Ola_K-P

mamo_sammiego, ja też całkiem niedawno przechodziłąm przeziębienie, koszmar......miesiąc ponad mi się to ciągnęło.... oczywiście miód, cytryna, kocyk ale tez syrop stodal i coryzalia na katar i bryonia na przeziębienie.... czyli ogólnie homeopatia.... życzę powodzenia w kurowaniu się :)

odcień drugiej kreseczki nie ma znaczenia, jeśli się pojawiła to znaczy że test wyszedł pozytywnie.... niezależnie czy ma się pco czy nie, nawet na ulotce jest napisane - odcień nie ma znaczenia, dla swojego spokoju albo powtórz test tylko kup innej firmy i inny rodzaj (płytkowy/stumieniowy) albo idź zrobić bete, będziesz spokojniejsza :) a tobie asiulka nie wyszedł bo pewnie było za wcześnie

Witajcie! toż to cudne nowiny - gratuluję z całego serca :*:*:*:*:*:*:* u mnie a właściwie u nas wszystko ok, mamy za sobą drugie zajęcia w szkole rodzenia, nawet fajna sprawa szczególnie zajęcia gimnastyczno-relaksujące :) najbardziej to się z tych zajęć mój mąż cieszy :) wg. ostatniego usg mały waży 1600 gram, rozwija się ok, wszystkie wymiary i parametry w normie, śmiesznie się teraz rusza... już nie wierzga tak jak jeszcze jakiś czas temu tylko raczej np. przesuwa piętą po całej linii :) taki widok jakby jakiś obcy się przemieszczał ;) Ja od dzisiaj już do końca siedzę w domu, strasznie męczą mnie bóle rozchodzących się kości..... brrr..... ale za to dokończę kompletowanie wyprawki i poczytam to na co ostatnio nie miałam czasu. Agnieszka, ja zamierzam rodzić na Solcu o ile się uda oczywiście, pro-forma chodzę tam do przychodni przyszpitalnej i szkoły rodzenia więc chociaż położna może \"pomoże\" :) u mnie 31 tydzień..... Buziaki Świąteczne dla wszystkich, żeby spełniły się wasze marzenia i los wam sprzyjał :*

Duniu.... przerażające..... Agnieszka..... a gdzie zamierzasz rodzić? bo ja też w warszawie..... i tez się jednak stracham a zostało 10 tygodni..... buziaki dla wszystkich

repetytorium..... czytam was regularnie ale nie mam co pisać więc siedze cicho :) mamy teraz 29t5d ciąży. od poniedziałku siedzę w domu, wracam do pracy na 19,22 i 23 grudnia - sezon wypłatowy w mojej firmie i pomoge dziewczynom a potem pojawię się dopiero we wrześniu.... stosunki z szefową.... cóż.... pozostawię bez komentarza..... a poza tym, to kończe urządzanie mieszkania bo potem nie bedzie na to czasu, nowe firanki, zasłonki, dywan, obrazki na ścianach w końcu po półtora roku zawisną i ogarniam co jeszcze muszę dla małego kupić... 18 grudnia idę obejrzeć małego na 3d i znowu nagram jego figle, wrzucę potem jakieś zdjęcie na nk. No i w poniedziałek zaczynamy szkołę rodzenia. Przeziębienie ciut się osłabiło ale katar mam nadal i to już trzeci tydzień... nie ma jak \"cuda\" homeopatii eh.... buziaki dla wszystkich :*

tak, Lucy... tez jestem w ciązy 27 tydzień leci.... buziaki dla wszystkich i nadal trzymam za was kciuki

polazłam do lekarza... dostałam antybiotyk - xorimax - powiecie mi czy powinnam wziąć? tzn czy wy byście wzięły? ogólnie to mam jakieś zapalenie gardła. zwolnienie wzięłam tylko ona dwa dni żeby nikt nie mówił w pracy że na \"płace\" nie przyszłam więc w piątek do roboty...

wygląda na to ze mnie dunia wyrzuciła z n-k.... buziaki dla wszystkich

Kitka, u mnie już właśnie dobiegł końca 25 tydzień.... czas strasznie szybko leci...

repetytorium - jak na zawołanie - zgłaszam się :) jak na razie schudłam 12kg, i chwilowo waga się zatrzymała, wreszcie mam ciut widoczny brzuszek, a mały wierzga jak się patrzy :):) cichnie tylko jak mąż rękę do brzucha przykłada - posłuch przed tatą ;) a co do zakupów to łózeczko już stoi, wózek jest, troche ciuszków również i inne dyperelki: kocyki, ręczniczki itp tez są :) z reszta czekam do 30 tygodnia kiedy to potwierdzi się pleć :) buziaki dla wszystkich :) i trzymam kciuki za was wszystkie i każdą z osobna :)

:)

Pcowiczki : Nick.......Wiek.........Miasto Starajace sie: Nick..........Wiek.....Miasto.......Ilosc cykli...Data II kresek/ew.@ Patiana ......25........Poznan.......1...............? asiulka........27.......Wyszków ......13...........? Pierniczek...25 ........Kraków ....... 1............? Kasia..........29.......Pszow..........17...........22.1 0 Basiamm......27........Tychy........2,5 roku.....? idka20........23........Konin..........6..............?< br /> mikiO ........30 ....... Rybnik ....... 3 lata Ciezaroweczki: Nick......Wiek.......Miasto..........Tydzien ciazy.......Termin porodu Bercia ....28.......Częstochowa.....12...................16 maj Ola_K-P....26......Warszawa.........22t3d................2 marca Mamuski: Nick......Wiek......Miasto...........Wiek dziecka.......Imie dziecka Surfitka...29......Krakow/NY.......4,5 mies..............Nina kitka76...32.......Gdynia.............3 tyg 4 dni..........Dominika Bercia.....28.......Czestochowa.......3 lata...........Wiktor

no pewnie taki nastrój to ok, ale po pierwsze nie mam kominka, a po drugie w wawie nastroju nie ma, jest tylko chlapa :/ ale i owszem jak mam okazję być w górach, albo w domku na wsi to śnieg bardzo chętnie :)

Witajcie :) mój Bartuś juz daje o sobie znać, wierzga i się kreci, waży około pół kilograma :) wczoraj byłam na usg w szpitalu na solcu, był dokładnie 22 tydzień i wymiarowo też dokładnie 22 :) miło z jego strony :) siedzę sobie teraz trzy dni w domku, musze troszkę odpocząć.... mamy już wózek i łózeczko :) słodko wygląda w sypialni :) buziaki dla was wszystkich :)

nie napadajcie na mnie, ja się ciesze z dzidzi że jest, ale wczoraj byłam zła... owszem zła.... oczywiście cieszy mnie bardzo że zdrowy, wymiarowy i zaciskał piątki na filmie i wtulał się we mnie, ale ja jakos w ogole nie myślałam że to chłopiec bo w mojej rodzinie ich po prostu nie ma.... łzy mi same płynęły... tylko żebyście mnie dobrze zrozumiały... miałąm poczucie że los sobie zakpił po raz kolejny.... przejdzie mi... już przechodzi... oswajam się z bartkiem i pewnie tak bedzie że będzie oczkiem w głowie.... tyle że wszyscy w otoczeniu, tesciowie, mąż marzyli o zuzi... moze stąd ta moja reakcja.... grunt że zdrowy...

nie wszystkie mamy problem z włoskami... ja nie mam akurat z tym... wszyscy się ciesza że chłopczyk, tylko ja jakoś do końca nie potrafię....

no i wszystko jasne, będzie Bartosz Aleksander.... a miała być Zuzia... buziaki na dzień dobry, zdjęcie jest na nk

i wszystko jasne.... Będzie Bartosz Aleksander..... a miła być Zuzia.... buziaki na dzień dobry, z zdjęcie jest na nk

umnie ja_biedna brzyszka ani widu ani słychu że tak powiem, minął 20 tydzień a jak wygladam to na nk mozna zobaczyc.... cały czas chodze w normalnych ciuchach , ale fakt schudłam juz 9,5 kg buziaki :*

maluszek wazy około 33 deko... kawał człowieka.... nadal nie wiem jaka płeć, ale wymiarowo jest w porządku i serduszko bije pięknie. może w nastepny czwartek na usg 4d się dowiem jak moge do brzuszka mówić :) buziaki dla wszystkich

repetytorium, zawszę moge liczyć że się o mnie upomnisz :) dziękuję :) u nas wszystko w porządku . jest 19 t i 6 dni :) jak na razie czuję się rewelacyjnie, przestałam być śpiąca :) aż tak jak wcześniej :) jedno co mnie drażni to zapach mielonki :/ poza tym wszystko dobrze. na usg lekarz jeszcze nic nie powiedział, ale mój prywatny nie ma rewelacyjnego sprzętu... za to 16 października idziemy na 4d i mam nadzieję że wtedy już będzie wszystko wiadomo :) na razie to znalazłam właśnie wózek moich marzeń że tak powiem, teraz wiem że ten i żaden inny :) jedno co mnie troszeńkę niepokoi to to że maluch jeszcze taki nieodczuwalny... ale to pewnie dlatego że jestem raczej wielkości słonia niż sarenki.... co prawda nadal mam 9 kg mniej niż zanim zaszłam w ciąże... ale to nie zmienia mojej słoniowatości jakos radykalnie..... co widać na nk buziaki dla wszystkich a dla repetki szczególne :*

cały dzień walczę z poukładaniem wszystkich rzeczy w nowej szafie i pawlaczach... mam już 4 worki 120 l do wyrzucenia :) robię selekcję... wyrzucam wszystko czego nie założyliśmy odkąd tu mieszkamy czyli półtora roku :) padnięta już jestem....

wkurzające są te \"błędy\" niby nie wysyła a potem wysyła posty milion razy :/ u mnie dzisiaj od rana słonko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam dwa dni wolne - fachowcy przychodzą szafe ścienną montować :) jak to zrobią to tylko pomalowac salon i mieszkanie gotowe :) niebawem wybiorę się chyba na spacerek i na targ po owocki :) miłego dzionka babulce :)

byłam na usg, mąż pierwszy raz oglądał :) nagraliśmy na dvd :) wymiary berbecia są między 16,7 a 17,2 tc a ponieważ dzisiaj jest 17,3 tc to jest ok, chudnięciem mam się nie przejmować bo to zasługa metformaxu i tego ze może mi w końcu metabolizm się odblokował :) a serduszko bije jak to określił lekarz jak mały silniczek hondy - 160 uderzeń :) buziaczki

a może jednak Sarah masz szansę?