydrukowałam materiały :( termin zerowy więc chyba sobie odpuszczę bo jakoś nie mam weny. Łeb nadal mi pęka ...

Jastrzębie niedaleko Cieszyna - czeskiej granicy :D

ale walnęło - ja dostałam zawału, mój pan i władca również a Amelinda nawet nie drgnęła

u mnie chmurę oberwało ale leje jezuuuuuuuuuu

ja bym z rolek nie wróciła... ew. w gipsie

więc dodatkowo jesteś grasującą spinką :D ja grasuje od 22-23 do 1-2 ;D, gotuje wtedy najczęściej i często przypalam :D

Trzymam mocno :) mojapadającaspinko:D

Ja widziałam dzisiaj takie ( te pierwsze) na didulu , zasuwał jak na smyczy :) uśmiałam się :D

aaa i wracając do wózków czy któraś z Was ma tego x landera?