Ola_K-P
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ola_K-P
-
jesli rzucił z powodu choroby to nie był wart ani ciebie ani twojej miłości.... głowa do góry :)
-
u mnie w wawie słonka dużo :):):) humor mam jak na razie słoneczny, najbliższe trzy dni zamierzam spędzić blisko z meżem :) i staram się myśleć optymistycznie - mój mąż innego wyjścia nie widzi - on to chodzący optymizm :)
-
dzionek piękny... i w dodatku piątek... i nawet męża będę miała troche przez weekend w domu..... może mu tego romantyzmu starczy do poniedziałku bo wtedy ide do lekarza nausg sprawdzi czy była owulka po pregnylu... oby.....
-
przestańcie się nawzajem nakrecać w tym maraźmie.... nic wam to dobrego nie przyniesie... po co?
-
Dzieńdobrerek, mam nadzieję że dzisiaj będziecie w lepszych nastrojach, u mnie świeci cudne słoneczko, ani jednej chmurki na niebie... Mąż wczoraj wzbił się na wyrzyny romantyzmu, świece, satyna, płatki róż.... normalnie \"noc poślubna\" taka nie była :P buziaczki na nowy dzień
-
CZEMU WSZYSTKIE WAS TAKI MARAZM DOPADŁ? wiosna na świecie, trzeba optymistycznie patrzeć w przyszłość - i mówię wam to ja - naczelna pesymistka.... głowy do góry dziewczynki, wszystko się ułoży.... też jestem zła na los, ale co mi to da? nic, dlatego nie należy się poddawać i działać dalej
-
tez się właśnie zastanawiam gdzie Luccynka.. Dzieki Surfitka za \"interpretację\" :)
-
ale ja pytam o pękanie... jakie daje objawy
-
a powie mi ktoś jakie maja byc te objawy pekania pecherzyka? bo ogólnie kłuje mnie w tym jajniku w którym ten pęcherzyk mam ale coz... zero interpretacji....
-
ja po clo normalnie widzialam mimo że nosze okulary , jechałam z majówki 180 km i bez problemów, ogólnie zadnych skutków z tych co na ulotce u siebie nie zaobserwowalam, ale kazdy organizm reaguje inaczej pozdraiwam
-
no dotarłam wczoraj do lekarza na 22 z minutami... obejrzł na usg pecherzyk - 22 mm i zrobił mi zastryk pegnylu... mamy zacząc się starac dzisiaj wieczorek - wg niego, a w poniedziałek mam sie zgłosić wieczorkiem zeby sprawdzić czy owulacja była.... sama nie wiem co mysleć... a wy? a no i o dziwo po dwóch tygodniach tsh mi spadło z 8 na 0,2 - dziwne ale moze moja niedoczynność tarczycy jest taka skacząca?
-
zawsze - przynajmniej ja tak mam - negatywny test rodzi rozczarowanie.... nawet jesli się mówi, ze to jeszcze nie czas na dziecko.... ale mi się dziasiaj czas dłuzy... do 21:30 jeszcze tyle czasu....
-
no ale juz wiesz choineczka co i jak... głowa do góry :*
-
ide dziesiaj na nocną (21:30) wizytę do ginka, na usg... poogladac pecherzyk i usłyszec \"start\" hihihi buziaki na słoneczne dzień dobry
-
oj az tak to nie przesadzajmy, że facet zawsze lepszy niż kobieta... zdecydowanie się nie zgadzam... owszem wole gin faceta ale nie dlatego ze nie ma dzieci i rodziny....
-
nie moge się doczekac jutra..... nie zapeszam........ miłego dzionka dziewczyny
-
fafforek - baaaaardzo "d....." - nie mówię żeby nie zapeszyć :))))
-
byłam u lekarza... pęcherzyk jest (! i żadnych koralików!!) w prawym - ma wymiary 18-22 :) gin kazał przyjść za dwie i pół doby, czyli w środę po 21 na usg i nie baraszkować do tego czasu ;) i zdaje się w środę dłuuuuga noc ;)
-
biorę metformax.... i usg tez monitoruję... może się uda....
-
Skończyłam brać pierwszą \"dziesiątkę\" luteiny, @ pojawiła się trzeciego dnia przerwy, od 3 dc zaczęłam brać clostil..... zobaczymy.... pomoże??
-
no tak njalepiej :) znajdziesz je u mnie i u innych dziewczyn :)
-
już :) a potem napisz do śmietnika żeby ci ten post wyrzucili, bo rózne ludki to wchodzą :)
-
jest tu mnóstwo takich, poczytaj sobie, wszystkie sie staramy i udaje się tylko w róznym czasie
-
panika ci nie pomoże
-
a ja własnie skończyłam 10-ciodniową luteinę... i teraz czekam czy @ sie pojawi a jesli siępojawi to z jakim efektem owulkowym.....