Mańka77

sulonda- witaj u nas siersień jest prawie codziennie:-(, u sasiada jest chyba gniazdo ale trudno wyczuc a stosunki z nimi nie bardzo więc nie pójde i nie sprawdzę:-O Ja od tygodnia spie na ziemi:-O bo Maciek też wyprawia cyrki ale w nocy:-( , w dzień chodzący aniołek:-O,podobno;-)

koksa- bedziesz w niedziele w Ustroniu??????? Bo ja na 90 % tak:-)

EmDzi- historia mrożąca krew w żyłach:-O Ale ja pamietam ,jak miałam około 6 lat ,szłam z moją kolezanką , 4-letnią do jej babci po chrzan, zatrzymał sie facet w zółtym maluchu ,dokładnie to pamietam:-O , i pytał gdzie jest najbliższy kiosk Ruchu bo potrzebuje kupic \"gumki\", wtedy nie wiedziałam co to jest i co mu chodzi:-O, a ja na to,że dzis niedziela i jest zamkniety, ale on strasznie nalegał żebysmy wsiadły i mu pokazały gdzie ten kiosk:-( Cholera,miałam 6 lat a nie dałam sie namówic, i dziekuję Bogu bo nie wiem co by z nami było:-( Psychole były,są i będą:-(

oloo- to bardzo cieszy taka depesza:-) napisz jeszcze proszę, co to była za szczepionka, bo szczerze ,pewnie pisałas ale nie mam siły szukac wstecz:-( Bo maciek jakies 3 tygodnie temu miał odra,swinka, rózyczka- Priorix i po Twoim wpisie jestem przerazona:-(

c.d. oby nigdy- nie było takiej sytuacji,ze musiałybysmy to robic, oczywiscie:-)

Siedze i śpie:-( ale muszę cos napisac bo przykre wydarzenia u oloo mnie do tego zmuszają:-( Przede wszystkim gorąco ściskam (wirtualnie) . Kiedys Maciek zakrztusił sie herbatką, jak był mały, i wiecie co zrobiłam jak nie umiał chwycic oddechu? Rzuciłam go na ręce mojej siostry:-(. Nie wiem jakie miałam mysli wtedy i co mną pokierowało ale tak własnie zrobiłam:-( A całkiem niedawno ,kompał sie w basenie, takim duzym ogrodowym i tak jakos zanuzyłam go że zachłysnął sie wodą, zrobił sie siny:-( i nie oddychał, i reakcja była natychmiastowa- zrobiłam usta-usta,zwymiotywał i złapał oddech. I tak mysle,ze czasem automatycznie,intuicyjnie matka wie co ma zrobic. Oby nigdy.

A w Pszczynie dziś nadaje TVN 24 :-D Ale jazda,nie mozna na miasto wyskoczyć,żeby szef w TV nie zobaczył:-P

Witam i kawę nalewam,podstawiać kubki;-) sylwunia- nie masz racji;-), czytałam i było mi miło ,że ktos na mnie z piwem czeka:-) EmDzi- dzieki :-D sikorka- no to jednym słowem-klops:-(,nie wesele. OJ, ja też jak się nastawię że będzie super i z utęsknieniem na coś czekam to potem okazuję sie ,że wszystko było do d...y:-( a jak mam gdzieś wyjśc i wcale mi sie nie chce to jest super:-) Pozdrawiam Was i zyczę miłego dnia.Pa

Hej Wszystko co miłe i przyjemne ,szybko się kończy (np.urlop mojego szefa:-P ) Ja na kompa juz zupełnie nie mam czasu.:-( W pracy co chwilę ktos przyjdzie albo trzeba cos załatwic i co zacznę pisac ,coś mi przerywa:-O W domu robota, a wieczorem wraca mąż z popołudniówki i on zasiada Ale czytam Was i jestem na bieżąco;-)

:-D

:-D Stawiam duuuży kubeł KAWY!!!!! ;-)

genia- wodę czy wódę ;-) bo to różnica, WIEEEELKAAAA :-P

genia- witaj No to mnie pocieszyłas kobieto:-D

inezh- no to podaj jakis inny sposób na walke z pryszczami;-) Żartuję oczywiscie, ale jednak cos w tym jest:-( Tak serio, to bardzo piwo mi smakuje:-),nie pije go dla upicia sie, tylko po prostu lubie smak piwa:-),chociaz jedno z drugim ma związek;-) Wódki niecierpię!!! Ani wina, czyli pijaczką nie jestem, czy jak?

A czy z piwa mogą sie robic pryszcze???:-P Bo na drugi dzień "po spożyciu" zawsze mi bąble wyskakują;-) Bo jesli to jest przyczyna to jak ja sie mam ich w inny sposób pozbyc? :-P

Ja sie nie gniewam tylko ze śmiechu zanoszę:-D Rozwaliłas mnie tym wpisem:-D :-D :-D

Mańka- topikowa pijaczka:-P Nieładnie kolezanki;-)

inezh- :-D "ty,ty.." Nie upiła tylko grzecznie sie żegna bo cisza taka że w uszach piszczy:-P

Dobranoc

Rozpisujcie sie dziewczyny bo ja tylko lulu śmigne i zasiadam zara;-)

Ale słyszłam dowcip w RMF-ie i juz Wam podaję:-) Zatrudnili blondynke do malowania pasów na drodze. W pierwszy dzień pomalowała 15 km drogi, drugi dzień 5 km, w trzeci tylko 1 km. Szef woła ją na rozmowę i pyta: "Co się z Tobą dzieje? " A ona na to: " To nie ze mną się cos dzieje, tylko do wiadra z farbą mam za daleko" :-D :-D :-D

inezh- to SUPER!!!:-) Myslałam o Tobie dziś dosyc często:-) Tak,masz rację, jak facet siedzi z dzieckiem to na nic nie ma czasu, a jak przychodzi z roboty i cos nie jest zrobione to zdziwiony,czemu????:-O

sylwunia- dobranoc

koksa- :-D Jasne że porządna jestem;-) ,zaraz po Ciebie:-D Uwielbiam plotkowac, ale tak \"nieszkodliwie\" :-P I tylu nowych informacji się dowiedziałam:-) Warto było;-) Ale mi dobrze:-) ,mąż w pracy, Maciek spi a ja moge do rana na necie siedziec bo jutro wolne:-D

:-D Ploty zaliczone:-P Chociaz nie obyło sie bez spięc:-O,Maciek jednak nie lubi kobiet,zwłaszcza takich dwu letnich;-) Mam nadzieje że to przejściowe i \"orientację\" bedzie miał prawidłową :-P Co tu tak cicho???