Mańka77

witam. sikorka- olejek olbas też stosujemy,na noc kilka kropelek na kołderke,ale \"w nogach\". Aaa,i to nie była lekarka tylko recepcjonistka;-) Pozdrawiam imiłego dnia zyczę

dokładnie- zadała 'głupie" pytanie i na tym koniec:-O,przecież mogła isc szepnąc lekarce ale tego nie zrobiła, tylko po to zapytała,ze gdyby cos sie rozwineło,jakas gruba afera to ona jest czysta:-Obo zareagowała.

Byłam z nim u lekarza z tym katarem ,a miał nabitego guza na czole i wiecie co, Pani recepcjonistka zadała Mackowi pytanie:"gdzie nabiłeś takiego guza? A może mama Ci nabiła" :-O Zostałam z otwartą paszczęką.......:-O,zatkało mnie.... I z jednej strony byłam oburzona jej zachowaniem,a z drugiej chyba dobrze że reaguje na jakiekolwiek slady "pobicia",ale żeby tak prosto w oczy:-O

ruda- u Macka też snopelki solidne;-),juz drugi tydzien, i niczym nie potrafię ich wykończyc,nawet antybiotyk dostawał przez 6 dni:-(,o kroplach nie ma mowy (tylko w czasie snu),a gruszki i inne fridy to w ogóle nierealny zabieg:-O

:-D

olooo-gratuluje Karolka munka-myslałam ze już urodziłas;-) dziewczyny,oddam dziecko w dobre ręce;-) Nie daje rady,za stara jestem na taki tajfun w moim zyciu:-(

Lecę kobitki.Jutro wolne ale na 6.00 rano antybiotyk,ale se godziny ustawiłam,niech to chudy byk....;-) Dobrej nocki.PA

sylwunia- no to życzę udanej randki;-) i co by sie ogonki nie pogniewały;-)

olooo-przytulam:-) Pytam bo ja po cc i moze bym sie zdecydowała na drugie ale nie wiem czy dałoby sie urodzic naturalnie:-O, czy nie za krótki odstep od pierwszego CC. Eh,tak gadam o drugim a dusza sie cieszy ze pierwszy odchowany i kontaktowy;-)i wcale mi nie spieszno do drugiego.No, ale gdyby...;-)

olooo-witaj dla chcacej- olooo- dlaczego cc? Moze pisałas ale ominełam:-O

;-)

Witam Nie wiem o co chodzi(pewnie o pogodę;-) ) ale conajmniej 60% moich znajomych jest chora:-(,wszyscy jakies wizyty u lekarzy a o dzieciach to nawet nie wspomnę,wirus jakis ruski czy co;-) EmDzi- ściskam i jestem z Tobą-dosłownie:-O,zadżumiona na całego :-(,w gardle to czuje te robaki z reklamy Holineksu:-O olooo- życzę podjecia słusznej decyzji;-) bo Taś musi byc w dobrych ręcach;-) rudamaxi- widzę,ze masz podobne poczucie humoru do mojego:-P bo pewnie zrobiłabym tak samo:-), ucałuj meża w \"porażone\"miejsce:-P Ide zażyc jakieś lekarstwo Makowe:-P i do wyrka. Pa

Łeb mi pęka od problemów ale nadal tu jestem;-) I tak czytam i myśle o sylwuni ,to aż mi wstyd z jakimi ja tu problemami "występuję":-(

sylwunia-

Hej :-( U mnie KOSZMAR!!!!!! 1.Dziecko mam chore na całego:-(.antybiotyk byc musi:-( 2. Zgubiłam portfel z 300 zł :-( 3. Przyszło upomnienie za internet (ominęłam kiedyśtam jedną fakturę)i mój maż to przechwycił a że jest picuś co do płacenia rachunków-niezle mi sie oberwało:-( Ogólnie została mi lina i kawałek gałęzi:-( Dobrej nocki.

I tak zaglądam na Wasze blogi,fotosiki inne;-) i stwierdzam,że Wasze dzieci jakieś wielkie,wyrosniete a mój Macius taki malutki,niepozorny;-),koniecznie musimy sie spotakc żebym mogła porównac:-)

EmDzi-bidulko,napracowałas sie ,co?Tez mam rozkręcane :-O i wiem co czujesz;-) mam tylko jedno ale za to baaaaardzo wielkie.I ostatnio myłam z Mackiem:-O ale nie dałam rady:-( jedna strona ,od pola, nie umyta:-O

wszystkim spiącym:-O Nie szczepiłam,jak rano wstał miał MEGA KATAR i ogólnie cała noc -tragedia:-(,zadzwoniłam tylko ze chory i kazała przyjechac na wizyte ale nie do szczepienia, tylko mnie szef nie chciał dzi ś zwolnic i dopiero jutro jedziemy:-(,Nie wiem jak przyeżyje dzisiejszą noc:-( A co do rocznic slubu- to szczęścia życzę szczęśliwyn małzonkom Ja od jakiegos czasu mam gdzies rocznice i myśle raczej o rozstaniu niż świętowaniu :-(,jest zle i nic nie wskazuje na to aby sie poprawiło:-O EmDzi- co jest???;-)

Jeszcze do EmDzi- ja też fakultetów zadnych nie pokończyłam;-),po liceum jestem ,i to na dodatek "dla dorosłych",tzw.eksternistycznie i pana Boga po pietach całuję,ze mam taką dobrą pracę:-),w szkole dziennej miałam tam praktyki i tak mnie polubili,ze gdy zwolniło sie miejsce w Biurze to do mnie zadzwonili bo wybrali rzetelnośc i moje poświęcenie:-O a nie ilośc dyplomów.I wcale się tego nie wstydzę, a na studia mam jeszcze czas:-P

I u nas jest jeszcze jedna zasada-nie szuka sie niani wykwalifikowanych:-O,takie nie mają wzięcia,najlepsze sa proste kobiety,po 50-tce,które wychowały 5-cioro swoich dzieci:-P, tak wiec w ogłoszeniah,jakichkolwiek nie znajdzie sie wzmianka ze jest "nianią wykwalifikowaną"

O Jezu:-O olooo- nie zazdroszczę Ci mieszkania w stolicy i szukania nani!!!I nawet pracy w TV Ci nie zazdroszczę;-) Ceny z kosmosu-jak dla mnie:-(U nas górna granica to ok 1000zł ,z pocałowaniem ręki.Ale inny region,biedniejszy:-(

:-D:-D:-D gingera-rocznik 77 to tez nastolatki tylko troche "zakurzone";-) EmDzi- też chyba nie pojadę,nie bede ryzykowac:-(,tylko teraz dał taki koncert ,ze az mu w gardle piszczało:-( ale goraczki nie ma...

Dziewczyny kochane,mam mega problem:-(,jutro szczepienie a Maciek ma snople do kolan:-O,wszyscy w domu katary więc i jego dopadło:-(i nie wiem co robic bo niby z kataerm szczepią ale słyszałam w okolicy o przypadku zachorownia ,i to dosc poważnie,dziecka szczepionego z katarem:-(. Wzięłam wolne na ten okolicznośc;-) i nie wiem co robic,z samym katarkiem nie pojade do lekarza żeby zbadała bo mam fobie na tym punkcie i nie chę zostac"panikującą matką" Maciek też nie je łyżeczką,nie lubi,woli widelcem,nabijanie i celowanie do buzi to świetna zabawa dla niego:-D a przy okazji nauka jedzenia;-) EmDzi- kochana to ile Ty masz lat że koobi nazywa Cię nastolatką;-),też chcę:-P