Mańka77

Tyle napisałam i mi zjadło gdzie to jest???????????, W skrócie: Sikorka- wszystko bedzie dobrze,musi byc:-D teściowa mnie nazwała \"bezmózgowcem\" bo kupiłam synowi sandałki zamiast butów \"pełnych\":-O ,tak jak kiedys ona kupowała swoim synom,30 lat temu :-P Maż nie zareagował i to mnie najbardziej wkurzyło No i zrobiłam tipsy:-P,są fajne:-D , jutro jeszcze jakies zdobienia bo dziś nie było czasu. I jeszcze cos tam pisałam ale nie pamietam:-(

Pocwiczyc???? O tej godzinie? ;-) Ja cwiczę nadgarstek,obracam drinka w dłoni;-)

Czy ktos mnie jeszcze pamięta:-P

ojej,oczywiście nie mam nic ciekawego na nasz temat;-) bo głupio wyszło. Wasze fotki są rewelacja:-D no i wpisy tez czytam z zaciekawieniem:-D

Czytam,fotki podziwiam i nie mam nic ciekawego do napisania:-( No chyba to,że dziś opowiadam znajomej że Maciek bije mnie po twarzy ,gadam,gadam,gestykuluję a nagle podchodzi Maciek(bawił sie wcześniej na ziemi) i chlast mnie w pysk Mądrala taka i jak nadajniki pracują,he..;-)

Ja tylko macham,juz mnie ręka boli;-)

Chore dzieci dają nam wiele,bardzo wiele,chociazby to że mamy w sobie takie cos- współczucie:-(, bardzo ważny stan duszy . p.s. kocham te dziewczynkę tak bardzo,że jak ją widzę to płaczę:-(,z tesknoty, z litości,nie wiem:-(ale serce naprawdę sie raduje że moge ją zobaczyc. Szczerze piszę

Jest ktoś do pogadania? ;-) A co do przechwalania sie to chce Wam oświadczyc ,że moje dziecko jest naj...;-) He,he..:-D :-D :-D Sikorka- czasem sie wkurze na Macka,podniose głos,brak mi cierpliwości i czasem żałuję....:-(, tak,tak, takie momenty też bywają:-( ale jak sie głębiej zastanowię to chyba po to są nieszczęścia,po to je Bóg \"wymyślił\" (niemądry pomysł)żeby takie nerwusy jak ja doceniły to co mają, te nasze skarby. Mam koleżankę ,jej córka ma 2 latka i porażenie mózgowe,padaczkę ,nie widzi,słabo słyszy,śliczna dziewczynka ,piekne oczy,chociaż rozbiegane:-(,długie ,czarne rzęsy, i własnie to dziecko dodaje mi najbardziej sił :-)w kryzysowych momentach mojego zycia. A jest ich wiele:-( Dobranoc

sikorka-przede wszystkim dla Ciebie -GRATULACJE!!!!!!!! ale od razu zaznaczam że chyba bedę jedyna ,która nie zazdraszczam;-) Na dzien dzisiejszy,dzieci mam dosyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A o meczu nawet nie wspomnę:-( Własnie go \"komentuję\" z kuzynką z Niemiec:-P Miła pogawędka;-) Pozdrawiam

A dzisiaj rozkładamy wieeeeeelki basen w ogródku:-D Tylko że ja nie mam stroju płetwo-nurka żeby tam wskoczyc:-P

shirin- ja w takich momentach tracę nadzieję, jestem zła i nie iwerzę w te wszystkie akcje oddawania krwi:-( Wiem,wiem że to potrzebne i wielu ludziom na świecie ratuje życie ale jak czytam potem ,że ktoś umiera jestem zła,że był dawca był przeszczep,wszystko niby ok. a jednak konczy sie tragicznie:-( Ech,życie.... U nas też upały ,uff. A co do tej mojej chorej sytuacji to właśnie tak sie zachowuje, zmieniam temat a czasem mówie wprost że nie życzę sobie o tym gadac. Mimo to,zawsze i jedna i druga skieruje rozmowę na ten tor. Bo przecież to ich temat nr 1!!!!! Mysle że "stara" bardziej miesza bo ona ma taki charkter że to ją wszyscy mają wielbic i podziwiac. Dobra ,koncze sprawę bo nie ma sie co rozpisywac na ten temat:-P

Nie wierzę:-( :-( :-( Ona miała się cieszyc macierzyństwem:-( Ale widocznie tak miało byc:-( ,zostawiła po sobie jakąs cząstkę. Smutno mi.....

P.s. które dziewczyny są ze Śląska lub okolic;-) Tak na przyszłośc chciałam wiedziec a juz nie pamietam:-(

Powiedzcie kochane,co ja mam robic:-( Jestem pośrodku głupiego układu,mam koleżankę, taka bliską ale z jej teściową też utzrymuje kontakt(sąsiadka) i teraz mam problem bo one się NIENAWIDZĄ!!!!!!!!!!!!!! I obie próbują przeciągnąc mnie na swoją stronę Nie dlatego,że jestem jakaś rewelacyjna kolezanka i sąsiadka;-) tylko żeby jedna drugiej zrobiła na złośc:-P Jedna smaruje na tę drugą i odwrotnie Mam juz tego serdecznie dośc!!!!!!! Te dziewczyne bardzo lubię bo mamy dzieci w tym samym wieku i wiadomo, jest o czym pogadac. Jej tesciowa to baba 50-letnia ale sąsiadka z którą dzieli mnie płot:-( Już nie mam pojęcia jak się zachowywac, jak one na wzajem się obmawiają:-( Boję się że jak coś powiem,postawię sie po czyjejs stronie to skończy sie tak,że to ja bede ta najgorsza:-( POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!! Poza tym, u nas ok;-) Tylko strasznie komary mi w domu grasują i nie wiem jak Macka ochronic. W zeszłym roku miałam moskitierę załozoną na łóżeczku ale teraz to nie przejdzie bo on średnio 5 razy w nocy wstaje do pozycji pionowej i pewnie byłby w wielkim szoku:-D Aaa, i dzis miał pierwszą kąpiel w basenie:-), takim cholera za 5 zł, dziadostwo że hej ale na zdjęciu ,na opakowaniu to ten basen sie wydawał duży ale chyba tam 5 miesięczne dziecko siedziało;-) Chciałam po \"taniemu\" kupic;-) Ok. Lece. Pozdrawiam

Hej. Ja znowu ciemną nocą nadaję:-( Maciek dziś przewrócił sie z rowerkiem,trzykołowym:-(, aż krew mu z nosa poleciała i ma spuchniętą wargę, czy moze miec złamany nos albo jakiś \"porzetrącony\"? Płakał od tego wypadku już do samego wieczora, dałam mu Nurofen na noc ale troche sie obawiam o niego:-( Sama se to zgotowałam,postawiłam go na stromym poboczu i zagadałam przez płot z sąsiadką ,biedny chciał sie obrócic i bach.... teraz spi ale co chwilę marudzi i jęczy:-( ,nie wiem czy w ogóle ma sens sie kłaśc:-( Pozdrawiam wszystkie i zyczę miłego dzionka;-)

hej wszystkim saly- a ja byłam w niedzielę,na Dniu Dziecka ale sie niemile rozczarowałam:-( Maciej śpi, idę się trochę powędzic na balkon:-P

Kafe wariuje

Kafe wariuje

Podczytuję;-)

Może se jakiego "górola" poderwie i zaszaleje;-) Tylko który sie na babe z dzieckiem rzuci?:-D

sikorka,radatka- przeoczyłam jedna stronę;-), radzicie mi dokładnie to samo o czym pisałam;-) dzieki. teraz to na 100% jade sama:-D Jutro mu o tym powiem.

Dziekuje za zrozumienie i za słowa pocieszenia. Ja juz z mężem walczyc nie bedę bo nawet jesli go do czegoś przekonam to i tak chodzi naburmuszony:-(,czyli odpuszczam i mam go gdzieś:-P Tylko się zastanawiam czy nie na lepsze by mi wyszedł wyjazd gdzies tylko z Mackiem, we dwoje? Może ja potrzebuje odpocząc od męża? Bo o tym żeby wyjechac gdzieś sama to nie mam co marzyc:-( Taki los:-( nie każda kobieta ma męża ideała i na odwrót;-) W gruncie rzeczy on nie jest zły, ma wiele zalet i fajnie się z nim żyje, tylko jesli chodzi o pieniadze to zmienia sie w chorego \"dusigrosza\" i nie mozna z nim pogadac:-( A jak same wiecie, w małzeństwie o pieniądzach gada sie często:-( W każdym razie,nastawiłam się że pojade sama i juz organizuje sobie miejsce;-) popisałam kilka email\'i do osrodków wypoczynkowych i teraz czekam na odp. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

hej,witam Moje dziecko zasnęło samo!!!!!!!!!!!!!! Bez spiewania:-D Już niepamietam kiedy tak zasypiał:-) Ale jestem szczęśliwa:-P Co do tego wyjazdu, to ja dlatego nie mam nic do powiedzenia bo chodzi wyłącznie o kasę:-( , twierdzi że nie damy rady,finansowo:-( Przecież wcale nie nie jest żle, wystarcza nam na wszystko bez przesady oczywiście, tylko że mąż ma kasę i jest oszczędny(żeby nie powiedziec skneraaaa;-) ) . A mnie krew zalewa bo przecież nie muszę wynajmowac apartamentu i chodzic do restauracji na obiady, moge zjesc konserwę i spac pod namiotem;-) byle wyjechac, zmienic otoczenie ,choc na trochę:-( Miłego dnia Wam życzę:-D U nas 32 st.uwielbiam taki gorąc:-D :-D :-D

Nie jedziemy nigdzie!!!!!!!!! Tak zadecydował mój maż Tyran nie mąż. Nienawidzę go!!!!!!!!!!! Nie moge spac od kilku dni,kłade sie ok.23.00 , 24.00 a zasypiam o 3.00 nad ranem:-( Chyba stresy:-( Pozdrawiam .