Ola_K-P
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ola_K-P
-
czy się nie udało to ja tak do końca nie wiem, sikacz co prawda negatywny ale @ się nie pojawiła jak na razie (4 dzień od luteiny) tempka cały czas 36,8-37,0
-
czy się udało czy nie to ja jeszcze tak do końca nie wiem... tzn, sikacz negatywny ale jeszcze @ po luteinie (4 dzień) nie przyszła.... tempka cały czas 36,8-37,0
-
a wolałabym żeby się nie pojawiła :)
-
trzymamy kciuki :) ja czekam czy @ sie pojawi, 3 dzień po luteinie...
-
to trzymam kciuki za usg :)
-
dlaczego?
-
Mój za to jak dostanę @ to pociesza, że starania są przecież takie przyjemne :)
-
zabiegane są.... no i poza tym długi weekend mamy :) może gdzieś w plener wybyły :)
-
wyszło :)
-
poprzednio po luteinie dostawałam trzeciego dnia... więc tak jakby dzisiaj .... zobaczymy..... a przerywany... to przecież męczarnia i można się nerwicy nabawić....
-
odpisałaś po moim poście... nieważne............
-
ja biorę luteinę 2x dziennie ale dopochwowo, żadnych niefajnych objawów nie mam... a luteina to po prostu czysty progesteron a duphaston syntetyczny i taka w tym różnica (o ile się orientuję) trzeci dzień po odstawieniu luteiny i czekam czy @ się pojawi i testy były fałszywe czy jednak się nie myliły....
-
ja chyba wiem lepiej czy miałam objawy czy nie, nie uważasz?! a lekarze którzy przepisują antyki jako "leczenie" to konowały a nie lekarze - oni nie wiedzą ani co robią ani co leczą..... antyki to nie lekarstwa! a usypianie jajników to maskowanie problemu
-
A ja uważam że to wina antyków.... robiłam wszystkie badania, hormony i usg rok temu... i wszystko było ok.... potem 10 miesięcy yasmin i kompletna klapa... koraliki i w ogóle lipa... wiec moje zdanie - antyki precz!!
-
eh.... jak ja bym chciała....
-
no to jeśli się @ nie pojawi do poniedziałku rano to pójdę na betę.... fajnie Surfi że dajesz mi nadzieję.....
-
mówisz, że ta tempka to dobry znak? pregnyl miałam 7 maja.... czyli pęknięcie w okolicach 9 maja, potem od 13 do 22 maja luteina.... i dzisiaj sikacz negatywny.... mówicie że nadal jest szansa?
-
i cały czas mam podwyższoną tempkę.... w okolicach 36.8-37.0
-
luteine skończyłam dopiero wczoraj a na betę pójdę w poniedziałek o ile nic się wcześniej nie wyjaśni samo
-
niestety Luccynki ani widu ani słychu.... ciesze się że już jesteś z nami ponownie :) cieplutkie uściski
-
trzeba się leczyć tylko należy wybrać dobrą metodę mam dzisiaj lekki dołek.... a betę , o ile nie rozwiąże się samo, zrobię w poniedziałek...
-
nie
-
zależy od gabinetu i miasta, u mnie usg 70 zł plus wizyta 70 zł....
-
minęło już 14 dni
-
na wspomaganie wczesnej ciąży o ile taka by zaistniała , brałam luteinę a teraz skończyłam "10" i poczekam do niedzieli czy się @ pojawi