Ola_K-P
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ola_K-P
-
bo ja duniu tak uwazam, skoro ja mogłam przeczytac jak zaczynałam \"forumowanie\" 264 strony żeby wiedzieć cos wiecej to inni tez mogą :) trzeba tylko checi, a nie czekania na gotowe, bo to tez bez sensu zebysmy co 2 strony pisały dokładnie to samo :) balbinka głowa do góry :)
-
u mnie ma byc zuzia albo bartosz :)
-
Hej, w piątek ywjeżdzam na wakacje, wróce dopiero we wrzeęniu, mam nadzieje że bede miała mnóstwo do czytania. :) ja od poczatku ciąży (a jest teraz 11 tydzień) schudłam 6 kilo mimo że ani mdłości ani wymiotów nie ma. zaraz po powrocie - 1 września ide na to usg z przexiernośćia karkową. cały czas się stracham że serduszko przestanie bić.... buziaki i trzymam kciuki za wszystkie owocne wakacje :) no i za maluchy w brzuszkach tez oczywiście :)
-
przecież ci napisałąm że większości udaje się przy STYMULACJI
-
sądzę że tak, za każdy zabieg osobno
-
jesteś młoda, wszystko przed tobą :)
-
ja np. zaszłam w drugim stymulowanym cyklu, wiec nie ma co się załamywać
-
większości z nas udaje się przy stymulacji zobacz ile na forum jest mam i ile jest w ciąży głowa do góry
-
http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,1873,2 tu jest wszystko ładnie napisane :) a wynik 0,6 świadczy zgodnie z tym co wkleiłam wcześńiej o niedoczynności przesadki
-
stosunek ma być lh:fsh Istotny jest stosunek stężeń obu gonadotropin. W przypadku prawidłowego cyklu stosunek LH:FSH jest bliski 1, w niewydolności przysadki ulega zmniejszeniu poniżej 0,6, a w zespole policystycznych jajników (PCOS) wzrasta powyżej 1,5.
-
lh do fsh.... bo chyba coś pokręciłam, a jak poniżej 1 to wskazuje na nadnercza... ale specem w tej kwestii i interpretacji wyników jest Pierniczek
-
nadziejka, stosunek fsh do lh powyżej 1 wskazuje na pco, a jesli w zeszłym roku nie było koralików w jajnikach to nie znaczy że teraz też ich nie bedzie - ja się właśnie tak dowiedzialam, na rutynowym corocznym usg głowa do góry :)
-
Dunia, ale żeś mi przyjemność sprawiła :) jak mam problemy z wagą ale przestałam się nimi przejmowac, polubiłam siebie taka jaka jestem :) u mnie zaczęło się to nie od pco ale od tarczycy którą sobie wielkim stresem zablokowałam do tego stopnia że teraz nie wytwarza żadnych hormonów - więc do końca życia na tabletkach. Dałam sobie spokój z dietami bo cudów u mnie nie zdziałały ani te \"gazetowe\" ani od dietetyka... po prostu za dużo tego we mnie wszystkiego - tego co powoduje tycie... i dałąm spokój. od razu zrobiłam się milszą i bardziej uśmiechnięta osobą :) i nawet mąż się znalazł - który zakochał się ponoć od pierwszego wejrzenia :):) więc głowa do góry :) trzeba się cieszyć z tego co się ma nie ważne czy gdzieś jest o kilka, kilkanaście centymetrów za dużo :)
-
jak bierzesz clo przez 6 m-cy to ono działa potem jeszcze przez trzym m-ce. a co do skrzypu - trzeba go brać długo i wytrwale, 3 m-ce to nic, przeciez nie zdąży sie organizm nawet przestawić i zareagowac. po pół roku można zauważyć efekty, na wszystko trzeba czasu
-
mi się udało w drugim cyklu z clo, ale nie robiłam przerwy. Surfitka chyba mówiła że clo można 8 razy... tak mi się coś kołacze. wiem że nie powinnam ale zabieram się do przemeblowania sypialni :) mąz w pracy to nie bedzie krzyczał :) ale odpoczywam często :) a że wszystko jest podklejone filcem to samo prawie się przesuwa :)
-
repetytorium - dziekuję za troskę :) czuję się w miarę dobrze :) cisnienie mi tylko czasem skacze, teraz sobie siedze tydzień w domku potem na 3 dni do pracy i 17 dni nad morzem :) tak jak pisałam wcześniej - moja dzidzia ma już widoczne nóżki i rączki którymi zawzięcie macha i fika koziołki :) a u mnie bedzie albo - Zuzanna albo Bartosz
-
ma 2,5 cm serduszko bije jak szalone i machała (fasolka) łapkami i nóżkami po urlopie - 1-2 września będę robić przezierność karkową, no i ma zwolnieniedo nastepnego poniedziałku bo u mnie w pracy grasuje rotawirus, a jakoś nie uśmiecha mi się wyłączne towarzystwo kibelka zważywszy na perspektywe zbliżających się wakacji pozdrowienia dla wszystkich :)
-
hej.... pozdrowienia ze słonecznej, gorącej, dusznej Warszawy :)
-
moja fasolka ma 18,1 mm zgieta jak krewetka :) serduszko bije szybciutko i wczoraj fasolka się ruszała :)
-
Hej, dzisiaj wróciłam do pracy po 6 dniach wolnych - zwolnienie + weekend..... i chce do domu..... podróż do pracy to gehenna.....potem wdrapac sie an trzecie piętro.... bleh.....
-
tweedolka.... branie antyków to twój wybór.... ale śa inne metody.... poszukaj innego - lepszego lekarza najlepiej gin-endo który ustawi ci leczenie
-
leniuchuje - wiecie że ta gwiazdka wstawia sie automatycznie mimo że pisze normalnie
-
i leniuchuje maxymalnie..... śpie i pije wode i znowu śpie i znowu pije i tak w kółko
-
Dunia - wszystkiego naj naj :) i nie mów że stara jesteś bo ja w maju skończyłam 26 :) wzięłam zwolnienie do końca tygodnia i leniuchuje.... śpię prawie cały dzień :)
-
eh... planuję od wtorku do końca tygodnia iść na zwolnienie, musze trochę odpocząć.... odliczam dni do urlopu ale to jeszcze prawie miesiąc.... wczoraj okazało się że nie mogę pić soku pomarańczowego - a uwielbiam.... ale niestety fasolka go widać nie lubi :( południowe pozdrowienia