choineczka

zeby bylo jasne... nigdy z nim nie spalam... czy egoizm? pewnie tak... :( czy jego rodzina sie dowie? raczej watpliwe... on sobie na to nie pozwoli... ja nawet nie mam jego nr telefonu! a widywalismy sie srednio 4 h tygodniowo, w trakcie jego pracy... czesto w nocy... na spacerach.

wiem, wiem jestem beznadziejna... i Wam dupe zawracam... mam mase roznych problemow...ja chora na tyle,ze najprawdopodobniej musze wziac dziekanke, umierajacy Ojciec, Mama na skraju zalamania psych., brat skurwiel, ktory wszystkich wykorzystuje... nie mam zadnej kolezanki, nie mam sie komu pozalic... pewnie dlatego brne w takie gowno... bo z Nim moge pogadac... i nie wazne ze on ma w d*** co ja mowie... ale przynajmniej kogos mam, a przynajmniej tak mi sie tylko wydaje...

on pewnie mnie tez oklamuje... ale widzicie mimo wszystko czuje ze chce w to brnac... normalnie jakas ze mnie masochistka... no i myslalam, ze jestem madrzejsza... a okazuje sie ze nie do konca :(

kiedy sobie pomysle, ze to ja moglabym byc na miejscu jego zony... miec jego i te cudowne dzieciaczki :( ehhh... mowiac "uciekaj od gnojka" masz racje... moj rozum tez mi tak podpowiada... ehhh... ale jesli mam wybierac miedzy gnojkiem a czarna dziura... to serce wybiera gnojka :( pewnie mnie wszystkie potepiacie teraz... w sumie sama siebie potepiam!

no wlasnie... pika i to mocno... bardzo mocno!!! ja tez mysle o tych sloneczkach... maja 8 i 6 lat... ehhh... najgorsze jest to,ze on mi powiedzial... " ze gdyby spotkal mnie jak byl jeszcze sam to by mnie nie wypuscil... bylabym jego ksiezniczka! " BOze... jak on mna manipuluje to boli... :( ale z 2 strony ja tak bardzo potrzebuje czulych slow... tego zeby mnie przytulil... :( wiem,ze on nie odejdzie od zony ... nawet tego nie chce!!! bo nie chce byc dla kogos problemem.... :( ale nie potrafie odejsc kiedy on mnie pocaluje... nie moge sie oprzec :(

Nati to wpadnij do mnie... razem mu wydlubiemy... Skurwiel! tak minely 3 lata... ale czy cos sie zmienilo... hmm chyba nie... on nadal jest jak to podkresla szczesliwym mezem swojej cudownej zony... najgorsze,ze sa dzieci... :( a nie chce ich krzywdzic, w zaden sposob... ale czy musze krzywdzic siebie po to,zeby inni mogli byc szczesliwi...? dobre pytanie! ;/

oj przepraszam... faktycznie nie wszystkie znnacie moja sytuacje... jestem sama... "narzeczony" zostawil mnie rok temu po tym jak przytylam po hormonach... hmm czy sie nudze... raczej nie... mowie,ze bez sensu, bo ten facet, 3 lata temu mnie w sobie rozkochal... a po ok. 6 miesiacach powiedzial mi,ze jest zonaty ;(

oj Nati Nati... to akurat sensu nie ma... zakochalam sie w nim jakies 3 lata temu... a okazalo sie ze bardzo mnie oklamal wtedy... ale dla mnie bylo za pozno... taki pseudozwiazek nie ma sensu ;(

zdrowotny tez mam... no ale sercowy to chodzi o faceta, z ktorym sie kiedys sie spotykalam (nie chodzi o narzeczonego)... przypadkowo go spotkalam... i on by chcial odswiezyc znajomosc... a mi serducho pika... :( no ale to nie ma sensu... tak bardzo tego chce :(

Beccia ja wole kalie ;) remont w domu trwa... wlasnie jako niedoszly lekarz ratowalam oko jednego z panow pracujacych przy remoncie... piete mam cala poraniona bo na gwozdzie wczoraj sie natknelam... rece tez cale w ranach... masakra!!! jesli chodzi o moje sprawy zdrowotne to nadal jestem na L4... moja watroba i prawa nerka sa zatrute... na szczescie juz nie mam takich neurologicznych objawow zatrucia... ufff ehhh... dziewczynki mam problem sercowy :( ale moze lepiej nie bede o tym opowiadac, bo mnie tu wszystkie zlinczujecie! buziaczki for all!!! :*

hahahahaha... A_psikowi wage zmienilam... Sorry za pomylke Nick................Cel............czas diety........Wynik......Waga. Sarah28..........30 kg........od 03.03.09.........3kg kasia29..........8kg..........od19.01.09....... ..3kg Nati87...........12kg.........od 10.12.08.........12kgmniej A_psik...........20kg.........od 19.01.09.........9kg Lucyna79........5kg..........od 15.01.09.........55kg kamccia83......10kg.........od12.01.09.......... 5kg choineczka......30kg.........od 21.01.09.........13kg dunia26..........jeszcze4....od16.01.09...........16kg Irmka............10kg.........od24.01.09...........4 kg... justojola..........20kg.........od 24.01.09..........2 kg lucyna79.........10kg........od.15.01.08........6kgmniej ........53kg Beccia...........12kg........od 1.03.09 .........2kgmniej.........63kg Mimi24...........14kg.......od 20.02.09..........5kg

to teraz ja... Nick................Cel............czas diety........Wynik......Waga. Sarah28..........30 kg........od 03.03.09.........3kg kasia29..........8kg..........od19.01.09....... ..3kg Nati87...........12kg.........od 10.12.08.........12kgmniej A_psik...........20kg.........od 19.01.09.........13kg Lucyna79........5kg..........od 15.01.09.........55kg kamccia83......10kg.........od12.01.09.......... 5kg choineczka......30kg.........od 21.01.09.........9kg dunia26..........jeszcze4....od16.01.09...........16kg Irmka............10kg.........od24.01.09...........4 kg... justojola..........20kg.........od 24.01.09..........2 kg lucyna79.........10kg........od.15.01.08........6kgmniej ........53kg Beccia...........12kg........od 1.03.09 .........2kgmniej.........63kg Mimi24...........14kg.......od 20.02.09..........5kg te kilka kg mnie to pewnie przez to, ze przed chwila rozwalilam sobie stope i upuscilam chyba z litr krwi... eheheheheheh!!!

Dunia Ty mnie nie wkurwiaj!!!!!!! z tymi kilogramami :P

:) to mam blisko... 1 raz w zyciu ciesze sie z tego, ze mam zaparcia :P

Lucy spoko... w Bieszczadach jeszcze nie bylam ;)

ja mowie powaznie... a Wy sobie jaja robicie ;]

nanetka to ja prosze o adres ;]

awaria!!! nie mam toalety i lazienki w domu...

no dobra dziewczynki... nie mam za bardzo czasu pisac... pytanie brzmi: kto mnie przygarnie na ok. tydzien??? bo nie mam sie gdzie podziac ;/

:) Wesolych Swiat Dziewczynki! buziak!!!

no nie... A H O J ! :P

Ahoj! Wrocilam... jestem jeszcze troszke slaba... odezwe sie wkrotce! :*:*:*:*:*:*:* Buziaki dla Was!

hej! hej! nie mam czasu pisac... ani czytac! ostro pracuje... bo w czwartek wyklad mam! ;/ trzymajcie kciuki!!!!!! BUZIAKI for ALL!!! :*:*:*

no dobra Laseczki... ja mam 158-9 cm wzrostu i waze 86kg... ktora mnie pobije? :P

byłam niedawno u psychologa... powiedziała, że nie widzi powodów dla ktorych miałabym do niej przychodzić...